witam serdecznie zaprszam Mamy z terminkiem na Marzec-Kwiecien 2011 łaczmy sie!!!
7 marca 2011 11:03 | ID: 441882
Hejka dziewczyny
O rany troche mnie tu nie było a tu dziewczyny zaczynają się sypać .Czas zaglądać tu częściej no i ciekawe która będzie następna Moja niunia już raz się pchała na ten świat pod koniec lutego wylądowałam ze skurczami co 15 minut w szpitalu ale udało się powstrzymać, faszerowali mnie kroplówkami i zastrzykami i dalej jesteśmy jednością :) Mam nadzieję,że tak zostaniemy do terminu.
Gratulacje dla Weroniki i Magdy
7 marca 2011 13:53 | ID: 442064
Tak sie ciesze że wszystko wporządku z Madzią taka kruszynka malutka termin Madzia miała tak jak Ja a mnie cały czas wydaje się że mam czas a tu taka niespodzianka.
7 marca 2011 22:05 | ID: 442607
Ojoj, co taka cisza tutaj? ja dzis kupiłam sobie troche rzeczy do szpitala: koszule, podkłady, kosmetyki w wersji mini, żeby nie taszczyć większych i kosmetyki dla maleństwa:)
7 marca 2011 22:11 | ID: 442617
witam wszystkie mamusie:) rodzi jeszcze któraś?
zaraz, zaraz czy to oznacza, ze tylko ja z kwietniówek zostałam???
jeszcze ja zostałam, mam nadzieje ze doczekam kwietnia choc w ostatnich dniach jakos dziwnie sie czuje. jest mi bardzo ciezko i czuje wieksze parcie na krocze... nie moge doczekac sie malenstwa, ale wolalabym aby wszystko odbylo sie o czasie :)
7 marca 2011 22:11 | ID: 442618
No cisza straszna
oglądałam właśnie zdjęcie Oliwierka śliczny
7 marca 2011 22:13 | ID: 442623
tez oglądałam. cudne maleństwo :) Kasiella na swoim blogu opisała poród Madzi. no, moze nie sam poród, al;e całą sytuacje przybliżyła. wzruszyłam się czytając...
7 marca 2011 22:18 | ID: 442630
Witajcie :) Oliwierek śliczny :)) Zaraz poczytam blog Kasielli )
7 marca 2011 22:23 | ID: 442634
Witajcie :) Oliwierek śliczny :)) Zaraz poczytam blog Kasielli )
Witaj Aniu, jak się czujecie??
7 marca 2011 22:29 | ID: 442642
Też właśnie przeczytałam i normalnie się popłakałam.
Dzielna ta nasza Madzia :) Chyba normalnie nie usne z tego wszystkiego mam nadzieje że już Wszystkie niedługo będziemy tulić nasze szkraby kochane :)
Teraz kolej na Anie i oby już kolejka szła wedle naszych terminów:)
7 marca 2011 23:04 | ID: 442680
A ja nie wiem czy to już czy jeszcze :( Mam silne skurcze co 7 min, które trwają tak po ok 15-20 sek :(
7 marca 2011 23:07 | ID: 442683
A ja nie wiem czy to już czy jeszcze :( Mam silne skurcze co 7 min, które trwają tak po ok 15-20 sek :(
Aniu nie strasz że,to już?
7 marca 2011 23:08 | ID: 442687
15-20 sek to jeszcze nie to. Muszę trwać ok minuty. Spokojnie, nie denerwuj się.
Przeczytałam w blogu o porodzie Madzi i wzruszyłam się.
7 marca 2011 23:11 | ID: 442691
A ja nie wiem czy to już czy jeszcze :( Mam silne skurcze co 7 min, które trwają tak po ok 15-20 sek :(
Ania ja żartowałam z tą kolejką:) bo Ci wykrakamy jak Weronice Trzymaj się kochana
Mąż jest w domu??
Bo jak co to ja w Zawierciu jestem :) jeden telefon i jedziemy do szpitala:)
7 marca 2011 23:14 | ID: 442694
Mąż w domu na szczęście, mam nadzieję, że to jeszcze nie to :(( myślałam zawsze że to najpierw wody muszą odejść
7 marca 2011 23:15 | ID: 442696
A ja nie wiem czy to już czy jeszcze :( Mam silne skurcze co 7 min, które trwają tak po ok 15-20 sek :(
spokojnie Aniu...obserwuj siebie. może faktycznie się zaczyna, w końcu u Ciebie czas by był.
7 marca 2011 23:18 | ID: 442697
będę mierzyć teraz ile każdy skurcz trwa, bo z zegarkiem w ręku są co 7 min :( i bardzo boli :((
7 marca 2011 23:18 | ID: 442699
Mąż w domu na szczęście, mam nadzieję, że to jeszcze nie to :(( myślałam zawsze że to najpierw wody muszą odejść
No co ty Aniu lepiej rodzić z wodami niz na sucho dużo łatwiejszy poród jest wtedy trzymaj sie kochana jakoś i koniecznie się odezwij. Uważam że to już może być to skoro na suwaczku zostało tylko 6 dni wszystko się może zdarzyć trzymam kciuki
7 marca 2011 23:18 | ID: 442700
Mnie wody odeszły w trakcie, tzn jak już miałam konkretne rozwarcie i skurcze regularne i długie.
Ania jak coś daj znać.
Ciekawe który lekarz ma dyżur w Zawierciu w szpitalu. Nie rodziłam tam, ale leżałam na podtrzymaniu. Tam jest fajna położna :)
7 marca 2011 23:20 | ID: 442703
będę mierzyć teraz ile każdy skurcz trwa, bo z zegarkiem w ręku są co 7 min :( i bardzo boli :((
Jakby nie patrzeć to jesteś w terminie. Nic się nie martw. A czop śluzowy wypał już?
7 marca 2011 23:20 | ID: 442704
No i teraz to Ja już nie pójdę spać te porody mnie wykończą:) codziennie coś się dzieje aż mnie coś zaczyna brzuch boleć chyba z wrażenia.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.