Czy palicie papierosy, bądź paliłyście?
17 lutego 2014 18:07 | ID: 1083539
A kto powiedział,ze palisz to jestes zła?
17 lutego 2014 18:11 | ID: 1083541
Nie palę już 4 lata. Kiedyś paliłam, ale to nie były wielkie ilości. Paczka na tydzień mi wystarczała.
17 lutego 2014 18:12 | ID: 1083544
Palę ale moje palenie jest na zasadzie zachciewajki:) Chce mi się i zapalę, nie chce mi się to nie palę. Julka ma 3 latka i jeszcze z papierosem mnie nie widziała!!
Jeśli palę to na podwórku, nigdy w domu...!
No Żancia zapraszam!! Bo wyjdzie że tylko ja jestem zła:D
To ja też będę ta zła :) Palę!!!
17 lutego 2014 18:15 | ID: 1083547
jak Was stać to palicie,i nikt nie mówi ze jestescie złe,bez przesady
17 lutego 2014 18:16 | ID: 1083548
Palę ale moje palenie jest na zasadzie zachciewajki:) Chce mi się i zapalę, nie chce mi się to nie palę. Julka ma 3 latka i jeszcze z papierosem mnie nie widziała!!
Jeśli palę to na podwórku, nigdy w domu...!
No Żancia zapraszam!! Bo wyjdzie że tylko ja jestem zła:D
A masz mentolowe? Hahahahah Pewnie, że palę;) Też nie palę w domku, bo nie będę świadomie truć domowników z chomikiem włącznie;) Ale na dwórku tak.
17 lutego 2014 18:18 | ID: 1083550
Palę ale moje palenie jest na zasadzie zachciewajki:) Chce mi się i zapalę, nie chce mi się to nie palę. Julka ma 3 latka i jeszcze z papierosem mnie nie widziała!!
Jeśli palę to na podwórku, nigdy w domu...!
No Żancia zapraszam!! Bo wyjdzie że tylko ja jestem zła:D
To ja też będę ta zła :) Palę!!!
Palę ale moje palenie jest na zasadzie zachciewajki:) Chce mi się i zapalę, nie chce mi się to nie palę. Julka ma 3 latka i jeszcze z papierosem mnie nie widziała!!
Jeśli palę to na podwórku, nigdy w domu...!
No Żancia zapraszam!! Bo wyjdzie że tylko ja jestem zła:D
A masz mentolowe? Hahahahah Pewnie, że palę;) Też nie palę w domku, bo nie będę świadomie truć domowników z chomikiem włącznie;) Ale na dwórku tak.
Mam klikańce cieńkie także zapraszam:) Ależ jesteśmy złe i niedobre:D hah zatruwamy siebie!! cera nam szarzeje, zęby żółkną, ale co tam. Jak miło i przyjemnie czasem zaciągnąć się dymkiem:)
17 lutego 2014 18:19 | ID: 1083552
Mam w grupie chłopca , który jest bardzo " przesiąknięty " zapachem dymu papierosowego . W domu palą rodzice i dziadkowie , niestety przy nim .
17 lutego 2014 18:23 | ID: 1083554
Mam w grupie chłopca , który jest bardzo " przesiąknięty " zapachem dymu papierosowego . W domu palą rodzice i dziadkowie , niestety przy nim .
Tak to moi rodzice robili. Mała jak wraca od moich rodziców to cała śmierdzi. To i tak jak ona się urodziła to wywalczyłam by wychodzili na balkon albo klatkę przy niej
17 lutego 2014 19:47 | ID: 1083577
Nie palę.
17 lutego 2014 20:05 | ID: 1083579
Dyskrymiancja! Faceci też tu są :) Nigdy nie paliłem, bo uważam, że to głupota
17 lutego 2014 20:19 | ID: 1083583
Dyskrymiancja! Faceci też tu są :) Nigdy nie paliłem, bo uważam, że to głupota
To nie dyskryminacja;) Po prostu mało Panów tutaj mamy:)
17 lutego 2014 20:45 | ID: 1083590
Mam w grupie chłopca , który jest bardzo " przesiąknięty " zapachem dymu papierosowego . W domu palą rodzice i dziadkowie , niestety przy nim .
palą w ciąży kobiety,potem przy dzieciach w domu( wypierajac sie ze wychodza na dwor) a potem sie dziwia ze dzieci choruja na drogi oddechowe,żal mi tych dzieci i rodzicow zniewolonych przez te smierdziuchy
17 lutego 2014 20:53 | ID: 1083591
Palę.
17 lutego 2014 20:53 | ID: 1083592
Mam w grupie chłopca , który jest bardzo " przesiąknięty " zapachem dymu papierosowego . W domu palą rodzice i dziadkowie , niestety przy nim .
palą w ciąży kobiety,potem przy dzieciach w domu( wypierajac sie ze wychodza na dwor) a potem sie dziwia ze dzieci choruja na drogi oddechowe,żal mi tych dzieci i rodzicow zniewolonych przez te smierdziuchy
Ja rodziców nie żałuję - to ich wybór , że palą .
17 lutego 2014 21:58 | ID: 1083605
Ja jak już zaznaczyłam, mała mnie z papierosem nie widziała i prędko nie zobaczy. Może to dziwne, ale przed własnym dzieckiem wstydzę się tego
18 lutego 2014 00:18 | ID: 1083626
Nałogowo nie palę, w ciąży również nie.
Ale gdy mam jakiś stresujący dłuższy czas w życiu lub ktoś mnie na maxa zdenerwuje lub nie widzę sytuacji bez wyjścia to wtedy lubię zapalić... Emocje odchodzą...
Nauczona również jestem przy drinku zapalić :) Gdy mam smak alkoholu w ustach od razu włączają mi się ciągotki nikotynowe, na drugi dzień wszystko mi śmierdzi i na trzeźwo papierosa nie tknę :)
Poza tym szkoda mi pieniędzy na papierosy, uczyli mnie za młodu heh (gimnazjum ,liceum, studia) ale nie wciągnęłam się- nie dla mnie na co dzień.
18 lutego 2014 00:36 | ID: 1083628
Jejku jak tam czytam,to ja jestem niewiem jaka zła że palę papierosy.....Swoje lata mam,truję siebie a nie innych,pale za swoje pieniądze,w domu nie palę.Są gorsze nałogi od palenia.
18 lutego 2014 06:14 | ID: 1083630
paliłam dobrych kilka lat.
18 lutego 2014 06:17 | ID: 1083634
Jejku jak tam czytam,to ja jestem niewiem jaka zła że palę papierosy.....Swoje lata mam,truję siebie a nie innych,pale za swoje pieniądze,w domu nie palę.Są gorsze nałogi od palenia.
Dokładnie :) Ja wychowałam się właściwie w dymu tytoniowym i stojący obok palacz mi nie przeszkasza.
18 lutego 2014 10:19 | ID: 1083728
Jejku jak tam czytam,to ja jestem niewiem jaka zła że palę papierosy.....Swoje lata mam,truję siebie a nie innych,pale za swoje pieniądze,w domu nie palę.Są gorsze nałogi od palenia.
Dokładnie :) Ja wychowałam się właściwie w dymu tytoniowym i stojący obok palacz mi nie przeszkasza.
to jest straszne co piszesz,jak można skracać życie własnym dzieciom
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.