no to zapraszam Kochane Mamuśki i Nasze Słodziaki do części drugiej :)
4 września 2013 10:32 | ID: 1011311
Dzieki Wam bardzo, tutaj to zawsze wsparcie sie znajdzie, jeszcze raz dziekuje.
4 września 2013 17:53 | ID: 1011557
oj jaka tu cisza nastała.
Wczorajsze sprzątanie zakończyłam sukcesem i tym że pod wieczór jeszcze wpadłam do koleżanki na winko na dwie godzinki. Tym samym OLe oporzadzil tatuś ale to juz nie to samo dziecko ktore sie stresowalo jak pracowalam i iweczorem byl tylko tatus - wczoraj pomachala mi papa a dzis rano tylko pryleciala sprawdzic czy jestem :) oj jak fajnie, ze ona juz tak kuma.
Teraz poszli na ziaziabaw pofikać a ja pozamykalam w koncu konta w mbanku, bynajmniej poskladalam dyspozycje aby mi dokumenty poslali.
I jakos po wczorajszym maratonie mam dzis dosc sprzatania - mysle nad zupą na jutro i natchnienia mi brakuje :)
a jak u Was, bo u nas dopiero słońce wychodzi powoli ale chłodno jest.
4 września 2013 19:16 | ID: 1011569
Zaglądam tylko na chwilkę i widzę tu taki smuteczek. Daruś tulam Cię mocno.Może jednak uda się Wam przekonać babcię do podjęcia leczenia chociażby aby ból był mniejszy.Trudna sytuacja może znajdziecie lekarza, który podpowie dobre rozwiązanie.
U mnie dziś super pogoda.Ciepełko od samego rana.W końcu mogliśmy się lżej ubrać a nie w jesienne ciuchy.Byłam z Ksawciem w mieście i odebrałam prawko.Dzielnie ze mną maszerował po mieście, w drodze powrotnej zdrzemną się w autobusie przez 40min.Po obiadku poszliśmy kopać ziemniaki.Do pilnowania młodego znów wzięłam chrześniaka.Jednak Ksawercio był zbyt zmęczony i nie chciał się bawić.Wróciliśmy do domu przed 18 i Ksawcio powiedział, że chce spać.Usiłowałam to jakoś przeciągnąc ale się udało tylko o tyle, że o 19 już zasnął.Zabieram się za porządki bo jutro dalej wykopki.Jednak marny zbiór ziemniaków okropnie nornice zrobiły korytarze i gdzie przeszły tam ziemniaków brak lub pogryzione.
Ewelinko za duży maraton miałaś teraz czas odpocząć.Pewnie super miło Ci było jak Olcia sprawdziła czy mamusia jest.Fajową masz córcię. U mnie jutro bedzie buraczkowa.
Zmykam zająć się robotą w domu. Męża jeszcze nie ma. Jak zwykle wróci na samą noc.Takie moje życie w ciągłym czekaniu na mężulka.
4 września 2013 21:06 | ID: 1011624
Aniu gratuluje Ci prawka :) no i to ze juz je odebralas.
U nas tez dzisiaj bylo pieknie, az sie zyc czlowiekowi chce. Chcialam sie wybrac z mloda na besen, a tu zastalysmy karteczke na drzwiach ze maja przerwe techniczna do 6 wrzesnia. Kurcze tak nam sie poplatalo wszystko, troszke sie wkurzylam bo nawet nie informuja o tym na swojej stronie, dobrze ze mam niedaleko, wiec inaczej sobie zorganizowalysmy czas. W piatek bede miala gosci- przyjezdza moja chrzestna. Bardzo sie ciesze, bo dawno nie bylo okazji zeby tak posiedziec i porozmawiac (z wyjatkiem okazji takich jak pogrzeby).
5 września 2013 08:56 | ID: 1011751
Dario bardzo mi przykro.Mam nadzieje ze uda sie namówic babcie na leczenie.
Trudno patrzeć,jak ktoś z naszych bliskich cierpi,a my niewiele możemy mu ulżyć,pomóc.
Aniu to intensywny dzień miałaś.Z tym czekaniem na męża u nas podobnie.Jak S kończy prace to ja ide,także widzimy sie przez chwilke rano,no i w weekendy,ale to też wkrótce sie skonczy.
Mamy mieć gości w sobote,więc myśle co tu zrobić do jedzenia?
Macie jakieś pomysły na coś na szybko ale smacznie?
Pogoda u nas piękna:)Nic tylko spacerowąć:)
Pomalowałam sobie paznokcie bez bazy nowym lakierem,wczoraj go zmyłam,a paznokcie żółte,no ale mam teraz nauczke.Bede musiała maskować je,bo wyglądają jakbym tone papierosów paliła codziennie.
Ewelinko i jaka zupa bedzie u was?Ja chyba zrobie pomidorową.
Ach Paulinko gratuluje:)Widziałam na głównej stronie was w rubryce "rodzinka tygodnia"
5 września 2013 09:01 | ID: 1011754
5 września 2013 09:06 | ID: 1011758
5 września 2013 09:18 | ID: 1011767
Daria tulę mocno! wiem, co czujesz przechodziłąm to samo ze swoją babcią i babcią P. z którą mieszkaliśmy. Moją babcię udało się namówić na leczenie, co prawda polegało ono tylko na zmniejszaniu bólu, bo rak był w bardzo zaawansowanym stadium i z nim nie dało się już nic zrobić. Babcia P. niestety nie była leczona i strasznie cierpiała. Więc życzę powodzenia żeby z Twoją babcią jednak się udało podjąć leczenie! Buziaki i tulaki! Pamiętaj, że zawsze możesz liczyć tu na wsparcie!
Anula super, że już odbierasz prawko. To teraz trzeba będzie zacząć śmigać autem :)
Byliśmy wczoraj na bilansie dwulatka i mama wyszła z gabinetu z głową w chmurach - czyt. DUMNA - Pani doktor powiedziałą, że dawo nie widziała tak rozwiniętego dwulatka, że brakuje jej aż rubryczek do wpisania calego jej rozwoju Moje dziecie ma 90 cm wzorstu i waży sobie 12,5 kg. Nawet ciśnienie dała sobie zmierzyć :) Na wszystkie pytania pięknie pani sama odpowiedała i tylko w jednym małym szczególe skłamała - zapytana czy chodzi do złobka, albo przedszkola odpowiedziała, że nie, że chodzi już do szkoły :)
U nas w dzień nawet całkiem ciepło, wczoraj w ramach dnia z mamą byłyśmy nawet na lodach, ale poranki i wieczory są już chłodne. O nocach nie mówiąc :)
5 września 2013 09:24 | ID: 1011769
Edytko może ucztę amerykańską zrobicie. My czasami tak robimy ze znajomymi. Wtedy sidziemy wszyscy w kuchni i razem kroimy wszystkie składniki do hamburgerów a potem razem pakujemy wszystko w bułki :)
Ja mam gości w piątek, ale P. serwuje sushi więc mam spokój z wymyślaniem :) - Lubię to!
U mnie też dziś pomidorowa. Wczoraj był rosół z wiejskiego kurczaka a dziś z tego rosołu będzie pomidorówka, bo Blan uwielbia.
5 września 2013 09:56 | ID: 1011792
i u nas Ola padła własnie - jakoś niespokojnie spała dziś, gadała przez sen, o cyzmś opowiadała - ale wczoraj nowe bajki czytałyśmy więc może tak je musiała przetrawić,
Wiecie u nas też dziś zawita pomidorowa, Ola ją uwielbia a ja mam pomidory, limy z nich jest najfajniejsza pomidorowa :)
a drugie kotleciki schabowe bo Ola też je zajada z apetytem.
mam posprzątane, tlyko podłogi, zupe się ugotuje raz dwa, ale po kaszki skoczymy do rossmana.
pewnie wstanie ok poludnia.
Moniko gratuluje tak rozwinietego dwulatka! :) to fajne uczucie jak tak duma rozpiera - Ola lubi jak jej mówię, ze mamusia jest dumna z Oli, wtedy prostuje się jak paw i chodzi i mówi, ze mamusia jest dumna :)
Dariu to z tym basenem troche polecieli w kulki bo skoro mają stronę www.....eh ale wazne ze zorganizowalyscie sobie jakos czas.
Aniu to kiedy pierwsza jazda z nowym dokumentem :P
Asia jak się czujesz?
Edytko a moze jakas zapiekanka?
albo zapiekane cukinie czy baklażany? tylko pytanie co znajomi lubią...
5 września 2013 09:58 | ID: 1011795
Paula co to za kulki ryżowo-serowe na obiad? pochwal się tym specjałem :D
5 września 2013 10:13 | ID: 1011801
5 września 2013 10:15 | ID: 1011802
5 września 2013 10:28 | ID: 1011804
Zupa już mi sie gotuje.
Dziewczynki dzieki za pomysly,chyba postawie na zapiekanke:-)
Paulinko pomysł z ryzem na pewno kiedyś wykorzystam,super jest:)
Własnie mówili ze ma być 30 stopni,uwijam sie wiec z gotowaniem co by potem w ten ukrop nie stać przy kuchni.
Moniś gratuluje,Buziak dla Blan:-)
5 września 2013 10:31 | ID: 1011806
jeny a mi tak sennie że jeszcze nie wstawilam choc pomidory obrałam :)
fajny pomysł z kulkami, spisałam.
5 września 2013 10:31 | ID: 1011807
5 września 2013 13:03 | ID: 1011926
Dario, bardzo mi przykro :( trzymam kciuki za Was abyście mieli duzo siły i aby wszystko potoczylo sie pomyslnie.
U nas tak sobie, ciągle jestem senna. Jak nie przespie się z małą w dzień to kolo godziny 16-17 łeb mi pęka. Na dodatek w tych godzinach mała to największa trajkotka ... jak mowię jej ze zdrzemnę sie to jest krzyk...Dziś naszczescie moj P. wziął sobie wolne wiec mam trolling ;p oczywiscie juz dzis spałam od 9 do 12... Teraz go wysłałam do sklpeu na zakupy a po obiedzie idzie z mala na spacer i plac zabaw wiec dzis mam "wolne"
Przez ta cize czuje sie taka rozbita i senna i nic mi sie nie chce robic... Troszke załapuje doła bo jednak jak chodziło sie do pracy to ten czas szybciej mijał a teraz siedze i czekam az P. wroci z pracy . Nie moge znalesc miejsca. Teraz jeszcze duzo wychodzimy z Wiki na dwór, a w zime to nie wiem ... Naszczescie najblizsze 3 dni mam juz zaplanowane :D jutro jade do rodziców i robie im obiad a pozniej idziemy na działkę. W sobote jedziemy do mojej kolezanki z byłes pracy a w niedziele wybieram sie na grzyby, Wiec jakby mnie nie było w poniedziałek to znaczy ze dziki mnie zjadły :D
5 września 2013 13:04 | ID: 1011927
Dzięki Paula, na pewno kiedyś zrobię. Może nawet w ten weekend :)
5 września 2013 13:06 | ID: 1011928
Dziewczyny prawko jest tylko czasu brak na przejażdżkę i ogromnie się boję.Ale myślę, że może w weekend gdzieś się wybierzemy, zobaczymy.
Wczoraj czekając na męża to zdąrzyłam świeżutki kompocik ugotować, kartofli kurom i przygotować sobie wszystko na dzisiejszą zupkę a on wrócił przed 21.Oczywiście zjadł obiad i zapadł w sen.I tyle go widziałam.
Dziś Ksawercio wstał o 6 i wcale mnie nie zdziwiło skoro wczoraj tak szybko usnął.Ale to i lepiej bo do 9 miałam zrobiony obiad i pranie.Więc szybciej poszłam kopać kartofle.Tylko musiałam dziadków zorganizować do młodego bo była okropna mgła i chłodno.Ale teraz to dosłownie upał.Ksawercio już po drzemce kończy obiadek i zaraz pójdę z nim do ogródka.Kurcze ale jestem zła na te nornice.Tyle pracy na marne.Ale cóż opielić kartofle musze i kopać też aby chociaż te trochę zebrać.Zostało jeszcze 7 rządków i zwieźć chwasty.Może jutro uda mi się skończyć bo z młodym to dłużej schodzi.Oby pogoda się utrzymała.
Moniś ale Ci zazdroszczę tych pochwał od pediatry.Gratuluję takiej córci.
Paulinko podrzuciłabyś trochę malin.Nie mam tych późnych a wczesnych miałam malutko w tym roku.Fajnie Ci, że masz ich dużo Filip będzie miał super witaminki bo w końcu maliny na zimę są najlepsze.A te kulki to faktycznie fajny pomysł. Również skorzystam i kiedyś zrobię.Będzie coś nowego.
Paulinko dołączam się do gratulacji.Super rodzinka z Was.
Edytko niezbyt dobrze brzmi kolor Twych paznokci.Nieźle się załatwiłaś ale to przestroga dla każdej z nas.Oby szybko paznokietki odzyskały swój wygląd.
Już uciekam póki słoneczko świeci.Trzeba korzystać z pogody.
5 września 2013 13:08 | ID: 1011930
Asia podrzuć mi trochę grzybów - uwielbiam jeść ale zbierać mi się nie chce :p
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.