11 częśc ulubionego wątku do codziennych pogaduszek serdecznie wszystkich zaprasza!
Na kanapę zapraszamy
kawkę pyszną tu podamy
ciasta trochę dorzucimy
i humory poprawimy!
11 kwietnia 2014 22:01 | ID: 1103003
Ja zmykam spaciu:) Mąz kompa przejmuje, tak na 15 minut, bo i tak padnie z nosem na klawiaturze::) Hshhhaa
11 kwietnia 2014 22:05 | ID: 1103007
A ja przybywam na czas jakiś :-)
11 kwietnia 2014 22:41 | ID: 1103029
Witajcie :)
Wróciłam :) Tęskniliście ;) (żarcik)
Jakoś mam ciężki okres w życiu, czas biegnie strasznie szybko a ja znowu na najwyższych obrotach. Ehh kiedy wreszcie będzie ten upragniony spokój i sprawiedliwość???
No pewnie że tak!
Ty tak nie tęskij za spokojem bo będziesz narzekać że nudno..Sprawiedliwość niech będzie
11 kwietnia 2014 22:55 | ID: 1103037
Muszę kupić myszkę do kompa.Lata i klika cholera gdzie chce,nie gdzie ja chcę!
11 kwietnia 2014 22:56 | ID: 1103039
chorowania ciąg dalszy;////czekam aż moje psisko raczy przyjść do domu,bo krople musimy mu zapodać..bo oko mu się strasznie paskudzi.Zastanawiamy się czy nie jechać z nim do Wawy do weterynarza,może coś zaradzi.
11 kwietnia 2014 23:03 | ID: 1103041
chorowania ciąg dalszy;////czekam aż moje psisko raczy przyjść do domu,bo krople musimy mu zapodać..bo oko mu się strasznie paskudzi.Zastanawiamy się czy nie jechać z nim do Wawy do weterynarza,może coś zaradzi.
To kiepsko..
Niech się wszystko dobrze poukłada.
12 kwietnia 2014 09:06 | ID: 1103065
Witam.
Mało mnie ostatnio a to z powodu działań przeprowadzkowych Przewożenie rzeczy do nowego domku, sprzątanie itp. I wszystko na mojej głowie, bo Mąż w pracy. W satrym mieszkaniu mało co zostało. Na razie pomieszkuję u Mamy, bo nie mam jeszcze przywiezionych mebli. Przewożenie mebli zaplanowane po części na środę. Ledwo żyję. Nie dość, ze chuchro ze mnie, to jeszcze przez te działania schudłam ponad 2 kilo No ale nie narzekam, zapierdzielam zdrowo, co by śniadanie wielkanocne już w nowym domku spożyć :)
12 kwietnia 2014 09:38 | ID: 1103072
Witam.
Mało mnie ostatnio a to z powodu działań przeprowadzkowych Przewożenie rzeczy do nowego domku, sprzątanie itp. I wszystko na mojej głowie, bo Mąż w pracy. W satrym mieszkaniu mało co zostało. Na razie pomieszkuję u Mamy, bo nie mam jeszcze przywiezionych mebli. Przewożenie mebli zaplanowane po części na środę. Ledwo żyję. Nie dość, ze chuchro ze mnie, to jeszcze przez te działania schudłam ponad 2 kilo No ale nie narzekam, zapierdzielam zdrowo, co by śniadanie wielkanocne już w nowym domku spożyć :)
Okropny jest ten czas przeprowadzkowy ale jak już usiądziesz we własnym fotelu, z kawą w ręku to pomyślisz opłacało się. Dużo siły Aniu, juz niebawem będziecie u siebie.
My dziś wybieramy sę na Świąteczne zakupy, zabierany Hancie, bo bardzo lubi duże sklepy, wsztstko jej się podoba i do wszystkich się śmieje. Pewnie wyjdzienmy też na spacer, bo pogoda wiosenna. Pozdrawiam
12 kwietnia 2014 09:38 | ID: 1103073
Witam.
Mało mnie ostatnio a to z powodu działań przeprowadzkowych Przewożenie rzeczy do nowego domku, sprzątanie itp. I wszystko na mojej głowie, bo Mąż w pracy. W satrym mieszkaniu mało co zostało. Na razie pomieszkuję u Mamy, bo nie mam jeszcze przywiezionych mebli. Przewożenie mebli zaplanowane po części na środę. Ledwo żyję. Nie dość, ze chuchro ze mnie, to jeszcze przez te działania schudłam ponad 2 kilo No ale nie narzekam, zapierdzielam zdrowo, co by śniadanie wielkanocne już w nowym domku spożyć :)
WITAJ ANIU... ale potem już w swoim gniazdku odpoczniesz...
12 kwietnia 2014 09:40 | ID: 1103074
Sobotnio WITAM !!! Ja jeszcze ciut kaszląca i dlatego nigdzie nie wychodzę. Muszę porządnie wykurować się do poniedziałku by porządnie wziąć się do roboty...
12 kwietnia 2014 09:42 | ID: 1103075
Muszę kupić myszkę do kompa.Lata i klika cholera gdzie chce,nie gdzie ja chcę!
I moja czasami lata gdzie chce...
12 kwietnia 2014 10:09 | ID: 1103084
Witam sobotnio:) Wzięłam się ostro do roboty dziś;) Pralka kończy prać posciele, zaraz następne wstawie. Potem chyba za okna się wezmę, tylko przeraża mnie prasowanie firan, bo jakieś dwie godziny nie moje wtedy...I tak odkładam i odkładam te okna...
12 kwietnia 2014 11:32 | ID: 1103116
Witam sobotnio:) Wzięłam się ostro do roboty dziś;) Pralka kończy prać posciele, zaraz następne wstawie. Potem chyba za okna się wezmę, tylko przeraża mnie prasowanie firan, bo jakieś dwie godziny nie moje wtedy...I tak odkładam i odkładam te okna...
WITAJ... ja na razie... odpoczywam...
12 kwietnia 2014 12:01 | ID: 1103118
Zupkę właśnie skończyłam i lecę do domku myć okna.
12 kwietnia 2014 12:20 | ID: 1103119
Zupkę właśnie skończyłam i lecę do domku myć okna.
Ania prześlij mi trochę motywacji do okien, bo mnie ramy przerażają ;)
12 kwietnia 2014 12:20 | ID: 1103120
Wczoraj dostałam kartkę z życzeniami od koleżanki ze studiów . Utrzymujemy ze sobą kontakt korespondencyjny , sporadycznie spotykamy się na gruncie zawodowym / pracujemy w sąsiednich gminach / . Napisła mi , ze właśnie rozwiodła się z mężem . Zaskoczyła mnie ta wiadomość . Przeżyli ze sobą ok. 30 lat , dzieci już dorosłe i ... . Coś musiało się wydarzyć , skoro się rozstali . Nawet nie pytam dlaczego , zycie pisze nam różne scenariusze . Mimo wszystko jestem w szoku , miałam ich za zgodne małżeństwo .
12 kwietnia 2014 12:24 | ID: 1103122
Wczoraj dostałam kartkę z życzeniami od koleżanki ze studiów . Utrzymujemy ze sobą kontakt korespondencyjny , sporadycznie spotykamy się na gruncie zawodowym / pracujemy w sąsiednich gminach / . Napisła mi , ze właśnie rozwiodła się z mężem . Zaskoczyła mnie ta wiadomość . Przeżyli ze sobą ok. 30 lat , dzieci już dorosłe i ... . Coś musiało się wydarzyć , skoro się rozstali . Nawet nie pytam dlaczego , zycie pisze nam różne scenariusze . Mimo wszystko jestem w szoku , miałam ich za zgodne małżeństwo .
Ehh to już jakaś plaga rozwodów. Szkoda :(
12 kwietnia 2014 12:24 | ID: 1103123
Zupkę właśnie skończyłam i lecę do domku myć okna.
Ania prześlij mi trochę motywacji do okien, bo mnie ramy przerażają ;)
Heh, ja nie znoszę mycia okien. Bynajmniej nie znosiłam. Ale w swoim domku to co innego ;) Aż się rwę do mycia Podłogi umyte, jeszcze okna i można mebelki przywozić i się wprowadzać To jest moja motywacja
12 kwietnia 2014 12:25 | ID: 1103124
Wczoraj dostałam kartkę z życzeniami od koleżanki ze studiów . Utrzymujemy ze sobą kontakt korespondencyjny , sporadycznie spotykamy się na gruncie zawodowym / pracujemy w sąsiednich gminach / . Napisła mi , ze właśnie rozwiodła się z mężem . Zaskoczyła mnie ta wiadomość . Przeżyli ze sobą ok. 30 lat , dzieci już dorosłe i ... . Coś musiało się wydarzyć , skoro się rozstali . Nawet nie pytam dlaczego , zycie pisze nam różne scenariusze . Mimo wszystko jestem w szoku , miałam ich za zgodne małżeństwo .
Ehh to już jakaś plaga rozwodów. Szkoda :(
Pewnie , że szkoda , po tylu latach ...
12 kwietnia 2014 12:26 | ID: 1103125
Witam ja dzis wstałam o 7 i jeszcze taka nie dospana walnełam sie dalej,no i tak sie dobrze spało z mała ze przyrznelismy do 11. Teraz pije kawke a pozniej z obiad i troche poogarniam.Kumpela mnie zapraszala do siebie bo u niech jest wesołe miasteczko to moja gwiazda by sie wylatała a u nas dzis pieknie.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.