Styl Życia
27 maja 2011 14:33 | ID: 540569
Witajcie!
Jestem świeżo "upieczoną" mamusią małego, rozkosznego Adasia. Mam nadzieję, że w tym wątku razem z innymi mamusiami majowo - czerwcowymi będziemy rozmawiać o naszych dzidziusiach. Zapraszam serdecznie i z niecierpliwością oczekuję na mamusie za naszego wątku mamuś majowo - czerwcowych 2011 oraz wszystkie inne mamusie chętne do rozmowy z nami.
16 listopada 2011 07:52 | ID: 682714
Cześc mamuski i dzieciaczki ja juz na nogach starsza musiałam wyszykowac do przedszkola, pomoc mezowi. no i moze jakies sniadanie zjem za nim Lena sie obudzi chociaz watpie czy zdaze,
16 listopada 2011 08:07 | ID: 682722
Wiecie co mojej od tygodnia w glowie sie poprzestawialo ze soaniem masakra. Sama w łózeczku nie spi. Jak za snei przy cycu i chce ja przełożyc do łózeczka to budzi sie i ozy jak piec zloty bo sie wyspała. Masakra.
u mnie tak od dawna jest, i dlatego wpadłam na wydawało mi sie dobry pomysł, usypiałam ją w dzień przy cycu na łóżku, i tam śpi, ale znów pojawił się kolejny problem, wyciągnąć jej cyca z buzi, żeby sie nie obudziła i ewakuować z pokoju, to mija mi dobra godzina, co jej wyjmę to budzi sie, i tak jak śpi ze dwie godz, to zostaje mi godz żeby cokolwioek w domu zrobić, a godz próbuję wyjść żeby jej nie obudzić ://
16 listopada 2011 08:14 | ID: 682726
Ja tam zawsze prasuję wszystko, oprócz ręczników i bielizny osobistej. Jakoś bez tego czułabym się "pognieciona", poza tym zboczenie zawodowe: prasowanie zabija zarazki;). Fakt, że mam przez to kupę roboty...Właśnie czekają 2 prania, ale jak się wezmę, to 1h i poprasowane będzie. Tylko,że na razie mi się nie chce.
Adaś już wykąpany i śpi.Więc mam czas dla siebie. Mąż gra na PS3 a ja siedzę w necie.
hehehe ja właśnie dlatego prasuje, mój mąż się puka w głowę, bo nawet sliniaki prasuję dla małej :P
Dzisiaj byłam na szczepieniu i jeszcze raz pokazywałam pani doktor skórę Nadii. Pod koniec września pani doktor stwierdziła, ze to uczulenie na ktowie mleko teraz, ze po prostu ma delikatną skóre i kazała kąpać w emolientach. Tylko, ze jak tak robię już dłuższy czas i tylko trochę pomogło. Dodatkowo smaruję ją kremem z emolium. Zastanawiam się czy to nie przypadkiem AZS bo plamki wyglądają podobnie ale chyba by mi powiedziała. A moze lepiej wybrać sie z nią do dermatologa???? W dodatku nie mogę sie pozbyć ciemieniuchy. Co już sie wydaje, że jest lepiej za pare dni znowu się nasila a codziennie natłuszczam jej główkę oliwka i wyczesuję. Najbardziej jednak ta skóra mnie martwi.
idź do dermatologa, uporczywa ciemieniucha to także objaw alergii, i dlatego nie możesz jej zwalczyć. dopóki czynnika alergizującego nie wykluczysz
16 listopada 2011 08:24 | ID: 682728
Fajnie tu z Wami:). Zimno się robi i więcej pewnie tu będziemy zaglądać, bo latem to każdy ze słonka korzystał ile się dało:).
No zimno a ja w poniedzialek do pracy masakra.
mnie się wydaje że ja też jestem bardziej zoorganizowana i dlatego częściej zaglądam :) no i oczywiście stęskniłam się za forum a przede wszystkim za Wami dziewczyny :)
a jak ja sie stęskniłam jak mnie miesiąc nie było i nie wiedziałam co u was :))) ja też bym częściej była tu ale mogę tylko jak mąż przy komp nie pracuje i jest wolny, ale już niedługo mam nadzieję i bede miała nowego swojego :)))))
Ja po roku niepracowania to bym sie ledwo ogarnęła w pracy, podobno sporo się zmieniło u mnie, Ty Dana w ciąży pracowałaś to bardziej na bieżaco jesteś
ja mam okropny brzuch i rozstepy, chciałabym iść na siłownie ale niestety nie mam z kim Nadii zostawić, ostatnio znalazłam zajęcia dla mam z dziećmi, ale bardzooo drogie to jest dla mnie i raczęj te ćwiczenia zbyd wiele bynie dały.
ja własnei bedeszla na silownie i na basen ze starszym synkiem amłodszy z tata posiedzi:) a teraz od niedawna w domu brzuszki robie:)
Wchodzę już we wszystkie spodnie sprzed ciąży,ale niektóre są mi ciasnawe...Oj też bym musiała się za brzuszki zabrać...Ale chyba póki co zbyt leniwa jestem...:(
ja już miesiąc temu wróciłam do wagi sprzed ciąży, i nie powiem żebym była zadowolona, wyglądam jak śmierć ns chorągwi, nawet byłam u lekarza, dał mi skierowanie na wszystkie badania łącznie z pasożytami, hormonami, mocz, krew, itpi czekam na wyniki,
16 listopada 2011 08:32 | ID: 682732
a ja męża na zakupy wysłałam 
, muzykalna Lenka od rana Lovely Baby słucha i się jej pyszczek cieszy a ja mam chwilę na kompa
idę mała nakarmić, bo już "żąda" a mi zreszta zaraz cycka rozsadzi ;)
16 listopada 2011 08:43 | ID: 682741
Wiecie co mojej od tygodnia w glowie sie poprzestawialo ze soaniem masakra. Sama w łózeczku nie spi. Jak za snei przy cycu i chce ja przełożyc do łózeczka to budzi sie i ozy jak piec zloty bo sie wyspała. Masakra.
u mnie tak od dawna jest, i dlatego wpadłam na wydawało mi sie dobry pomysł, usypiałam ją w dzień przy cycu na łóżku, i tam śpi, ale znów pojawił się kolejny problem, wyciągnąć jej cyca z buzi, żeby sie nie obudziła i ewakuować z pokoju, to mija mi dobra godzina, co jej wyjmę to budzi sie, i tak jak śpi ze dwie godz, to zostaje mi godz żeby cokolwioek w domu zrobić, a godz próbuję wyjść żeby jej nie obudzić ://
włóz jej smoczka u mnie to działa
16 listopada 2011 08:46 | ID: 682748
no ja od marca nie pracowalam, ale tez mi ciezko
16 listopada 2011 08:48 | ID: 682751
Fajnie tu z Wami:). Zimno się robi i więcej pewnie tu będziemy zaglądać, bo latem to każdy ze słonka korzystał ile się dało:).
No zimno a ja w poniedzialek do pracy masakra.
mnie się wydaje że ja też jestem bardziej zoorganizowana i dlatego częściej zaglądam :) no i oczywiście stęskniłam się za forum a przede wszystkim za Wami dziewczyny :)
a jak ja sie stęskniłam jak mnie miesiąc nie było i nie wiedziałam co u was :))) ja też bym częściej była tu ale mogę tylko jak mąż przy komp nie pracuje i jest wolny, ale już niedługo mam nadzieję i bede miała nowego swojego :)))))
Ja po roku niepracowania to bym sie ledwo ogarnęła w pracy, podobno sporo się zmieniło u mnie, Ty Dana w ciąży pracowałaś to bardziej na bieżaco jesteś
ja mam okropny brzuch i rozstepy, chciałabym iść na siłownie ale niestety nie mam z kim Nadii zostawić, ostatnio znalazłam zajęcia dla mam z dziećmi, ale bardzooo drogie to jest dla mnie i raczęj te ćwiczenia zbyd wiele bynie dały.
ja własnei bedeszla na silownie i na basen ze starszym synkiem amłodszy z tata posiedzi:) a teraz od niedawna w domu brzuszki robie:)
Wchodzę już we wszystkie spodnie sprzed ciąży,ale niektóre są mi ciasnawe...Oj też bym musiała się za brzuszki zabrać...Ale chyba póki co zbyt leniwa jestem...:(
ja już miesiąc temu wróciłam do wagi sprzed ciąży, i nie powiem żebym była zadowolona, wyglądam jak śmierć ns chorągwi, nawet byłam u lekarza, dał mi skierowanie na wszystkie badania łącznie z pasożytami, hormonami, mocz, krew, itpi czekam na wyniki,
Ja chyba też powinnam sobie zrobić takie badania, bo ja pyza byłam zawsze a teraz twarz mam taką wydłużoną oczy zrobiły mi się z deka wyłupiaste i przekrwione , no i ciągłe kłopoty se skórą suchą mam. Akręgoslup mnie tak boli od noszenia mojej księżniczki spania na jednym boku a tak mi xiasno z tą moją gwiazdą że chyba na swięta sobie srobie prezent i kupie duże łóżko albo jakomś porządną wersalke bo ona rozkłąda ręce i śpi na środku a ja na kraniuszku, czasem nawet prawie w jej nogach.
16 listopada 2011 08:53 | ID: 682758
nie no ze mna chyba ok nie musze badan robic. a wiecie co wyczytałam, że wage dopiero sie tracu jak konczy sie karmić dziecko piersia ciekawe ile w tym prawdy. No i smutna rzeczywistosc od poniedzialku bede pewnie rzedziej bo wracam do pracy. co prawda mam nadzieje ze jak nie bedzie ludzi a ja z robota bede obrobiona to bede do was zagladac miedzy czasie. a jak nie to dopiero poznym wieczorem kolo 20 lub 21.
16 listopada 2011 08:56 | ID: 682763
Wiecie co mojej od tygodnia w glowie sie poprzestawialo ze soaniem masakra. Sama w łózeczku nie spi. Jak za snei przy cycu i chce ja przełożyc do łózeczka to budzi sie i ozy jak piec zloty bo sie wyspała. Masakra.
u mnie tak od dawna jest, i dlatego wpadłam na wydawało mi sie dobry pomysł, usypiałam ją w dzień przy cycu na łóżku, i tam śpi, ale znów pojawił się kolejny problem, wyciągnąć jej cyca z buzi, żeby sie nie obudziła i ewakuować z pokoju, to mija mi dobra godzina, co jej wyjmę to budzi sie, i tak jak śpi ze dwie godz, to zostaje mi godz żeby cokolwioek w domu zrobić, a godz próbuję wyjść żeby jej nie obudzić ://
ale ona tak ma tylko na noc i chyba budzik wlaczony 22 i oczy jak 5 zloty
16 listopada 2011 09:00 | ID: 682773
Hello:)!
Hehe...Ja też muszę na swojej połowie łóżka muszę spać z małym, bo się wycwanił i podobnie jak wasze, gdy go wkładam do łóżeczka po wieczornym karmieniu to oczy jak 5zł. Mąż się rozwala a ja między nimi na prawym boku, bo mimo poduszek z brzegu łóżka wciąż, już nawet przez sen sprawdzam czy Adaś nie spadł;p. A mąż co chwilę w nocy do mnie idź na swoją połowę...Zabawne, bo na mojej połowie - mały książe:D. No i śpię taka połamana na złączeniu materacy. No ale jak Adaś spał kilka nocy w łóżeczku, to było mi dziwnie pusto...A poza tym jestem taka nieprzytomna jak on chce w nocy jeść, że wolę mieć go koło siebie - tylko cyc i śpi dalej. A tak trzeba by było wstawać, to już bym się rozbudziła i nici z mojego wyspania się.
Wiem,że to nieedukacyjne że dzidzia w naszym wyrku, bo się przezwyczai itp.,ale z drugiej strony można dzidzię tulić i wąchać główkę w nocy - on wciąż tak ślicznie pachnie.
16 listopada 2011 09:00 | ID: 682776
Wiecie co mojej od tygodnia w glowie sie poprzestawialo ze soaniem masakra. Sama w łózeczku nie spi. Jak za snei przy cycu i chce ja przełożyc do łózeczka to budzi sie i ozy jak piec zloty bo sie wyspała. Masakra.
u mnie tak od dawna jest, i dlatego wpadłam na wydawało mi sie dobry pomysł, usypiałam ją w dzień przy cycu na łóżku, i tam śpi, ale znów pojawił się kolejny problem, wyciągnąć jej cyca z buzi, żeby sie nie obudziła i ewakuować z pokoju, to mija mi dobra godzina, co jej wyjmę to budzi sie, i tak jak śpi ze dwie godz, to zostaje mi godz żeby cokolwioek w domu zrobić, a godz próbuję wyjść żeby jej nie obudzić ://
włóz jej smoczka u mnie to działa
u mnie też smok działa:)
16 listopada 2011 09:11 | ID: 682786
no u mnie maz ucieka przed lenka bo ona go lapie zakoszulke i gdzie popadnie kopie i prawie biedak spi na scianie. a mnie mloda prawie z łózka zwala. ale dzisiaj juz spała tyroche nocy w swoim lozeczku.
16 listopada 2011 09:19 | ID: 682797
Wiecie co mojej od tygodnia w glowie sie poprzestawialo ze soaniem masakra. Sama w łózeczku nie spi. Jak za snei przy cycu i chce ja przełożyc do łózeczka to budzi sie i ozy jak piec zloty bo sie wyspała. Masakra.
u mnie tak od dawna jest, i dlatego wpadłam na wydawało mi sie dobry pomysł, usypiałam ją w dzień przy cycu na łóżku, i tam śpi, ale znów pojawił się kolejny problem, wyciągnąć jej cyca z buzi, żeby sie nie obudziła i ewakuować z pokoju, to mija mi dobra godzina, co jej wyjmę to budzi sie, i tak jak śpi ze dwie godz, to zostaje mi godz żeby cokolwioek w domu zrobić, a godz próbuję wyjść żeby jej nie obudzić ://
włóz jej smoczka u mnie to działa
u mnie też smok działa:)
Moja Nadia smoka nie chce tak się krzywi jak go widzi że hej, ale jakoś nei mam zbyt wielkiego problemu z wyjmowanem cycka, naje się i zasypia sama, choć mlaska sobie i memla przez chwile jeszcze jakby cycka w buzi miała :)
16 listopada 2011 09:29 | ID: 682805
no moja lena nie zawsze chce cyca
16 listopada 2011 09:30 | ID: 682807
Hello:)!
Hehe...Ja też muszę na swojej połowie łóżka muszę spać z małym, bo się wycwanił i podobnie jak wasze, gdy go wkładam do łóżeczka po wieczornym karmieniu to oczy jak 5zł. Mąż się rozwala a ja między nimi na prawym boku, bo mimo poduszek z brzegu łóżka wciąż, już nawet przez sen sprawdzam czy Adaś nie spadł;p. A mąż co chwilę w nocy do mnie idź na swoją połowę...Zabawne, bo na mojej połowie - mały książe:D. No i śpię taka połamana na złączeniu materacy. No ale jak Adaś spał kilka nocy w łóżeczku, to było mi dziwnie pusto...A poza tym jestem taka nieprzytomna jak on chce w nocy jeść, że wolę mieć go koło siebie - tylko cyc i śpi dalej. A tak trzeba by było wstawać, to już bym się rozbudziła i nici z mojego wyspania się.
Wiem,że to nieedukacyjne że dzidzia w naszym wyrku, bo się przezwyczai itp.,ale z drugiej strony można dzidzię tulić i wąchać główkę w nocy - on wciąż tak ślicznie pachnie.
moj też spi z nami:Płóżeczko stoi bo stoi zabawki goszta w nim:P
16 listopada 2011 09:31 | ID: 682812
Fajnie tu z Wami:). Zimno się robi i więcej pewnie tu będziemy zaglądać, bo latem to każdy ze słonka korzystał ile się dało:).
No zimno a ja w poniedzialek do pracy masakra.
mnie się wydaje że ja też jestem bardziej zoorganizowana i dlatego częściej zaglądam :) no i oczywiście stęskniłam się za forum a przede wszystkim za Wami dziewczyny :)
ja ten czasa co mała spi dzielilam czesc na porzadki a czesc na posiedzenei przy necie, bo wiadomo jak mała spi niektorych rzeczy nie zrobie.
Ja najczęściej jak zasypia wstawiam pranie albo obiad, bo rano śpi krótko, potem idziemy na spacer albo zakupy wtedy też mała zasypia, ale drugi dzień z rzędu śpi tylko dwa razy w ciągu dnia i to po pół godziny, ale za to w nocy lepiej sypia.
Moja też śpi tylko dwa razy dziennie a czasami nawet tylko raz-na spacerze, więc jak już zaśnie to nie wiem w co mam ręce włożyć.
16 listopada 2011 09:33 | ID: 682816
Ja dzis wstałamo 6 bo moj maz wychodzac z domu dopracy trzasnął drzwiami imaly sie obudził;/ ja za tozrobiłam obiad zrana:P he
16 listopada 2011 09:35 | ID: 682817
Ja dzis wstałamo 6 bo moj maz wychodzac z domu dopracy trzasnął drzwiami imaly sie obudził;/ ja za tozrobiłam obiad zrana:P he
no ja czekam jak Lena zasnie to biore sie dla niej za zupke i dla nas za obiad
16 listopada 2011 09:36 | ID: 682818
jak na razie lezy sobie w leżaczku i oklada zabawkami siebie i kłoci sie z telewizorem ale niedługo odpadnie bo o 8 wstała a po dwóch godzinach chodzi spac
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
