Nasze działeczki i ogródki 2014...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Wiosna coraz bliżej to czas na prace na naszych działeczkach i w ogródkach...
Czy już poczyniliście jakieś porządki na nich...
U nas wcześniej mąż drzewka owocowe pomalował a teraz korzystając z ładnej pogody poszedł je przyciąć...
A więc sezon działkowy 2014 uważam za OTWARTY !!!
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
jadłam już młode ziemniaki z pola u nas na działce. rodzice podebrali. zerwaliśmy wiśnie,zaczynają się maliny.
- Zarejestrowany: 07.09.2013, 12:26
- Posty: 4899
Dzisiaj zebrałam ogórki i postawię na małosolne.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Mam już małe ogóreczki, pomidorki dojrzewaja, juz czerwienieją. Miałam dziś robić buraczki, ale mi się nie chce. Rzodkiewkę drugą już tteż wcinamy. Ogólnie rzecz biorąc, jak przyszło ciepło to warzywa ładnie zaczęły rosnąć.
a ja dopiero zrobiłam porzeczki i szczaw....ogórków jeszcze nie mam:( dopiero zaczynaja się rozkładać, pomidorki mają duże krzaki ale dopiero kwitnę....a buraki zawsze robię w słoiki jesienią...ogólnie mam ładne warzywka w tym roku, sąłatak rośnie jak szalona:)
W tym roku mam bardzo łądne kwiatki, najładniejsze sa petunie, pelargonie, aksamitki i goździki, chociaż na inne też nie narzekam:)
Fasolka szparagowa nieźle się rozrosła;)
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Ciekawe co u mnie.. Czy słońce za bardzo nie dało się we znaki.. Może pomidorki zaczęły w końcu dojrzewać..
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
U nas porzeczki - czarna i czerwona też ładnie dojrzewają... Mąż podlewał dzisiaj w szklarni pomidory i paprykę i zaglądał na ogórki to mówił, że chyba jeszcze coś z nich będzie... oby...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Dzisiaj zebrałam ogórki i postawię na małosolne.
My kupiliśmy bo swoich jeszcze nie mamy - już drugi raz zakiszamy na małosolne...
- Zarejestrowany: 07.09.2013, 12:26
- Posty: 4899
Dzisiaj zebrałam ogórki i postawię na małosolne.
My kupiliśmy bo swoich jeszcze nie mamy - już drugi raz zakiszamy na małosolne...
Ze swojej działki to pierwszy raz postawiłam na małosolne, my też kupowaliśmy i stawialismy na małosolne kilka razy.
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Dzisiaj nazrywałam jeszcze groszku i żółtej fasolki szparagowej. Zielona jeszcze nie ma dużych strąków. Ale ma dużo kwiatów. I zaczynają kwitnąć pomidorki koktajlowe. Druga rzodkiewka już zaczyna rosnąć w korzonkach. Jeszcze tydzień i będzie można zrywać. Pory ładnie rosną i sałata. A także dosiane warzywka.
Mąż skosił trawkę, ja podlałam . A potem opalaliśmy się.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Dałam koleżance ''zieleniznę", bo kupowała, a po co, jak u mnie mnóstwo tego:) dałam Jej też sałatę, rzodkiewkę, szczypior, no i nazrywałysmy też miety:) Koleżanka szczęsliwa, i ja też, bo troszkę mi się ''przerzedziło'' w warzywkach:)
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Dzisiaj nazrywałam jeszcze groszku i żółtej fasolki szparagowej. Zielona jeszcze nie ma dużych strąków. Ale ma dużo kwiatów. I zaczynają kwitnąć pomidorki koktajlowe. Druga rzodkiewka już zaczyna rosnąć w korzonkach. Jeszcze tydzień i będzie można zrywać. Pory ładnie rosną i sałata. A także dosiane warzywka.
Mąż skosił trawkę, ja podlałam . A potem opalaliśmy się.
W moje koktajlowe trochę zwątpiłam..Krzaczek jakby koktajlowy ale owoce jak na koktajlowe giganty wyrosły, więc nie wiem czy to nie zwyczajny pomidor
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Dzisiaj nazrywałam jeszcze groszku i żółtej fasolki szparagowej. Zielona jeszcze nie ma dużych strąków. Ale ma dużo kwiatów. I zaczynają kwitnąć pomidorki koktajlowe. Druga rzodkiewka już zaczyna rosnąć w korzonkach. Jeszcze tydzień i będzie można zrywać. Pory ładnie rosną i sałata. A także dosiane warzywka.
Mąż skosił trawkę, ja podlałam . A potem opalaliśmy się.
W moje koktajlowe trochę zwątpiłam..Krzaczek jakby koktajlowy ale owoce jak na koktajlowe giganty wyrosły, więc nie wiem czy to nie zwyczajny pomidor
U nas podobnie jest... he he he
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Mąż poszedł z samego rana zrywać porzeczki...
U nas najładniej rosną pory, selery, fasolka szparagowa zielona, cukinia i buraczki jeszcze jako takie - gorzej z marchewką i pietruszką no i ogóreczkami ale powoli odpijają się...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Dzisiaj nazrywałam jeszcze groszku i żółtej fasolki szparagowej. Zielona jeszcze nie ma dużych strąków. Ale ma dużo kwiatów. I zaczynają kwitnąć pomidorki koktajlowe. Druga rzodkiewka już zaczyna rosnąć w korzonkach. Jeszcze tydzień i będzie można zrywać. Pory ładnie rosną i sałata. A także dosiane warzywka.
Mąż skosił trawkę, ja podlałam . A potem opalaliśmy się.
W moje koktajlowe trochę zwątpiłam..Krzaczek jakby koktajlowy ale owoce jak na koktajlowe giganty wyrosły, więc nie wiem czy to nie zwyczajny pomidor
Ja mam też kilka krzaczkjów takiej odmiany:) Facet mówił, jak je kupowała, że nazywa te pomidory ''leniuchami'', bo w sumie rosną wszędzie, podlewać nie trzeba, podwiązywać zbytnio też nie. Typowa odmiana dla leniwych ogrodników:)
- Zarejestrowany: 07.09.2013, 12:26
- Posty: 4899
Mąż poszedł z samego rana zrywać porzeczki...
U nas najładniej rosną pory, selery, fasolka szparagowa zielona, cukinia i buraczki jeszcze jako takie - gorzej z marchewką i pietruszką no i ogóreczkami ale powoli odpijają się...
Oj jak dobrze masz ze swoim mężem - we wszystkim pomaga......
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Dałam koleżance ''zieleniznę", bo kupowała, a po co, jak u mnie mnóstwo tego:) dałam Jej też sałatę, rzodkiewkę, szczypior, no i nazrywałysmy też miety:) Koleżanka szczęsliwa, i ja też, bo troszkę mi się ''przerzedziło'' w warzywkach:)
Miętę to te powinnam zacząć suszyć na zimowe herbatki.
Ogórki pięknie kwitną. Zobaczymy czy w zbiorach też tak będzie.
U nas porzeczki - czarna i czerwona też ładnie dojrzewają... Mąż podlewał dzisiaj w szklarni pomidory i paprykę i zaglądał na ogórki to mówił, że chyba jeszcze coś z nich będzie... oby...
a ja mam porzeczki już w słoikach:)
Dałam koleżance ''zieleniznę", bo kupowała, a po co, jak u mnie mnóstwo tego:) dałam Jej też sałatę, rzodkiewkę, szczypior, no i nazrywałysmy też miety:) Koleżanka szczęsliwa, i ja też, bo troszkę mi się ''przerzedziło'' w warzywkach:)
My babci zawieźliśmy sałaty, kopru i szczypioru bo też nia ma ogródka.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Strasznie wszystko poklapło od tego upału..mam nadzieję że powstaje wieczorem.