Mama Julki napisał 2010-08-10 13:59:39 jagienka napisał 2010-08-10 12:00:06 I faktycznie jest taka formuła przy ślubie o jakiej pisze Ania, i wczytując się dobrze w te słowa prosze zauwazyć pewien zwrot: KTÓRYM WAS BÓG OBDARZY!! lecz nigdzie nie stoi, że obdarzy na pewno... Proste?
zgadzam się z Jagienką - dokładnie taką formułę słyszy się do księdza, ale...No własnie - moi znajomi mieli ślub cywilny i urodziło im się dziecko. Potem chcieli wziąć ślub koscielny i musieli oznajmić, iż chcą mieć dzieci również ze związku koscielnego, ponieważ cywliny się dla Koscioła nie liczy...Ale to już taki ksiądz, ewenement można powiedzieć, z niego był :)
To chyba ciekawy przypadek ..
Spotkałem to prawda taki przypadek (sąsiad) który niestety był na wojnie i po powrocie z niewoli zastał swoją żonę z innym i dwojgiem dzieci . Założył drugą swoją rodzinę i miał z drugą żoną 3 dzieci - niestety żyli bez ślubu kościelnego .
Kościół dosyć jasno określa "pozycję" dzieci z nieprawego łoża . Więc gdy jego pierwsza żona zmarła w wieku 80-dziesięciu paru lat brał ślub z tą drugą kobietą ... dzieci więc z tego drugiego związku pozbyły się "skazy " kościoła jaka na nich ciążyła ...
No ale o tym żeby mieć następne raczej mowy być nie mogło .
W innym przypadku , gdy fakt śmierci pierwszej żony potwierdzono , a po zawarciu drugiego związku i urodzeniu się dziecka okazało się że z obozu powróciła ta pierwsza . Obie zresztą na długie lata zamieszkały we wspólnym domu bo przecież obie były jego żonami .
Myślę że trochę tu wszyscy "namąciliśmy" , chociaż pozwoliło to wyjaśnić chyba sytuację do końca :
CZY CHCECIE PRZYJĄĆ I PO KATOLICKU WYCHOWAĆ POTOMSTWO, KTÓRYM WAS BÓG OBDARZY
czyli obdarzy( inaczej przypadek- przytrafi się , inaczej dostąpi się "łaski poczęcia" - nie mylić z "otwieramy warsztat i robimy" pojmowanym przez niektórych )
Czyli konkretnie i na temat ..i chyba o to chodziło .