Witam w dziesiątej części naszego ulubionego wątku!
26 stycznia 2014 10:28 | ID: 1071699
26 stycznia 2014 10:28 | ID: 1071700
dobra muszę zmykac choćniecętnie mąż wstał i chche śniadaie:P
26 stycznia 2014 10:29 | ID: 1071701
MOżna jeszcze arbyzu kupić?
26 stycznia 2014 10:29 | ID: 1071702
Witajcie :)) ja jeszcze w łóżku leżę ;), za oknem piękna zimę mam , ciekawa jestem jak długo snieg poleży ;)
WITAJ KASIU !!! Jak tam zdrówko...
Cześć kochana, w końcu żyje :), zero tabletek i życie jest piękne :). Jutro musze na kontrol iść ale to czysta formalność
To suuuper... i tak trzymaj...
Witajcie :)) ja jeszcze w łóżku leżę ;), za oknem piękna zimę mam , ciekawa jestem jak długo snieg poleży ;)
WITAJ KASIU !!! Jak tam zdrówko...
Cześć kochana, w końcu żyje :), zero tabletek i życie jest piękne :). Jutro musze na kontrol iść ale to czysta formalność
To super wiadomości Kasieńko:)))
Dziewczyny nawet nie wiecie jak ja sie cieszę w końcu autem mogę jeździć, biegać , skakać no i przede wszystkim dom do porządku doprowadzić nie martwiac sie, ze moze cos mi sie stać :)
26 stycznia 2014 10:30 | ID: 1071703
Cześć kochana, w końcu żyje :), zero tabletek i życie jest piękne :). Jutro musze na kontrol iść ale to czysta formalność
To suuuper... i tak trzymaj...
Witajcie :)) ja jeszcze w łóżku leżę ;), za oknem piękna zimę mam , ciekawa jestem jak długo snieg poleży ;)
WITAJ KASIU !!! Jak tam zdrówko...
Cześć kochana, w końcu żyje :), zero tabletek i życie jest piękne :). Jutro musze na kontrol iść ale to czysta formalność
To super wiadomości Kasieńko:)))
Dziewczyny nawet nie wiecie jak ja sie cieszę w końcu autem mogę jeździć, biegać , skakać no i przede wszystkim dom do porządku doprowadzić nie martwiac sie, ze moze cos mi sie stać :)
Bardzo dobrze że zdrówko już dopisuje.
26 stycznia 2014 10:31 | ID: 1071704
Jezu Paula jadę dziś szukać arbuza
26 stycznia 2014 10:32 | ID: 1071705
Cześć kochana, w końcu żyje :), zero tabletek i życie jest piękne :). Jutro musze na kontrol iść ale to czysta formalność
To suuuper... i tak trzymaj...
Witajcie :)) ja jeszcze w łóżku leżę ;), za oknem piękna zimę mam , ciekawa jestem jak długo snieg poleży ;)
WITAJ KASIU !!! Jak tam zdrówko...
Cześć kochana, w końcu żyje :), zero tabletek i życie jest piękne :). Jutro musze na kontrol iść ale to czysta formalność
To super wiadomości Kasieńko:)))
Dziewczyny nawet nie wiecie jak ja sie cieszę w końcu autem mogę jeździć, biegać , skakać no i przede wszystkim dom do porządku doprowadzić nie martwiac sie, ze moze cos mi sie stać :)
Bardzo dobrze że zdrówko już dopisuje.
Monia po 24 dniach w końcu moc żyć to tak jak w toto lotka wygrać :)
26 stycznia 2014 10:34 | ID: 1071706
26 stycznia 2014 10:37 | ID: 1071707
Truskawki jak na razie to mrożone kupujemy, chociaż widziałam je ostatnio w sklepie ale jakoś nie kusiły. Arbuza przyznam się że nie widziałam.
26 stycznia 2014 10:37 | ID: 1071709
Paula czekam aż mi sklep otworzą i biegiem po arbuza :)
26 stycznia 2014 10:46 | ID: 1071716
ZIEMEK też bardzo lubi arbuzy...
26 stycznia 2014 10:48 | ID: 1071718
Witajcie :)
Piękna niedziela dzisiaj :). Zaraz będę się delektować kawusią, Kubuń szaleje z dziadkiem...
Dzisiaj relaks po stresującym tygodniu.
WITAJ MONICZKO !!! Ja jeszcze dopijam poranne cappuccinko...
Po południu Ziemuś będzie szalał z Oliwką... ojjj będzie się działo... już to widzę...
26 stycznia 2014 10:51 | ID: 1071721
Truskawki jak na razie to mrożone kupujemy, chociaż widziałam je ostatnio w sklepie ale jakoś nie kusiły. Arbuza przyznam się że nie widziałam.
My w zamrażarce mamy deserki z truskawek, nawet mąż wczoraj chciał je wyciągnąć ale ja jakoś na nie chęci nie miałam... Oliwka, jak na ferie przyjedzie to sobie poje...
26 stycznia 2014 10:52 | ID: 1071722
KASIU tylko za bardzo się nie forsuj, powoli... robota nie zając nie ucieknie, zdrówko najważniejsze...
26 stycznia 2014 11:08 | ID: 1071728
No i ja kawusie pije Za godzinke jedziemy do miasta. Tak mi się nie chce, ale co zrobic - jesc cos trzeba :)
26 stycznia 2014 11:18 | ID: 1071733
No i ja kawusie pije Za godzinke jedziemy do miasta. Tak mi się nie chce, ale co zrobic - jesc cos trzeba :)
Ja wreszcie uporałam się ze swoim porannym cappuccinko, za to mąż właśnie sobie robi... Wrócił z kościoła i bardzo zmarzł wracając do domu... strasznie wiatr smaga po twarzy...
26 stycznia 2014 11:21 | ID: 1071735
No i ja kawusie pije Za godzinke jedziemy do miasta. Tak mi się nie chce, ale co zrobic - jesc cos trzeba :)
Ja wreszcie uporałam się ze swoim porannym cappuccinko, za to mąż właśnie sobie robi... Wrócił z kościoła i bardzo zmarzł wracając do domu... strasznie wiatr smaga po twarzy...
My jeszcze w Gdyni nie bylismy w kosciele, dzisiaj tak myslimy aby isc, mamy blisko, jakos z 500m. Tylko właśnie.. zimno.. i nie wiem czy to jednak wyjdzie, bo w sumie to u nas nie jest kościół a taka kapliczka..
26 stycznia 2014 11:26 | ID: 1071737
Witam niedzielnie,niedawno wstałam dzisiaj nie ruszam się z domu taka zimnica że szok.Moja brygada jeszcze nie dojechała do Zakopanego stoją za Nowym Targiem pociąg miał 40min opóźnienia ale nie jest źle.dzwoniłam niedawno do siostry Werka zadowolona nie marzną,pogoda tam piękna,już nie mogą się doczekać aż dojadą.Obiad mam prawie gotowy tylko ziemniaki obiorę.
26 stycznia 2014 11:29 | ID: 1071739
Witam niedzielnie,niedawno wstałam dzisiaj nie ruszam się z domu taka zimnica że szok.Moja brygada jeszcze nie dojechała do Zakopanego stoją za Nowym Targiem pociąg miał 40min opóźnienia ale nie jest źle.dzwoniłam niedawno do siostry Werka zadowolona nie marzną,pogoda tam piękna,już nie mogą się doczekać aż dojadą.Obiad mam prawie gotowy tylko ziemniaki obiorę.
My wczoraj mielismy 20 minutowe opóznienie. Ale wiem, ze inne pociagi to do 120 minut miały. No ale cóż.. zima.. Najwazniejsze, ze nie marzna i sa zadowoleni :) To wielki plus :)
26 stycznia 2014 11:29 | ID: 1071740
No i ja kawusie pije Za godzinke jedziemy do miasta. Tak mi się nie chce, ale co zrobic - jesc cos trzeba :)
Ja wreszcie uporałam się ze swoim porannym cappuccinko, za to mąż właśnie sobie robi... Wrócił z kościoła i bardzo zmarzł wracając do domu... strasznie wiatr smaga po twarzy...
Mąż poszedł chociaż zimno bo jeszcze nie było u nas kolędy i już wiadomo... będzie dopiero we wtorek w następnym tygodniu... To wychodzi na to, że w tym roku jako ostatni będziemy księdza przyjmowali...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.