Otwieram nowy watek, w którym możemy pisać co u nas słychać na codzień, jako, że miałam zgłoszenia, że poprzednia część naszego wątku otwiera się nie tak, jak trzeba;)
No to startujemy z nowym, już szesnastym wąteczkiem:)
27 lipca 2017 12:32 | ID: 1390559
Ja już w pracy dzialam ostro:) Teraz jednak przerwę na kawę sobie zrobilam.
Wpadłabym do ciebie na kawusię ale... ciut za daleko...
Wpadaj Grażynko, ja pracuję do 16 to zdążysz:)
He he he - to musiałabym chyba... pędzić....
27 lipca 2017 12:42 | ID: 1390561
Ja już w pracy dzialam ostro:) Teraz jednak przerwę na kawę sobie zrobilam.
Wpadłabym do ciebie na kawusię ale... ciut za daleko...
Wpadaj Grażynko, ja pracuję do 16 to zdążysz:)
He he he - to musiałabym chyba... pędzić....
A jak nie zdążysz ,to do domku:) Przygotuję smaczną kolację, to do tego czasu napewno zdążysz:)
27 lipca 2017 14:20 | ID: 1390565
A jak nie zdążysz ,to do domku:) Przygotuję smaczną kolację, to do tego czasu napewno zdążysz:)
Chciałabym tak kiedyś do Ciebie wpaść, może jeszcze się uda, kto wie co nam los przyniesie...
27 lipca 2017 14:22 | ID: 1390566
Kawusię wypiłam u koleżanki z parteru, poszłam do skrzynki po listy i wstąpiłam do niej bo daaawno nie zaglądałam... Pogadałyśmy sobie i ponarzekałyśmy, we dwie zawsze raźniej...
27 lipca 2017 14:23 | ID: 1390567
A jak nie zdążysz ,to do domku:) Przygotuję smaczną kolację, to do tego czasu napewno zdążysz:)
Chciałabym tak kiedyś do Ciebie wpaść, może jeszcze się uda, kto wie co nam los przyniesie...
Zapraszam Grażynko serdecznie:( jesli będziesz gdzies w pobliżu, to idwiedźcue i mnie przy okazji:)
27 lipca 2017 14:23 | ID: 1390568
Kawusię wypiłam u koleżanki z parteru, poszłam do skrzynki po listy i wstąpiłam do niej bo daaawno nie zaglądałam... Pogadałyśmy sobie i ponarzekałyśmy, we dwie zawsze raźniej...
No i super, zawsze czas szybciej mija:)
27 lipca 2017 14:24 | ID: 1390570
Wcianam bułkę, bo mi w brzuchu burczało:)
27 lipca 2017 14:30 | ID: 1390573
Kawusię wypiłam u koleżanki z parteru, poszłam do skrzynki po listy i wstąpiłam do niej bo daaawno nie zaglądałam... Pogadałyśmy sobie i ponarzekałyśmy, we dwie zawsze raźniej...
No i super, zawsze czas szybciej mija:)
O tak...
27 lipca 2017 14:32 | ID: 1390575
A jak nie zdążysz ,to do domku:) Przygotuję smaczną kolację, to do tego czasu napewno zdążysz:)
Chciałabym tak kiedyś do Ciebie wpaść, może jeszcze się uda, kto wie co nam los przyniesie...
Zapraszam Grażynko serdecznie:( jesli będziesz gdzies w pobliżu, to idwiedźcue i mnie przy okazji:)
Nie omieszkam jak tylko będę w "pobliżu"...
27 lipca 2017 14:53 | ID: 1390577
A jak nie zdążysz ,to do domku:) Przygotuję smaczną kolację, to do tego czasu napewno zdążysz:)
Chciałabym tak kiedyś do Ciebie wpaść, może jeszcze się uda, kto wie co nam los przyniesie...
Zapraszam Grażynko serdecznie:( jesli będziesz gdzies w pobliżu, to idwiedźcue i mnie przy okazji:)
Nie omieszkam jak tylko będę w "pobliżu"...
Trzymam Cię za słowo Grażynko:)
27 lipca 2017 14:54 | ID: 1390578
Biorę się za robotę, bo za godzinę do domu. Ale mnie czas szybko minał dzis..
27 lipca 2017 15:29 | ID: 1390588
Rano byłam u Oli, potem na cmentarzu. Ale mam już popielone. Lawenda pięknie kwitnie i pachnie. Wróciłam do domu przed 14-tą. Zjadłam cokolwiek i połozyłam się. A teraz biorę się za obiadek.
27 lipca 2017 16:17 | ID: 1390596
Mężuś jak zwykle od rana pomaga kumplowi i taki to jego urlop... wrrr... Sama obiad zjadłam bo ile to można czekać a w brzuchu już "piszczało"...
27 lipca 2017 16:22 | ID: 1390597
Córka w internecie zamówiła fajny lekki wózek spacerowy dla Olafka i musi go odesłać bo okazał się... za mały na tego naszego roczzniaka ... Doszła do wniosku, że na razie będzie woziła go w tym co ma od gondoli... Popieram ją bo ten jest okej a na drugi rok kupią sobie inny... będzie nowszy i może komuś się też przyda.. hi hi hi...
27 lipca 2017 17:02 | ID: 1390600
Mężuś jak zwykle od rana pomaga kumplowi i taki to jego urlop... wrrr... Sama obiad zjadłam bo ile to można czekać a w brzuchu już "piszczało"...
O masz! Nie smutaj, może wróci szybciutko do Ciebie
27 lipca 2017 17:03 | ID: 1390601
Ja odpoczywam.. pranie zrobiłam i zastanawiam się czy powiesić na dworze czy nie..
27 lipca 2017 19:28 | ID: 1390630
Ja dopiero niedawno wrocilam:) byłam u rodziców, a potem na babskie zakupy sie wybralam. Od razu lepsze samopoczucie:)
27 lipca 2017 19:31 | ID: 1390633
Można się nalatać.. nie lubię tych godzin bo straszny tłok jest na mieście.. ludzie z pracy wychodzą
27 lipca 2017 20:41 | ID: 1390646
Ja odpoczywam.. pranie zrobiłam i zastanawiam się czy powiesić na dworze czy nie..
Ja powiesiłam na balkonie, zaraz zerknę czy przeschło...
27 lipca 2017 20:46 | ID: 1390650
Ja odpoczywam.. pranie zrobiłam i zastanawiam się czy powiesić na dworze czy nie..
Ja powiesiłam na balkonie, zaraz zerknę czy przeschło...
I ja pochowałam bo nie doschło.. może juto będzie lepszy dzień na pranie bo troche mi się uzbierało.. mały z koloni wrócił to i prania jest
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.