Często widuję małe, nawet dwuletnie dziewczynki z kolczykami w uszach. Czasami taki obraz dotyczy też małych chłopców. Co sądzicie o przebijaniu uszu u kilkuletnich dzieci?
22 marca 2011 08:20 | ID: 463160
Najszybciej na komunię. Jestem przeciwniczką kolczyków u małych dziewczynek, nie podoba mi się to.
22 marca 2011 08:22 | ID: 463164
Najszybciej na komunię. Jestem przeciwniczką kolczyków u małych dziewczynek, nie podoba mi się to.
Ja na komunię dostałam pierwsze kolczyki, wtedy sama chciałam mieć przekłute. A robiło się to metodą "na ziemniaka".
22 marca 2011 08:24 | ID: 463166
Ja miałam niecałe 5lat. Dostałam kolczyki od cioci, która nie wiedziała, że nie mam przekłutych uszu i oszalałam na drugi dzień musieli zabrać mnie do kosmetyczki ;) gdy dorosłam zrobiłam sobie kolejne dziurki. Miałam 2 dziurki w lewym uchu i 4 w prawym (3 na dole jeden w chrząstce na górze ucha) jednak z czasem poczucie piękna w moich oczach się zmieniło i noszę tylko 3 kolczyki ;)
22 marca 2011 08:24 | ID: 463167
Najszybciej na komunię. Jestem przeciwniczką kolczyków u małych dziewczynek, nie podoba mi się to.
Ja na komunię dostałam pierwsze kolczyki, wtedy sama chciałam mieć przekłute. A robiło się to metodą "na ziemniaka".
rozwiń tą metodę jak możesz?
proszę:)
22 marca 2011 08:26 | ID: 463169
Ania za uchem trzymasz ziemniaka i przebijasz igłą lub drugim naostrzonym kolczykiem
22 marca 2011 08:27 | ID: 463173
Ania za uchem trzymasz ziemniaka i przebijasz igłą lub drugim naostrzonym kolczykiem
oo kurcze ja bym sie bała dać komuś tak:>
22 marca 2011 08:29 | ID: 463176
Ania za uchem trzymasz ziemniaka i przebijasz igłą lub drugim naostrzonym kolczykiem
Dokładnie tak. Siostra mi przekłuwała. Pamiętam jak na mszy po komunii siedziałam i ciągle grzebałam przy kolczykach. Co druga dziewczynka tak robiła. A chłopcy bawili się zegarkami z melodyjką. To były czasy!
22 marca 2011 08:30 | ID: 463181
Ania za uchem trzymasz ziemniaka i przebijasz igłą lub drugim naostrzonym kolczykiem
oo kurcze ja bym sie bała dać komuś tak:>
Sama tak miałam przebijaną jedną dziurkę ;) i koleżance tak robiłam. Wcześniej przykładałam do ucha coś z zamrażalki by trochę znieczulić ucho
22 marca 2011 08:36 | ID: 463202
Ania za uchem trzymasz ziemniaka i przebijasz igłą lub drugim naostrzonym kolczykiem
oo kurcze ja bym sie bała dać komuś tak:>
Sama tak miałam przebijaną jedną dziurkę ;) i koleżance tak robiłam. Wcześniej przykładałam do ucha coś z zamrażalki by trochę znieczulić ucho
odważne jesteście
22 marca 2011 08:43 | ID: 463218
Ania za uchem trzymasz ziemniaka i przebijasz igłą lub drugim naostrzonym kolczykiem
szaleństwo!
22 marca 2011 08:49 | ID: 463229
Chciałam przekłuć Julce uszy na 2. urodzinki, potem na 3.... I cały czas po namyśle stwierdzam, ze to za wcześnie...
Ania za uchem trzymasz ziemniaka i przebijasz igłą lub drugim naostrzonym kolczykiem
szaleństwo!
Moja mama przekłuwała mi osobiście samym tylko naostrzonym kolczykiem - bez ziemniaka:) Miałam 3 latka.
27 marca 2011 15:38 | ID: 469889
Ja też miałam metodą ziemniaczaną przekłute uszy u jakiejś starszej pani. Ponoć pół podstawówki do niej chodziło, ale mojej córeczce na razie nie myślę przebijać. Jest za mała ,może w wieku 4,5 lat .
27 marca 2011 18:00 | ID: 469983
Najszybciej na komunię. Jestem przeciwniczką kolczyków u małych dziewczynek, nie podoba mi się to.
No moze nie aż na Komunię, ale zdecydowanie nie podoba mi się moda "kolczykowania" kilkumisiecznych niemowląt!
27 marca 2011 18:06 | ID: 469986
Koleżanka przekuła swojej córeczce uszka jak mała miała kilka miesięcy. Według mnie troszkę za wcześnie, ale nie wtrącam się.
27 marca 2011 22:06 | ID: 470167
wiosna :)
Iness miała 3,5 m-ca. a Nell miała 5 m-cy
28 marca 2011 08:28 | ID: 470380
metoda na ziemniaka fajna była :D chociaż ja miałam pistoletem przebijane pierwszy raz uszy to całą resztę sama sobie zrobiłam ale tylko raz ziemniaka użyłam :)
mnie Justynka męczy już długi czas że ona chce "kolcyki" takie jak mama i ciocia :)
kilka dni temu obiegałam wszystkie "kosmetyczki" w mieście żeby znaleźć 2 na 15 salonów w których przebijają uszy dzieciom, do tego w obu salonach usłyszałam że dzieciom poniżej roczku nie oferują takich usług.
nowością dla mnie było kiedy dowiedziałam się że używa się spray'ów znieczulających kilka minut przed przekuciem żeby ból był praktycznie znikomy dzięki czemu nie trzeba używać siły i czekać aż dziecko się uspokoi przy 2 uszku i całe przekuwanie odbywa się spokojniej :)
dlatego mam zamiar iść za tydzień lub dwa przebić córci uszka :)
2 czerwca 2011 21:10 | ID: 547825
moja Oliwia ma 17 miesiecy i zastanawiam sie nad przekluciem uszu jej,kosmetyczka mi odradzala,bo mala jest niunia itd. i juz sama nie wiem
4 czerwca 2011 22:19 | ID: 550000
moja Ania miala 9 miesiecy jak jej przekulam uszy Pani kosmetyczka byla bardzo zdziwiona ze nasza coreczka wogole nie plakala:)ale zabardzo nie chca wczesniej teraz przekowac uszow:)pozd
4 czerwca 2011 22:25 | ID: 550007
Marika miała 15 miesięcy,to był 16 czerwiec
4 czerwca 2011 23:36 | ID: 550148
Mialam przeklute uszki w wieku 6lat, tzw. w/w metoda na ziemniaka...
Moja corka miala 1,5 roku gdy tato wybral sie z nia przekluc uszki, ja nie odwazylam sie...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.