Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
8 maja 2011 19:42 | ID: 515944
Mnie już znowu trochę strach obleciał. Jestem już jak tykająca bomba;). Jak to Marta pisała, i tak muszę w tym uczestniczyć, więc mnie nie ominie;). Ale zawsze się liczy, że nie będzie tak źle.
Będzie dobrze, Magda mówiła, że jak rodziła, to doktor ją trzymał za jedną dłoń, a położna za drugą - i tylko było: przyj Madzia przyj, dasz radę:-)
he mam nadzije ze bedzie mnie trzymać mój dominik:D Jak przy pierwszym porodzie:)
Ale dziwnie że jak to nie przebili jej wód płodowych?
bo ja tez poszłam ze skurczami ale dopiero pożniej mi przebili mi pecherz płodowy:)
A ja mam nadzieję, że po jednej stronie będzie mój Paweł, a po drugiej lepiej coś metalowego do ściskania.Bo jak mnie boli, to mocno ściskam. Nawet u dentysty czy ostatnio u ginka, dobrze, że są poręcze, bo skupiam się na tym ściskaniu a nie na bólu...
No chyba przebili, bo bez tego myślę, że nie dałoby się urodzić, skoro dzidzia jest otoczona i jakby "zabezpieczona" wodami płodowymi.
8 maja 2011 19:44 | ID: 515945
A mój malec od kilku chwil ostro gmera w dolnej części brzucha. Jakby sobie po mału drogę w dół torował ;). A kto go tam wie...;p
8 maja 2011 19:45 | ID: 515947
Mnie już znowu trochę strach obleciał. Jestem już jak tykająca bomba;). Jak to Marta pisała, i tak muszę w tym uczestniczyć, więc mnie nie ominie;). Ale zawsze się liczy, że nie będzie tak źle.
Będzie dobrze, Magda mówiła, że jak rodziła, to doktor ją trzymał za jedną dłoń, a położna za drugą - i tylko było: przyj Madzia przyj, dasz radę:-)
he mam nadzije ze bedzie mnie trzymać mój dominik:D Jak przy pierwszym porodzie:)
Ale dziwnie że jak to nie przebili jej wód płodowych?
bo ja tez poszłam ze skurczami ale dopiero pożniej mi przebili mi pecherz płodowy:)
Właśnie o to chodzi, że jej wody odeszły dzień wcześniej i nie dostała do następnego dnia skurczy i dlatego mówiła, że poród na "sucho"
8 maja 2011 19:47 | ID: 515950
Nie nie Juz przeczytałam bloga Agi i odeszły jej dzień wczesniej dlatego jej trudno było rodzić...
na swój poród też nie mam co liczyć ze bedzie taki super bo za kazdą ciazą i porodem mówił mi lekarz ze bedzie trudno bo mam krzywa miednice;/ i dlatego ale jeszcze zyje dobra mysla do czasu porodu he he:P
8 maja 2011 19:49 | ID: 515956
Mnie już znowu trochę strach obleciał. Jestem już jak tykająca bomba;). Jak to Marta pisała, i tak muszę w tym uczestniczyć, więc mnie nie ominie;). Ale zawsze się liczy, że nie będzie tak źle.
Będzie dobrze, Magda mówiła, że jak rodziła, to doktor ją trzymał za jedną dłoń, a położna za drugą - i tylko było: przyj Madzia przyj, dasz radę:-)
he mam nadzije ze bedzie mnie trzymać mój dominik:D Jak przy pierwszym porodzie:)
Ale dziwnie że jak to nie przebili jej wód płodowych?
bo ja tez poszłam ze skurczami ale dopiero pożniej mi przebili mi pecherz płodowy:)
Właśnie o to chodzi, że jej wody odeszły dzień wcześniej i nie dostała do następnego dnia skurczy i dlatego mówiła, że poród na "sucho"
Aaa... zapomniałam. A przecież pisałaś nam o tym
8 maja 2011 19:49 | ID: 515959
O emotki mi zaczęły działać:D
8 maja 2011 20:02 | ID: 515988
Jeżeli lekarz pozwoli mi rodzić naturalnie to też nie wiem co mnie czeka bo pierwsze miałam cc.
8 maja 2011 20:18 | ID: 516023
DOstałam wiadomość na familie :
Witaj Drogi!
Mam na imię Jessica, Jestem młodą Panią, wierzę, a także mieć poczucie, że w dzisiejszym świecie, ani rasy, narodowości, ani religia nie będzie już posse barierę dla mężczyzn / kobiet w związkach, postanowiłem skontaktować się z Tobą, przez długi określenie relacji, proszę i jak będzie można się skontaktować ze mną na mój prywatny e-mail poniżej: (jesicgab@yahoo.com) mam bardzo coś ważnego podzielić się z wami, a także wysłać Ci moje zdjęcie, nadal błogosławił
dzięki (jesicgab / at / yahoo / dot / com)
Jessica
Hello Dear!!
My name is Jessica,I am a young Lady, I believe and also have the feeling that in todays world, neither race, nationality nor religion will any longer posse a barrier to male/female relationships,I decide to contact you,for a long term relationship, Please i will like you to contact me at my private email bellow:(jesicgab@yahoo.com) I have something VERY important to share with you and also send you my picture,remain bless
thanks (jesicgab/at/yahoo/dot/com)
Jessica
Szczerze to niektórzy mnie zadzwiaja !
Ja tez dostalam
8 maja 2011 20:18 | ID: 516024
Mnie moja mała kopie dziś po żebrach i wogóle, chyba jej się już nudzi w brzusiu bo cały dzień aktywna, może też od tego, że ciągle jem to ma siłe figlować moja kochana :)
A porodem to raz się stresuje, raz niee to zależy co sobie wkręce akurat :)
8 maja 2011 20:21 | ID: 516030
A ja teraz mam wyrzuty sumienia, że mu tyle tej coli dziś wlałam...:/ ale chyba nic mu nie będzie;). Ostatni dziś raz przed porodem. Obiecuję!!
8 maja 2011 20:22 | ID: 516033
ale po co ci ludzie loguja się na familie nie mam pojęcia?
Rety czemu niedziela zawsze mi się tak duży i się tylko obżeram hehe
Ja nigdy jakoś nie lubiłam niedzieli, bo zawsze potem był poniedziałek i trzeba było iść do szkoły/pracy. Teraz mam cały czas wolne, ale i tak nie lubię zwłaszcza końcówki niedzieli, bo koniec obijania się i mój mąż jutro do pracy znów idzie... No ale na chlebek trzeba zarabiać.
ja też tak zawsze mi się niedziela kojarzyła z nic nie robieniem i tym, że trzeba będzie wstać i do szkoły badz do pracy iść i cały tydzień zapieprzać. ALe teraz też jej nie lubię bo się jakoś nudze jeszcze bardziej i co chwile człapie do lodówki.
Ja tez nie lubie niedziel jakies wlasnie takie nudne sa ale moze jak mala sie urodzi to sie zmieni to
8 maja 2011 20:25 | ID: 516041
Mój dzisiaj jest bardzo ruchliwy a czkawke to już dzisiaj miał 5 razy
8 maja 2011 20:25 | ID: 516045
A ja no mojego nie mam co liczyc przy porodzie trzesimajtek
8 maja 2011 20:28 | ID: 516050
A ja no mojego nie mam co liczyc przy porodzie trzesimajtek
No mój mówi,że da radę, krwi się raczej nie boi. Ale zobaczymy co będzie jak stanie obok. Ale nie będzie miał wyjścia, jak chwycę za rękę to do końca porodu nie puszczę;). Zresztą on chce bardzo. Byle by w Bydzi był...:/
8 maja 2011 20:28 | ID: 516054
Wczoraj jak wpisalam w wysukiwarke o tym mojm swedzaczy brzusiu to wiecie ze wyskoczylo nam nasze forum i rozmowa w ktorej wlasbie mowilysmy miedzy soba co to moze byc. Jak to zobaczylam to mi sie smiac chcialo
8 maja 2011 20:30 | ID: 516059
A ja no mojego nie mam co liczyc przy porodzie trzesimajtek
No mój mówi,że da radę, krwi się raczej nie boi. Ale zobaczymy co będzie jak stanie obok. Ale nie będzie miał wyjścia, jak chwycę za rękę to do końca porodu nie puszczę;). Zresztą on chce bardzo. Byle by w Bydzi był...:/
A moj znow sie panicznie boi krwi i tego wszystkiego
8 maja 2011 20:33 | ID: 516069
Dziweczyny nie piszcie tak dluzo przez te dwa tygodnie bo ja ie bede maiala czasu czytac
8 maja 2011 20:33 | ID: 516070
Wczoraj jak wpisalam w wysukiwarke o tym mojm swedzaczy brzusiu to wiecie ze wyskoczylo nam nasze forum i rozmowa w ktorej wlasbie mowilysmy miedzy soba co to moze byc. Jak to zobaczylam to mi sie smiac chcialo
Ja też kiedyś czegoś szukałam i mi nasz wątek wyskoczył i w zasadzie tak tutaj też trafiłam za 1 razem:).
Mam jednak nadzieję, że aż tak dużo ludzi nie śledzi dokładnie naszych losów, bo tu dość szczegółowo siebie opisujemy. Ale w sumie nk i facebook podobnie działają... Więc jak ktoś chciał coś o nas znaleźć, to i tak znalazł.
8 maja 2011 20:34 | ID: 516075
Mój dzisiaj jest bardzo ruchliwy a czkawke to już dzisiaj miał 5 razy
Wczoraj moja mala dala nawet posluchac tatusiowi jak miala czkawke.Akurat tak sie ulozyla ze bylo czuc reka
8 maja 2011 20:37 | ID: 516079
Wczoraj jak wpisalam w wysukiwarke o tym mojm swedzaczy brzusiu to wiecie ze wyskoczylo nam nasze forum i rozmowa w ktorej wlasbie mowilysmy miedzy soba co to moze byc. Jak to zobaczylam to mi sie smiac chcialo
Ja też kiedyś czegoś szukałam i mi nasz wątek wyskoczył i w zasadzie tak tutaj też trafiłam za 1 razem:).
Mam jednak nadzieję, że aż tak dużo ludzi nie śledzi dokładnie naszych losów, bo tu dość szczegółowo siebie opisujemy. Ale w sumie nk i facebook podobnie działają... Więc jak ktoś chciał coś o nas znaleźć, to i tak znalazł.
Nie mysle ze tu jestesmy bardziej anonimowe niz na nk lub facebook bo nie podajemy nazwisk jedynie moze ktos nas rozpoznac ze zdjec tak mysle
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.