witam serdecznie zaprszam Mamy z terminkiem na Marzec-Kwiecien 2011 łaczmy sie!!!
9 lutego 2011 15:48 | ID: 411671
chciałabym, żeby u mnie były tylko dwa :) Żeby było szybciej zawsze u dentystki każę jej leczyć 2 na raz. Już na leczenie poszło 600 zł, a zostało jeszcze z 10 ubytków... jak nie więcej. No ale zęby ma się tylko jedne...
Ale ładna pogoda, aż żal siedzieć w domu. Biorę pieska i jedziemy na spacerek :)) Buziaki, będę wieczorkiem.
9 lutego 2011 19:00 | ID: 411828
Jesteście dziewczynki? Coś mamy zastój na foru,m :) Pisać jak minął dzień. Ja właśnie wróciłam z wojaży, byłam na spacerku z moim psem, chociaż troszkę się zawiodłam, bo to słonko to troszkę złudne było i zmarzłam troszkę. A później wpadłam jesczcze na herbatkę do Mamusi :) Pies się tak wybiegał, że śpi, aż chrapie
9 lutego 2011 19:25 | ID: 411881
Ja tez z moimi chłopakami trochę się poszwendaliśmy...Mały jak wstał po 2,5 godzinnej drzemce to nie miał ochoty zjeść zupy. Poszlismy na spacer, również dwie i pół godziny, jak wrócił to wtrząchnął zupę, aż mu się uszy trzęsły, a teraz je tosta...
Oczywiście dzis równiez zakupione kilka ciuszków na allegro :) dzień bez zakupów dniem straconym
9 lutego 2011 19:26 | ID: 411884
Ja tez z moimi chłopakami trochę się poszwendaliśmy...Mały jak wstał po 2,5 godzinnej drzemce to nie miał ochoty zjeść zupy. Poszlismy na spacer, również dwie i pół godziny, jak wrócił to wtrząchnął zupę, aż mu się uszy trzęsły, a teraz je tosta...
Oczywiście dzis równiez zakupione kilka ciuszków na allegro :) dzień bez zakupów dniem straconym
Hihihi, zgadza się :) Ja dzisiaj kupiłam pampersy :D
9 lutego 2011 20:04 | ID: 411971
No to jak już się chwalimy to ja się przyłączę :)
Kupiłam fajne misiowe niebieskie ogrodniczki,czapeczkę niebieską z uszkami,2 pary bucików niebieskich i zabawkę fisher price pudding club.A tak wszystko w porądku opowiadałam męzowi o dzisiejszym dniu.I stwierdził,że Baby to BABY i nie zmieni tego nikt :)
9 lutego 2011 21:39 | ID: 412100
hej dziewczynki
ja mialam dzisiaj bardzo zajęty dzień.Babcia mojego męża złamala kości miednicy wychodząc z łazienki ;( Musiałam jej pomóc: zrobić obiad i zakupy
Poźniej pojechałam do miasta zrobić zakupy w aptece wszystko co potrzebne do szpitala , tak więc jestem już z wszystkim gotowa..... Jutro będę pakować torbę
No i najważniejsze mój synuś wrócił z nad morza cały i zdrowy :) Bardzo się za nim stęskniłam..... odrazu mam dobry humorek :)
Jestem potwornie zmęczona.... teraz cieplutka kąpiel i do łóżeczka
9 lutego 2011 21:45 | ID: 412113
Witam dziewczyny:)
Ja właśnie wróciłam od mamy i mąż usypia syna a ja odpoczywam bo mały mnie dziś wykończył jak nie idzie do przedszkola to jest nieznośna a dotego ja też ostatnio jestem drażliwa.
Maluszek w brzuszku strasznie uciska na żebra aż nie mogę złapać oddechu tak mnie boli jakbym miała zakwasy :( dziwne uczucie.
A u was jak samopoczucie??
9 lutego 2011 21:46 | ID: 412115
To ja życzę dobrej nocki wam wszystkim.I do usłyszenia już niebawe-Jutro
10 lutego 2011 07:36 | ID: 412324
Witam w słoneczny dzień :)
Ale pięknie za oknem.Tak jakoś wiosennie nie ma śniegu aż miło :)
Dzisiaj pobudka 6.30-nie mogłam spać :)
Dzisiaj mam troszkę do zrobienia muszę posprzątać,poprać no i wieczorem wizyta u lekarza :)
Mam pomysł na to by nasz wątek
MAMY MARCOWO-KWIETNIOWE:) 2011nieco ożył :)
Niech każda-y z nas,na każdy dzień przed wejściem na Familie.pl przygotuje pytanie związane z ciążą,porodem,wyprawką czymś interesującym.Może utworzy się jakaś fajna dyskusja :)
Moje pyatnie na dzisiajszy dzień to:
Czy tuż po porodzie chcecie od początku z maleństwem radzić sobie sami czy może poprosiliście kogoś bliskiego Mamę,Teściową w opiece nad maluszkiem?
My z mężem postanowiliśmy,że od początku będziemy radzili sobie sami.Jednak gdy coś nie będzie wychodziło poprosimy o pomoc.Uważamy,że może być sporo nerwów gdy wokół pojawią się babcie i każda będzie chciała "jak najlepiej".Jednak to rodzice wiedzą co najlepsze dla dziecka.A jeśli wokoło są nerwy to i maluszek nie będzie spokojny :)
10 lutego 2011 08:49 | ID: 412401
Witam :) Jeśli chodzi o pomoc przy Maluszku to u nas też raczej stawiamy na radzenie sobie samemu. Tzn pewnie wszystkie obowiązki spadną na mnie, bo wspominałam już jaką mój Mąż ma pracę. Oczywiście jak Mąz bedzie w domu to nie wyobrażam sobie, żeby mi nie pomagał :) Ja uwielbiam robic wszystko po swojemu i jeśli mam sie czegoś nauczyć, to najlpiej uczyć się na własnych błędach... Czasem na pewno wpadnie któraś Babcia (dobrze, że obydwie mieszkają w innej miejscowości), ale raczej potraktuję je jako gości niż pomoc. To tyle jeśli chodzi o zadane przez Ciebie Madziu pytanie :)
A jeśli chodzi o dzisiejszy dzień to się cieszę, chociaż mam dużo sprzątania i musze przygotować jakies dobre jedzonko, bo... Mąż prawdopodobnie da radę dzisiaj w nocy przyjechać :D A jak nie w nocy to nad ranem, w każdym bądź razie już niedługo się zobaczymy Na króciutko, bo jak pisałam 1,5 dnia, ale może coś się jeszcze zmieni, bo u niego w pracy to bardzo często się plany zmieniają :)) No i słoneczko u mnie też jest... A wczoraj poprzebywałam troszkę na świeżym powietrzu i padłam jak dziecko chyba już o 21 :D i spałam calusieńką noc :) Jestem wyspana, wypoczęta i w sercu wiosna...
10 lutego 2011 09:01 | ID: 412425
Cieszę się Aniu z Twojego dobrego samopoczucia.
Widze dziewczyny że stawiacie na samodzielność:) Ja po porodzie przenoszę się na kilka tygodni do mamy, ktoś musi zawozić Szymcia do przedszkola a mój mąż ma swoją firmę więc nie mogę za bardzo na niego liczyć:) Mama zawsze mi pomaga tym bardziej, że czeka mnie cesara więc te pierwsze dwa tygodnie nie są zbyt przyjemne z mamą zawsze raźniej:)
Dziś biorę się za sprzątanie i kolejną porcje prania i prasowania ciuszków kocyków i pieluszek
Moje pytanie. Czy zamierzacie od początku trzymać maluchy w pampersach??
Ja tak jak przy pierwszym dziecku pierwsze 2 miesiące bawię się w tetrę tylko na noc zakładam pampersa. Oczywiście szeroko pieluchuję tzn zakładam dwie tetry malcowi. Jak to będzie wyglądać u was??
10 lutego 2011 09:03 | ID: 412429
Witajcie mamusie. My na pewno maluszkiem zajmiemy się sami (z doświadczenia wiem, że 95% obowiązków spadnie na mnie) M. za to chętnie bedzie chodził na spacerki.
Mati dzis wyjątkowo wstał o 8:30! Szok! dzięki temu się wyspałam:)
10 lutego 2011 09:06 | ID: 412433
Mi też wszyscy naokoło zalecają "tetrowanie" w pierwszych miesiącach życia Maluszka. Sama nie wiem, kupiłam sporo tetrowych pieluszek, pampersów też mam spory zapas. Ja się nie znam, myślałam, że z tą tetrą radzą tak dlatego, że kiedyś pampersów nie było i nie ma do nich zaufania w pokoleniu mojej Mamy czy Teściowej, dlatego tak radzą... Chętnie posłucham opinii reszty dziewczyn :)
10 lutego 2011 09:37 | ID: 412475
Nigdy w życiu tetra zamiast pampersa! Przynajmniej ja nie zamierzam absolutnie!
Kasiu dwa miesiące bawiłaś się tetrą? To Cię naprawdę podziwiam, ale ja nie mam zamiaru bawić się w pranie non stop tych pieluch. tym bardziej, że tetrę trzeba zmieniać bardzo często, bo inaczej grozi odparzeniem pupy. Nie, to nie dla mnie, ja jestem wygodna...
Poza tym pieluchować można tez w inny sposób. Na pampersa zawinąc tetrę...Takie rozwiązanie dla mnie ok!
O matko, jak sobie pomyslę ile mały na początku zużywał pampersów i ja miałabym tak z tetrą...O nie!
10 lutego 2011 10:11 | ID: 412536
Ja też należę do tych wygodnych.Wybrałam pampersy i nie zamienię ich na pieluszki tetrowe.Trzeba pomysleć o sobie o tym by było nam łatwiej a nie pod górkę.
10 lutego 2011 11:56 | ID: 412757
Jeśli chodzi o wygodę to ja też należę raczej do tych co to lubią sobie raczej życie ułatwiać :) Dlatego nie jestem pewna co do tej tetry...
10 lutego 2011 16:10 | ID: 413063
Nigdy w życiu tetra zamiast pampersa! Przynajmniej ja nie zamierzam absolutnie!
Kasiu dwa miesiące bawiłaś się tetrą? To Cię naprawdę podziwiam, ale ja nie mam zamiaru bawić się w pranie non stop tych pieluch. tym bardziej, że tetrę trzeba zmieniać bardzo często, bo inaczej grozi odparzeniem pupy. Nie, to nie dla mnie, ja jestem wygodna...
Poza tym pieluchować można tez w inny sposób. Na pampersa zawinąc tetrę...Takie rozwiązanie dla mnie ok!
O matko, jak sobie pomyslę ile mały na początku zużywał pampersów i ja miałabym tak z tetrą...O nie!
To zależy ja uważam, że przez te pierwsze dwa trzy miesiące dziecko trzeba tak często przewijać, że niestety można zbankrutować i już wiele osób obliczyło że tetra bardziej się opłaca.
Na początku dziecko za każdym razem co się zesika to niestyety i kupkę zrobi w tych pierwszych tygodniach :) życia. Zresztą mój pierwszy synek na pampersy był uczulony i tetra być musiała.
I nie przesadzajmy wkońcu już mamy pralki więc to kwestia włożenia pieluch do automatu i przeprasowania ich dwa razy.
Napewno będę robić tak jak przy pierwszym synk ale rzeczywiście wiele osób nie wyobraża sobie dzieci w tetrze:) no ale cóż to my jesteśmy dla dzieci a nie one dla nas :)
10 lutego 2011 16:32 | ID: 413076
Nigdy w życiu tetra zamiast pampersa! Przynajmniej ja nie zamierzam absolutnie!
Kasiu dwa miesiące bawiłaś się tetrą? To Cię naprawdę podziwiam, ale ja nie mam zamiaru bawić się w pranie non stop tych pieluch. tym bardziej, że tetrę trzeba zmieniać bardzo często, bo inaczej grozi odparzeniem pupy. Nie, to nie dla mnie, ja jestem wygodna...
Poza tym pieluchować można tez w inny sposób. Na pampersa zawinąc tetrę...Takie rozwiązanie dla mnie ok!
O matko, jak sobie pomyslę ile mały na początku zużywał pampersów i ja miałabym tak z tetrą...O nie!
To zależy ja uważam, że przez te pierwsze dwa trzy miesiące dziecko trzeba tak często przewijać, że niestety można zbankrutować i już wiele osób obliczyło że tetra bardziej się opłaca.
Na początku dziecko za każdym razem co się zesika to niestyety i kupkę zrobi w tych pierwszych tygodniach :) życia. Zresztą mój pierwszy synek na pampersy był uczulony i tetra być musiała.
I nie przesadzajmy wkońcu już mamy pralki więc to kwestia włożenia pieluch do automatu i przeprasowania ich dwa razy.
Napewno będę robić tak jak przy pierwszym synk ale rzeczywiście wiele osób nie wyobraża sobie dzieci w tetrze:) no ale cóż to my jesteśmy dla dzieci a nie one dla nas :)
Rzeczywiscie, jak Twój synek był uczulony to nie miałaś wyboru...Włożenie do pralki i przeprasowanie niby nie jest ciężką pracą, ale jednak czas pochłania, a ja, jak wspomniałam wcześniej jestem po prostu wygodna :))
Jednak gdybym nie miała wyboru to na pewno korzystałabym z tetrowych pieluch...
Mam porównanie, bo mam brata 11 lat młodszego i pamiętam jak mam wiecznie stała i te pieluchy prasowała. Ja zresztą tez nie raz. Dlatego jednak pampersy są dla mnie górą :))
10 lutego 2011 16:38 | ID: 413082
Nigdy w życiu tetra zamiast pampersa! Przynajmniej ja nie zamierzam absolutnie!
Kasiu dwa miesiące bawiłaś się tetrą? To Cię naprawdę podziwiam, ale ja nie mam zamiaru bawić się w pranie non stop tych pieluch. tym bardziej, że tetrę trzeba zmieniać bardzo często, bo inaczej grozi odparzeniem pupy. Nie, to nie dla mnie, ja jestem wygodna...
Poza tym pieluchować można tez w inny sposób. Na pampersa zawinąc tetrę...Takie rozwiązanie dla mnie ok!
O matko, jak sobie pomyslę ile mały na początku zużywał pampersów i ja miałabym tak z tetrą...O nie!
To zależy ja uważam, że przez te pierwsze dwa trzy miesiące dziecko trzeba tak często przewijać, że niestety można zbankrutować i już wiele osób obliczyło że tetra bardziej się opłaca.
Na początku dziecko za każdym razem co się zesika to niestyety i kupkę zrobi w tych pierwszych tygodniach :) życia. Zresztą mój pierwszy synek na pampersy był uczulony i tetra być musiała.
I nie przesadzajmy wkońcu już mamy pralki więc to kwestia włożenia pieluch do automatu i przeprasowania ich dwa razy.
Napewno będę robić tak jak przy pierwszym synk ale rzeczywiście wiele osób nie wyobraża sobie dzieci w tetrze:) no ale cóż to my jesteśmy dla dzieci a nie one dla nas :)
Rzeczywiscie, jak Twój synek był uczulony to nie miałaś wyboru...Włożenie do pralki i przeprasowanie niby nie jest ciężką pracą, ale jednak czas pochłania, a ja, jak wspomniałam wcześniej jestem po prostu wygodna :))
Jednak gdybym nie miała wyboru to na pewno korzystałabym z tetrowych pieluch...
Mam porównanie, bo mam brata 11 lat młodszego i pamiętam jak mam wiecznie stała i te pieluchy prasowała. Ja zresztą tez nie raz. Dlatego jednak pampersy są dla mnie górą :))
Najważniejsze by dzieci były szczęśliwe i mamy uśmiechnięte.
Każdy chowa dzieciaczki inaczej ale ważne by był zdrowe i zadowolone czy w pampersie czy w tetrze to chyba bez różnicy
10 lutego 2011 19:28 | ID: 413326
Coś nasze forum ma jakiś zastój. Jesteście kochane/ Jak Wam dzień minął? Ja dzisiaj odebrałam paczkę, mam butelki, smoczki, aspirator do noska, płyn do mycia butelek i smoczków, zestaw do obcinania paznokci (cążki, nożyczki i pilniczek) i łapki niedrapki :) Czekam jeszcze na 3 paczki. A jak Wam idzie kompletowanie wyprawki?
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.