Poprzedni wątek nam już strajkował, więc zapraszam tutaj;)
Poplotkujmy sobie;)
18 września 2016 20:22 | ID: 1342672
Raczej codziennie tak jest, wpadłam w południe, spytałam co słychać, bez odzewu, szkoda, no ale cóż zrobić, familka już nie przyciąga.
Narzekamy a się nie udzielamy i z kim mamy rozmawiać jak się pojawiamy i szybko... znikamy...
Ja jak wchodzę to przeważnie nie ma z kim gadać
AGA ja tam nawet jak nikogo nie ma to... gadam... sama ze sobą... he he he... wtedy czytam innych, sama coś skrobnę i czekam a może ktoś dołączy...
18 września 2016 20:25 | ID: 1342675
Raczej codziennie tak jest, wpadłam w południe, spytałam co słychać, bez odzewu, szkoda, no ale cóż zrobić, familka już nie przyciąga.
Narzekamy a się nie udzielamy i z kim mamy rozmawiać jak się pojawiamy i szybko... znikamy...
Ja jak wchodzę to przeważnie nie ma z kim gadać
AGA ja tam nawet jak nikogo nie ma to... gadam... sama ze sobą... he he he... wtedy czytam innych, sama coś skrobnę i czekam a może ktoś dołączy...
A ja tak nie potrafię sama ze sobą gadać
A co tam Grażynko u Ciebie, czytałam, że już u siebie jesteś
18 września 2016 20:38 | ID: 1342684
AGA ja tam nawet jak nikogo nie ma to... gadam... sama ze sobą... he he he... wtedy czytam innych, sama coś skrobnę i czekam a może ktoś dołączy...
A ja tak nie potrafię sama ze sobą gadać
A co tam Grażynko u Ciebie, czytałam, że już u siebie jesteś
To kwestia przyzwyczajenia... Wiesz już tyle lat siedzę na rencie w domku to gadać ze sobą się nuczyłam...
Tak od piątku jestem już u siebie, na swoich śmieciach i wreszcie mogłam po 3-tygodniach pójść na swoją działeczkę i na niej trochę podziałać......
18 września 2016 20:45 | ID: 1342692
Pusto tu jakos tak
W niedzielę często tak jest
Raczej codziennie tak jest, wpadłam w południe, spytałam co słychać, bez odzewu, szkoda, no ale cóż zrobić, familka już nie przyciąga.
Narzekamy a się nie udzielamy i z kim mamy rozmawiać jak się pojawiamy i szybko... znikamy...
Ja jak wchodzę to przeważnie nie ma z kim gadać
W południe to większość jest w pracy lub ma wiele obowiązków w domu i nie zawsze może zajrzeć...ja np w pracy nie mogę zajrzeć nawet na chwilę, ale wieczorami staram się być. chociaż na chwilkę. Co prawda to prawda, że kiedyś było nas więcej...może jeszcze kiedyś się rozkręci...
18 września 2016 21:03 | ID: 1342705
W południe to większość jest w pracy lub ma wiele obowiązków w domu i nie zawsze może zajrzeć...ja np w pracy nie mogę zajrzeć nawet na chwilę, ale wieczorami staram się być. chociaż na chwilkę. Co prawda to prawda, że kiedyś było nas więcej...może jeszcze kiedyś się rozkręci...
Ja tam pozytywnie myślę i na pewno w jesienne dłuuugie wieczory rozkręci się na maksa...
18 września 2016 21:12 | ID: 1342710
W południe to większość jest w pracy lub ma wiele obowiązków w domu i nie zawsze może zajrzeć...ja np w pracy nie mogę zajrzeć nawet na chwilę, ale wieczorami staram się być. chociaż na chwilkę. Co prawda to prawda, że kiedyś było nas więcej...może jeszcze kiedyś się rozkręci...
Ja tam pozytywnie myślę i na pewno w jesienne dłuuugie wieczory rozkręci się na maksa...
No bo trzeba myśleć pozytywnie. Ja tam też często gadam sama ze sobą, prędzej czy później ktoś odpisze
18 września 2016 21:22 | ID: 1342717
Zmykam na Rolnik szuka żony...miłego wieczoru...
18 września 2016 21:25 | ID: 1342718
W południe to większość jest w pracy lub ma wiele obowiązków w domu i nie zawsze może zajrzeć...ja np w pracy nie mogę zajrzeć nawet na chwilę, ale wieczorami staram się być. chociaż na chwilkę. Co prawda to prawda, że kiedyś było nas więcej...może jeszcze kiedyś się rozkręci...
Ja tam pozytywnie myślę i na pewno w jesienne dłuuugie wieczory rozkręci się na maksa...
No bo trzeba myśleć pozytywnie. Ja tam też często gadam sama ze sobą, prędzej czy później ktoś odpisze
O tak i potem fajnie można sobiem poczytać...
18 września 2016 21:26 | ID: 1342719
Zmykam na Rolnik szuka żony...miłego wieczoru...
Ja dalej oglądam Kabarety a mężuś na kanapie pochrapuje już...
19 września 2016 06:33 | ID: 1342739
Czesc. Wpadam do Was na chwil kilka przywitać się, za oknem szaro, buro, aż wychodzić się nie chce...
19 września 2016 07:59 | ID: 1342744
Czesc. Wpadam do Was na chwil kilka przywitać się, za oknem szaro, buro, aż wychodzić się nie chce...
Witaj Madziu Ja kocham poniedziałki właśnie szykuję sie na zabiegi Muszę jeszcze zrobić małe zakupy , bo wszystko mi wyszł Śniadanie muszę zjeśc Wracam dopiero po 13tej
19 września 2016 08:04 | ID: 1342745
Narzekamy na brak aktywności ale jak zakładam wątek to 3-4 osoby coś tam skrobną i cisza Każdy ma swoje zdanie na każdy temat, ale nikt nie podejmuje dyskusji Kiedyś byli liderzy, którzy to wszystko ogarniali, wciągali do dyskusji Dzisiaj nie ma kto
19 września 2016 10:17 | ID: 1342761
Przyprowadziłam Maję. Teraz zjadłyśmy II śniadanie. Maja ogląda TV a ja kończę zupę. Potem odprowadzę Maję do szkoły i zajdę do sklepu kupić kamienny gar do kiszenia kapusty. Pierwszy raz w swoim życiu zakiszę kapustę. Bo ostatnio nie smakuje mi kupowana. Ale się rozkaprysiłam. A po południu upiekę ciasteczka bakaliowe.
19 września 2016 11:09 | ID: 1342768
Od dzisiaj zaczynam dzisięciomiesięczne wakacje!!!
Odrobiłam juz powakacyjne zaległości, mam zrobione generalne porządki w domu. Odwiedzilismy nasze olsztyńskie wnuki.Wczoraj byliśmy na powiatowych dożynkach.
19 września 2016 11:25 | ID: 1342774
Od dzisiaj zaczynam dzisięciomiesięczne wakacje!!!
Odrobiłam juz powakacyjne zaległości, mam zrobione generalne porządki w domu. Odwiedzilismy nasze olsztyńskie wnuki.Wczoraj byliśmy na powiatowych dożynkach.
No, patrz Helenko. A ja poszłam do szkoły!!! I mam na drugą zmianę.
19 września 2016 12:42 | ID: 1342797
Narzekamy na brak aktywności ale jak zakładam wątek to 3-4 osoby coś tam skrobną i cisza Każdy ma swoje zdanie na każdy temat, ale nikt nie podejmuje dyskusji Kiedyś byli liderzy, którzy to wszystko ogarniali, wciągali do dyskusji Dzisiaj nie ma kto
Zgadzam się z Tobą BASIU... ale ja tm "działam" nadal...
19 września 2016 12:44 | ID: 1342798
Jestem padnięta, całą noc nie spałam a jak już zasnęłam to miałam taki koszmarny sen, że się obudziłam i potem ponownie zapadłam w głęboki sen, że obudziłam się koło... południa i teraz nietomna jestem i głowa mnie boli...
19 września 2016 12:46 | ID: 1342799
Czesc. Wpadam do Was na chwil kilka przywitać się, za oknem szaro, buro, aż wychodzić się nie chce...
CZEŚĆ MADZIU !!! Ja to dzisiaj nie wyjdę ale z innych względów...
19 września 2016 12:50 | ID: 1342800
Przyprowadziłam Maję. Teraz zjadłyśmy II śniadanie. Maja ogląda TV a ja kończę zupę. Potem odprowadzę Maję do szkoły i zajdę do sklepu kupić kamienny gar do kiszenia kapusty. Pierwszy raz w swoim życiu zakiszę kapustę. Bo ostatnio nie smakuje mi kupowana. Ale się rozkaprysiłam. A po południu upiekę ciasteczka bakaliowe.
A my prawie zawsze kisiliśmy swoją kapustę z działki... Teraz mamy mniej miejsca na część warzywną to kapusty nie sadzimy i nie kisimy bo i tylko kilka razy w roku ją jadamy... Nam "kwaśnie" ciut się przejadło...
19 września 2016 15:10 | ID: 1342821
W południe to większość jest w pracy lub ma wiele obowiązków w domu i nie zawsze może zajrzeć...ja np w pracy nie mogę zajrzeć nawet na chwilę, ale wieczorami staram się być. chociaż na chwilkę. Co prawda to prawda, że kiedyś było nas więcej...może jeszcze kiedyś się rozkręci...
Ja tam pozytywnie myślę i na pewno w jesienne dłuuugie wieczory rozkręci się na maksa...
No bo trzeba myśleć pozytywnie. Ja tam też często gadam sama ze sobą, prędzej czy później ktoś odpisze
Zawsze można poczytać i się pośmiać jak nie ma z kim i o czym! Ludzie takie fajne rzeczy piszą aż mi się humor poprawia
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.