Samotność to taka straszna trwoga... - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Samotność to taka straszna trwoga...

46odp.
Strona 1 z 3
Odsłon wątku: 5283
Avatar użytkownika Isabelle
IsabellePoziom:
  • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
  • Posty: 21159
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 listopada 2010, 20:14 | ID: 338424
"Samotność to taka straszna trwoga..." Jak w piosence Dżemu.... "Wiesz mamo- wyobraziłem sobie, że nie ma Boga nie...." W jakim okresie Waszego życia czuliście się  najbardziej samotni?
Słońce wstało zwariowało...
Użytkownik usunięty
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    27 listopada 2010, 20:18 | ID: 338426
    Chyba w okresie dojrzewania... Choć były też później takie sytuacje, bardzo smuten, o których wolę nie pisać, ale napisze tylko, ze w tragicznych okolicznosciach straciłam kilka bliskich mi osób... Wtedy czułam wszystko, co śpiewał Rysiek Riedel w "Liście do M."...
    Trzeba żyć, a nie tylko istnieć...
    Avatar użytkownika Isabelle
    IsabellePoziom:
    • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
    • Posty: 21159
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    27 listopada 2010, 20:21 | ID: 338427
    Ja pomiedzy LO a studiami kiedy stałam na rozdrożu...
    Słońce wstało zwariowało...
    Avatar użytkownika czerwona panienka
    • Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
    • Posty: 21500
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    27 listopada 2010, 20:22 | ID: 338430
    Ja ostatnio, czas 20 urodzin, matura i do teraz to ciężki czas w moim życiu. Dobrze, że chociaż mam Łukasza...
    www.lukaszbaranowski.com
    Użytkownik usunięty
      4
      • Zgłoś naruszenie zasad
      27 listopada 2010, 20:26 | ID: 338435
      Odkad stracilam mojego brata...nic nie jest w stanie zastapic tego uczucia, ktore nas laczylo, a bylo bardzo wyjatkowe. Mam wrazenie ze od tamtej chwili mam w sobie dziure...
      Avatar użytkownika Melisa
      MelisaPoziom:
      • Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
      • Posty: 8231
      5
      • Zgłoś naruszenie zasad
      27 listopada 2010, 20:28 | ID: 338440
      Mama Julki napisał 2010-11-27 21:18:57
      Chyba w okresie dojrzewania... Choć były też później takie sytuacje, bardzo smuten, o których wolę nie pisać, ale napisze tylko, ze w tragicznych okolicznosciach straciłam kilka bliskich mi osób... Wtedy czułam wszystko, co śpiewał Rysiek Riedel w "Liście do M."...
      Ja równiez w okresie dojrzewania
      Avatar użytkownika Sonia
      SoniaPoziom:
      • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
      • Posty: 112855
      6
      • Zgłoś naruszenie zasad
      27 listopada 2010, 20:42 | ID: 338457
      A ja teraz czuję się bardzo samotna:(((  Choć było już gorzej. w trakcie rozwodu...
      Avatar użytkownika Guśka
      GuśkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
      • Posty: 7481
      7
      • Zgłoś naruszenie zasad
      27 listopada 2010, 20:42 | ID: 338458
      to jest ten czas...:(
      Użytkownik usunięty
        8
        • Zgłoś naruszenie zasad
        27 listopada 2010, 20:45 | ID: 338463
        Sonia napisał 2010-11-27 21:42:10
        A ja teraz czuję się bardzo samotna:(((  Choć było już gorzej. w trakcie rozwodu...
        Guśka napisał 2010-11-27 21:42:40
        to jest ten czas...:(
        Sonia, Guśka, ściskam Was wirtualnie!
        Trzeba żyć, a nie tylko istnieć...
        Avatar użytkownika Sonia
        SoniaPoziom:
        • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
        • Posty: 112855
        9
        • Zgłoś naruszenie zasad
        27 listopada 2010, 20:49 | ID: 338467
        Mama Julki napisał 2010-11-27 21:45:51
        Sonia napisał 2010-11-27 21:42:10
        A ja teraz czuję się bardzo samotna:(((  Choć było już gorzej. w trakcie rozwodu...
        Guśka napisał 2010-11-27 21:42:40
        to jest ten czas...:(
        Sonia, Guśka, ściskam Was wirtualnie!
        Dzięki Olu!!! Za dwa tygodnie mi się wyprostuje to wszystko!!!
        Avatar użytkownika Isabelle
        IsabellePoziom:
        • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
        • Posty: 21159
        10
        • Zgłoś naruszenie zasad
        27 listopada 2010, 20:49 | ID: 338468
        Gusia:*
        Słońce wstało zwariowało...
        Avatar użytkownika madalenadelamur
        • Zarejestrowany: 22.02.2010, 10:02
        • Posty: 3921
        11
        • Zgłoś naruszenie zasad
        27 listopada 2010, 20:57 | ID: 338474
        Samotna. Czuję się wtedy kiedy słyszę ciszę a nie słyszę głosów moich bliskich!!!
        Avatar użytkownika Guśka
        GuśkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
        • Posty: 7481
        12
        • Zgłoś naruszenie zasad
        27 listopada 2010, 21:12 | ID: 338493
        Mama Julki napisał 2010-11-27 21:45:51
        Sonia napisał 2010-11-27 21:42:10
        A ja teraz czuję się bardzo samotna:(((  Choć było już gorzej. w trakcie rozwodu...
        Guśka napisał 2010-11-27 21:42:40
        to jest ten czas...:(
        Sonia, Guśka, ściskam Was wirtualnie!
        Isabelle napisał 2010-11-27 21:49:09
        Gusia:*
        dzięki za wsparcie:)
        Użytkownik usunięty
          13
          • Zgłoś naruszenie zasad
          28 listopada 2010, 06:06 | ID: 338555
           

          Dziś czuję się bardzo samotna. Ufam już tylko swojemu Mężowi, Córce i  Braciom. W niedawnej godzinie próby lojalności zawiodła dalsza , choć dotąd bliska rodzina, najlepsze koleżanki.  Przyjaciółmi okazali się obcy, dalecy. Zazdrość to straszna rzecz. Czyjś zasłużony, uczciwy sukces bywa dla wielu nie do przeżycia.

          Avatar użytkownika madalenadelamur
          • Zarejestrowany: 22.02.2010, 10:02
          • Posty: 3921
          14
          • Zgłoś naruszenie zasad
          28 listopada 2010, 09:37 | ID: 338604
          Elenai napisał 2010-11-28 07:06:09
           

          Dziś czuję się bardzo samotna. Ufam już tylko swojemu Mężowi, Córce i  Braciom. W niedawnej godzinie próby lojalności zawiodła dalsza , choć dotąd bliska rodzina, najlepsze koleżanki.  Przyjaciółmi okazali się obcy, dalecy. Zazdrość to straszna rzecz. Czyjś zasłużony, uczciwy sukces bywa dla wielu nie do przeżycia.

          ZAZDROŚĆ to jedno z najgorszych słów świata.Wiem coś o tym kobietko. Często jest tak,że Ty cz Ja czy jeszcze ktoś inny nie może mieć lepiej,nie może być piękniejszy,bardziej zakochany.Takie jest życie.Tacy są ludzie.Trzeba się z tym pogodzić.Najważniejsze,że możesz liczyć na wsparcie najblizszych ci osób.Trzymaj się kobietko.Ja trzymam się z toba bo doskonale wiem jak się teraz czujesz.
          Użytkownik usunięty
            15
            • Zgłoś naruszenie zasad
            28 listopada 2010, 09:41 | ID: 338609
            Elenai napisał 2010-11-28 07:06:09
             

            Dziś czuję się bardzo samotna. Ufam już tylko swojemu Mężowi, Córce i  Braciom. W niedawnej godzinie próby lojalności zawiodła dalsza , choć dotąd bliska rodzina, najlepsze koleżanki.  Przyjaciółmi okazali się obcy, dalecy. Zazdrość to straszna rzecz. Czyjś zasłużony, uczciwy sukces bywa dla wielu nie do przeżycia.

            Tak bywa, Elenai. Sprawdza sie stare powiedzenie, ze prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie... Ale, nie masz powodów do smutku, teraz wiesz, na kogo naprawdę mozesz liczyc, a lepiej mieć kilka bliskich, sprawdzonych osób, niz wielu "fałszywych przyjaciół"...
            Trzeba żyć, a nie tylko istnieć...
            Avatar użytkownika sysia12
            sysia12Poziom:
            • Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
            • Posty: 4439
            16
            • Zgłoś naruszenie zasad
            28 listopada 2010, 09:48 | ID: 338616
            jakaś cząstka mnie od zawsze czuje się samotna i wiem że już tak zostanie,niestety w życiu są pewne sprawy na które niestety nie mamy wpływu,chociaż bardzo byśmy chcieli nic nie możemy zrobić;(
            Użytkownik usunięty
              17
              • Zgłoś naruszenie zasad
              28 listopada 2010, 10:13 | ID: 338635
              Myślę i myślę i jakoś nie potrafię nic wymyśleć... zawsze miałam kogoś obok, zawsze mogłam na kogoś liczyć... czasami brakuje mi niektórych osób - tych które już nigdy nie wrócą i czuję wtedy pustkę, ale nie powiedziałabym, że czuję się wtedy samotnie. Bo zamiast nich mam inne wspaniałe osoby wokół siebie.
              Mój mężczyzna nr 2
              Avatar użytkownika czerwona panienka
              • Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
              • Posty: 21500
              18
              • Zgłoś naruszenie zasad
              28 listopada 2010, 10:16 | ID: 338641
              Widzę, że prawie każdy po części czuje się samotny. Jest to przykre lecz niestety prawdziwe
              www.lukaszbaranowski.com
              Avatar użytkownika madalenadelamur
              • Zarejestrowany: 22.02.2010, 10:02
              • Posty: 3921
              19
              • Zgłoś naruszenie zasad
              28 listopada 2010, 10:32 | ID: 338658
              Mama Julki napisał 2010-11-28 10:41:35
              Elenai napisał 2010-11-28 07:06:09
               

              Dziś czuję się bardzo samotna. Ufam już tylko swojemu Mężowi, Córce i  Braciom. W niedawnej godzinie próby lojalności zawiodła dalsza , choć dotąd bliska rodzina, najlepsze koleżanki.  Przyjaciółmi okazali się obcy, dalecy. Zazdrość to straszna rzecz. Czyjś zasłużony, uczciwy sukces bywa dla wielu nie do przeżycia.

              Tak bywa, Elenai. Sprawdza sie stare powiedzenie, ze prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie... Ale, nie masz powodów do smutku, teraz wiesz, na kogo naprawdę mozesz liczyc, a lepiej mieć kilka bliskich, sprawdzonych osób, niz wielu "fałszywych przyjaciół"...
              Ja mam tylko jedną przyjaciółkę i bardzo się cieszę.Na męża i rodziców zawsze mogę liczyć.To co piszę Mama Julki to prawda.I warto trzymac się tej wersji.
              Użytkownik usunięty
                20
                • Zgłoś naruszenie zasad
                28 listopada 2010, 11:10 | ID: 338669
                Ja czułam się samotna bardzo często w okresie młodości, dlatego, że nie miaam wsparcia w rodzicach, a pomagały mi tak naprawdę obce osoby. Miałam jedyną siostrę, ale również raczej się nie rozumiałyśmy. Traz jesteśmy dorosłe i tak jak nikt się wspieramy we wszystkim. Mam też wspaniałego narzeczonego,który jest też moim naj;lepszym przyjacielem i niedługo będzie nas trójeczka, więc samotność na razie mi nie grozi. Nawet warto mieć taki 4 łapy:-) zawsze jest kogo pogłaskać i kim się zająć jak cały świat dookoła wkurza:-)