-
21
dariuska89
Zarejestrowany: 30-05-2010 17:07 .
Posty: 151
2010-06-17 08:29:06
17 czerwca 2010 08:29 | ID: 231885
a ja jednak wolę siostrę przy porodzie
zobaczymy czy wypali bo jeszcze kilka tyg ale mam nadzieje że tak, a z facetem bym nie poszła za skarby świata... ale myślę że tu dużo zależy od relacji między partnerami
-
22
MNONKA
Zarejestrowany: 25-01-2010 10:38 .
Posty: 5777
2010-06-17 10:39:24
17 czerwca 2010 10:39 | ID: 232037
dariuska89 napisał 2010-06-17 08:29:06a ja jednak wolę siostrę przy porodzie
zobaczymy czy wypali bo jeszcze kilka tyg ale mam nadzieje że tak, a z facetem bym nie poszła za skarby świata... ale myślę że tu dużo zależy od relacji między partnerami
a on chce iść?
-
23
dariuska89
Zarejestrowany: 30-05-2010 17:07 .
Posty: 151
2010-06-17 11:13:29
17 czerwca 2010 11:13 | ID: 232063
MNONKA nie wiem nie widziałam go od ponad pół roku...
-
24
etka
Zarejestrowany: 15-01-2010 08:37 .
Posty: 2849
2010-06-17 11:31:52
17 czerwca 2010 11:31 | ID: 232082
Obu synów rodziłam sama. Mój mąż (obecnie były mąż) nie chciał być przy porodzie. Na początku się upierałam, że będziemy rodzić razem, ale zmieniłam zdanie, gdy podczas ciąży leżałam w szpitalu. Gdy wszedł do sali i zobaczył, że mam podłączoną kroplówkę, to zrobił się zielony na twarzy. Siedział i mówił, jaka to ja biedna jestem i jaką mi tu krzywdę robią. Po pól godzinie wyszedł ze słowami, że w szpitalu to on się źle czuje. Po tym zdarzeniu doszłam do wniosku, że będzie mi tylko przeszkadzał podczas porodu. Poradziłam sobie sama.
-
25
usunięty użytkownik
2010-06-17 11:35:58
17 czerwca 2010 11:35 | ID: 232084
Ma po prostu być i wspierać. A to co ma robić okaże się w trakcie.
-
26
gwiazdeczka
Zarejestrowany: 18-06-2010 23:34 .
Posty: 7
2010-06-21 19:12:39
21 czerwca 2010 19:12 | ID: 235552
Uważam, że nic na siłę. Jak partner nie chce a Ty potrzebujesz kogoś bliskiego koło siebie to możesz być w tej chwili z mamą, siostrą lub inną bliską osobą.
-
27
2iza
Zarejestrowany: 11-12-2009 14:04 .
Posty: 1522
2010-06-21 23:52:58
21 czerwca 2010 23:52 | ID: 235883
Mój małż był i bardzo sie cieszę bo czułam się bezpieczniej i pewniej.
WYpił mi cąłą wodę co prawda i zbledł troszeczkę ,ale był dzielny i wspierał mnie na duchu ,a to było mi wtedy bardzo potrzebne ,no a później oglismy sie razem cieszyć nowym członkiem rodziny:D
-
28
usunięty użytkownik
2010-07-01 12:10:49
1 lipca 2010 12:10 | ID: 242495
Dla mnie obecność męża była podczas porodu czymś najważniejszym, czymś, co dodawało mi sił! Sądzę, ze gdybym była sama mój poró nie przebiegałby tak szybko i sprawnie. Czułam się silna siłą nas obydwojga.
A co robił mój mąż? Trzymał mnie za rękę, przypominał o oddychaniu, podtrzymywał plecy, a potem przecinał pępowinę i razem ze mną witał Julkę na swiecie
-
29
dariuska89
Zarejestrowany: 30-05-2010 17:07 .
Posty: 151
2010-07-01 19:22:54
1 lipca 2010 19:22 | ID: 242677
gwiazdeczka a ty będziesz sama przy porodzie czy planujesz rodzinny? widzę że mamy termin prawie tak samo
2iza Mama Julki super że macie fajnie wspomnienia... a czy przy porodzie rodzinnym trzeba to gdzieś wcześniej zgłosić? w szpitalu czy coś
bo mi za wiele czasu nie zostało a dopiero mi to do głowy przyszło
-
30
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2010-07-01 19:28:33
1 lipca 2010 19:28 | ID: 242680
dariuska89 napisał 2010-07-01 19:22:54gwiazdeczka a ty będziesz sama przy porodzie czy planujesz rodzinny? widzę że mamy termin prawie tak samo
2iza Mama Julki super że macie fajnie wspomnienia... a czy przy porodzie rodzinnym trzeba to gdzieś wcześniej zgłosić? w szpitalu czy coś
bo mi za wiele czasu nie zostało a dopiero mi to do głowy przyszło
To zależy od szpitala, w niektórych porody rodzinne są płatne. Musisz dowiedzieć się w swoim szpitalu.
-
31
usunięty użytkownik
2010-07-01 19:55:16
1 lipca 2010 19:55 | ID: 242709
alanml napisał 2010-07-01 19:28:33dariuska89 napisał 2010-07-01 19:22:54gwiazdeczka a ty będziesz sama przy porodzie czy planujesz rodzinny? widzę że mamy termin prawie tak samo
2iza Mama Julki super że macie fajnie wspomnienia... a czy przy porodzie rodzinnym trzeba to gdzieś wcześniej zgłosić? w szpitalu czy coś
bo mi za wiele czasu nie zostało a dopiero mi to do głowy przyszło
To zależy od szpitala, w niektórych porody rodzinne są płatne. Musisz dowiedzieć się w swoim szpitalu.
W moim szpitalu trzeba było jakąś cegiełkę na rzecz szpitala wykupić. Ale że mój mąż zdążył tylko na przecinanie pępowiny, to mieliśmy wpłacić mniejszą kwotę.
Niczego wcześniej nie musieliśmy zgłaszać.
-
32
dariuska89
Zarejestrowany: 30-05-2010 17:07 .
Posty: 151
2010-07-01 20:02:33
1 lipca 2010 20:02 | ID: 242714
alamn joasia bo w moim szpitalu nie jest to płatne od jakiegoś czasu ale nie jestem pewna czy mam po prostu przyjechać z siostrą do porodu i powiedzieć że chcę żeby była ze mną ,czy właśnie jakoś wcześniej to uzgodnić ze szpitalem....
-
33
usunięty użytkownik
2010-07-02 09:43:51
2 lipca 2010 09:43 | ID: 243096
Ja z koleji dwa porody przeszlam razem z mężem i nie wyobrazam sobie by teraz przy trzecim maleństwu mi go brakło.jest jedna jakies wsparcie:)
i psyhichne i fizyczne
-
34
gwiazdeczka
Zarejestrowany: 18-06-2010 23:34 .
Posty: 7
2010-07-03 13:34:02
3 lipca 2010 13:34 | ID: 243838
Dariuska89 ja planuję poród rodzinny. A co do planowania to życie pokazuje, że nie ma co planować.... Planowałam poród w szpitalu w swojej miuejscowości a od 10 dni leżę w szpitalu innym i tu będę pewnie rodzić. Podczas badań i zabiegów wiem teraz jak nieocenione jest wsparcie bliskiej osoby, dlatego nie wyobrażam sobie porodu samotnego. A co do kosztów to jest różnie. W tamtym szpitalu miał kosztować 150zł, a tu jest bezpłatny, natomiast trzeba wcześniej zgłosić i może się odbyć tylko gdy sala do porodów rodzinnych nie jest aktualnie zajęta.
pozdrawiam
-
35
usunięty użytkownik
2010-07-07 19:29:00
7 lipca 2010 19:29 | ID: 246500
dariuska89 napisał 2010-07-01 20:02:33alamn joasia bo w moim szpitalu nie jest to płatne od jakiegoś czasu ale nie jestem pewna czy mam po prostu przyjechać z siostrą do porodu i powiedzieć że chcę żeby była ze mną ,czy właśnie jakoś wcześniej to uzgodnić ze szpitalem....
dariuska89 u nas nie trzeba było tego nigdzie zgłaszać! Po prostu pojechałam z mężem i położna zapytała, czy rodzimy razem. Przed wejściem na porodówkę mąż tylko skoczył po ochraniacze i już mógł do mnie wejść. U nas płaciło się 100 zł za poród rodzinny. Rodziłam w Świeciu.
-
36
dariuska89
Zarejestrowany: 30-05-2010 17:07 .
Posty: 151
2010-07-08 19:45:51
8 lipca 2010 19:45 | ID: 247248
Bardzo wam dziękuję...
A rodziła któraś z was z kimś innym niż mąż?
-
37
usunięty użytkownik
2010-07-08 19:47:18
8 lipca 2010 19:47 | ID: 247249
Ja nie, ale moja koleżanka rodziła z mężem i z bliska kuzynką.
-
38
dariuska89
Zarejestrowany: 30-05-2010 17:07 .
Posty: 151
2010-07-08 19:56:29
8 lipca 2010 19:56 | ID: 247255
Mama Julki ale oni razem wszyscy byli? To tak można?
-
39
MNONKA
Zarejestrowany: 25-01-2010 10:38 .
Posty: 5777
2010-07-08 21:04:09
8 lipca 2010 21:04 | ID: 247317
u mojej siostry była koleżanka, wprawdzie wyszła w pewnym momencie i został sam mąż, ale nikomu to nie przeszkadzało
-
40
Ptaszyna
Zarejestrowany: 02-07-2010 16:48 .
Posty: 37
2010-07-09 09:40:48
9 lipca 2010 09:40 | ID: 247484
Jak moja Żonka będzie w ciąży to napewno z Nią będę.Nie zostawie jej Samej na porodówce...Nie wiem czy dam Radę od początku do Końca,ale będe