Czy "zygota" posiada duszę? - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

111 odp. Strona 4 z 6 Odsłon wątku: 9666

Melisa

Zarejestrowany: 07-08-2010 22:41 . Posty: 8231 IP:

2010-10-19 14:15:35

19 października 2010 14:15 | ID: 312164

Jak myślicie, czy " zygota'' posiada duszę, czy dostaje ją w momencie jak zaczyna przypominać wyglądem dziecko?

<- 1 2 3 4 5 6 ->

61
Melisa

Zarejestrowany: 07-08-2010 22:41 . Posty: 8231

2010-10-19 22:52:26

19 października 2010 22:52 | ID: 312582

Notak napisał 2010-10-19 22:44:40
I znowu domysły i domysły i domysły i nic więcej. Ale skoro tak to ja zapytam. A co z bliźniętami jednojajowymi ? Przecież powstają przez rozdzielenie zarodka na dwie autonomiczne części. Jeśli od momentu poczęcia zarodek posiadał dusze to czy po podziale dusza się również rozmnożyła?I każdy z zarodków już posiada swoja własną czy może dzielą ta jedna ? Bardzo kontrowersyjnie może i naiwne, ale jak to się dzieje czy ktoś stworzy jakaś teorie ? Bardzo proszę o domysły.
Właśnie Notak, jak Ty uważasz?
62
usunięty użytkownik

2010-10-19 23:26:09

19 października 2010 23:26 | ID: 312585

Widzisz Meliso to trudne pytanie i właściwie bez 100%-wej odpowiedzi. Nie można być mądrzejszym od Boga tak odpowie człowiek wierzący. I myślę ze należało by się tego trzymać. Nawet sam kościół nie wie do końca od którego momentu można uznać płód za istotę ludzka. Ale pokuśmy się o taka zamianę, skoro medycyna uznaje za bezsporny dowód śmierci ustanie aktywności mózgu i ten moment wpisuje się w akcie zgonu oczywiście jeśli pacjent był monitorowany,to nie możemy mówić o ludzkim życiu dopóki u rozwijającego się zarodka nie pojawi się aktywność mózgu. Proszę nie rzucać jajkami za takie wywody, no ale przecież kombinujemy prawda. A tak na moim skromnym marginesie uważam ze wiara=dusza. I nie ważne czy to zygota czy starzec.
http://www.youtube.com/watch?v=kcIXHce9K9Y
63
Melisa

Zarejestrowany: 07-08-2010 22:41 . Posty: 8231

2010-10-19 23:31:13

19 października 2010 23:31 | ID: 312586

Notak napisał 2010-10-19 23:26:09
Widzisz Meliso to trudne pytanie i właściwie bez 100%-wej odpowiedzi. Nie można być mądrzejszym od Boga tak odpowie człowiek wierzący. I myślę ze należało by się tego trzymać. Nawet sam kościół nie wie do końca od którego momentu można uznać płód za istotę ludzka. Ale pokuśmy się o taka zamianę, skoro medycyna uznaje za bezsporny dowód śmierci ustanie aktywności mózgu i ten moment wpisuje się w akcie zgonu oczywiście jeśli pacjent był monitorowany,to nie możemy mówić o ludzkim życiu dopóki u rozwijającego się zarodka nie pojawi się aktywność mózgu. Proszę nie rzucać jajkami za takie wywody, no ale przecież kombinujemy prawda. A tak na moim skromnym marginesie uważam ze wiara=dusza. I nie ważne czy to zygota czy starzec.
I z tym bym się zgodziła ;)
64
usunięty użytkownik

2010-10-20 07:19:50

20 października 2010 07:19 | ID: 312599

centaurek napisał 2010-10-19 21:22:51

Mama Tymka napisał 2010-10-19 20:59:15
Biorąc pod uwagę biologiczne znaczenie słowa zygota uważam, że nie ma ona duszy. Tak samo jak duszy nie ma plemnik i komórka jajowa. Oraz nasze włosy, paznokcie, kawałek obciętego palca. Lub przeszczepiane serce czy szpik kostny.
Z włosów, palca, szpiku czy paznokci jakoś dzieci się nie rodzą. Przynajmniej nie słyszałem o takim przypadku (chyba że "SE" albo "Fakt" o tym pisały). Z połączenia plemnika z komórką jajową - i owszem, dzieci sie rodzą. Przynajmniej na biologii tak mi pani mówiła... Porównanie więc bezsensowne.
Z biologicznego i genetycznego punktu widzenia każda komórka zawierająca materiał genetyczny może być źródłem nowego życia. Owca Dolly powstała z połaczenia jąder komórkowych gruczołu mlekowego dorosłego osobnika i komórek jajowych. Człowieka też tak można stworzyć - idąc tą drogą można z zupełną pewnością stwierdzić, że dziecko może powstać nie tylko z połączenia plemnika i komórki jajowej ale z każdej innej komórki naszego organizmu. Oczywiście przy pomocy. Rozważania na temat tego kiedy człowiek "dostaje" duszę należałoby zacząć od tytania czym jest dusza.
Mój mężczyzna nr 2
65
usunięty użytkownik

2010-10-20 07:20:48

20 października 2010 07:20 | ID: 312600

jagienka napisał 2010-10-19 22:39:12
Widziałeś brak duszy??? Gdzie to pokazują??? I jak???
A widziałaś duszę?
Mój mężczyzna nr 2
66
usunięty użytkownik

2010-10-20 07:33:00

20 października 2010 07:33 | ID: 312607

Dziwne mam skojarzenia czytając "zygota" . Takie szatańsko-wiedźmowate. Wolę nazwę " poczęte życie" lub " poczęty człowiek" . Japończycy liczą wiek człowieka od momentu poczęcia. To znaczy, że ma duszę. Bo z dwóch dusz, krwi i kości zostało poczęte.
67
Kazmierz

Zarejestrowany: 30-04-2010 19:35 . Posty: 22

2010-10-20 09:12:39

20 października 2010 09:12 | ID: 312660

Mam chwilę, więc napiszę jako dyplomowany teolog :)
Odnośnie tego czym jest dusza według nauczania Kościoła - jeśli ktoś chce wyczerpującą definicję to polecam http://www.opoka.org.pl/slownik/ltk/dusza.html :)

Odnośnie duszy od poczęcia - definiuje to Kościół w instrukcji Dignitatis Personae pod punktem 5 (do znalezienia w googlach ).
Odnośnie duszy u bliźniaków, trojaczków, czworaczków itp. - każdy ma osobną duszę, również otrzymywaną w momencie poczęcia :)
68
usunięty użytkownik

2010-10-20 09:27:29

20 października 2010 09:27 | ID: 312669

Babcia Ali i Mai napisał 2010-10-20 07:33:00
Dziwne mam skojarzenia czytając "zygota" . Takie szatańsko-wiedźmowate. Wolę nazwę " poczęte życie" lub " poczęty człowiek" . Japończycy liczą wiek człowieka od momentu poczęcia. To znaczy, że ma duszę. Bo z dwóch dusz, krwi i kości zostało poczęte.
Też mam takie skojarzenia Babciu Ali i Mai. Nigdy w zyciu nie pomyślałam bedąc w ciąz, ze nosze pod sercem zygotę... To nazwa biologczna, wiem, wiem... Na co dzien raczej nie uzywa sie takich terminów. Podoba mi sie pogląd Japończyków na tę sprawę:)
69
pinquin

Zarejestrowany: 11-12-2009 21:25 . Posty: 896

2010-10-20 09:39:44

20 października 2010 09:39 | ID: 312683

Tigrina napisał 2010-10-19 22:13:44
A słowa Pinquin? Hm, nie muszę się z Nią zgadzać- cieszę się, że Osoba o tak dla mnie niemiłych poglądach nie była fotografem u nas- napisałam to zresztą w innym wątku.
Tigrina, może nie zrozumiałaś sensu mojej wypowiedzi?
http://drozdaimmagine.blogspot.com/
70
usunięty użytkownik

2010-10-20 09:44:48

20 października 2010 09:44 | ID: 312688

pinquin napisał 2010-10-20 09:39:44
Tigrina napisał 2010-10-19 22:13:44
A słowa Pinquin? Hm, nie muszę się z Nią zgadzać- cieszę się, że Osoba o tak dla mnie niemiłych poglądach nie była fotografem u nas- napisałam to zresztą w innym wątku.
Tigrina, może nie zrozumiałaś sensu mojej wypowiedzi?
Wtrącę tylko jedno zdanie - czy wybierając specjalistów którzy coś mają dla nas zrobić sprawdzamy ich światopogląd i opinie na różne filozoficzne i etyczne sprawy. Czy liczy się to, że są dobrymi fachowcami? Bo może ja powinnam zacząć pytać pana od kafelek zanim podpiszę z nim umowę jak się zapatruje na kwestie in vitro?
Mój mężczyzna nr 2
71
pinquin

Zarejestrowany: 11-12-2009 21:25 . Posty: 896

2010-10-20 09:46:26

20 października 2010 09:46 | ID: 312689

Mama Tymka napisał 2010-10-20 09:44:48
pinquin napisał 2010-10-20 09:39:44
Tigrina napisał 2010-10-19 22:13:44
A słowa Pinquin? Hm, nie muszę się z Nią zgadzać- cieszę się, że Osoba o tak dla mnie niemiłych poglądach nie była fotografem u nas- napisałam to zresztą w innym wątku.
Tigrina, może nie zrozumiałaś sensu mojej wypowiedzi?
Wtrącę tylko jedno zdanie - czy wybierając specjalistów którzy coś mają dla nas zrobić sprawdzamy ich światopogląd i opinie na różne filozoficzne i etyczne sprawy. Czy liczy się to, że są dobrymi fachowcami? Bo może ja powinnam zacząć pytać pana od kafelek zanim podpiszę z nim umowę jak się zapatruje na kwestie in vitro?
To juz wogóle inna kwestia, ale w to wogóle nie chce wchodzić. Przykro mi tylko, że Tigrina przypięła mi jakąś łatkę i nawet nie wiem za co dokladnie...
http://drozdaimmagine.blogspot.com/
72
pinquin

Zarejestrowany: 11-12-2009 21:25 . Posty: 896

2010-10-20 09:52:38

20 października 2010 09:52 | ID: 312693

A, i wiesz co Kasiu, w sumie jak kogoś zatrudniamy to mamy prawo kierować się dowolnymi kryteriami. Bo ktoś jest sympatyczny, bo nie pali, itd. osobiście wolę żeby był fachowcem, ale nie możemy nikomu kazać tym sie kierować. Wolny rynek, wolny wybór.
http://drozdaimmagine.blogspot.com/
73
usunięty użytkownik

2010-10-20 10:05:15

20 października 2010 10:05 | ID: 312707

pinquin napisał 2010-10-20 09:46:26
Mama Tymka napisał 2010-10-20 09:44:48
pinquin napisał 2010-10-20 09:39:44
Tigrina napisał 2010-10-19 22:13:44
A słowa Pinquin? Hm, nie muszę się z Nią zgadzać- cieszę się, że Osoba o tak dla mnie niemiłych poglądach nie była fotografem u nas- napisałam to zresztą w innym wątku.
Tigrina, może nie zrozumiałaś sensu mojej wypowiedzi?
Wtrącę tylko jedno zdanie - czy wybierając specjalistów którzy coś mają dla nas zrobić sprawdzamy ich światopogląd i opinie na różne filozoficzne i etyczne sprawy. Czy liczy się to, że są dobrymi fachowcami? Bo może ja powinnam zacząć pytać pana od kafelek zanim podpiszę z nim umowę jak się zapatruje na kwestie in vitro?
To juz wogóle inna kwestia, ale w to wogóle nie chce wchodzić. Przykro mi tylko, że Tigrina przypięła mi jakąś łatkę i nawet nie wiem za co dokladnie...
Przyznam, ze ja tez nie bardzo rozumiem, dlaczego Tigrina przykleiła Ci taką łatkę... O ile dobrze zrozumiałam, chodziło Ci Pinquin po prostu o to, że każdy może mieć inny pogląd na temat zygoty i jej duszy. A fachowców wybieram po ich fachowości, a nie po tym, co sądzą na temat duszy:) Twoje zdjecia sa piękne:)
74
Tigrina

Zarejestrowany: 26-11-2009 23:06 . Posty: 4674

2010-10-20 10:06:25

20 października 2010 10:06 | ID: 312708

pinquin napisał 2010-10-19 21:09:01
O dziecku, jego wychowaniu, jego przyszloci decydują rodzice. I uważam z tego punktu widzenia że jedne dzieci mają dusze od poczęcia a inne nie. I nie mówcie proszę, że dyskryminuję dzieci. Staram się jedynie spojrzeć na problem szerzej, a nie jedynie ze swojego punktu widzenia.
To mnie zabolało. Rodzice decydują o wychowaniu, o przyszłości dziecka- tak. Ale z tego punktu widzenia- czy mają prawo decydować o tym, czy ich dziecko już ma duszę czy nie? Może to taki przyzwolenie na aborcję, na zabicie dziecka po porodzie?- Bo matka myślała, że jej dziecko jeszcze duszy nie ma? To z tego punktu widzenia powinniśmy darować tej kobiecie, która zabiła dziecko w łazience po porodzie w gminie Grunwald. Co z tego, że ta 24-latka ma już jedno dziecko? Może te drugie- które urodziła- nie miało tej duszy, albo jeszcze się do ciała dusza nie przywiązała? Uniewinnijmy takie kobiety. http://ostroda.wm.pl/22110,Matka-zabila-dziecko-kilka-minut-po-porodzie.html Mam prawo kierować się różnymi kryteriami wybierając różnych fachowców. Wolny rynek. Trudno, żebym na fotografa ślubu kościelnego wybrała kogoś, kto publicznie deklaruje się, że według niego dziecko nie na każdym etapie ciąży to dziecko i że być może jeszcze dzieckiem nie jest. Czasami niewiedza lepsza jest od wiedzy.
Nie ma większej siły niż prawdziwa miłość
75
pinquin

Zarejestrowany: 11-12-2009 21:25 . Posty: 896

2010-10-20 10:09:20

20 października 2010 10:09 | ID: 312714

O to własnie chodziło. Dziwi mnie, że można o kimś tak szybko i tak ostro sie wypowiedzieć (conajmniej jakbym na sesjach dzieci zjadała), nie znając danej osoby i dopytawszy się nawet o sens wypowiedzi. Przykro...
http://drozdaimmagine.blogspot.com/
76
Tigrina

Zarejestrowany: 26-11-2009 23:06 . Posty: 4674

2010-10-20 10:10:38

20 października 2010 10:10 | ID: 312716

Zawsze jeszcze możecie założyć wątek, pt. "kto jeszcze nie lubi Tigriny"? :) Sprowokować do usunięcia już się nie dam :) Tak jak napisałam, świadoma jestem tego, co mówię, za słowa swoje odpowiadam. mam takie samo prawo do wyrażania swoich poglądów jak wszyscy, nawet jeśli komuś się nie podoba, co myślę o Jego poglądach- mam prawo je wyrazić :)
Nie ma większej siły niż prawdziwa miłość
77
Tigrina

Zarejestrowany: 26-11-2009 23:06 . Posty: 4674

2010-10-20 10:12:56

20 października 2010 10:12 | ID: 312719

pinquin napisał 2010-10-20 10:09:20
O to własnie chodziło. Dziwi mnie, że można o kimś tak szybko i tak ostro sie wypowiedzieć (conajmniej jakbym na sesjach dzieci zjadała), nie znając danej osoby i dopytawszy się nawet o sens wypowiedzi. Przykro...
Sens wypowiedzi zrozumiałam- jest mi przykro, że ktoś może tak myśleć, jak napisałaś. Nie znam Ciebie, nie nmuszę. Są takie poglądy, które decydują czasem o tym, z jakiej strony postrzegamy kogoś w całości.
Nie ma większej siły niż prawdziwa miłość
78
pinquin

Zarejestrowany: 11-12-2009 21:25 . Posty: 896

2010-10-20 10:13:14

20 października 2010 10:13 | ID: 312721

Tigrina napisał 2010-10-20 10:06:25
pinquin napisał 2010-10-19 21:09:01
O dziecku, jego wychowaniu, jego przyszloci decydują rodzice. I uważam z tego punktu widzenia że jedne dzieci mają dusze od poczęcia a inne nie. I nie mówcie proszę, że dyskryminuję dzieci. Staram się jedynie spojrzeć na problem szerzej, a nie jedynie ze swojego punktu widzenia.
To mnie zabolało. Rodzice decydują o wychowaniu, o przyszłości dziecka- tak. Ale z tego punktu widzenia- czy mają prawo decydować o tym, czy ich dziecko już ma duszę czy nie? Może to taki przyzwolenie na aborcję, na zabicie dziecka po porodzie?- Bo matka myślała, że jej dziecko jeszcze duszy nie ma? To z tego punktu widzenia powinniśmy darować tej kobiecie, która zabiła dziecko w łazience po porodzie w gminie Grunwald. Co z tego, że ta 24-latka ma już jedno dziecko? Może te drugie- które urodziła- nie miało tej duszy, albo jeszcze się do ciała dusza nie przywiązała? Uniewinnijmy takie kobiety. http://ostroda.wm.pl/22110,Matka-za bila-dziecko-kilka-minut-po-porodzi e.html Mam prawo kierować się różnymi kryteriami wybierając różnych fachowców. Wolny rynek. Trudno, żebym na fotografa ślubu kościelnego wybrała kogoś, kto publicznie deklaruje się, że według niego dziecko nie na każdym etapie ciąży to dziecko i że być może jeszcze dzieckiem nie jest. Czasami niewiedza lepsza jest od wiedzy.
Moja droga, ja jedynie w swoim poście dałam wyraz temu, że ludzie wierzą w RÓŻNE rzeczy, a ja ten stan akceptuję i daję im do tego pełne prawo. Nie będę nikogo na siłę przekonywac do niczego. Gdybym miała w otoczeniu matkę, myślącą o aborcji, zamiast mówić jej o duszy, starałabym się jej konkretnie pomóc. Wolę działać niż gadać o działaniu... I nie napisałam nigdy i nigdzie że dziecko nie na każdym etapie jest człowiekiem... Napisałam jedynie, że każdy rodzic ma prawo do indywidualnego poglądu na tę sprawę. A to w co JA wierzę, to juz zupełnie inna sprawa. I o tym nawet słowa nie napisałam. Może nie zauwazyłaś...
http://drozdaimmagine.blogspot.com/
79
Tigrina

Zarejestrowany: 26-11-2009 23:06 . Posty: 4674

2010-10-20 10:18:03

20 października 2010 10:18 | ID: 312727

pinquin napisał 2010-10-19 21:09:01
O dziecku, jego wychowaniu, jego przyszloci decydują rodzice. I uważam z tego punktu widzenia że jedne dzieci mają dusze od poczęcia a inne nie. I nie mówcie proszę, że dyskryminuję dzieci. Staram się jedynie spojrzeć na problem szerzej, a nie jedynie ze swojego punktu widzenia.
"I uważam, że..." Jeżeli nie tak właśnie wyraża się swoje poglądy, to jak inaczej? To po co w ogóle wypowiadasz się w taki sposób, jeśli Ty uważasz inaczej? To było dla mnie Twoje wyrażenie zdania. Jeżeli chciałaś napisać to inaczej, a sens zupełnie inny oddać- wybacz, ale w takim razie sama sobie przypięłaś łatkę.
Nie ma większej siły niż prawdziwa miłość
80
usunięty użytkownik

2010-10-20 10:18:05

20 października 2010 10:18 | ID: 312728

Tigrina napisał 2010-10-20 10:10:38
Zawsze jeszcze możecie założyć wątek, pt. "kto jeszcze nie lubi Tigriny"? :) Sprowokować do usunięcia już się nie dam :) Tak jak napisałam, świadoma jestem tego, co mówię, za słowa swoje odpowiadam. mam takie samo prawo do wyrażania swoich poglądów jak wszyscy, nawet jeśli komuś się nie podoba, co myślę o Jego poglądach- mam prawo je wyrazić :)
Tigrina nie chodzi o to, ze ktoś Ciebie nie lubi:) Każdy ma prawo do swojego zdania. Ja nie oceniam Pinquin. Mam inne poglądy, ale rozumiem, co chciała powiedzieć.

<- 1 2 3 4 5 6 ->

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Czy "zygota" posiada duszę? - Forum

Wątek: Czy "zygota" posiada duszę?