Oczywiście nie wszyscy ale są tacy co są szczęśliwi w związku ale nie podejmują kolejnego kroku? Dlaczego?
15 września 2011 18:34 | ID: 637223
No właśnie - DLACZEGO? Szwagra chcę mieć!!! Od prawie 4 lat jest z moją siostrą i co? I nico. On szczęśliwy, ona czeka a ja czekam jeszcze bardziej w tej bezradności... a lata lecą...
15 września 2011 18:36 | ID: 637226
Mowi się dla faceta czas na ślub będzie zawsze a u kobiety nie koniecznie. Wiecie latka lecą, zegar biologiczny tyka. No i jest takie porzekadło, że jak jest zbyt długie "chodzenie" to dziewczyne się " w lata wpędza".
15 września 2011 18:40 | ID: 637237
Ja chodziłam z moim mężem 7 lat przed ślubem ale to inna bajka bo zaczęliśmy być ze sobą w wieku 16. Oni już "starzy są! On 27 ona 21. Chcę szwagra i już a on nie chce się zaręczać! Niedobry i zły taki!
15 września 2011 18:42 | ID: 637239
No bo wiecie, jak para spotyka się lata i nagle przed 30-tką chlopak stiwerdza, że odchodzi. On sobie kogoś znajdzie a kobiecie może być trudniej. Byc może to sereotyp ale dość powszechny.
15 września 2011 18:44 | ID: 637243
Ja chodziłam z moim mężem 7 lat przed ślubem ale to inna bajka bo zaczęliśmy być ze sobą w wieku 16. Oni już "starzy są! On 27 ona 21. Chcę szwagra i już a on nie chce się zaręczać! Niedobry i zły taki!
To niech ONA zrobi ten pierwszy krok;)Ciekawe co by zrobił
15 września 2011 18:50 | ID: 637248
Często są niedojrzali...
15 września 2011 18:53 | ID: 637252
Ja chodziłam z moim mężem 7 lat przed ślubem ale to inna bajka bo zaczęliśmy być ze sobą w wieku 16. Oni już "starzy są! On 27 ona 21. Chcę szwagra i już a on nie chce się zaręczać! Niedobry i zły taki!
To niech ONA zrobi ten pierwszy krok;)Ciekawe co by zrobił
Nie da rady bo on otwarcie mówi, że nie chce małżeństwa i dzieci
15 września 2011 19:53 | ID: 637292
Ja chodziłam z moim mężem 7 lat przed ślubem ale to inna bajka bo zaczęliśmy być ze sobą w wieku 16. Oni już "starzy są! On 27 ona 21. Chcę szwagra i już a on nie chce się zaręczać! Niedobry i zły taki!
To niech ONA zrobi ten pierwszy krok;)Ciekawe co by zrobił
Nie da rady bo on otwarcie mówi, że nie chce małżeństwa i dzieci
No i co w takiej sytuacji? Kierować się miłością do partnera czy chęcią założenia rodziny, posiadania dzieci? Trudno wyborazić sobie życie bez jednego i drugiego...
15 września 2011 19:55 | ID: 637294
Ja chodziłam z moim mężem 7 lat przed ślubem ale to inna bajka bo zaczęliśmy być ze sobą w wieku 16. Oni już "starzy są! On 27 ona 21. Chcę szwagra i już a on nie chce się zaręczać! Niedobry i zły taki!
To niech ONA zrobi ten pierwszy krok;)Ciekawe co by zrobił
Nie da rady bo on otwarcie mówi, że nie chce małżeństwa i dzieci
Skoro siostra chce tego, czego nie chce Jej partner, to będzie ciężko znaleść rozwiązanie...
15 września 2011 20:08 | ID: 637312
Ja chodziłam z moim mężem 7 lat przed ślubem ale to inna bajka bo zaczęliśmy być ze sobą w wieku 16. Oni już "starzy są! On 27 ona 21. Chcę szwagra i już a on nie chce się zaręczać! Niedobry i zły taki!
To niech ONA zrobi ten pierwszy krok;)Ciekawe co by zrobił
Nie da rady bo on otwarcie mówi, że nie chce małżeństwa i dzieci
koro siostra chce tego, czego nie chce Jej partner, to będzie ciężko znaleść rozwiązanie...
Gdybym miała wybierać ON lub dziecko...chyba nie muszę dokańczac zdania.
15 września 2011 20:13 | ID: 637319
Gdybym miała wybierać ON lub dziecko...chyba nie muszę dokańczac zdania.
Dokończ proszę, bo mnie to ciekawi... Ja wybrałabym innego faceta bo dla mnie założenie rodziny to priorytet! Moja siostra mnie jednak zaskoczyła! Pragnie dzieci i obrączki... Wcześniej wmawiała sobie, że go przekona, że on dorośnie i zmieni zdanie lecz czas płynie a on nawet bardziej upiera się przy swoim. Przykre. Siostra zakochana po uszy i co? Zostaje jej czekanie na cud!
15 września 2011 20:15 | ID: 637322
Gdybym miała wybierać ON lub dziecko...chyba nie muszę dokańczac zdania.
Dokończ proszę, bo mnie to ciekawi... Ja wybrałabym innego faceta bo dla mnie założenie rodziny to priorytet! Moja siostra mnie jednak zaskoczyła! Pragnie dzieci i obrączki... Wcześniej wmawiała sobie, że go przekona, że on dorośnie i zmieni zdanie lecz czas płynie a on nawet bardziej upiera się przy swoim. Przykre. Siostra zakochana po uszy i co? Zostaje jej czekanie na cud!
Ja chyba również....Przecież nie można w takiej sytuacji( Partner mówi jasno co i jak) czekać na cud.... Siostra mogłaby znaleźć miłość i założyć rodzinę...
15 września 2011 20:19 | ID: 637329
Gdybym miała wybierać ON lub dziecko...chyba nie muszę dokańczac zdania.
Dokończ proszę, bo mnie to ciekawi... Ja wybrałabym innego faceta bo dla mnie założenie rodziny to priorytet! Moja siostra mnie jednak zaskoczyła! Pragnie dzieci i obrączki... Wcześniej wmawiała sobie, że go przekona, że on dorośnie i zmieni zdanie lecz czas płynie a on nawet bardziej upiera się przy swoim. Przykre. Siostra zakochana po uszy i co? Zostaje jej czekanie na cud!
Dążyłabym do posiadania dziecka, z nim lub z kimś innym.
15 września 2011 20:21 | ID: 637332
Ja chyba również....Przecież nie można w takiej sytuacji( Partner mówi jasno co i jak) czekać na cud.... Siostra mogłaby znaleźć miłość i założyć rodzinę...
Ona mnie nie słucha. Nikogo nie słucha. Cały czas tylko powtarza "Łatwo powiedzieć! Ja go kocham". Mi zostaje czekać na szwagra a że to moja jedyna siostra to płaczę w poduszkę po nocach
15 września 2011 20:24 | ID: 637335
Są faceci którzy są poprostu niedojrzali (czasami całe swoje życie), albo nastawieni na kariery a nie zakładanie rodziny. Tyle że jak przyjdzie starość to i wraz z nią będzie płacz że mógł mieć rodzine a teraz jest sam.
15 września 2011 20:24 | ID: 637336
Ja chyba również....Przecież nie można w takiej sytuacji( Partner mówi jasno co i jak) czekać na cud.... Siostra mogłaby znaleźć miłość i założyć rodzinę...
Ona mnie nie słucha. Nikogo nie słucha. Cały czas tylko powtarza "Łatwo powiedzieć! Ja go kocham". Mi zostaje czekać na szwagra a że to moja jedyna siostra to płaczę w poduszkę po nocach
Ja ją rozumiem. Trudno w tym wieku myśleć tak bardzo w przód. Nam łatwiej, bo mamy jakiś bagaż w tej kwestii. Kiedyś też nikogo nie słuchałam. Ona do tego dojdzie oby tylko nie było za późno. Bo nawet jak się pojawi nowy partner gwarancji na dziecko i obrączki nie ma.
15 września 2011 20:25 | ID: 637337
Zapytam się dziś Łukasza mógłby się chłopina już postarać bo ja czekam
15 września 2011 20:26 | ID: 637341
Zapytam się dziś Łukasza mógłby się chłopina już postarać bo ja czekam
A tak czysto hipotetycznie, gdyby Ci powiedział, że dzieci kategorycznie nie. Co wtedy?
15 września 2011 20:29 | ID: 637347
Zapytam się dziś Łukasza mógłby się chłopina już postarać bo ja czekam
A tak czysto hipotetycznie, gdyby Ci powiedział, że dzieci kategorycznie nie. Co wtedy?
Albo bym go 'wpakowała' w dzieciaka albo poszukała miłości gdzie indziej. Nie wyobrażam sobie swojego życia bez dzieci
15 września 2011 20:31 | ID: 637352
Zapytam się dziś Łukasza mógłby się chłopina już postarać bo ja czekam
A tak czysto hipotetycznie, gdyby Ci powiedział, że dzieci kategorycznie nie. Co wtedy?
Albo bym go 'wpakowała' w dzieciaka albo poszukała miłości gdzie indziej. Nie wyobrażam sobie swojego życia bez dzieci
Wlasnie myślę o tym 'wpakowaniu'. To wcale nie głupie bo zazwyczaj facet jak zobaczy swego potomka wariuje ze szczęścia.Może taki mały czlowiek wlasnie zmieni upraciucha. Wiecie instynky tacierzyński pojawia sie po porodzie.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.