Czy palicie papierosy, bądź paliłyście?
4 marca 2014 10:20 | ID: 1088931
astma to człowiek się dusi ,to po co kolejny gwóźdź do trumny,ja myśle w ten sposób,a Ty myślisz jakoś to będzie i zabijasz się powolutku dzien po dniu,a pomyśl o chłopakach oni potrzebują matki
To, czy palę, czy nie to tylko i wyłacznie moja sprawa.
no to nieźle się rojuszyłaś,tak wiem prawda jest okrutna i boli,ale przemyśl to bez emocji,i przyznasz mi racje,jeszcze męża namów żeby rzucił ,po poł roku odczujecie tę ulgę czystego powietrza,a i dzieci przestaną chorować,Soniu trzymam kciuki!
Nie rozjuszyłam się, bo rozjuszyć moze się byk na rodeo. Ja mogę się zdenerwować:) Ale takie przytyki mnie nie ruszają, takze luzik:) Takie teksty nie wywołuja u mnie żadnych emocji:)
A za kciuki dziękuję tylko nie wiem, po co one.
4 marca 2014 10:24 | ID: 1088935
zrobisz jak zechcesz,ale widze ze jestes zatwardzialym palaczem i nic z Tobą nie ugram,smal dalej żebyś tylko pozniej nie zalowala,a i cera palacza jest brzytka i ziemista
4 marca 2014 10:25 | ID: 1088937
zrobisz jak zechcesz,ale widze ze jestes zatwardzialym palaczem i nic z Tobą nie ugram,smal dalej żebyś tylko pozniej nie zalowala,a i cera palacza jest brzytka i ziemista
Ja akurat mam ładną cerę:) I dobrze mi z tym:)
4 marca 2014 10:29 | ID: 1088940
4 marca 2014 10:30 | ID: 1088941
My również nie palimy w domu.
4 marca 2014 10:31 | ID: 1088944
zrobisz jak zechcesz,ale widze ze jestes zatwardzialym palaczem i nic z Tobą nie ugram,smal dalej żebyś tylko pozniej nie zalowala,a i cera palacza jest brzytka i ziemista
Ja akurat mam ładną cerę:) I dobrze mi z tym:)
do czasu dzban wode nosi, w sumie to mAM wazniejsze sprawy na glowie niż Twój okrutny nałóg,po co wogole wtrąciłam się do tej rozmowy?chyba mnie zagotowało czytając ,ze ktoś ma astme i pali
4 marca 2014 10:34 | ID: 1088949
4 marca 2014 10:34 | ID: 1088950
zrobisz jak zechcesz,ale widze ze jestes zatwardzialym palaczem i nic z Tobą nie ugram,smal dalej żebyś tylko pozniej nie zalowala,a i cera palacza jest brzytka i ziemista
Ja akurat mam ładną cerę:) I dobrze mi z tym:)
do czasu dzban wode nosi, w sumie to mAM wazniejsze sprawy na glowie niż Twój okrutny nałóg,po co wogole wtrąciłam się do tej rozmowy?chyba mnie zagotowało czytając ,ze ktoś ma astme i pali
No i dobrze:) Mój nałóg, moja sprawa:)
4 marca 2014 10:37 | ID: 1088954
nie i nikt u mnie nie pali bo to szkodzi innym a przede wszystkim dziecku
4 marca 2014 13:42 | ID: 1089057
Paliłam i sprawiało mi to niesamowitą przyjemność ;) niestey z powodów finansowych byłam zmuszona rzucić- z pomocą tabletek- udało się i nie palę od 1 miesiąca i 3 tygodni. Wcale jakoś zdowiej się nie czuję, lepiej też nie. Łatwiej jest mnie teraz wyprowadzić z równowagi. za jakiś czas wróce do nałogu. Myślę tak, jeśli ktoś lubi palić niech pali i tyle.
4 marca 2014 17:28 | ID: 1089149
zrobisz jak zechcesz,ale widze ze jestes zatwardzialym palaczem i nic z Tobą nie ugram,smal dalej żebyś tylko pozniej nie zalowala,a i cera palacza jest brzytka i ziemista
Ja akurat mam ładną cerę:) I dobrze mi z tym:)
do czasu dzban wode nosi, w sumie to mAM wazniejsze sprawy na glowie niż Twój okrutny nałóg,po co wogole wtrąciłam się do tej rozmowy?chyba mnie zagotowało czytając ,ze ktoś ma astme i pali
No i dobrze:) Mój nałóg, moja sprawa:)
Ja osobiście nie mam zamiaru nikogo namawiać do rzucenia palenie . Namawiałam mojego męża . Nawet , jeśli rzucał - skończyło się to porażką . Rzucił z własnej woli , przez nikogo nie namawiany - nie pali ponad półtora roku . Jednak w moim domu popielniczki mam schowane . Goście , którzy palą - wychodzą na dwór / mieszkam na parterze / .
4 marca 2014 21:27 | ID: 1089238
Paliłam i sprawiało mi to niesamowitą przyjemność ;) niestey z powodów finansowych byłam zmuszona rzucić- z pomocą tabletek- udało się i nie palę od 1 miesiąca i 3 tygodni. Wcale jakoś zdowiej się nie czuję, lepiej też nie. Łatwiej jest mnie teraz wyprowadzić z równowagi. za jakiś czas wróce do nałogu. Myślę tak, jeśli ktoś lubi palić niech pali i tyle.
jakbym siebie widziała
4 marca 2014 21:29 | ID: 1089239
astma i palenie fajek o mammamija,ludzie wogóle nie myślą,
a jak mąż i żona pali kupe kasy wydają a jak dziecko chce batonika w sklepie to krzyczą ze pieniedzy nie mają
wolę kupić paczkę fajek niż dać na tacęmoja astma i mój problem a moim dzieciom i wnukom nigdy niczego nie odmówiłam .
4 marca 2014 21:31 | ID: 1089240
Niektórym trudno w to uwierzyć , ale nigdy nie miałam papierosa w ustach. Nie paliłam i nie zamierzam!!!!
4 marca 2014 21:32 | ID: 1089241
Niektórym trudno w to uwierzyć , ale nigdy nie miałam papierosa w ustach. Nie paliłam i nie zamierzam!!!!
i chwała ci za to :)
5 marca 2014 10:23 | ID: 1089389
W szkole sredniej jak pamietam zapaliłam raz i na tym sie skończyło nie palę szkoda zdrowia i kasy !
5 marca 2014 15:41 | ID: 1089591
5 marca 2014 15:51 | ID: 1089600
Wytrwałości Ci zyczę!!!
5 marca 2014 16:02 | ID: 1089618
Ja nie palę, ale w domu mam smrodek z papierosów od sąsiadów Tam to dopiero odchodzi palenie! Niby fajna rodzina, ale 3 dzieci wcześnie zaczęła palić
6 marca 2014 08:28 | ID: 1089849
Nie pozwalam palić u mnie w domu żadnemu gościowi. Nawet teściowej i teściowi. Jeśli mają taką potrzebę, to wychodzą na balkon.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.