11 częśc ulubionego wątku do codziennych pogaduszek serdecznie wszystkich zaprasza!
Na kanapę zapraszamy
kawkę pyszną tu podamy
ciasta trochę dorzucimy
i humory poprawimy!
11 kwietnia 2014 09:28 | ID: 1102748
hey :) Ja juz sie obudzilam. Dominik poszedł do pracy, wroci o 13 - bo zrobili im Duńskie piątki. Chodzą pół godziny prędzej do pracy, no i w piątek mają 2 godziny krócej pracować. Dzisiaj jadę do rodziców, bo jutro uczelnię mam. No a Dominik wypływa w poniedziałek rano i wróci w piątek, albo w czwartek - jeszcze nie wiedzą. Więc nie zobaczymy się niestety :(:(
HEJ DAGUŚ !!! My Ci będziemy towarzystwa dotrzymywać Kochana...
Kochana, mam taką nadzieję :*
Teraz jadę do miasta, jakieś zakupki dla Domnika zrobić na weekend :*
11 kwietnia 2014 09:36 | ID: 1102755
Już kupilam ziemię do skrzynek. I kupiłam hiacynty niebieskie i różówą azalię. Będę miała kwiatki na święta a jak przekwitną to wyniosę na działkę. Niech tam sobie rosną i czekają na przyszłą wiosnę
W ubiegłym roku kupiłam w trzech kolorach na stół wielkanocny i cebulki w piwnicy przechowałam... jedna nam zgniła a dwie pozostałe postawiliśmy na parapet ale coś nie ruszają... i nici z nich...
Za to azalia, którą na imieniny od córki dostałam pięknie kwitnie... i to ona w tym roku ozdobi nasz wielkanocny stół...
11 kwietnia 2014 09:49 | ID: 1102758
Już kupilam ziemię do skrzynek. I kupiłam hiacynty niebieskie i różówą azalię. Będę miała kwiatki na święta a jak przekwitną to wyniosę na działkę. Niech tam sobie rosną i czekają na przyszłą wiosnę
Oj jak super na pewno pieknie bedo wygladac.Ja cały czas rozmyslam nad kwiatkami na balkon tak ładnie ozdobic no ale jak w lipcu pojedziemy do polski to nie bedzie miał kto sie nimi zajmowac.
11 kwietnia 2014 10:11 | ID: 1102765
Witam i ja. Wrociłam z ośrodka, byłam z Matim, bo brzydko kaszle, okazało się, że ma krtań, tak, jak podejrzewałam.
11 kwietnia 2014 10:12 | ID: 1102767
Witam i ja. Wrociłam z ośrodka, byłam z Matim, bo brzydko kaszle, okazało się, że ma krtań, tak, jak podejrzewałam.
WITAJ... ojjj zdróweczka dla Matiego...
11 kwietnia 2014 10:14 | ID: 1102768
Witam i ja. Wrociłam z ośrodka, byłam z Matim, bo brzydko kaszle, okazało się, że ma krtań, tak, jak podejrzewałam.
WITAJ... ojjj zdróweczka dla Matiego...
Dzięki Grażynko.... Dobrze, że z Nim pojechałam, bo dziś piatek, a w sobotę u nas słabo z pomocą lekarską. Wczoraj byłam z młodym bo wirusa "gardłowrgo" złapał...Oszaleć mozna z choróbskami..
11 kwietnia 2014 10:19 | ID: 1102773
11 kwietnia 2014 10:20 | ID: 1102774
Witam i ja. Wrociłam z ośrodka, byłam z Matim, bo brzydko kaszle, okazało się, że ma krtań, tak, jak podejrzewałam.
WITAJ... ojjj zdróweczka dla Matiego...
Dzięki Grażynko.... Dobrze, że z Nim pojechałam, bo dziś piatek, a w sobotę u nas słabo z pomocą lekarską. Wczoraj byłam z młodym bo wirusa "gardłowrgo" złapał...Oszaleć mozna z choróbskami..
Faktycznie masz się z tymi choróbskami... a sio...
11 kwietnia 2014 10:21 | ID: 1102776
11 kwietnia 2014 10:24 | ID: 1102779
Ja się chyba dzisiaj nie przywitałam. Witajcie więc.
Byłam wczoraj z synkiem na karuzeli. Mimo chłodnej pogody moje dziecko zażądało takiej właśnie rozrywki. Myslałam, że padnę, jak zobaczyłam ceny. Za pięcominutowy pobyt w dmuchanym zamku, w kojcu z kulkami czy trzyminutowy przejazd na czymkolwiek trzeba było zapłacic 7 zł. Oczywiście, na jednym skakaniu, bujaniu, przebywaniu w kulkach, wirowaniu się nie skończyło. Tak więc pieniędzy pozbyłam się raz dwa, ale za to jaka była radość dziecka.
Na dziś zapowiedziałam synkowi znacznie tańszą rozrywkę - pobyt na placu zabaw.
11 kwietnia 2014 10:24 | ID: 1102780
A pogoda jest u nas kiepska niestety
11 kwietnia 2014 10:27 | ID: 1102784
A pogoda jest u nas kiepska niestety
Cześć Jaśmino:) U nas słoneczko, choć chłodno:) Ale ogólnie ładnie jest:)
11 kwietnia 2014 10:29 | ID: 1102787
A pogoda jest u nas kiepska niestety
U nas ładna, słoneczko świeci...
11 kwietnia 2014 10:29 | ID: 1102790
Ja zmykam, pralka kończy swoja powinność, a ja się za lodówke muszę wziąć, póki zapał do pracy mam:)
11 kwietnia 2014 10:33 | ID: 1102793
Ja chyba wstawię firanki i w kuchni okno przetrzę...
11 kwietnia 2014 10:36 | ID: 1102795
Witam i ja. Wrociłam z ośrodka, byłam z Matim, bo brzydko kaszle, okazało się, że ma krtań, tak, jak podejrzewałam.
No i jednak musiałas sie udac do lekarza,oj z tymi chorobami.Moja juz lepiej sie czuje ale jeszcze pokasłuje lekarz kazał brac antybiotyk do końca.
11 kwietnia 2014 10:46 | ID: 1102799
Zapisałam się na jutro do fryzjera, ale szlag mnie trafia, że nie mogę zapisać się na zabiegi Trasakcja łączona Jeżeli wykupie 1zabieg to poczekam 3 miesiące , a jak nie to 6 miesięcy W poniedziałek jeszcze wdepnę w jedno miejsce, ale myślę, że będzie to samo
11 kwietnia 2014 10:58 | ID: 1102805
11 kwietnia 2014 11:31 | ID: 1102813
Witam i ja. Wrociłam z ośrodka, byłam z Matim, bo brzydko kaszle, okazało się, że ma krtań, tak, jak podejrzewałam.
No i jednak musiałas sie udac do lekarza,oj z tymi chorobami.Moja juz lepiej sie czuje ale jeszcze pokasłuje lekarz kazał brac antybiotyk do końca.
No jednak./..Wole jechać dziś, bo jutro to jedynie pogotowie zostaje, a tam obraz nędzy i rozpaczy...Sama zresztą wiesz:))
11 kwietnia 2014 11:33 | ID: 1102816
Zapisałam się na jutro do fryzjera, ale szlag mnie trafia, że nie mogę zapisać się na zabiegi Trasakcja łączona Jeżeli wykupie 1zabieg to poczekam 3 miesiące , a jak nie to 6 miesięcy W poniedziałek jeszcze wdepnę w jedno miejsce, ale myślę, że będzie to samo
Hej Basiu:) I ja musiałabym do fryzjera wyskoczyć, ale mam ostatbnio tak napięty grafik, ze szok... Dziś młody ze szkoły, potem znów do szkoły. No i znów Go odebrac trzeba. Potem jeszcze do kościoła muszę z Nim jechać...Jak wrócę to bedzie koło 19-stej..A miałam jeszcze wyskoczymć, bo koleżanka cos chciała ode mnie...Dziś to juz chyba nie dam rady...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.