Nasze działeczki i ogródki 2014...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Wiosna coraz bliżej to czas na prace na naszych działeczkach i w ogródkach...
Czy już poczyniliście jakieś porządki na nich...
U nas wcześniej mąż drzewka owocowe pomalował a teraz korzystając z ładnej pogody poszedł je przyciąć...
A więc sezon działkowy 2014 uważam za OTWARTY !!!
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Ja wczoraj robiłam korniszony, ale tylko 11 słoików. No i zrobiłam 30 słoików papryki konserwowej:) Ale niestety kupnej papryki, bo moja jeszcze nie jest dojrzała...
Ja z papryką poczekam na koniec sierpnia. Na razie jeszcze droga jest i lepiej się na świeżo zjada.
Ja wczoraj robiłam korniszony, ale tylko 11 słoików. No i zrobiłam 30 słoików papryki konserwowej:) Ale niestety kupnej papryki, bo moja jeszcze nie jest dojrzała...
Ja z papryką poczekam na koniec sierpnia. Na razie jeszcze droga jest i lepiej się na świeżo zjada.
ja zawsze we wrzesniu robie wtedy mozna kupic za 15zl za 5kg
a teraz po ile jest ,bo nawet nie wiem?
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ja wczoraj robiłam korniszony, ale tylko 11 słoików. No i zrobiłam 30 słoików papryki konserwowej:) Ale niestety kupnej papryki, bo moja jeszcze nie jest dojrzała...
Ja z papryką poczekam na koniec sierpnia. Na razie jeszcze droga jest i lepiej się na świeżo zjada.
U mnie pod szklarnią mamy sporo papryki i nie składamy tylko jemy, jak dojrzewa... jakoś ostatnio nie lubimy konserwowej...
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
u mnei po 5.49 jest papryka he he
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ja za zieloną paprykę płaciłam 3,99. Za czerwoną 6,99 zł.
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Dzisiaj byliśmy tylko we dwoje na dzialce. I popieliłam rabatki i dróżki. Przyniosłam malutkie patisony i już gotują się w słoikach. Dostałam od sąsiada duże cukinie, więc jutro zrobię pikle słodkokwaśnie.
Dlaczego moje ogórki sa takie pękate? Kilka jest dużych więc zostawiam je na pikle.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Dzisiaj byliśmy tylko we dwoje na dzialce. I popieliłam rabatki i dróżki. Przyniosłam malutkie patisony i już gotują się w słoikach. Dostałam od sąsiada duże cukinie, więc jutro zrobię pikle słodkokwaśnie.
Dlaczego moje ogórki sa takie pękate? Kilka jest dużych więc zostawiam je na pikle.
Moja za to za chude i długie rosną a na kiszona to bym troszkę grubsze chciała..
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Dzisiaj byliśmy tylko we dwoje na dzialce. I popieliłam rabatki i dróżki. Przyniosłam malutkie patisony i już gotują się w słoikach. Dostałam od sąsiada duże cukinie, więc jutro zrobię pikle słodkokwaśnie.
Dlaczego moje ogórki sa takie pękate? Kilka jest dużych więc zostawiam je na pikle.
Moja za to za chude i długie rosną a na kiszona to bym troszkę grubsze chciała..
U nas są w sam raz, nie dopuszczamy by za duże urosły... Czasami trafia się taka odmiana, że są albo pękate lub długie...
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Dzisiaj wyrwiemy buraki, bo liście robią się plamiste i schną. Będę robić w słoiki na zupę i sałatkę. I zrobię sałatkę z buraków, papryki i cebuli. A jak będzie mąlych troszkę, to je tez w całości zrobię w słoiki.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Dzisiaj wyrwiemy buraki, bo liście robią się plamiste i schną. Będę robić w słoiki na zupę i sałatkę. I zrobię sałatkę z buraków, papryki i cebuli. A jak będzie mąlych troszkę, to je tez w całości zrobię w słoiki.
My jutro chyba cebulę już wyrwiemy i pozostałą fasolkę szparagową...
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Wyrwaliśmy już buraczki. Mam jeszcze troszkę posianych dużo później . Jak wyrosną to bęą na bieżżace potrzeby,.
A na grządkach po fasoli i po tych buraczkach rozsadziłam mnóstwo astrów. Niektórzy mówią , że późno, ale mam takie akurat do rozsady. A w końcu to są jesienne kwiaty. Pamiętam, że zakwitały we wrześniu. I tak chyba będzie.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Cierpią te nasze roślinki prze upał, nawet podlewanie mało daje..
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Wyrwaliśmy już buraczki. Mam jeszcze troszkę posianych dużo później . Jak wyrosną to bęą na bieżżace potrzeby,.
A na grządkach po fasoli i po tych buraczkach rozsadziłam mnóstwo astrów. Niektórzy mówią , że późno, ale mam takie akurat do rozsady. A w końcu to są jesienne kwiaty. Pamiętam, że zakwitały we wrześniu. I tak chyba będzie.
Na pewno jeszcze zakwitną.. ja w tym roku astrów nie mam...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Mąż rano był na działce, przyniósł ogórki pomidorki, marchew i cebulę - daliśmy wszystkiego po trochu dla córki...
Część ogórków do kiszenia pójdzie...
- Zarejestrowany: 07.09.2013, 12:26
- Posty: 4899
Dzisiaj zebrałam z grządek wszystkie odmiany cebuli,pozostała jedynie w ziemi cebula cukrowa która jeszcze nie zasycha.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Cierpią te nasze roślinki prze upał, nawet podlewanie mało daje..
My podlewamy tylko pod szklarnią i od czasu do czasu ogórki...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Mąż rano był na działce, przyniósł ogórki pomidorki, marchew i cebulę - daliśmy wszystkiego po trochu dla córki...
Część ogórków do kiszenia pójdzie...
I 4 kolejne słoiki litrowe ogórków wyszło - i tak powoli, powoli i na zimę się zbierze...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Zrobiłam dziś korniszony i przecier ogórkowy....
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
A ja zrobiłam cukinię . I sałatkę buraczkową, którą jutro włożymy do sloiczków.
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
W końcu ścięliśmy jabłoń. Został jeszcze dośćw ysoki pień do wykopania. Mąż chciał oddać pień i konary jednemu z działkowców do spalenia. Ale ja chcialabym aby wybrał zdrowsze kawałki i zostawił na działce aby pociąć na grube plastry i wyłózyć nimi ścieżkę i placyk do zaabawy dla dziewczynek . Mamy taki placyk ale tam już są bardzo starsze kruszące się palstry drzewa. Może męża namówię. Na razie jest na etapie ..."może?"
Po wycięciu jabłoni jest więcej przestrzeni i śwatła. Ale mniej cienia. Ja już sobie znalazłam cień dla leżaka i przy ławie. Pod jaśminem. Fajnie tam jest ale mąż złożył tam ścięte konary. No bo blisko było!!! Przeżyję i przeniosę .