Planowane referendum za kilka dni Idziecie?Ja nie....
21 sierpnia 2015 13:01 | ID: 1240987
Jeszcze nie wiem..
21 sierpnia 2015 13:37 | ID: 1240992
Nie idę.
21 sierpnia 2015 13:55 | ID: 1240997
Komorowski pójdzie, ja NIE
21 sierpnia 2015 15:52 | ID: 1241024
Nie pójdę , mój mąż podobnie .
21 sierpnia 2015 16:55 | ID: 1241029
Po co marnować nasze pieniądze - ja też bojkotuję i nie idę...
21 sierpnia 2015 17:07 | ID: 1241033
A ja pójdę na referendum.
Dlaczego? A dlatego, że w jakiś sposób mogę wypowiedzieć się o planowanych zmianach w zakresie działań rządu. Przynajmniej w tych kwestiach.
Nie podoba mi się idea JOW.
Nie podoba mi się dotychcasowe finansowanie patii politycznych.
Mam nadzieję na bardziej czytelne i korzystne dla podatnika przepisy podatkowe.
Nie jestem pewna czy zmiany będą radylane i czy nie przyniosą więcej złego niż dobrego. Ale od czegoś trzeba zacząć dokonywać tych zmian.
21 sierpnia 2015 17:58 | ID: 1241061
Sądząc po wypowiedziach frekwencja chyba nie będzie wysoka...
21 sierpnia 2015 18:50 | ID: 1241068
Referendum powinno być ogłoszone w szczególnych przypadkach ważnych dla kraju ,a takie sytuacje powinien uchwalać parlament Moim zdaniem pieniądze wyrzucone w błoto Frekwencja będzie bardzo niska
21 sierpnia 2015 19:45 | ID: 1241078
Też nie pójdę, żona podobnie...
21 sierpnia 2015 19:53 | ID: 1241079
Jak Komorowski miał zgodzić się na dopisanie pytań- to odpowiedział, że "dopisać można się do wycieczki", a teraz Kopacz podaje kolejne pytania do "dopisania". To niech się w końcu zdecydują: dopisywać czy nie dopisywać! Zło uczynione powraca.
21 sierpnia 2015 20:43 | ID: 1241084
Bronisław Bul-Komorowski, tak pozostanie w naszej pamięci...
21 sierpnia 2015 20:45 | ID: 1241086
Zadecyduje senat 4 września co z tym zrobić
21 sierpnia 2015 21:11 | ID: 1241096
Zadecyduje senat 4 września co z tym zrobić
To już za 2 tygodnie... zobaczymy jak będzie...
21 sierpnia 2015 21:31 | ID: 1241104
Nie wiem, czy pójdę...
22 sierpnia 2015 15:01 | ID: 1241170
Jak ma być referendum to powinny być tam pytania:
1. O finansowaniu Kościoła w Polsce z budżetu Państwa (czyli z Naszych pieniędzy)
Uzasadnienie: ........W budżecie państwa tylko cztery pozycje figurują jako kościelne:
w części 24 — w gestii Min. Kultury dotacje na remonty zabytków kościelnych
w części 29 — w gestii MON - ordynariaty katolicki, prawosławny i ewangelicki
w części 38 — w gestii Min. Nauki i Szkolnictwa Wyższego — finansowanie pięciu uczelni katolickich
.......nie zapominajmy jednak o
Min. Zdrowia finansuje tysiące kapelanów i setki kaplic w szpitalach.
Min. Nauki i Szkolnictwa Wyższego finansuje wydziały teologiczne na świeckich uczelniach państwowych a nawet duchownych zatrudnionych na wydziałach jak najbardziej świeckich (np. Akademia Podlaska w Siedlcach), itd. itd.
MSWiA finansuje kapelanów służb mundurowych, kaplice policyjne itd.
MON poza kapelanami finansuje parafie garnizonowe nawet takie, w których już dawno nie ma żołnierzy
2. O zasadności utrzymywania z naszych pieniędzy katechetów w szkołach i prowadzeniu lekcji religii w klasach.
Uzasadnienie .......(koszt utrzymania katechetów w szkołach to : "Roczny koszt katechezy w Polsce w 2013 r (pensje głównie dla księży i zakonnic) wynosił 1 343 921 000 PLN i z roku na rok rośnie. Niestety Kościół niechętnie ujawnia swoje wszystkie dochody
Podsumowanie: O tym że obiekty należące do kościoła ( a więc te wszystkie seminaria, klasztory , plebanie , kościoły - w sumie wszystkie place i obiekty są oświetlane za nasze pieniądze bo nie są podpięte pod żaden licznik i płaci za nie miasto ryczałtem .....
"Jedną złotówkę dziennie od każdego z Polaków, od niemowlęcia do najstarszego, dostaje Kościół katolicki bezpośrednio ze środków publicznych, ulg i przywilejów oraz bezpośrednich datków i opłat wiernych.
Ta jedna złotówka dziennie to ok. 14 mld zł rocznie .
Na jedną „duchowną" głowę to ponad 250.000 zł rocznie.
Taka góra pieniędzy nie pozostaje w całości w kraju, ale jest transferowana do Watykanu.
Na tę kwotę składają się wszelkie zwolnienia z podatków, danin, opłat licencyjnych np. telewizyjnych .
22 sierpnia 2015 16:37 | ID: 1241184
Pójdę. Jak zwykle.
Nie jestem jednak za tym referendum. Uważam, że referenda powinny być przede wszystkim w kwestiach światopoglądowych.
Jeśli chcą dopisać pytania i chcą w nich zapytać polaków, czy chcą by wątpliwości były rozstrzygane na korzyść podatników, czy chcą pracować krócej i czy chcą, by ich dzieci szły do szkoły później, to czuję, że traktują nas jak idiotów.
Dlaczego, a no dlatego, że z góry wiadomo, jaką będzie odpowidź. To tak jakby mnie zapytano czy chcę lecieć na Malediwy, czy chcę kupić sobie BMW.
To ja zadam im pytanie z czego to sfinansują?
23 sierpnia 2015 15:17 | ID: 1241307
Kiedy w gronie przyjaciół zastanawialiśmy się dlaczego Niemcy pomimo przegranej wojny stoją tak wysoko gospodarczo wyszło Nam na jedno!.....
Tutaj nie było żadnego "cudu gospodarczego" , to zrabowane przez faszystów złoto stało się "silnikiem napędowym powojennech Niemiec (DDR). Zapasy jakie III Rzesza zrabowała Żydom po traktatach norymberskich oraz Austrii, Czechosłowacji, Polsce, Francji etc, etc. a Wermacht i SS ukryły w różnych schowkach i bankach ( np:Szwajcaria). Inna sprawa to sprawne zarządzanie .
Może też należy zadać pytanie gdzie jest Polskie przedwojenne złoto??
USA, Wielka Brytania i Francja są winne Polsce 139 ton złota. -
//........ Nie tylko nie zwrócą Polsce tego złota , ale zabierają jeszcze więcej . Bo Anglicy i Francuzi uznali to złoto za swoją zdobycz wojenną .
a tutaj jest odpowiedż :
tak na marginesie:
http://www.naszawitryna.pl/europa_411.html
24 sierpnia 2015 10:02 | ID: 1241359
Jak ma być referendum to powinny być tam pytania:
1. O finansowaniu Kościoła w Polsce z budżetu Państwa (czyli z Naszych pieniędzy)
Uzasadnienie: ........W budżecie państwa tylko cztery pozycje figurują jako kościelne:
w części 24 — w gestii Min. Kultury dotacje na remonty zabytków kościelnych
w części 29 — w gestii MON - ordynariaty katolicki, prawosławny i ewangelicki
w części 38 — w gestii Min. Nauki i Szkolnictwa Wyższego — finansowanie pięciu uczelni katolickich
.......nie zapominajmy jednak o
Min. Zdrowia finansuje tysiące kapelanów i setki kaplic w szpitalach.
Min. Nauki i Szkolnictwa Wyższego finansuje wydziały teologiczne na świeckich uczelniach państwowych a nawet duchownych zatrudnionych na wydziałach jak najbardziej świeckich (np. Akademia Podlaska w Siedlcach), itd. itd.
MSWiA finansuje kapelanów służb mundurowych, kaplice policyjne itd.
MON poza kapelanami finansuje parafie garnizonowe nawet takie, w których już dawno nie ma żołnierzy
2. O zasadności utrzymywania z naszych pieniędzy katechetów w szkołach i prowadzeniu lekcji religii w klasach.
Uzasadnienie .......(koszt utrzymania katechetów w szkołach to : "Roczny koszt katechezy w Polsce w 2013 r (pensje głównie dla księży i zakonnic) wynosił 1 343 921 000 PLN i z roku na rok rośnie. Niestety Kościół niechętnie ujawnia swoje wszystkie dochody
Podsumowanie: O tym że obiekty należące do kościoła ( a więc te wszystkie seminaria, klasztory , plebanie , kościoły - w sumie wszystkie place i obiekty są oświetlane za nasze pieniądze bo nie są podpięte pod żaden licznik i płaci za nie miasto ryczałtem .....
"Jedną złotówkę dziennie od każdego z Polaków, od niemowlęcia do najstarszego, dostaje Kościół katolicki bezpośrednio ze środków publicznych, ulg i przywilejów oraz bezpośrednich datków i opłat wiernych.
Ta jedna złotówka dziennie to ok. 14 mld zł rocznie .
Na jedną „duchowną" głowę to ponad 250.000 zł rocznie.
Taka góra pieniędzy nie pozostaje w całości w kraju, ale jest transferowana do Watykanu.
Na tę kwotę składają się wszelkie zwolnienia z podatków, danin, opłat licencyjnych np. telewizyjnych .
Jak dla mnie nie są to tak ważne pytania, aby trzeba było szukać na nie odpowiedzi w referendum. Podobnie sprawa pójścia do szkoły sześciolatków czy sprawa JOW-ów. Takie sprawy powinien załatwiać parlament, a nie społeczeństwo.
24 sierpnia 2015 15:47 | ID: 1241428
Jak ma być referendum to powinny być tam pytania:
1. O finansowaniu Kościoła w Polsce z budżetu Państwa (czyli z Naszych pieniędzy)
Uzasadnienie: ........W budżecie państwa tylko cztery pozycje figurują jako kościelne:
w części 24 — w gestii Min. Kultury dotacje na remonty zabytków kościelnych
w części 29 — w gestii MON - ordynariaty katolicki, prawosławny i ewangelicki
w części 38 — w gestii Min. Nauki i Szkolnictwa Wyższego — finansowanie pięciu uczelni katolickich
.......nie zapominajmy jednak o
Min. Zdrowia finansuje tysiące kapelanów i setki kaplic w szpitalach.
Min. Nauki i Szkolnictwa Wyższego finansuje wydziały teologiczne na świeckich uczelniach państwowych a nawet duchownych zatrudnionych na wydziałach jak najbardziej świeckich (np. Akademia Podlaska w Siedlcach), itd. itd.
MSWiA finansuje kapelanów służb mundurowych, kaplice policyjne itd.
MON poza kapelanami finansuje parafie garnizonowe nawet takie, w których już dawno nie ma żołnierzy
2. O zasadności utrzymywania z naszych pieniędzy katechetów w szkołach i prowadzeniu lekcji religii w klasach.
Uzasadnienie .......(koszt utrzymania katechetów w szkołach to : "Roczny koszt katechezy w Polsce w 2013 r (pensje głównie dla księży i zakonnic) wynosił 1 343 921 000 PLN i z roku na rok rośnie. Niestety Kościół niechętnie ujawnia swoje wszystkie dochody
Podsumowanie: O tym że obiekty należące do kościoła ( a więc te wszystkie seminaria, klasztory , plebanie , kościoły - w sumie wszystkie place i obiekty są oświetlane za nasze pieniądze bo nie są podpięte pod żaden licznik i płaci za nie miasto ryczałtem .....
"Jedną złotówkę dziennie od każdego z Polaków, od niemowlęcia do najstarszego, dostaje Kościół katolicki bezpośrednio ze środków publicznych, ulg i przywilejów oraz bezpośrednich datków i opłat wiernych.
Ta jedna złotówka dziennie to ok. 14 mld zł rocznie .
Na jedną „duchowną" głowę to ponad 250.000 zł rocznie.
Taka góra pieniędzy nie pozostaje w całości w kraju, ale jest transferowana do Watykanu.
Na tę kwotę składają się wszelkie zwolnienia z podatków, danin, opłat licencyjnych np. telewizyjnych .
Jak dla mnie nie są to tak ważne pytania, aby trzeba było szukać na nie odpowiedzi w referendum. Podobnie sprawa pójścia do szkoły sześciolatków czy sprawa JOW-ów. Takie sprawy powinien załatwiać parlament, a nie społeczeństwo.
Uważasz że społeczeństwo nie ma prawa zadecydować czy ich dzieci mają obowiązek chodzic w szkołach na religię czy nie . Czy uważasz że społeczeństwo nie ma prawa zadecydować czy nadal chce żeby wszyscy utrzymywali Kościół i tych wszystkich co się koło tego interesu kręcą ? - bo ja uważam to za NIEWOLNICTWO!
Uważam że lekcje religi powinny zniknąć ze szkół i urzędów , jak i krzyże tam umieszczone. Od stawiania krzyży są kościoły , cmentarze i domowe ołtarzyki .
Chociaż jestem wierzący to uważam że Kościołowi i klerowi wara pchać gęby do narzucania politykom co i jak mają uchwalać . Kościół powinien utrzymywać się z tego co zedrze z wiernych podczas nabożeństwa czy posług (komunii, ślubów, pogrzebów).
Żadne Państwo nie utrzymuje dzisiaj kościołów za wyjątkiem Włoch i Belgii ..
Obecne sponsorowanie Kościoła przez polityków jest okradaniem społeczeństwa be jego zgody ..
24 sierpnia 2015 16:49 | ID: 1241431
Jak ma być referendum to powinny być tam pytania:
1. O finansowaniu Kościoła w Polsce z budżetu Państwa (czyli z Naszych pieniędzy)
Uzasadnienie: ........W budżecie państwa tylko cztery pozycje figurują jako kościelne:
w części 24 — w gestii Min. Kultury dotacje na remonty zabytków kościelnych
w części 29 — w gestii MON - ordynariaty katolicki, prawosławny i ewangelicki
w części 38 — w gestii Min. Nauki i Szkolnictwa Wyższego — finansowanie pięciu uczelni katolickich
.......nie zapominajmy jednak o
Min. Zdrowia finansuje tysiące kapelanów i setki kaplic w szpitalach.
Min. Nauki i Szkolnictwa Wyższego finansuje wydziały teologiczne na świeckich uczelniach państwowych a nawet duchownych zatrudnionych na wydziałach jak najbardziej świeckich (np. Akademia Podlaska w Siedlcach), itd. itd.
MSWiA finansuje kapelanów służb mundurowych, kaplice policyjne itd.
MON poza kapelanami finansuje parafie garnizonowe nawet takie, w których już dawno nie ma żołnierzy
2. O zasadności utrzymywania z naszych pieniędzy katechetów w szkołach i prowadzeniu lekcji religii w klasach.
Uzasadnienie .......(koszt utrzymania katechetów w szkołach to : "Roczny koszt katechezy w Polsce w 2013 r (pensje głównie dla księży i zakonnic) wynosił 1 343 921 000 PLN i z roku na rok rośnie. Niestety Kościół niechętnie ujawnia swoje wszystkie dochody
Podsumowanie: O tym że obiekty należące do kościoła ( a więc te wszystkie seminaria, klasztory , plebanie , kościoły - w sumie wszystkie place i obiekty są oświetlane za nasze pieniądze bo nie są podpięte pod żaden licznik i płaci za nie miasto ryczałtem .....
"Jedną złotówkę dziennie od każdego z Polaków, od niemowlęcia do najstarszego, dostaje Kościół katolicki bezpośrednio ze środków publicznych, ulg i przywilejów oraz bezpośrednich datków i opłat wiernych.
Ta jedna złotówka dziennie to ok. 14 mld zł rocznie .
Na jedną „duchowną" głowę to ponad 250.000 zł rocznie.
Taka góra pieniędzy nie pozostaje w całości w kraju, ale jest transferowana do Watykanu.
Na tę kwotę składają się wszelkie zwolnienia z podatków, danin, opłat licencyjnych np. telewizyjnych .
Jak dla mnie nie są to tak ważne pytania, aby trzeba było szukać na nie odpowiedzi w referendum. Podobnie sprawa pójścia do szkoły sześciolatków czy sprawa JOW-ów. Takie sprawy powinien załatwiać parlament, a nie społeczeństwo.
Uważasz że społeczeństwo nie ma prawa zadecydować czy ich dzieci mają obowiązek chodzic w szkołach na religię czy nie . Czy uważasz że społeczeństwo nie ma prawa zadecydować czy nadal chce żeby wszyscy utrzymywali Kościół i tych wszystkich co się koło tego interesu kręcą ? - bo ja uważam to za NIEWOLNICTWO!
Uważam że lekcje religi powinny zniknąć ze szkół i urzędów , jak i krzyże tam umieszczone. Od stawiania krzyży są kościoły , cmentarze i domowe ołtarzyki .
Chociaż jestem wierzący to uważam że Kościołowi i klerowi wara pchać gęby do narzucania politykom co i jak mają uchwalać . Kościół powinien utrzymywać się z tego co zedrze z wiernych podczas nabożeństwa czy posług (komunii, ślubów, pogrzebów).
Żadne Państwo nie utrzymuje dzisiaj kościołów za wyjątkiem Włoch i Belgii ..
Obecne sponsorowanie Kościoła przez polityków jest okradaniem społeczeństwa be jego zgody ..
Uważam, że referendum powinno dotyczyć spraw, które w równym stopniu dotykają całe społeczeństwo - np. wejście Polski do UE, wprowadzenie waluty EUR itp.
Kościół zawsze stał blisko polityki. Wystarczy prześledzić historię kościoła. Najważniejsza była władza, polityka, a gdzieś przy okazji religia. Więc jedno referendum tego nie zmieni, zwłaszcza u nas w kraju, w którym najprawdopodobniej za kilka tygodni u władzy będzie prokościelna partia. Ja tylko jeszcze raz podkreślam - wiele rzeczy mi się w Polsce nie podoba - ale to nie znaczy, że nasz kraj ma się stać państwem referendalnym, w którym każda większa sprawa czy problem będzie rozstrzygany poprzez referendum! Nie tędy droga!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.