Cześć :) Jestem na początku ciąży. Termin mam na koniec kwietnia albo początek maja. Szukam kobiet, które tak jak ja będę rodziły w tym terminie, żeby podzielić się tym, co przeżywają teraz, jak się czują, czego się obawiają. Zapraszam na forum :)
12 grudnia 2012 21:52 | ID: 876507
ja tez nie na 100% i pewnie sie szybko nie dowiem bo usg jak do tej pory mialam 2 wiec bardzo malo.
chodzicie do lekarza prywatnie czy nfz ?
jak na nfz to czesto macie usg?
12 grudnia 2012 22:37 | ID: 876530
Ja chodzę z NFZ i jak na razie za każdym razem miałam USG.
13 grudnia 2012 10:23 | ID: 876663
Witajcie, dzieki za miłe słowa - faktycznie chłopców wiecej niż dziewczynek :) ale biorac pod uwage statystyki moze wreszcie sie wyrowna :)
USG-mialam robione 3x, w prywatnym gabinecie na samym poczatku ciazy i 2x prenatalne a chodze do 2 lekarzy - tak na wszelki.
NFZ - darmowe wyniki ale obsługa w porownaniu do prywatnego ma wiele do zyczenia. Sprzet u lek. z NFZ stoi ale jakos sie nie kwapii do jego zrobienia. Moze przy wizycie w styczniu. Prywatny mi zrobi w lutym - tak sie okreslil.
Milego dzionka, u mnie za oknem -14. Masssakra
13 grudnia 2012 10:34 | ID: 876668
Zobaczcie jak kombinuja
http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/668448,rzad_urlop_rodzicielski_tak_ale_zasilku_macierzynskiego_nie_bedzie.html
13 grudnia 2012 10:35 | ID: 876670
to mam nie duzo mniej bo tylko -9 a musze wyjsc z domu.
jestem ciekawa jak teraz bym zaczela chodzic do jeszcze jednego lekarza bo nie wiem czy nie za pozno przyznam ze sprzet na nfz jest......... szkoda mowic i ten pospiech lekarzy az mnie przeraza
13 grudnia 2012 10:53 | ID: 876678
Gosiu, nigdy nie jest za pozno. Zawsze masz porownanie, mi net w pewnych pytaniach nie pomaga, jednak to specjalista. Przy ciazy to wazne, jestem za zeby miec porownanie. Jesli np. mialabym problem z serduchem czy innym organem wolalabym skonsultowac to z 2 lekarzami. Chyba, ze bylby problem finansowy to niestety zostalby tylko 1 :(
ps. prywatny pracuje w szpitalu poza moim miejscem zamieszkania - dojazd 45 minut - jest cenionym poloznikiem i bedzie odbieral porod, jak mam problem dzwonie na komorke, a ten z NFZ w przerwie swiatecznej - cytuje "Jak bedzie sie cos działo to prosze szybciutko udac sie do szpitala"
Sama ocen czy nie warto isc jeszcze prywatnie.
Buzia
13 grudnia 2012 11:26 | ID: 876687
ja chodze prywatnie i teraz bede chodzic na NFZ, ale to ja jestem odrebny przypadek :P jakby bylo wszystko ok too bym chodzila tylko do mojego prywatnego lekarza i rodzila w szpitalu, gdzie jest on ordynatorem :) ale zobaczymy jak to u mnie bedzie. A co do artykulu to w Polsce niestety tak jest najpierw nam mydla oczy, ze bedzie dla nas lepiej, zeby przyrost naturalny w koncu sie zwiekszyl, a pozniej szukaja zeby znowu gdzies odjac.. Mam nadzieje, ze to nie przejdzie, ale jak to nie przejdzie to pewnie znowu cos beda kombinowac, wiecie, zeby za duzo im z gara nie uszlo
13 grudnia 2012 11:32 | ID: 876688
to mam nie duzo mniej bo tylko -9 a musze wyjsc z domu.
jestem ciekawa jak teraz bym zaczela chodzic do jeszcze jednego lekarza bo nie wiem czy nie za pozno przyznam ze sprzet na nfz jest......... szkoda mowic i ten pospiech lekarzy az mnie przeraza
No jeżeli masz jakieś wątpliwości to pewinie, że warto pójść do innego lekarza. Ja na mojego (mimo że z NFZ) nie narzekam, ma czas nawet jak jest opóźnienie. Sprzęt może nie jest rewelacyjny, ale jestem spokojna - mam do niego zaufanie chociaż nie znałam Go prędzej.
A tak poza tym to dopadło mnie przeziębienie i siedze w łóżku od poniedziałku.:( Ale nie dam się, pije mleko z miodem i wodę z cytryną;)
13 grudnia 2012 12:57 | ID: 876769
Cześć. Ja też jestem przeziębiona. Robię sobie inhalacje, piję sok z grapefruitów, sok z cebulą, czosnkiem i miodem. Nie wiem co jeszcze wziąć :(
13 grudnia 2012 13:09 | ID: 876775
Gosiu, nigdy nie jest za pozno. Zawsze masz porownanie, mi net w pewnych pytaniach nie pomaga, jednak to specjalista. Przy ciazy to wazne, jestem za zeby miec porownanie. Jesli np. mialabym problem z serduchem czy innym organem wolalabym skonsultowac to z 2 lekarzami. Chyba, ze bylby problem finansowy to niestety zostalby tylko 1 :(
ps. prywatny pracuje w szpitalu poza moim miejscem zamieszkania - dojazd 45 minut - jest cenionym poloznikiem i bedzie odbieral porod, jak mam problem dzwonie na komorke, a ten z NFZ w przerwie swiatecznej - cytuje "Jak bedzie sie cos działo to prosze szybciutko udac sie do szpitala"
Sama ocen czy nie warto isc jeszcze prywatnie.
Buzia
Ja chodzę prywatnie i nie wyobrażam sobie inaczej. Po prostu nie ufam lekarzom pracującym na NFZ - nie robią wszystkiego, bo po co??? Na wszystkim oszczędzają, a i w kolejce trzeba czekać. Tutaj mam komfort - zawsze mogę zadzwonić, skonsultować się, a jakby się coś działo to wchodzę bez kolejki. Szkoda tylko, że muszę co miesiąc płacić składki na fundusz, na który liczyć nie można. Człowiek chory zdąży umrzeć niż doczekać kolejki, a jak już doczeka to oszczędzają na nim jak tylko mogą. I tyle z naszych składek.
13 grudnia 2012 13:33 | ID: 876786
Akurat odnosnie kolejek to ja nie narzekam, nie muszę w nich stać, po wizycie jestem zapisywana na kolejną i przychodzę na wyznaczoną godzinę. Moja bratowa i siostra chodziły prywatnie i one to się dopiero w kolejce naczekały, lekarz miał przyjmować np. od 16 to kobiety od 14 czekały żeby być przyjęte ok.17, bo lekarz oczywiście się spóźniał. Ale faktem jest, że można czuć się bezpieczniej chodząc prywatnie. Na pewno poszłabym prywatnie gdybym miała jakieś wątpliwości, ale skoro wszystko jest dobrze to chodzę państwowo.
13 grudnia 2012 14:32 | ID: 876816
Zależy jeszcze w jakim mieście się mieszka i od osobistych doświadczeń. Moje są raczej niedobre. A tak w ogóle jak się czujecie???Ten czas szybko leci, wydaje mi się,że dopiero robiłam test, a tu już połowa ciąży :):):) A jak przygotowania do świąt???
13 grudnia 2012 14:49 | ID: 876831
Moj przyjmuje na NFZ i prywatnie, ale jakos wole isc prywatnie chociaz nie bylam u niego panstwowo ;p U mnie prezenty juz kupione na wigilie jade do rodzicow jak co roku, wiec obejdzie sie bez gotowania :) bede jedynie pomocnikiem :) A czuje sie dobrze dzisiaj nawet ubralam jeszcze moje dzinsy ;D tylko chodze z odpietym guzikiem :) aa czasami mi leci krew z nosa, ale pytalam podobno to normalne. Leci wam czasami krew z nosa????
13 grudnia 2012 15:07 | ID: 876845
Mi czasami leci krew z nosa, ale tak bywa. I zaczyna brzuszek rosnąć:)
A przygotowania do Świąt... hmm... Mamy już zaplanowane co zrobimy na wigilię naszą pierwszą wspólną z mężem:) Prezeny już prawie są, tylko dla siostry i jej męża nic nie mamy:( i nawet pomysłu nie mamy.
13 grudnia 2012 17:47 | ID: 876942
Ja chodze na NFZ. usg miałam raz i jeszcze bedzie 2 razy. Ale pewnie pójde jeszcze raz prywatnie około 25 tyg.
Czuje sie ogólnie ok tylko skórcze w stope mnie zaczeły łapać.
Przygotowania do Świąt ida pełną parą. Robie generalne porządki w domku, a zaczełam wcześnie bo Patka mi pomaga a jak ona mi pomaga to mam 2 razy wiecej roboty. Prezenty też już prawie są.
13 grudnia 2012 17:56 | ID: 876945
Hej mamuski:)
Ja chodze prywatnie mimo ze w szpitalu panstwowym,wkurza mnie ze nawet badania musze robic prywatnie bo nie maja pidpisanej umowy z NFZ.a kasy nie malo bo co 3 tyg wizyta 150 i badania.
Ja na swieta standardowo do mamusi a miedzy swietami a sylwestrem planujemy zrobic wypad do Berlina na zakupy i duuuze przeceny:) juz nie moge sie doczekac bo wiaze je glownie dla maluszka i oplaca sie duzo bardziej kupiwac niz w Polsce.
U mnie samopoczucie super, jedynie znow wrocily kolki jak dluzej pochodze:(
13 grudnia 2012 19:00 | ID: 876952
Ja jestem w 20 tyg. ciąży. Termin mam na 4 maja-dwa tyg przed komunią mojego synka:).Trochę się boję.
13 grudnia 2012 20:47 | ID: 876992
Cześć pati:) Gratuluje i witamy w naszym gronie. Nie bój się, na pewno wszystko będzie OK. Ja nadal męczę się z przeziębieniem i jeszcze te udta popękane od mrozu szcypią i denerwują mnie. W nocy zatkany nos, a w dzień katar :(
13 grudnia 2012 20:52 | ID: 876997
nie jestes sama pileczko mnie zaczyna brac narazie mam delikatny katar i boli mnie glowa a usta mam juz od 3 tygodni popekane i nic nie dziala a w kaciku jak mi pekly jakis miesiac temu tak jest nadal miod nie pomaga a teraz przy tych mrozach to juz napewno szybko sie nie zagoia
14 grudnia 2012 09:19 | ID: 877124
Hej pati:) u mnie podobnie z komunia corci tyle, ze mam termin na ponad mc przed i laczymy z chrzcinami:) bedzie dobrze!
Dziewczynki wspolczuje przeziebienia:( ja dlugo walczylam z ostatnim.. Mozecie brac prenatal grip dla ciezarnych no i wszystkie domowe sposoby
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.