Mam z tym problem, nie gotuję na zapas tylko na bieżąco. Co dzień wracam z pracy i stoję przy garach albo kupuję na wynos. Nie chcę tak. Pomóżcie zaplanować tygodniowe menu aby zamrażać i tylko korzystać :)
9 stycznia 2012 17:12 | ID: 722202
Mamy poniedziałek, macie sporządzene tygodniowe menu? Może ktoś się podzieli a ja sobie zaczerpnę pomysłów :)
Ja ustalam menu zawsze w piatek. I tak:
- sobota - makaron z sosem pomidorowym, mięsem mielonym i papryką czerwoną
- niedziela - ziemniaki pieczone w rękawie, filety z tilapii duszone w rękawie z porami i marchewką, buraczki na ciepło
- pn, wt, śr - rosół z makaronem
- czwartek - ryż lub makaron z warzywami i indykiem (warzywa z indykiem mam zrobione w zamrażarce)
- piatek - ziemniaki, filety z tilapi z rękawa, dla chłopaków surówka z kiszonej kapusty, dla mnie pomidor
9 stycznia 2012 17:13 | ID: 722203
Własnie na Ciebie Kasiu tutaj liczyłam :)))))))))))))))
9 stycznia 2012 17:14 | ID: 722204
U nas rosół to nie danie, zbyt mało treściwy :))))))))
9 stycznia 2012 17:32 | ID: 722217
U nas rosół to nie danie, zbyt mało treściwy :))))))))
No to jakaś inna - bardziej treściwa zupa. Może żurek? Kapuśniak? Grochówka? Krupnik?
Nam na szczęście rosół starcza. Zresztą mamy małą odległość czasową pomiędzy obiadem a kolacją. A Młody treściwszy obiad jada w przedszkolu.
10 stycznia 2012 05:20 | ID: 722588
U mnie na niedziele i poniedziałek mialo byc spaghetti , ale zostało mało, wiec na poniedzialek dorobiłam nalesników z serem.
Wtorek i sroda - pomidorówka z makaronem, albo ryzem, co kto woli :)
Czwartek piatek - zrobie albo gulasz z warzywami, albo roladki schabowe w sosie serowym.
Sobota, niedziela - rosołek, a do tego albo kotleciki , albo kurczaczek pieczony.
10 stycznia 2012 09:32 | ID: 722670
U mnie na ten tydzień menu przedstawia się tak.
Pon-wt- zupa jarzynowa.
Środa-czwartek bigos z ziemniakami.
Piątek- sobota-zupa grochowa, lub krupnik(w zależności od nastroju)
Niedziela- pieczone bitki, ziemniaczki z rękawa i warzywa na parze, lub jakaś inna przystawka:)
17 stycznia 2012 11:00 | ID: 727144
Ala specjalnie dla Ciebie plan z zeszłego piątku czyli na ten tydzień:
- sobota: pulpety, ziemniaczki, marchewka na ciepło w plastrach
- niedziela: ziemniaczki, gulasz z szynki, cukinia
- pn,wt: żurek (w wersji dla mnie czyli z polędwicą i jajkami ekologicznymi)
- śr, czw - zupa jugosłowiańska
- pt. - jesteśmy w Zabrzu więc nie jemy obiadu
Mam też już plan ja przyszły tydzień :)))
- sobota: pieczona wołowina w sosie, kopytka i buraczki na ciepło
- niedziela u teściów
- pn, wt - leczczo w wersji dla mnie (zero cebuli, papryka obrana ze skórki, cukinia)
- śr, czw - strogonow w wersji dla mnie (bez pieczarek i cebuli, papryka obrana, ogórek kiszony)
- pt. - ryż z warzywami i udźcem z indyka
17 stycznia 2012 12:35 | ID: 727192
Nigdy nie planowałam zawsze idę na "spontan"
30 stycznia 2012 10:00 | ID: 735876
Tygodniowe menu:
- sobota: dla zdrowych zapiekanka z brokułami i pulpety z bulionu, a dla mnie pulpety, ziemniaki i marchew z parowara
- niedziela: pulpety, ziemniaki i warzywa na parze
- poniedziałek: makaron z sosem z mielonego, pomidorów i włoskich ziół
- wt, śr - krupnik na wywarze w którym gotowałam pulpety :))))
- czwartek - jugośłowiańska (mam w zamrażarce porcję dla chłopaków. mnie w czwartek nie ma)
- piątek: ziemniaki, szpinak i jajka sadzone (muszę tylko opracować technologię jak to zrobić, żebym ja mogła to zjeść).
30 stycznia 2012 13:30 | ID: 736086
Ja tez nie moge planowac. Jak cos zaplanuje, to i tak sie okazuje w ostatniej chwili ze nie mam na to ochoty i zmianiam jadlospis.
30 stycznia 2012 14:17 | ID: 736129
Ja zawsze robię wstępne rozeznanie lodówki i planuje,ale elastycznie.
Ten tydzień zaczynam od rosołu (będzie na dwa dni), We wtorek ewentualnie dorobię jakąś sałatkę jarzynową i wyjmę z zamrażarki karkówe i doprawię.
W środę wrzucam karkówkę do piekarnika - sama się będzie robiła :) https://www.familie.pl/przepis/107/Karkowka-z-okladem-pieczarkowym
W czwartek można zrobić spaghetti na dwa dni :)
Sobota zagonić męża do kuchni lub wybrać się na miasto,albo pierogi na szybko.
Niedziela klepiemy schabowe. Robimy na zapaa i siup do zamrażarki (może reszta przyda się w tygodniu)
I tak kolejny tydzień minie :)
30 stycznia 2012 14:45 | ID: 736166
Nigdy nie planowałam zawsze idę na "spontan"
Ja tak samo nie planuję:)
To co mam w lodówce i zapasy to wymyślam i robie obiad.Nie robię rozpiski na cały tydzień:) Ogólnie w tygodniu na naszym stole króluje tylko zupa.Mąż uwielbia zupy i ja też.Sobota i niedziela są dniami rarytasów.Czyli obiady 2 daniowe:)
30 stycznia 2012 17:15 | ID: 736258
W zeszlym tygodniu u nas bylo:
pon-ryz z indykiem i warzywami
wt- ryba z piekarnika,ziemniaki i salatka z sosem czosnkowym
sr- nalesniki ze szpinakiem, serem camembert i sosem czosnkowym
czw-paluszki rybne,brokuly+sos beszamelowy
pt- spaghetti
sob-pomidorowa
niedz-pieczarki z zoltym serem,nadziewane miesem mielonym
30 stycznia 2012 22:07 | ID: 736454
W zeszlym tygodniu u nas bylo:
pon-ryz z indykiem i warzywami
wt- ryba z piekarnika,ziemniaki i salatka z sosem czosnkowym
sr- nalesniki ze szpinakiem, serem camembert i sosem czosnkowym
czw-paluszki rybne,brokuly+sos beszamelowy
pt- spaghetti
sob-pomidorowa
niedz-pieczarki z zoltym serem,nadziewane miesem mielonym
Mniam;)
4 lutego 2012 09:08 | ID: 739384
No to na ten tydzień:
sobota: ziemniaki, warzywa na parze (fasolka szparagowa, marchewka mini) i potrawka z indyka w sosie śmietanowym
niedziela: u teściów :)))
poniedziałek, wtorek: rosół
środa: ryż z warzywami
czwartek, piątek: barszcz czerowny, zabielany z ziemniakami
4 lutego 2012 14:50 | ID: 739528
U mnie nastepne w dni bedziemy jesc:
sob - jagniecina ze szparagami i ryzem
niedz - makaronn z pulpetami w sosie pomidorowym
pon - pieczona warzywa z kurczakiem
wt - tarta z porami + zielona salatka
sr - zupa z soczewicy na wedzonce
czw - warzywa i krewetki z woka + makaron
pt - losos pieczony, ryz i fasolka
sob - leczo
4 lutego 2012 16:41 | ID: 739586
Dziewczyny zamrażacie te dania, czy wszystko stoi przygotowane w lodówce? Muszę zacząć planować takie menu, bo codzienne stanie przy garach jak stwierdziła Ala jest naprawdę uciążliwe...
4 lutego 2012 16:47 | ID: 739587
Dziewczyny zamrażacie te dania, czy wszystko stoi przygotowane w lodówce? Muszę zacząć planować takie menu, bo codzienne stanie przy garach jak stwierdziła Ala jest naprawdę uciążliwe...
Tak jak teraz to jak mam miejsce w lodówce to daję do lodowki. Latem raczej zamrażarka.
4 lutego 2012 17:19 | ID: 739611
Ja gotuje codziennie. Plan obiadow robie po to, zeby liste zakupow dobra zrobic i nie latac po sklepach w tygodniu. Plusem jest tez to, ze nie musze stac i wpatrywac si co dzien w garnek i zastanawiac sie co zrobic. A tak poza tym to wieckszosc z moich dan moge przygotowac w 30min wiec gotowanie codziennie nie jest problemem.
27 lutego 2012 11:00 | ID: 752636
Ala specjalnie dla Ciebie:
- sobota: ziemniaki, cukinia i fasolka szparagowa na parze, paluszki rybne
- niedziela: ziemniaczki, buraczki na ciepło, mielone ze schabu pieczone w piekarniku
- pn: fasolka po bretońsku (w mojej wersji)
- wt: gołąbki u teściowej
- śr: fasolka po bretońsku
- czw, pt: zupa jugosłowiańska
- sob: jajka sadzone, ziemniaki, szpinak (dla Tymka marchewka)
- niedziela: schabowe, ziemniaki, marchewka na ciepło
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.