Otwieram nowy watek, w którym możemy pisać co u nas słychać na codzień, jako, że miałam zgłoszenia, że poprzednia część naszego wątku otwiera się nie tak, jak trzeba;)
No to startujemy z nowym, już szesnastym wąteczkiem:)
10 listopada 2017 20:47 | ID: 1404756
Ciągnie się dzisiaj ten dzień...pogoda senna,ludzi mało.
I u mnie sennie, z tej nudy to w wc posprzątałam...
Aaa to zapraszam teraz do mnie.. zawsze coś się znajdzie na nudę Może ktoś prasowac lubi a jak nie to ciasteczka upieczemy sobie razem.. pogadamy..
Fajnie by było gdyby tak bliżej do siebie miałyśmy...
Moglas do mnie wpaść,tylko ok 90 km.:)
10 listopada 2017 20:49 | ID: 1404757
Wróciłam z pracy,po drodze zrobiłam zakupy,ogarnęłam się w domu i spokój na dziś.
10 listopada 2017 21:14 | ID: 1404762
Ciągnie się dzisiaj ten dzień...pogoda senna,ludzi mało.
I u mnie sennie, z tej nudy to w wc posprzątałam...
Aaa to zapraszam teraz do mnie.. zawsze coś się znajdzie na nudę Może ktoś prasowac lubi a jak nie to ciasteczka upieczemy sobie razem.. pogadamy..
Fajnie by było gdyby tak bliżej do siebie miałyśmy...
To fakt.. a nie na miotłach po nocy latać
11 listopada 2017 04:16 | ID: 1404775
Jak się można domyślić spać nie mogę stąd moja wizyta na Familce o tej porze.. Chomik prawie "zjadł" swoją karuzelę - muszę mu nowa kupić tym razem metalową bo syn mu kupił plastikową i widocznie ona mu smakuje bo ją tak poobgryzał...
11 listopada 2017 09:34 | ID: 1404800
Witajcie !!! Przeraził mnie wczorajszy wynik badania poziomu cukru we krwi . Spodziewałam się , że może być wysoki , ale nie aż tak bardzo . Na szczęściemój młodszy brat udowodnił mi po raz kolejny jak bardzo mogę na niego liczyć . Wyniki miały być we wtorek u niego w przychodni , sam się zobowiązał , że odbierze je w poniedziałek wracając z dyżuru . W końcu jednak zadzwonił jeszcze wczoraj do laboratorium i już od wczoraj zaczęłam układać sobie dietę . W poniedziałek przywiezie mi glukometr i powie mi , co dalej . Mam nadzieję , że przy takim wsparciu poradzę sobie z tą chorobą .
11 listopada 2017 09:49 | ID: 1404801
Witajcie !!! Przeraził mnie wczorajszy wynik badania poziomu cukru we krwi . Spodziewałam się , że może być wysoki , ale nie aż tak bardzo . Na szczęściemój młodszy brat udowodnił mi po raz kolejny jak bardzo mogę na niego liczyć . Wyniki miały być we wtorek u niego w przychodni , sam się zobowiązał , że odbierze je w poniedziałek wracając z dyżuru . W końcu jednak zadzwonił jeszcze wczoraj do laboratorium i już od wczoraj zaczęłam układać sobie dietę . W poniedziałek przywiezie mi glukometr i powie mi , co dalej . Mam nadzieję , że przy takim wsparciu poradzę sobie z tą chorobą .
Witaj Alinko Nie ma żartów z cukrzyca Dieta, ale ciągle musisz badać cukier i bez stresu Życzę Ci zdrówka
11 listopada 2017 09:51 | ID: 1404802
Witajcie !!! Przeraził mnie wczorajszy wynik badania poziomu cukru we krwi . Spodziewałam się , że może być wysoki , ale nie aż tak bardzo . Na szczęściemój młodszy brat udowodnił mi po raz kolejny jak bardzo mogę na niego liczyć . Wyniki miały być we wtorek u niego w przychodni , sam się zobowiązał , że odbierze je w poniedziałek wracając z dyżuru . W końcu jednak zadzwonił jeszcze wczoraj do laboratorium i już od wczoraj zaczęłam układać sobie dietę . W poniedziałek przywiezie mi glukometr i powie mi , co dalej . Mam nadzieję , że przy takim wsparciu poradzę sobie z tą chorobą .
Witaj Alinko Nie ma żartów z cukrzyca Dieta, ale ciągle musisz badać cukier i bez stresu Życzę Ci zdrówka
Z dietą wystartowałam już wczoraj . Na stres będę zwracała uwagę , a cukier zacznę mierzyć już od poniedziałku .
11 listopada 2017 10:03 | ID: 1404803
Witajcie !!! Przeraził mnie wczorajszy wynik badania poziomu cukru we krwi . Spodziewałam się , że może być wysoki , ale nie aż tak bardzo . Na szczęściemój młodszy brat udowodnił mi po raz kolejny jak bardzo mogę na niego liczyć . Wyniki miały być we wtorek u niego w przychodni , sam się zobowiązał , że odbierze je w poniedziałek wracając z dyżuru . W końcu jednak zadzwonił jeszcze wczoraj do laboratorium i już od wczoraj zaczęłam układać sobie dietę . W poniedziałek przywiezie mi glukometr i powie mi , co dalej . Mam nadzieję , że przy takim wsparciu poradzę sobie z tą chorobą .
Witaj Alinko Nie ma żartów z cukrzyca Dieta, ale ciągle musisz badać cukier i bez stresu Życzę Ci zdrówka
Z dietą wystartowałam już wczoraj . Na stres będę zwracała uwagę , a cukier zacznę mierzyć już od poniedziałku .
To paskudna choroba, bo trzeba na wszystko uważać. Ale da się z tym żyć. Tylko przy cukrzycy i inne nasze organy mogą strajkować. Zdrówka Alinko!!!
11 listopada 2017 10:04 | ID: 1404804
Dzisiejszy wolny dzień poswięce na zrobienie porzadkow w domu..
11 listopada 2017 12:51 | ID: 1404817
Dzisiejszy wolny dzień poswięce na zrobienie porzadkow w domu..
hahah dokładnie, świętowanie przy pracy
11 listopada 2017 12:52 | ID: 1404818
Ciągnie się dzisiaj ten dzień...pogoda senna,ludzi mało.
I u mnie sennie, z tej nudy to w wc posprzątałam...
Aaa to zapraszam teraz do mnie.. zawsze coś się znajdzie na nudę Może ktoś prasowac lubi a jak nie to ciasteczka upieczemy sobie razem.. pogadamy..
Fajnie by było gdyby tak bliżej do siebie miałyśmy...
Moglas do mnie wpaść,tylko ok 90 km.:)
Eee no to co to jest.. coś ponad godzinke autem..
11 listopada 2017 15:00 | ID: 1404825
Porobilam wszystko co zaplanowalam. Potem polezałam. Teraz kawa. Czekam na rodziców bo maja zajrzeć:)
11 listopada 2017 15:06 | ID: 1404826
No i nie zdążyłam posuszyć.. lunął deszcz... zepsół mi robotę.. w sumie już taką ostatnia robotkę..
11 listopada 2017 15:25 | ID: 1404832
No i nie zdążyłam posuszyć.. lunął deszcz... zepsół mi robotę.. w sumie już taką ostatnia robotkę..
Ja wyszłam już z praniem... teraz zbieram na kolejne.... he he he...
11 listopada 2017 15:27 | ID: 1404833
Porobilam wszystko co zaplanowalam. Potem polezałam. Teraz kawa. Czekam na rodziców bo maja zajrzeć:)
I ja drzemkowałam...
11 listopada 2017 15:32 | ID: 1404835
Porobilam wszystko co zaplanowalam. Potem polezałam. Teraz kawa. Czekam na rodziców bo maja zajrzeć:)
I ja drzemkowałam...
Mnie dzisiaj cały dzień muli .
11 listopada 2017 15:35 | ID: 1404837
Od wczoraj mielismy niezapowiedzianych gości. Bylo miło, rodzinnie i wesoło.Po obiedzie pojechali do drugich rodziców. Ogarnęłam dom a teraz czekamy na zaproszonych gosci.
11 listopada 2017 15:42 | ID: 1404840
Porobilam wszystko co zaplanowalam. Potem polezałam. Teraz kawa. Czekam na rodziców bo maja zajrzeć:)
I ja drzemkowałam...
Mnie dzisiaj cały dzień muli .
Dokladnie, taki dzisiaj dzień...
11 listopada 2017 15:52 | ID: 1404843
Porobilam wszystko co zaplanowalam. Potem polezałam. Teraz kawa. Czekam na rodziców bo maja zajrzeć:)
I ja drzemkowałam...
Dobry sposób.. może i ja tak sobie chwilkę...
11 listopada 2017 15:53 | ID: 1404844
Od wczoraj mielismy niezapowiedzianych gości. Bylo miło, rodzinnie i wesoło.Po obiedzie pojechali do drugich rodziców. Ogarnęłam dom a teraz czekamy na zaproszonych gosci.
O to fajnie i miło u Ciebie
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.