Kanapki
- Zarejestrowany: 05.06.2011, 22:38
- Posty: 29
Uwielbiam kanapki i nie wyobrażam sobie śniadań i kolacji bez nich. Chleb posmarowany serkami (np. Turkiem), pasztetem dworskim (np. Profi z jelenia), czasem masłem zrobionym przez wujka pasjonata... Mniam. Do tego ogórki, pomidory, dżemy... Piszcie, jakie kanapki lubicie najbardziej. Jakieś kulinarne fantazje na temat serów, pasztetów, masła? Może kogoś zainspirujecie? :).
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
Przypamniałaś mi, że dawno nie jadłam kanapki z masłem orzechowym.
bułeczka, masełko, biały serek i miód
bułeczka, masełko, liść sałaty, szynka, ser żółty, pomidor, papryka, cebulka
Z szynką westfalską i suszonymi pomidorami, z serkiem pleśniowym i suszonymi pomidorami, z metką tatarską i ogórkiem kiszonym (koniecznie musi być słony), z łososiem wędzonym, jajkiem, odrobiną majonezu i posypanym koperkiem - to moje ulubione zestawienia. Noo i bardzo lubię też wiosenne kanapki z szyneczką, serem żółtym (musi śmierdzieć i mieć dużo dziur), sałatą, pomidorkiem, ogórkiem, może być do tego jajeczko.
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
Przypamniałaś mi, że dawno nie jadłam kanapki z masłem orzechowym.
zjadłabym masło orzechowe, ale te prawdziwe, słone, a nie takie czekoladowe
a my w taką zimną porę lubimy na kolację zaserwowac sobie ciepłe kanapki. Ostatnio delektujemy się tymi z przepisów Anety (anetaab). Z łososiem wędzonym polecam. mniam.
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
Przypamniałaś mi, że dawno nie jadłam kanapki z masłem orzechowym.
zjadłabym masło orzechowe, ale te prawdziwe, słone, a nie takie czekoladowe
Te słone bywało w sklepach.
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
a my w taką zimną porę lubimy na kolację zaserwowac sobie ciepłe kanapki. Ostatnio delektujemy się tymi z przepisów Anety (anetaab). Z łososiem wędzonym polecam. mniam.
oh dziękuję za zaufanie :)
i cieszę się że się w nich rozsmakowaliście
a my w taką zimną porę lubimy na kolację zaserwowac sobie ciepłe kanapki. Ostatnio delektujemy się tymi z przepisów Anety (anetaab). Z łososiem wędzonym polecam. mniam.
oh dziękuję za zaufanie :)
i cieszę się że się w nich rozsmakowaliście
- Zarejestrowany: 16.05.2011, 23:03
- Posty: 3002
I ja uwielbiam kanapki z łososiem:)
A na śniadanie jem obowiązkowo kanapki z masłem i dżemem:)
Nie jadam chleba... ale mam ogromna ochote na kanapke z maslem! Cieply chlebek z maselkiem mniam mniam
Ja uwielbiam z pasta z lososia Lisnera, a nutella - masle orzechowym, z szynka konserwowa i ogrokiem zielonym/pomidorem albo z samympomidorem szczypiorek/cebulka mniam:)
- Zarejestrowany: 05.06.2011, 22:38
- Posty: 29
Ojjj, dziewczyny!
Muszę Wam powiedzieć, że ślinka mi cieknie na całego :)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Moja wnusia też uwielbia kanapeczki i jak to ona mówi: babciu zrób mi takie kolorowe a są to kanapeczki z serkiem topionym, pomidorkiem i ogórkiem. Takie kanapki ona by jadła 3 razy dziennie... Czasami robię jej z pasztetem lub kremem czekoladowym Nutella. Ja osobiście lubię z wędlinką, serkiem, jajeczkiem, ogóreczkiem i pomidorkiem z dodatkiem majonezu a na niego szczypiorek, jak mam - mniam
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
Moja wnusia też uwielbia kanapeczki i jak to ona mówi: babciu zrób mi takie kolorowe a są to kanapeczki z serkiem topionym, pomidorkiem i ogórkiem. Takie kanapki ona by jadła 3 razy dziennie... Czasami robię jej z pasztetem lub kremem czekoladowym Nutella. Ja osobiście lubię z wędlinką, serkiem, jajeczkiem, ogóreczkiem i pomidorkiem z dodatkiem majonezu a na niego szczypiorek, jak mam - mniam
aż zgłodniałam od patrzenia
- Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
- Posty: 10745
Nie pamiętam kiedy chleb jadłam.....kanapki najczęściej bułka z wędliną...czasami plus ser.Mało wybredna jestem.
Bułeczka i ser z dziurami-śmierdzący takie najlepsze.Mniam:)
- Zarejestrowany: 17.07.2011, 21:37
- Posty: 63
zaśliniłam się :) Moja mama była mistrzynia kanapek. Takich ozdobnych np. plasterek sera żółtego, na nim na skos szprotka, a po jej obu stronach pomidorek o ogoreczek. Ogórek był jeszcze tak specjalnie przekrawany... nacinany i skręcanu...bardzo piueknie wygladało...ide po kanapke :D.