Zastanawiam się czy są tutaj mamuśki z terminem na lipiec 2011
mój termin to 15.07.2011
Bardzo sie ciesze i denerwuje,bo to moje pierwsze dziecko... trzymajcie kciuki!!!
10 czerwca 2011 18:31 | ID: 556627
Hej.A mój malutki podniósł sie dziś jakoś do góry i na żoładek naciska, i brzuszek sie zrobił wysoki. Maleństwo mało miejsca ma i nie może się dobrze ułożyć. Ja z dnia na dzień bardziej nie moge się doczekać, zaczynam się troszkę bać, ale mam nadzieję zę poród pójdzie szybko i nie będzie żadnych komplikacji.Grunt to pozytywne myślenie.
10 czerwca 2011 19:02 | ID: 556666
Też właśnie jestem po wizycie u gin. I okazuje się że bedę mama czerwcową! Moja mała nie dość że się nie ułożyła to jeszcze mało waży. Mam ja troche podtuczyć i 28 czerwca cesarka :(. A ja tak się panicznie boje tej cesarki :(
Będziesz pierwsza z nas:) Ale fajnie już nie długo będziesz tulić dzidzie :) A ja jeszcze muszę czekać półtora miesiąca albo i dłużej:(
Nie bój się na pewno będzie wszystko dobrze!!!!!
12 czerwca 2011 12:08 | ID: 558383
Witajcie, ostatnio strasznie zaczoł swędzić mnie brzuch, smaruje kremem na rozstępy ale nic nie pomaga, szkoda mi maluszka jak sie czasami podrabię leciuko bo nie mogę wytrzymać. Macie tak, czym smarujecie brzuszki aby nie swędziało? A pozatym jak tam u was? Mnie ostatnio złapał jakiś ból, taki inny i troszkę sie przestraszyłam bo myślałam że to może pierwszy skurcz, no ale nie powtórzył się. Ale prawdę mówiąc zaczełam się obawiac troszkę.
12 czerwca 2011 13:24 | ID: 558430
Hej, na takie swędzenie używam oliwki Johnsona (takiej, którą kupiłam dla malucha), bo swędzenie jest wynikiem wysychania skóry, a następstwem tego rozstępy. Mam jakieś preparaty na rozstępy, ale wolę ich nie stosować, bo nie natłuszczają tak dobrze i zawierają kofeinę- może przesadzam, ale mam wrażenie, że po posmarowaniu brzucha takim cudem, maluch jest aktywniejszy.
12 czerwca 2011 18:39 | ID: 558577
Mnie też ostatnio swędzi i leciutko się drapie:) smaruje brzuszek kremem na roztępy ale tylko raz dziennie bo nie mam natchnienia częściej ;)Ale narazie nie widać żeby wychodziły roztępy :)
13 czerwca 2011 18:59 | ID: 559701
Witajcie, ostatnio strasznie zaczoł swędzić mnie brzuch, smaruje kremem na rozstępy ale nic nie pomaga, szkoda mi maluszka jak sie czasami podrabię leciuko bo nie mogę wytrzymać. Macie tak, czym smarujecie brzuszki aby nie swędziało? A pozatym jak tam u was? Mnie ostatnio złapał jakiś ból, taki inny i troszkę sie przestraszyłam bo myślałam że to może pierwszy skurcz, no ale nie powtórzył się. Ale prawdę mówiąc zaczełam się obawiac troszkę.
ja też mam jakieś dziwne bóle, brzuch czasem boli jak na okres, czasem kłuje. Już przez 3 dni tak mam, mam nadzieję, że poród się jeszcze nie zaczyna...
na rozstępy używam balsamu takiego specjalnego, ale i tak mi wyszly na udach i pupie. Na brzuszku na szczęście nie :)
13 czerwca 2011 19:04 | ID: 559704
klaudi też ostatnio miałam takie bóle brzucha.. pojechałam nawet na badanie do szpitala, okazało się,ze wszystko jest ok.. ale skąd ten ból?!..nie wiem.
13 czerwca 2011 20:51 | ID: 559790
klaudi też ostatnio miałam takie bóle brzucha.. pojechałam nawet na badanie do szpitala, okazało się,ze wszystko jest ok.. ale skąd ten ból?!..nie wiem.
ja dzwonilam do mojej gin i pytalam się, mówi że pod koniec ciąży to normalne i żeby uważać na siebie, oszczędzać się i nie wstawać gwaltownie.
14 czerwca 2011 11:43 | ID: 560319
Dziewczyny, mam dokładnie to samo już od ponad tygodnia . To macica ćwiczy, twardnieje, obkurcza się itp. Do tej pory tego nie czułyśmy, ale to już co raz bliżej :)
14 czerwca 2011 11:51 | ID: 560329
klaudi też ostatnio miałam takie bóle brzucha.. pojechałam nawet na badanie do szpitala, okazało się,ze wszystko jest ok.. ale skąd ten ból?!..nie wiem.
ja dzwonilam do mojej gin i pytalam się, mówi że pod koniec ciąży to normalne i żeby uważać na siebie, oszczędzać się i nie wstawać gwaltownie.
heh ja mam od miesiaca klocia pobolewania jak na okres zdarzyly sie juz i skurcze przez tare h i nic heheh
to racja ze wszytsko sie przygotowuje do porodu..
a widze zr ty to i jeszcze czerwcowka mozesz zostac :D
14 czerwca 2011 16:20 | ID: 560512
No, niezbadane są wyroki :))
mnie czeka przeprowadzka za 2 tygodnie, ciekawe, czy zdążymy :O niby wszystko na swoim miejscu w brzuchu, ale kto wie.. ja urodziłam się tydzień przed terminem, mąż 2 tyg, więc kto tam wie...
Właśnie zauważyłam małe rozstępy pod pępkiem, niefajnie, że wyszło dziadostwo
14 czerwca 2011 17:16 | ID: 560540
wczoraj wieczorem juz myslaam że się coś zaczyna...silne skurcze mnie zlapaly, ruszać sie nie moglam z bólu :( Strasznie się boję, że się to powtórzy, że zacznę rodzić a jeszcze za wcześnie przecież :((((
Pewnie przez to że sie orobiłam, cały dzień sprzątałam, wieczorem mąz przywiózł 20 KG truskawek i robiłam soki.
14 czerwca 2011 17:59 | ID: 560555
Klaudi ty teraz odpoczywaj a nie szalejesz ze słoikami :) korzystaj z wolności :)
Zostało Ci dwa tyg! Ciąża jest już donoszona więc porodu możesz spodziewać się w kazdej chwili i wcale nie bedzie to za wcześnie :)
A co do skurczy to ja też już miałam takie że myślałam że to już poród się zaczał a tym czasem dwa tyg minęło i nic :) i tak jak pisałam wcześniej 28 cesarka mnie czeka.
14 czerwca 2011 18:50 | ID: 560578
Teraz juz mogę odpoczywać, wszystko mam poprane i poprasowane. Słoiki zrobione, jeszcze tylko pokój dokladnie chcę posprzatać i Karinka może sie rodzić :) Ale jeszcze tydzień moglaby pomieszkać w brzuszku :)
15 czerwca 2011 09:13 | ID: 561126
Dziewczyny widzę że już u was wszysko gotowe na przyjęcie malucha :) A u mnie mąż zacznie remont pokoiku dopiero na początku lipca;( mam nadzieje że zdąży do narodzin małego !!! też chciałabym już mieć wszystko gotowe byłoby mniej stresu!
Ja naszczęście nie mam jeszcze żadnych skurczy przepowiadających żeby bolały , bo to za wcześnie ale dają mi się we znaki bóle stawów i nocne skurcze nóg :( Ciekawe czy tak zaraz po porodzie one znikną ;)
15 czerwca 2011 09:59 | ID: 561227
ja dziś o 5 rano wymiotowalam i strasznie boli mnie brzuch!! Nie wiem co się dzieje, oprócz tego mam biegunkę od dwóch dni...boję się, nie wiem co mam robić :(((((
15 czerwca 2011 10:26 | ID: 561306
biegunka moze oznaczac porod a nie musi ja mam juz dobry tydz a dzidzia jak nie wychodzi tak nie wychodzi :D
ale tak jak pisalam u nas w wateczku bylo tak ze biegunka wymioty a na drugi dzien malenstwo bylo na swiecie :D mozesz nawet poczytac o tym bo marta pisala w watku jak zaczely sie waszw porody :D
a nie masz sie co bac ze za wczesnie 38 tydz to ciaza donoszona:D ja bymsie cieszyla iwdzac ze moje malenstwo moze byc ze mna wczesniej heheh
trzymaj sie kochana :D
15 czerwca 2011 13:28 | ID: 561561
ja za to miałam atak żołądka w nocy. wymioty, biegunka też i jęczałam do rana... uf.. coś mnie tam nwet podkłuwało na dole, ale mam nadzieję, że kolejny atak nie wywoła porodu, bo nie wytrzymam takiego bólu na raz :( dzisiaj od rana mego zgaga, mimo ze nic nie jadłam.
Klaudi, trzymaj się :)
co do przygotowań- w przyszły weekend czeka mnie przeprowadzka, niby to juz będzie 38 +, ale jeśli będę się czuć, jak teraz , to spoko, nie bede musiała patrzec, jak mąz się meczy z gratami i urządzę wszystko po swojemu
15 czerwca 2011 19:46 | ID: 561905
Hej dziewczyny, my kończymy przeprowadzkę-ufff... masakra jakaś, na sklepy z meblami już patrzeć nie mogę.
Łóżeczko dla Stsia już stoi :)
Czy wasze maluchy też tak migrują? raz układa się na "główkowe lewe" a na drugi dzień potrafi przyjąć główkowe prawe... przy czym sprawia mi sporo wrażeń-nie koniecznie miłych.
Też od jakiegoś czasu mam przejściowe problemy "żołądkowe', a to biegunka, a to nudności...i do tego puchnięcie- zwłaszcza prawa noga- jak bania, nie da się zgiąć w kostce i ledwo w kolanie...
15 czerwca 2011 20:44 | ID: 561965
kaludi daj znać co u Ciebie!! Trzymam kciuki.
białe_gro chy też mnie czeka przeprowadzka..juz w ten weekend! Masakra.. no ,ale jak trzeba to trzeba ;)
hihi no i widzę,że lonka też walczy z przeprowadzką,no ładnie.. dobrze wiedzieć,ze nie jestem sama :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.