Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
6 czerwca 2011 21:23 | ID: 551977
ja mam spakowane:
-2 body z krótkim rękawkiem,
-2 z długim,
-komplecik spodenki z bluzeczką z długim rękawem
-czapeczkę, skarpetki, buciki
- pajacyka bawełnianego i drugiego takiego z misia na wyjście.
- 1 pieluszkę terową, ręcznik, chusteczki do pupy i pampersy (12 sobie spakowałam), smoczka
-kocyk
-fotelik samochodowy (ale on w samochodzie poczeka ) ale na wyjście trzeba go przynieść do szpitala bo robią problemy :P
i wsio :P
dla siebie:
-strój kąpielowy (górę)
-recznik, kosmetyki do mycia, podkłady po porodowe i podpaski.
-koszulę nocną jedną jak bym jednak tam miała spać :P
- bluzkę z krótkim rękawkiem i leginsy na wyjście już :P
- no i majtki te po porodowe też , skarpetki, stanik
-ketonal i apap extra
-krzyżówki, aparat, komórka
-KARTA CIĄŻY
ogólnie spakowałam się w małą torbę jak na bagaż podręczny
klapek nie biorę żadnych bo wcześniej miałam a i tak chodziłam w japonkach w których przyjechałam do szpitala.
piżamy też w sumie nie trzeba mieć bo możesz ubrać się w jakąś sukienkę czy właśnie leginsy i bluzkę i w tym chodzić jak ci wygodnie.
zależy co kto lubi :)
To ja mam 3 razy więcej tych rzeczyJak ty jedną piluchę tetrową- to ja 3 zapakowałam, jak Ty jedną ,koszulę- to ja 3, body z krótkim rękawkiem 3, z długim 3 i spiochy grubsze też 3 Połowy z tych rzeczy pewnie nawet nie zużyje, ale biorę pod uwagę, że ja jakaś żolta jestem i dzidzia może urodzić się z żółtaczką, to wtedy dłużej pobędziemy
ale u nas jest inaczej , u nas lezysz 3 dni po porodzie a tam wychodzisz od razu.
A to jest różnica- faktycznie
6 czerwca 2011 21:25 | ID: 551979
wiesz u nas przepis ze 3 doby bo NFZ nie odda kasy za [acjenta.
6 czerwca 2011 21:27 | ID: 551982
Ja tez juz moge rodzic moja kruszynke
6 czerwca 2011 21:30 | ID: 551989
ja mam spakowane:
-2 body z krótkim rękawkiem,
-2 z długim,
-komplecik spodenki z bluzeczką z długim rękawem
-czapeczkę, skarpetki, buciki
- pajacyka bawełnianego i drugiego takiego z misia na wyjście.
- 1 pieluszkę terową, ręcznik, chusteczki do pupy i pampersy (12 sobie spakowałam), smoczka
-kocyk
-fotelik samochodowy (ale on w samochodzie poczeka ) ale na wyjście trzeba go przynieść do szpitala bo robią problemy :P
i wsio :P
dla siebie:
-strój kąpielowy (górę)
-recznik, kosmetyki do mycia, podkłady po porodowe i podpaski.
-koszulę nocną jedną jak bym jednak tam miała spać :P
- bluzkę z krótkim rękawkiem i leginsy na wyjście już :P
- no i majtki te po porodowe też , skarpetki, stanik
-ketonal i apap extra
-krzyżówki, aparat, komórka
-KARTA CIĄŻY
ogólnie spakowałam się w małą torbę jak na bagaż podręczny
klapek nie biorę żadnych bo wcześniej miałam a i tak chodziłam w japonkach w których przyjechałam do szpitala.
piżamy też w sumie nie trzeba mieć bo możesz ubrać się w jakąś sukienkę czy właśnie leginsy i bluzkę i w tym chodzić jak ci wygodnie.
zależy co kto lubi :)
To ja mam 3 razy więcej tych rzeczyJak ty jedną piluchę tetrową- to ja 3 zapakowałam, jak Ty jedną ,koszulę- to ja 3, body z krótkim rękawkiem 3, z długim 3 i spiochy grubsze też 3 Połowy z tych rzeczy pewnie nawet nie zużyje, ale biorę pod uwagę, że ja jakaś żolta jestem i dzidzia może urodzić się z żółtaczką, to wtedy dłużej pobędziemy
u nas agus polowa niepotrzebna dlatego pytam bo ja mam torbe spakowana ale sama nie wiedzialam czy nie wzielam za malo i widze ze nie bo ja tez mam tylko 1 torbe taka srdednia jak podreczna wlasnie :D
dzieki ... to se porownam jeszcze raz i jak co to powyjmuje heheh
6 czerwca 2011 21:34 | ID: 551996
ja mam spakowane:
-2 body z krótkim rękawkiem,
-2 z długim,
-komplecik spodenki z bluzeczką z długim rękawem
-czapeczkę, skarpetki, buciki
- pajacyka bawełnianego i drugiego takiego z misia na wyjście.
- 1 pieluszkę terową, ręcznik, chusteczki do pupy i pampersy (12 sobie spakowałam), smoczka
-kocyk
-fotelik samochodowy (ale on w samochodzie poczeka ) ale na wyjście trzeba go przynieść do szpitala bo robią problemy :P
i wsio :P
dla siebie:
-strój kąpielowy (górę)
-recznik, kosmetyki do mycia, podkłady po porodowe i podpaski.
-koszulę nocną jedną jak bym jednak tam miała spać :P
- bluzkę z krótkim rękawkiem i leginsy na wyjście już :P
- no i majtki te po porodowe też , skarpetki, stanik
-ketonal i apap extra
-krzyżówki, aparat, komórka
-KARTA CIĄŻY
ogólnie spakowałam się w małą torbę jak na bagaż podręczny
klapek nie biorę żadnych bo wcześniej miałam a i tak chodziłam w japonkach w których przyjechałam do szpitala.
piżamy też w sumie nie trzeba mieć bo możesz ubrać się w jakąś sukienkę czy właśnie leginsy i bluzkę i w tym chodzić jak ci wygodnie.
zależy co kto lubi :)
To ja mam 3 razy więcej tych rzeczyJak ty jedną piluchę tetrową- to ja 3 zapakowałam, jak Ty jedną ,koszulę- to ja 3, body z krótkim rękawkiem 3, z długim 3 i spiochy grubsze też 3 Połowy z tych rzeczy pewnie nawet nie zużyje, ale biorę pod uwagę, że ja jakaś żolta jestem i dzidzia może urodzić się z żółtaczką, to wtedy dłużej pobędziemy
ale u nas jest inaczej , u nas lezysz 3 dni po porodzie a tam wychodzisz od razu.
A to jest różnica- faktycznie
u nas to jest min 8h do jednej doby jesli wszytsko jest w porzadku :D
mam nadzieje ze ja wiecej nie bede niz dobe...
a jak bede to i tak wiecej nie biore moj mi przywiezie :D
wogole przyszla mi ulotka ze szpitala i jakbym byla dluzej to moj moze byc ze mna od 6 rano do 22 (normalnie w zyciu bym nie pomyslala ze bedzie mogl byc tak dlugo) a rodzina tylko 2h dziennie od 12-14 heheh a i dobrze bo bym miala wycieczki a tak spokuj :P
6 czerwca 2011 21:37 | ID: 551998
O ja, ale super:) Marta na porodówce. Mówiłam, że jak już jedna zaczęła, to teraz dzidzie będą się jedna po drugiej wykluwać. Możliwe, że nawet dziś Marta urodzi, bo to 2 dziecko a z drugim przeważnie szybciej. Tylko, że Martusia pisała, że skurczy nie ma, to tak jak ja...Więc do 6 godzin jak sama nie będzie miała skurczy to podadzą kroplówę, tak u mnie było. Żeby żadne zakażenie nie dostało się. Ale burzy chyba u nas nie będzie, bo się fajnie chłodno zrobiło.
6 czerwca 2011 21:37 | ID: 551999
ja mam spakowane:
-2 body z krótkim rękawkiem,
-2 z długim,
-komplecik spodenki z bluzeczką z długim rękawem
-czapeczkę, skarpetki, buciki
- pajacyka bawełnianego i drugiego takiego z misia na wyjście.
- 1 pieluszkę terową, ręcznik, chusteczki do pupy i pampersy (12 sobie spakowałam), smoczka
-kocyk
-fotelik samochodowy (ale on w samochodzie poczeka ) ale na wyjście trzeba go przynieść do szpitala bo robią problemy :P
i wsio :P
dla siebie:
-strój kąpielowy (górę)
-recznik, kosmetyki do mycia, podkłady po porodowe i podpaski.
-koszulę nocną jedną jak bym jednak tam miała spać :P
- bluzkę z krótkim rękawkiem i leginsy na wyjście już :P
- no i majtki te po porodowe też , skarpetki, stanik
-ketonal i apap extra
-krzyżówki, aparat, komórka
-KARTA CIĄŻY
ogólnie spakowałam się w małą torbę jak na bagaż podręczny
klapek nie biorę żadnych bo wcześniej miałam a i tak chodziłam w japonkach w których przyjechałam do szpitala.
piżamy też w sumie nie trzeba mieć bo możesz ubrać się w jakąś sukienkę czy właśnie leginsy i bluzkę i w tym chodzić jak ci wygodnie.
zależy co kto lubi :)
To ja mam 3 razy więcej tych rzeczyJak ty jedną piluchę tetrową- to ja 3 zapakowałam, jak Ty jedną ,koszulę- to ja 3, body z krótkim rękawkiem 3, z długim 3 i spiochy grubsze też 3 Połowy z tych rzeczy pewnie nawet nie zużyje, ale biorę pod uwagę, że ja jakaś żolta jestem i dzidzia może urodzić się z żółtaczką, to wtedy dłużej pobędziemy
ale u nas jest inaczej , u nas lezysz 3 dni po porodzie a tam wychodzisz od razu.
A to jest różnica- faktycznie
u nas to jest min 8h do jednej doby jesli wszytsko jest w porzadku :D
mam nadzieje ze ja wiecej nie bede niz dobe...
a jak bede to i tak wiecej nie biore moj mi przywiezie :D
wogole przyszla mi ulotka ze szpitala i jakbym byla dluzej to moj moze byc ze mna od 6 rano do 22 (normalnie w zyciu bym nie pomyslala ze bedzie mogl byc tak dlugo) a rodzina tylko 2h dziennie od 12-14 heheh a i dobrze bo bym miala wycieczki a tak spokuj :P
A przyjezdza do Ciebie ktos z rodziny z polski jak urodzisz ?????
6 czerwca 2011 21:39 | ID: 552006
U mnie maz moze byc ze mna caly czas a rodzina moze przychodzic tylko od 14 do 16 czyba
6 czerwca 2011 21:41 | ID: 552011
A ode mnie znajomi poszli. Coś Adaś ma chyba dość wizyt, bo prawie cały czas płakał jak byli, chyba 1 raz tak ryczał. Bo co przysnął w wóziu, to ktoś głośniej krzyknął, to już się budził. Teraz sobie zasnął, nawet nie zdążyłam go umyć, ale dziś kąpiel sobie odpuścimy. Jak się przebudzi, to umyję mu tylko buźkę, łapki i dupcię. I niech słoneczko moje sobie śpi dalej smacznie.
6 czerwca 2011 21:45 | ID: 552015
ja mam spakowane:
-2 body z krótkim rękawkiem,
-2 z długim,
-komplecik spodenki z bluzeczką z długim rękawem
-czapeczkę, skarpetki, buciki
- pajacyka bawełnianego i drugiego takiego z misia na wyjście.
- 1 pieluszkę terową, ręcznik, chusteczki do pupy i pampersy (12 sobie spakowałam), smoczka
-kocyk
-fotelik samochodowy (ale on w samochodzie poczeka ) ale na wyjście trzeba go przynieść do szpitala bo robią problemy :P
i wsio :P
dla siebie:
-strój kąpielowy (górę)
-recznik, kosmetyki do mycia, podkłady po porodowe i podpaski.
-koszulę nocną jedną jak bym jednak tam miała spać :P
- bluzkę z krótkim rękawkiem i leginsy na wyjście już :P
- no i majtki te po porodowe też , skarpetki, stanik
-ketonal i apap extra
-krzyżówki, aparat, komórka
-KARTA CIĄŻY
ogólnie spakowałam się w małą torbę jak na bagaż podręczny
klapek nie biorę żadnych bo wcześniej miałam a i tak chodziłam w japonkach w których przyjechałam do szpitala.
piżamy też w sumie nie trzeba mieć bo możesz ubrać się w jakąś sukienkę czy właśnie leginsy i bluzkę i w tym chodzić jak ci wygodnie.
zależy co kto lubi :)
To ja mam 3 razy więcej tych rzeczyJak ty jedną piluchę tetrową- to ja 3 zapakowałam, jak Ty jedną ,koszulę- to ja 3, body z krótkim rękawkiem 3, z długim 3 i spiochy grubsze też 3 Połowy z tych rzeczy pewnie nawet nie zużyje, ale biorę pod uwagę, że ja jakaś żolta jestem i dzidzia może urodzić się z żółtaczką, to wtedy dłużej pobędziemy
ale u nas jest inaczej , u nas lezysz 3 dni po porodzie a tam wychodzisz od razu.
A to jest różnica- faktycznie
u nas to jest min 8h do jednej doby jesli wszytsko jest w porzadku :D
mam nadzieje ze ja wiecej nie bede niz dobe...
a jak bede to i tak wiecej nie biore moj mi przywiezie :D
wogole przyszla mi ulotka ze szpitala i jakbym byla dluzej to moj moze byc ze mna od 6 rano do 22 (normalnie w zyciu bym nie pomyslala ze bedzie mogl byc tak dlugo) a rodzina tylko 2h dziennie od 12-14 heheh a i dobrze bo bym miala wycieczki a tak spokuj :P
A przyjezdza do Ciebie ktos z rodziny z polski jak urodzisz ?????
nie ale mam tu mame ,ojczyma
rodzina mojego ...
to wiesz ... a jak znam moja mame to bedzie kochany najukochanszy wnusio albo wnusia bo pierwsze :D
6 czerwca 2011 21:45 | ID: 552016
A ode mnie znajomi poszli. Coś Adaś ma chyba dość wizyt, bo prawie cały czas płakał jak byli, chyba 1 raz tak ryczał. Bo co przysnął w wóziu, to ktoś głośniej krzyknął, to już się budził. Teraz sobie zasnął, nawet nie zdążyłam go umyć, ale dziś kąpiel sobie odpuścimy. Jak się przebudzi, to umyję mu tylko buźkę, łapki i dupcię. I niech słoneczko moje sobie śpi dalej smacznie.
Zazdroszcze Ci Aniu ze masz juz synka przy sobie
6 czerwca 2011 21:46 | ID: 552018
A ode mnie znajomi poszli. Coś Adaś ma chyba dość wizyt, bo prawie cały czas płakał jak byli, chyba 1 raz tak ryczał. Bo co przysnął w wóziu, to ktoś głośniej krzyknął, to już się budził. Teraz sobie zasnął, nawet nie zdążyłam go umyć, ale dziś kąpiel sobie odpuścimy. Jak się przebudzi, to umyję mu tylko buźkę, łapki i dupcię. I niech słoneczko moje sobie śpi dalej smacznie.
no pewnie juz za duzo ludzi co chwila widzi ... oh masz racje niech sobie pospi skoro mial placzliwy dzien :D
6 czerwca 2011 21:48 | ID: 552022
ja mam spakowane:
-2 body z krótkim rękawkiem,
-2 z długim,
-komplecik spodenki z bluzeczką z długim rękawem
-czapeczkę, skarpetki, buciki
- pajacyka bawełnianego i drugiego takiego z misia na wyjście.
- 1 pieluszkę terową, ręcznik, chusteczki do pupy i pampersy (12 sobie spakowałam), smoczka
-kocyk
-fotelik samochodowy (ale on w samochodzie poczeka ) ale na wyjście trzeba go przynieść do szpitala bo robią problemy :P
i wsio :P
dla siebie:
-strój kąpielowy (górę)
-recznik, kosmetyki do mycia, podkłady po porodowe i podpaski.
-koszulę nocną jedną jak bym jednak tam miała spać :P
- bluzkę z krótkim rękawkiem i leginsy na wyjście już :P
- no i majtki te po porodowe też , skarpetki, stanik
-ketonal i apap extra
-krzyżówki, aparat, komórka
-KARTA CIĄŻY
ogólnie spakowałam się w małą torbę jak na bagaż podręczny
klapek nie biorę żadnych bo wcześniej miałam a i tak chodziłam w japonkach w których przyjechałam do szpitala.
piżamy też w sumie nie trzeba mieć bo możesz ubrać się w jakąś sukienkę czy właśnie leginsy i bluzkę i w tym chodzić jak ci wygodnie.
zależy co kto lubi :)
To ja mam 3 razy więcej tych rzeczyJak ty jedną piluchę tetrową- to ja 3 zapakowałam, jak Ty jedną ,koszulę- to ja 3, body z krótkim rękawkiem 3, z długim 3 i spiochy grubsze też 3 Połowy z tych rzeczy pewnie nawet nie zużyje, ale biorę pod uwagę, że ja jakaś żolta jestem i dzidzia może urodzić się z żółtaczką, to wtedy dłużej pobędziemy
ale u nas jest inaczej , u nas lezysz 3 dni po porodzie a tam wychodzisz od razu.
A to jest różnica- faktycznie
u nas to jest min 8h do jednej doby jesli wszytsko jest w porzadku :D
mam nadzieje ze ja wiecej nie bede niz dobe...
a jak bede to i tak wiecej nie biore moj mi przywiezie :D
wogole przyszla mi ulotka ze szpitala i jakbym byla dluzej to moj moze byc ze mna od 6 rano do 22 (normalnie w zyciu bym nie pomyslala ze bedzie mogl byc tak dlugo) a rodzina tylko 2h dziennie od 12-14 heheh a i dobrze bo bym miala wycieczki a tak spokuj :P
A przyjezdza do Ciebie ktos z rodziny z polski jak urodzisz ?????
nie ale mam tu mame ,ojczyma
rodzina mojego ...
to wiesz ... a jak znam moja mame to bedzie kochany najukochanszy wnusio albo wnusia bo pierwsze :D
To masz w zasadzie rodzinke na miejscu. Bo my jestesmy tu sami i nikogo nie sciagamy z Polski
6 czerwca 2011 21:52 | ID: 552028
A ode mnie znajomi poszli. Coś Adaś ma chyba dość wizyt, bo prawie cały czas płakał jak byli, chyba 1 raz tak ryczał. Bo co przysnął w wóziu, to ktoś głośniej krzyknął, to już się budził. Teraz sobie zasnął, nawet nie zdążyłam go umyć, ale dziś kąpiel sobie odpuścimy. Jak się przebudzi, to umyję mu tylko buźkę, łapki i dupcię. I niech słoneczko moje sobie śpi dalej smacznie.
Zazdroszcze Ci Aniu ze masz juz synka przy sobie
Jeszcze chwilka i Natalka będzie z Wami:). Masz najpóźniej termin,ale za to jak wrócisz po porodzie na familkę, to wszystkie już będziemy czekać...A poza tym kto wie, może wyprzedzisz inne dziewczyny.
6 czerwca 2011 21:53 | ID: 552029
no w sumie to tak...
brat zostal w polsce tylko a tato we francjii teraz jest wiec wszyscy porozjezdzani...
wiesz czasami mi tesko do rodzinki ... dzidkow ... cioc wujkow bo mam naprawde odlotowych ludzi w rodzinie ... ale tutaj moj dom ... wybralam zycie tutaj wiec musialam sie z tym pogodzic :)
6 czerwca 2011 21:54 | ID: 552031
A ode mnie znajomi poszli. Coś Adaś ma chyba dość wizyt, bo prawie cały czas płakał jak byli, chyba 1 raz tak ryczał. Bo co przysnął w wóziu, to ktoś głośniej krzyknął, to już się budził. Teraz sobie zasnął, nawet nie zdążyłam go umyć, ale dziś kąpiel sobie odpuścimy. Jak się przebudzi, to umyję mu tylko buźkę, łapki i dupcię. I niech słoneczko moje sobie śpi dalej smacznie.
Zazdroszcze Ci Aniu ze masz juz synka przy sobie
Jeszcze chwilka i Natalka będzie z Wami:). Masz najpóźniej termin,ale za to jak wrócisz po porodzie na familkę, to wszystkie już będziemy czekać...A poza tym kto wie, może wyprzedzisz inne dziewczyny.
nie zdziwilabym sie tutaj u nas wszytsko mozliwe jest :D:P
6 czerwca 2011 21:56 | ID: 552033
A ode mnie znajomi poszli. Coś Adaś ma chyba dość wizyt, bo prawie cały czas płakał jak byli, chyba 1 raz tak ryczał. Bo co przysnął w wóziu, to ktoś głośniej krzyknął, to już się budził. Teraz sobie zasnął, nawet nie zdążyłam go umyć, ale dziś kąpiel sobie odpuścimy. Jak się przebudzi, to umyję mu tylko buźkę, łapki i dupcię. I niech słoneczko moje sobie śpi dalej smacznie.
Zazdroszcze Ci Aniu ze masz juz synka przy sobie
Jeszcze chwilka i Natalka będzie z Wami:). Masz najpóźniej termin,ale za to jak wrócisz po porodzie na familkę, to wszystkie już będziemy czekać...A poza tym kto wie, może wyprzedzisz inne dziewczyny.
A to prawda ze zanim ja urodze to wszystkie bedziecie ju po. I moja niunia bedzie najmlodsza
6 czerwca 2011 21:56 | ID: 552034
A ode mnie znajomi poszli. Coś Adaś ma chyba dość wizyt, bo prawie cały czas płakał jak byli, chyba 1 raz tak ryczał. Bo co przysnął w wóziu, to ktoś głośniej krzyknął, to już się budził. Teraz sobie zasnął, nawet nie zdążyłam go umyć, ale dziś kąpiel sobie odpuścimy. Jak się przebudzi, to umyję mu tylko buźkę, łapki i dupcię. I niech słoneczko moje sobie śpi dalej smacznie.
no pewnie juz za duzo ludzi co chwila widzi ... oh masz racje niech sobie pospi skoro mial placzliwy dzien :D
Jutro jeszcze tylko moja przyjaciółka, ale ona sama przyjdzie, więc już nie będę musiała tyle szykować. Ciacho jeszcze mam, lody w zamrażarce też, więc spoko;).
Poza tym ona jak siostra, więc to zupełnie inne odwiedziny.
Ale zostało mi jeszcze kilka osób z Pawła rodziny do zaproszenia i to takiej rodziny, która się obrazi jak się dowie, że inni już byli, a oni nie:P...No ale to na przyszły tydzień już sobie ich zostawiamy. Bo dziecko mi zwariuje;).
6 czerwca 2011 21:58 | ID: 552037
A moze jeszcze wszystkich zaskocze. Chodze codziennie na spacerek i moze dzis plan B zastosuje
6 czerwca 2011 21:59 | ID: 552038
Ciekawe jak Marta, mam jej numer, ale nie chcę jej teraz głowy zawracać. Chociaż ja jak przyszłam do szpitala, to całą noc przeleżałam i kazali mi spać, ale jak tu spać w takich emocjach?:) Dopiero o 6 zaczęli mi kroplówę podawać. A tak słuchałam jak obok chyba ze 5 babek rodziło - 2h/3h i dzidzia była. A ja? 15h i dzidzia była:).
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.