-
38
michaska
Zarejestrowany: 08-09-2010 12:50 .
Posty: 876
2011-11-22 14:31:16
22 listopada 2011 14:31 | ID: 687167
te 2 dni tak szybko miną że nawet nie pomyślisz o jedzeniu..poza tym pije się dużo wody i tym oszukasz żołądek! ja miałam cesarkę 8 listopada i zniosłam ją bardzo dobrze! pierwszy dzień cały przeleżałam, na drugi był już prysznic i po południu usunięcie cewnika ( nic nie boli!) a potem to sporo chodzić to do formy szybko się wróci i nawet mniej boli!!!
-
39
andzik2
Zarejestrowany: 13-10-2011 13:57 .
Posty: 36
2011-11-22 16:21:58
22 listopada 2011 16:21 | ID: 687276
Ja miałam dwie cesarki i jak dla mnie to poród marzenie.
Przy pierwszej miałam trochę problemów ze wstaniem pierwszy raz z łóżka, (robiło mi sie słabo)ale to pewnie z powodu utraty dużej ilośći krwi, potrafie zemdleć nawet przy pobieraniu krwi . przy drugiej nie było już tych probemów, tylko miałam założony cewnik i wyciąganie go bolało jak....tu musiałabym użyć niecenzuralnych słów, wiec przemilczę to. Ale z tego co wiem to tylko mnie tak bolało, moze dlatego, że w nocy cewnik prawie mi wypadł i leciała mi z tej ranki krew . Jak lekarz mi go wyciągał, to czułam po milimetrze jak sie przesuwał w moim ciele MASAKRA!!
-
40
stokrotka80
Zarejestrowany: 27-04-2012 15:46 .
Posty: 21
2016-03-29 11:20:51
29 marca 2016 11:20 | ID: 1294646
Ja doszłam do siebie dość szybko. Po 24h leżenia na płasko wstałam i nieco przygarbiona ale jednak chodziłam i zajmowałam sie dzieckiem. Rana troche ciągnie. Smutne jest to, że zaraz po urodzeniu dostałam malucha dopiero wieczorem, bo nie mogłam sie sama nim zajmowac wiec poleżał troche ze mnai zabrali go na noc do pielęgniarek, nie mogłam tez od razu karmic. Wiem, że teraz podają dzieciom urodzonym cc preparat FFbaby, pierwszą prawidłowa florę bakteryjną, dziecko wtedy nie nabywa flory szpitalnej, nie ma problemów z brzuszkiem, i nie dochodzi do zakażeń. Jak urodzisz to zapytaj o ten prepatar w szpitalu.
-
41
Stokrotka
Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 .
Posty: 66136
2016-03-29 11:55:51
29 marca 2016 11:55 | ID: 1294655
stokrotka80 (2016-03-29 11:20:51)
Ja doszłam do siebie dość szybko. Po 24h leżenia na płasko wstałam i nieco przygarbiona ale jednak chodziłam i zajmowałam sie dzieckiem. Rana troche ciągnie. Smutne jest to, że zaraz po urodzeniu dostałam malucha dopiero wieczorem, bo nie mogłam sie sama nim zajmowac wiec poleżał troche ze mnai zabrali go na noc do pielęgniarek, nie mogłam tez od razu karmic. Wiem, że teraz podają dzieciom urodzonym cc preparat FFbaby, pierwszą prawidłowa florę bakteryjną, dziecko wtedy nie nabywa flory szpitalnej, nie ma problemów z brzuszkiem, i nie dochodzi do zakażeń. Jak urodzisz to zapytaj o ten prepatar w szpitalu.
No tak.. ale nie ma innej opcji.. co poradzić.. Mogło by chociaż polezeć przy boku przytulone pod czyjąś więcej opieką..
-
42
Patrycja Sobolewska
Zarejestrowany: 17-09-2015 10:44 .
Posty: 19647
2016-03-29 11:57:10
29 marca 2016 11:57 | ID: 1294658
stokrotka80 (2016-03-29 11:20:51)
Ja doszłam do siebie dość szybko. Po 24h leżenia na płasko wstałam i nieco przygarbiona ale jednak chodziłam i zajmowałam sie dzieckiem. Rana troche ciągnie. Smutne jest to, że zaraz po urodzeniu dostałam malucha dopiero wieczorem, bo nie mogłam sie sama nim zajmowac wiec poleżał troche ze mnai zabrali go na noc do pielęgniarek, nie mogłam tez od razu karmic. Wiem, że teraz podają dzieciom urodzonym cc preparat FFbaby, pierwszą prawidłowa florę bakteryjną, dziecko wtedy nie nabywa flory szpitalnej, nie ma problemów z brzuszkiem, i nie dochodzi do zakażeń. Jak urodzisz to zapytaj o ten prepatar w szpitalu.
ja pomalu doszlam do siebie ;/ dopiero po tygodniu ;/
-
43
gocha2323
Zarejestrowany: 23-04-2013 20:58 .
Posty: 12534
2016-03-29 21:40:06
29 marca 2016 21:40 | ID: 1294965
Patrycja Sobolewska (2016-03-29 11:57:10)
stokrotka80 (2016-03-29 11:20:51)
Ja doszłam do siebie dość szybko. Po 24h leżenia na płasko wstałam i nieco przygarbiona ale jednak chodziłam i zajmowałam sie dzieckiem. Rana troche ciągnie. Smutne jest to, że zaraz po urodzeniu dostałam malucha dopiero wieczorem, bo nie mogłam sie sama nim zajmowac wiec poleżał troche ze mnai zabrali go na noc do pielęgniarek, nie mogłam tez od razu karmic. Wiem, że teraz podają dzieciom urodzonym cc preparat FFbaby, pierwszą prawidłowa florę bakteryjną, dziecko wtedy nie nabywa flory szpitalnej, nie ma problemów z brzuszkiem, i nie dochodzi do zakażeń. Jak urodzisz to zapytaj o ten prepatar w szpitalu.
ja pomalu doszlam do siebie ;/ dopiero po tygodniu ;/
ja dopiero po miesiącu doszłam do siebie!
-
44
Patrycja Sobolewska
Zarejestrowany: 17-09-2015 10:44 .
Posty: 19647
2016-03-29 21:43:48
29 marca 2016 21:43 | ID: 1294980
gocha2323 (2016-03-29 21:40:06)
Patrycja Sobolewska (2016-03-29 11:57:10)
stokrotka80 (2016-03-29 11:20:51)
Ja doszłam do siebie dość szybko. Po 24h leżenia na płasko wstałam i nieco przygarbiona ale jednak chodziłam i zajmowałam sie dzieckiem. Rana troche ciągnie. Smutne jest to, że zaraz po urodzeniu dostałam malucha dopiero wieczorem, bo nie mogłam sie sama nim zajmowac wiec poleżał troche ze mnai zabrali go na noc do pielęgniarek, nie mogłam tez od razu karmic. Wiem, że teraz podają dzieciom urodzonym cc preparat FFbaby, pierwszą prawidłowa florę bakteryjną, dziecko wtedy nie nabywa flory szpitalnej, nie ma problemów z brzuszkiem, i nie dochodzi do zakażeń. Jak urodzisz to zapytaj o ten prepatar w szpitalu.
ja pomalu doszlam do siebie ;/ dopiero po tygodniu ;/
ja dopiero po miesiącu doszłam do siebie!
o myslalam ze ja jestem slaba ;/
-
45
goosiak4
Zarejestrowany: 26-05-2015 10:54 .
Posty: 3427
2016-03-29 22:47:14
29 marca 2016 22:47 | ID: 1295032
Ja po drugiej cesarce dużo lepiej się czułem. Wstałam już po 9 godzinach. Po 24 chodziłam sama i zajmowała się dzieckiem. Chociaż bolalo. Ale zmusiłam się chyba psychicznie. Pieęggniarki mi ciągle mówiły, że im wcześniej znacznę sama chodzić tym lepiej. Oczywiście dopiero po tych 9 godzinach, które musiałam leżeć. Najgorsze po operacji było to, że mnie trzęsło z zimna przez jakieś 2 godziny w skutek utraty krwi.
-
46
Nusia
Zarejestrowany: 14-06-2011 11:55 .
Posty: 1377
2016-03-29 22:50:23
29 marca 2016 22:50 | ID: 1295033
goosiak4 (2016-03-29 22:47:14)
Ja po drugiej cesarce dużo lepiej się czułem. Wstałam już po 9 godzinach. Po 24 chodziłam sama i zajmowała się dzieckiem. Chociaż bolalo. Ale zmusiłam się chyba psychicznie. Pieęggniarki mi ciągle mówiły, że im wcześniej znacznę sama chodzić tym lepiej. Oczywiście dopiero po tych 9 godzinach, które musiałam leżeć. Najgorsze po operacji było to, że mnie trzęsło z zimna przez jakieś 2 godziny w skutek utraty krwi.
Szczękanie zębami najgorsze :D a mi jeszcze położna postanowiła okno na oścież otworzyć (a to był prawie grudzień). Ja długo dochodziłam do siebie najgorszy był pierwszy tydzień. 3 tydonie po CC zanim się rozchodziłam to chodziłam troche zgieta a poźniej juz było ok :)
Ostatnio edytowany: 29-03-2016 22:50, przez: Nusia
-
47
goosiak4
Zarejestrowany: 26-05-2015 10:54 .
Posty: 3427
2016-03-29 22:57:23
29 marca 2016 22:57 | ID: 1295035
Nusia (2016-03-29 22:50:23)
goosiak4 (2016-03-29 22:47:14)
Ja po drugiej cesarce dużo lepiej się czułem. Wstałam już po 9 godzinach. Po 24 chodziłam sama i zajmowała się dzieckiem. Chociaż bolalo. Ale zmusiłam się chyba psychicznie. Pieęggniarki mi ciągle mówiły, że im wcześniej znacznę sama chodzić tym lepiej. Oczywiście dopiero po tych 9 godzinach, które musiałam leżeć. Najgorsze po operacji było to, że mnie trzęsło z zimna przez jakieś 2 godziny w skutek utraty krwi.
Szczękanie zębami najgorsze :D a mi jeszcze położna postanowiła okno na oścież otworzyć (a to był prawie grudzień). Ja długo dochodziłam do siebie najgorszy był pierwszy tydzień. 3 tydonie po CC zanim się rozchodziłam to chodziłam troche zgieta a poźniej juz było ok :)
Trzeba się prostować od razu, bo potem już może być za późno. Okno w zimę? To mi się przypomina jak poszłam pod prysznic szpitalny się pierwszy raz po cesarce umyć. Tu cewnik, tu rana, tu ręcznik, którego nie ma gdzie powiesić a tam okno rozwalone to było w kwietniu ale wieczory były zimne. Tragedia. Trzęsłam się sama nie wiem czy z zimna, bólu czy strachu.
Ostatnio edytowany: 29-03-2016 22:58, przez: goosiak4
-
48
Nusia
Zarejestrowany: 14-06-2011 11:55 .
Posty: 1377
2016-03-29 23:03:03
29 marca 2016 23:03 | ID: 1295039
goosiak4 (2016-03-29 22:57:23)
Nusia (2016-03-29 22:50:23)
goosiak4 (2016-03-29 22:47:14)
Ja po drugiej cesarce dużo lepiej się czułem. Wstałam już po 9 godzinach. Po 24 chodziłam sama i zajmowała się dzieckiem. Chociaż bolalo. Ale zmusiłam się chyba psychicznie. Pieęggniarki mi ciągle mówiły, że im wcześniej znacznę sama chodzić tym lepiej. Oczywiście dopiero po tych 9 godzinach, które musiałam leżeć. Najgorsze po operacji było to, że mnie trzęsło z zimna przez jakieś 2 godziny w skutek utraty krwi.
Szczękanie zębami najgorsze :D a mi jeszcze położna postanowiła okno na oścież otworzyć (a to był prawie grudzień). Ja długo dochodziłam do siebie najgorszy był pierwszy tydzień. 3 tydonie po CC zanim się rozchodziłam to chodziłam troche zgieta a poźniej juz było ok :)
Trzeba się prostować od razu, bo potem już może być za późno. Okno w zimę? To mi się przypomina jak poszłam pod prysznic szpitalny się pierwszy raz po cesarce umyć. Tu cewnik, tu rana, tu ręcznik, którego nie ma gdzie powiesić a tam okno rozwalone to było w kwietniu ale wieczory były zimne. Tragedia. Trzęsłam się sama nie wiem czy z zimna, bólu czy strachu.
Prostować sie prostowałam ale stopniowo :D W szpitalu to ja tylko odliczałam dni do wyjścia... Choć teraz juz zbytnio nie paiętam tego bulu. Pamiętam tylko, że mi żadne leki nie pomagały (choc jakby mogły to na siłe by mi ketonal wciskały)
-
49
Patrycja Sobolewska
Zarejestrowany: 17-09-2015 10:44 .
Posty: 19647
2016-03-30 08:50:20
30 marca 2016 08:50 | ID: 1295065
goosiak4 (2016-03-29 22:47:14)
Ja po drugiej cesarce dużo lepiej się czułem. Wstałam już po 9 godzinach. Po 24 chodziłam sama i zajmowała się dzieckiem. Chociaż bolalo. Ale zmusiłam się chyba psychicznie. Pieęggniarki mi ciągle mówiły, że im wcześniej znacznę sama chodzić tym lepiej. Oczywiście dopiero po tych 9 godzinach, które musiałam leżeć. Najgorsze po operacji było to, że mnie trzęsło z zimna przez jakieś 2 godziny w skutek utraty krwi.
wlasnie tez sie strasznie trzeslam ;/
-
50
gocha2323
Zarejestrowany: 23-04-2013 20:58 .
Posty: 12534
2016-03-30 09:15:25
30 marca 2016 09:15 | ID: 1295082
Patrycja Sobolewska (2016-03-29 21:43:48)
gocha2323 (2016-03-29 21:40:06)
Patrycja Sobolewska (2016-03-29 11:57:10)
stokrotka80 (2016-03-29 11:20:51)
Ja doszłam do siebie dość szybko. Po 24h leżenia na płasko wstałam i nieco przygarbiona ale jednak chodziłam i zajmowałam sie dzieckiem. Rana troche ciągnie. Smutne jest to, że zaraz po urodzeniu dostałam malucha dopiero wieczorem, bo nie mogłam sie sama nim zajmowac wiec poleżał troche ze mnai zabrali go na noc do pielęgniarek, nie mogłam tez od razu karmic. Wiem, że teraz podają dzieciom urodzonym cc preparat FFbaby, pierwszą prawidłowa florę bakteryjną, dziecko wtedy nie nabywa flory szpitalnej, nie ma problemów z brzuszkiem, i nie dochodzi do zakażeń. Jak urodzisz to zapytaj o ten prepatar w szpitalu.
ja pomalu doszlam do siebie ;/ dopiero po tygodniu ;/
ja dopiero po miesiącu doszłam do siebie!
o myslalam ze ja jestem slaba ;/
choć ja mam bardzo wysoki próg bólu!!
-
51
Patrycja Sobolewska
Zarejestrowany: 17-09-2015 10:44 .
Posty: 19647
2016-03-30 09:18:05
30 marca 2016 09:18 | ID: 1295085
gocha2323 (2016-03-30 09:15:25)
Patrycja Sobolewska (2016-03-29 21:43:48)
gocha2323 (2016-03-29 21:40:06)
Patrycja Sobolewska (2016-03-29 11:57:10)
stokrotka80 (2016-03-29 11:20:51)
Ja doszłam do siebie dość szybko. Po 24h leżenia na płasko wstałam i nieco przygarbiona ale jednak chodziłam i zajmowałam sie dzieckiem. Rana troche ciągnie. Smutne jest to, że zaraz po urodzeniu dostałam malucha dopiero wieczorem, bo nie mogłam sie sama nim zajmowac wiec poleżał troche ze mnai zabrali go na noc do pielęgniarek, nie mogłam tez od razu karmic. Wiem, że teraz podają dzieciom urodzonym cc preparat FFbaby, pierwszą prawidłowa florę bakteryjną, dziecko wtedy nie nabywa flory szpitalnej, nie ma problemów z brzuszkiem, i nie dochodzi do zakażeń. Jak urodzisz to zapytaj o ten prepatar w szpitalu.
ja pomalu doszlam do siebie ;/ dopiero po tygodniu ;/
ja dopiero po miesiącu doszłam do siebie!
o myslalam ze ja jestem slaba ;/
choć ja mam bardzo wysoki próg bólu!!
a ja niski bardzo bo nawet przy pobraniu strasznie mnie boli ;/
-
52
goosiak4
Zarejestrowany: 26-05-2015 10:54 .
Posty: 3427
2016-03-30 11:09:26
30 marca 2016 11:09 | ID: 1295185
Patrycja Sobolewska (2016-03-30 08:50:20)
goosiak4 (2016-03-29 22:47:14)
Ja po drugiej cesarce dużo lepiej się czułem. Wstałam już po 9 godzinach. Po 24 chodziłam sama i zajmowała się dzieckiem. Chociaż bolalo. Ale zmusiłam się chyba psychicznie. Pieęggniarki mi ciągle mówiły, że im wcześniej znacznę sama chodzić tym lepiej. Oczywiście dopiero po tych 9 godzinach, które musiałam leżeć. Najgorsze po operacji było to, że mnie trzęsło z zimna przez jakieś 2 godziny w skutek utraty krwi.
wlasnie tez sie strasznie trzeslam ;/
Ciekawe, czy po naturalnym porodzie też tak jest.
-
53
Patrycja Sobolewska
Zarejestrowany: 17-09-2015 10:44 .
Posty: 19647
2016-03-30 11:40:04
30 marca 2016 11:40 | ID: 1295192
goosiak4 (2016-03-30 11:09:26)
Patrycja Sobolewska (2016-03-30 08:50:20)
goosiak4 (2016-03-29 22:47:14)
Ja po drugiej cesarce dużo lepiej się czułem. Wstałam już po 9 godzinach. Po 24 chodziłam sama i zajmowała się dzieckiem. Chociaż bolalo. Ale zmusiłam się chyba psychicznie. Pieęggniarki mi ciągle mówiły, że im wcześniej znacznę sama chodzić tym lepiej. Oczywiście dopiero po tych 9 godzinach, które musiałam leżeć. Najgorsze po operacji było to, że mnie trzęsło z zimna przez jakieś 2 godziny w skutek utraty krwi.
wlasnie tez sie strasznie trzeslam ;/
Ciekawe, czy po naturalnym porodzie też tak jest.
wole nie wiedziec :)
-
54
Nusia
Zarejestrowany: 14-06-2011 11:55 .
Posty: 1377
2016-06-12 19:34:50
12 czerwca 2016 19:34 | ID: 1320930
Teraz jestem na etapie, że się boję drugiego CC... Niby bym chciała spróbować SN, ale tu też mam obawy, bo mój brat jest niepełnosprawny przez zły poród... i bądź tu człowieku madry... Choć może gdyby była możliwość CC bez zakładania cewnika to szybciej bym się zdecydowała, bo od dziecka mam problemy z układem moczowym. Później już było ok, aż do cesarki gdy mi załozono cewnik... do dzis odczuwam skudki, a mianowicie baaardzo często łapie infekcje i to z bardzo błachych powodów np. siedzenie na metalowej ławce... nie powiem uciążliwe...
-
55
goosiak4
Zarejestrowany: 26-05-2015 10:54 .
Posty: 3427
2016-06-12 19:37:43
12 czerwca 2016 19:37 | ID: 1320935
Nusia (2016-06-12 19:34:50)
Teraz jestem na etapie, że się boję drugiego CC... Niby bym chciała spróbować SN, ale tu też mam obawy, bo mój brat jest niepełnosprawny przez zły poród... i bądź tu człowieku madry... Choć może gdyby była możliwość CC bez zakładania cewnika to szybciej bym się zdecydowała, bo od dziecka mam problemy z układem moczowym. Później już było ok, aż do cesarki gdy mi załozono cewnik... do dzis odczuwam skudki, a mianowicie baaardzo często łapie infekcje i to z bardzo błachych powodów np. siedzenie na metalowej ławce... nie powiem uciążliwe...
Rzeczywiście to problem, ale po cesarce nie można wstać na siku. Może w prywatnych szpitalach mają inne możliwości niż cewnik. Może specjalne tzw. kaczki na mocz lub jakieś pieluchy dla dorosłych.
-
56
Nusia
Zarejestrowany: 14-06-2011 11:55 .
Posty: 1377
2016-06-12 19:40:11
12 czerwca 2016 19:40 | ID: 1320937
goosiak4 (2016-06-12 19:37:43)
Nusia (2016-06-12 19:34:50)
Teraz jestem na etapie, że się boję drugiego CC... Niby bym chciała spróbować SN, ale tu też mam obawy, bo mój brat jest niepełnosprawny przez zły poród... i bądź tu człowieku madry... Choć może gdyby była możliwość CC bez zakładania cewnika to szybciej bym się zdecydowała, bo od dziecka mam problemy z układem moczowym. Później już było ok, aż do cesarki gdy mi załozono cewnik... do dzis odczuwam skudki, a mianowicie baaardzo często łapie infekcje i to z bardzo błachych powodów np. siedzenie na metalowej ławce... nie powiem uciążliwe...
Rzeczywiście to problem, ale po cesarce nie można wstać na siku. Może w prywatnych szpitalach mają inne możliwości niż cewnik. Może specjalne tzw. kaczki na mocz lub jakieś pieluchy dla dorosłych.
Pieluchy to jestem w stanie na własna ręke załatwic :D (mój brat uzywa, a i po dziadku sie jakies ostały) tylko pytanie czy na to pójdą bo mnie w sumie na nogi postawili 15 godzin po CC
-
57
Stokrotka
Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 .
Posty: 66136
2016-06-12 20:13:51
12 czerwca 2016 20:13 | ID: 1320959
Nusia (2016-06-12 19:40:11)
goosiak4 (2016-06-12 19:37:43)
Nusia (2016-06-12 19:34:50)
Teraz jestem na etapie, że się boję drugiego CC... Niby bym chciała spróbować SN, ale tu też mam obawy, bo mój brat jest niepełnosprawny przez zły poród... i bądź tu człowieku madry... Choć może gdyby była możliwość CC bez zakładania cewnika to szybciej bym się zdecydowała, bo od dziecka mam problemy z układem moczowym. Później już było ok, aż do cesarki gdy mi załozono cewnik... do dzis odczuwam skudki, a mianowicie baaardzo często łapie infekcje i to z bardzo błachych powodów np. siedzenie na metalowej ławce... nie powiem uciążliwe...
Rzeczywiście to problem, ale po cesarce nie można wstać na siku. Może w prywatnych szpitalach mają inne możliwości niż cewnik. Może specjalne tzw. kaczki na mocz lub jakieś pieluchy dla dorosłych.
Pieluchy to jestem w stanie na własna ręke załatwic :D (mój brat uzywa, a i po dziadku sie jakies ostały) tylko pytanie czy na to pójdą bo mnie w sumie na nogi postawili 15 godzin po CC
Będzie dobrze! Nastaw się pozytywnie i poleci! Nie przejmuj się z zawczasu..