18 maja 2010 22:14 | ID: 211925
18 maja 2010 22:21 | ID: 211931
18 maja 2010 22:23 | ID: 211934
18 maja 2010 22:29 | ID: 211936
18 maja 2010 22:29 | ID: 211937
18 maja 2010 22:32 | ID: 211943
18 maja 2010 22:33 | ID: 211945
18 maja 2010 22:35 | ID: 211946
18 maja 2010 22:41 | ID: 211950
18 maja 2010 22:41 | ID: 211951
18 maja 2010 22:45 | ID: 211952
19 maja 2010 07:33 | ID: 211994
19 maja 2010 08:16 | ID: 212006
19 maja 2010 08:35 | ID: 212012
19 maja 2010 11:20 | ID: 212110
Twoje pytanie można zinterpretować w następujący sposób- czy okłamywać dziecko czy nie. Odpowiedź jest prosta- nie. Szczęście dziecka= szczęście rodziców. Jeśli nie są szczęśliwi razem- nie ufają sobie, łączy ich głównie sfera materialna i codzienność, okłamują się to jest działanie przeciw dziecku. Poza tym tylko osoba szczęśliwa potrafi dzielić się szczęściem- rozstanie z mężem to nie koniec świata tylko pomyłka, którą trzeba naprawić, bo gdzieś tam czeka na nas ktoś wyjątkowy... poza tym jeśli mąż Cię nie kocha to znajdzie sobie kogoś innego i sam odejdzie- nie łudźmy się. Po co to przeciągać. Prosta prawda- szczęście zależy od nas samych.
19 maja 2010 11:31 | ID: 212118
19 maja 2010 14:21 | ID: 212253
19 maja 2010 15:10 | ID: 212275
Twoje pytanie można zinterpretować w następujący sposób- czy okłamywać dziecko czy nie. Odpowiedź jest prosta- nie. Szczęście dziecka= szczęście rodziców. Jeśli nie są szczęśliwi razem- nie ufają sobie, łączy ich głównie sfera materialna i codzienność, okłamują się to jest działanie przeciw dziecku. Poza tym tylko osoba szczęśliwa potrafi dzielić się szczęściem- rozstanie z mężem to nie koniec świata tylko pomyłka, którą trzeba naprawić, bo gdzieś tam czeka na nas ktoś wyjątkowy... poza tym jeśli mąż Cię nie kocha to znajdzie sobie kogoś innego i sam odejdzie- nie łudźmy się. Po co to przeciągać. Prosta prawda- szczęście zależy od nas samych.
19 maja 2010 15:24 | ID: 212278
19 maja 2010 15:35 | ID: 212282
Twoje pytanie można zinterpretować w następujący sposób- czy okłamywać dziecko czy nie. Odpowiedź jest prosta- nie. Szczęście dziecka= szczęście rodziców. Jeśli nie są szczęśliwi razem- nie ufają sobie, łączy ich głównie sfera materialna i codzienność, okłamują się to jest działanie przeciw dziecku. Poza tym tylko osoba szczęśliwa potrafi dzielić się szczęściem- rozstanie z mężem to nie koniec świata tylko pomyłka, którą trzeba naprawić, bo gdzieś tam czeka na nas ktoś wyjątkowy... poza tym jeśli mąż Cię nie kocha to znajdzie sobie kogoś innego i sam odejdzie- nie łudźmy się. Po co to przeciągać. Prosta prawda- szczęście zależy od nas samych.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.