Zakładam wątek w którym będziemy mogły pisac o wszystki i o niczym :).
Zapraszam do II części "GADEK SZMATEK" :).
Mam nadzieję, że będzie równie miło jak w I części .
3....2...1.... START !
8 września 2012 19:04 | ID: 826942
Zaglądam na chwilkę.Powoli wszystko wraca do normy.Najważniejsze,że Piotrusiek zdrowieje,bo patrzec na to jak maluch się męczy to najgorsza rzecz na świecie.Ja jeszcze tez nie w pełni sił,ale jest lepiej.Byliśmy dzis na podwórku,chociaż wiało okrutnie i chłodno jest,ale od tego siedzenia w domu to zdurniec można
8 września 2012 19:10 | ID: 826945
bylam na dworzu ale tak zimno ze hej.
Jowka ma tą opryszczke pod noskiem bede smarowac zaraz maścia
8 września 2012 19:12 | ID: 826946
8 września 2012 19:16 | ID: 826947
a u mnie wozek Jowki, rower, samochodzik i wozek dla lalek no i zabawki do piachu leza walnietek na klatke
8 września 2012 19:40 | ID: 826948
8 września 2012 19:45 | ID: 826950
8 września 2012 20:24 | ID: 826953
jowka wykapana je kolacje.
Jajniki mnie bola
8 września 2012 21:51 | ID: 826968
jowka wykapana je kolacje.
Jajniki mnie bola
Może się przeziębiłaś?
9 września 2012 11:24 | ID: 827043
O - tu jeszcze nikt dzisiaj nie zawitał więc jako pierwsza mówię wszystkim Dzień Dobry i życzę
9 września 2012 11:30 | ID: 827044
Witajcie kochane, przepraszam, ze wczoraj mnie nie bylo, ale.. male problemy z D. W sumie to.. z bylym D..
9 września 2012 11:38 | ID: 827055
Witajcie kochane, przepraszam, ze wczoraj mnie nie bylo, ale.. male problemy z D. W sumie to.. z bylym D..
WITAJ !!! Czasem i tak bywa...
9 września 2012 11:43 | ID: 827059
Niestety, takie jest zycie, ale.. ciezko tak po 4 latach pozbierac sie ..
9 września 2012 12:01 | ID: 827064
musze sasiada jakiegos złapac zeby mi olej w autku sprawdził
9 września 2012 13:39 | ID: 827088
Jestem znów;)))
Poobiadkowo będę pić capucino:) POtem może do Mamy wyskoczę:)
Niestety, takie jest zycie, ale.. ciezko tak po 4 latach pozbierac sie ..
Trzymaj się dzielnie kochana!!!! Może wszystko da się jeszcze naprawić, jak emocje opadną????
9 września 2012 14:47 | ID: 827102
Hej :)
Szymunio śpi, szarlotka upieczona. Mąż pożegnany. A ja przeglądam oferty pracy, wysłałam już aplikacje w dwa miejsca. W tym jedno z nazwiskiem panieńskim . Zapomniałam poprawić CV, ostatnio pracy szukałam jeszcze zanim za Mąż wyszłam. Ale obciach...
9 września 2012 14:54 | ID: 827105
Hej :)
Szymunio śpi, szarlotka upieczona. Mąż pożegnany. A ja przeglądam oferty pracy, wysłałam już aplikacje w dwa miejsca. W tym jedno z nazwiskiem panieńskim . Zapomniałam poprawić CV, ostatnio pracy szukałam jeszcze zanim za Mąż wyszłam. Ale obciach...
Witaj Aniu
Czy mogę prosić o kawałek takiej ciepłej szarlotki??
9 września 2012 14:58 | ID: 827106
Hej :)
Szymunio śpi, szarlotka upieczona. Mąż pożegnany. A ja przeglądam oferty pracy, wysłałam już aplikacje w dwa miejsca. W tym jedno z nazwiskiem panieńskim . Zapomniałam poprawić CV, ostatnio pracy szukałam jeszcze zanim za Mąż wyszłam. Ale obciach...
Witaj Aniu
Czy mogę prosić o kawałek takiej ciepłej szarlotki??
hehe, jak tylko ciutkę przestygnie, lecę pokroić ;)
9 września 2012 15:01 | ID: 827108
Hej :)
Szymunio śpi, szarlotka upieczona. Mąż pożegnany. A ja przeglądam oferty pracy, wysłałam już aplikacje w dwa miejsca. W tym jedno z nazwiskiem panieńskim . Zapomniałam poprawić CV, ostatnio pracy szukałam jeszcze zanim za Mąż wyszłam. Ale obciach...
Witaj Aniu
Czy mogę prosić o kawałek takiej ciepłej szarlotki??
hehe, jak tylko ciutkę przestygnie, lecę pokroić ;)
Już czuję jak pięknie pachnie :)
9 września 2012 15:13 | ID: 827111
Hej :)
Szymunio śpi, szarlotka upieczona. Mąż pożegnany. A ja przeglądam oferty pracy, wysłałam już aplikacje w dwa miejsca. W tym jedno z nazwiskiem panieńskim . Zapomniałam poprawić CV, ostatnio pracy szukałam jeszcze zanim za Mąż wyszłam. Ale obciach...
Witaj Aniu
Czy mogę prosić o kawałek takiej ciepłej szarlotki??
hehe, jak tylko ciutkę przestygnie, lecę pokroić ;)
Już czuję jak pięknie pachnie :)
hihi, a no pachnie ;) uwialbiam zapach jabłek i cynamonu...
9 września 2012 17:19 | ID: 827119
Jestem znów;)))
Poobiadkowo będę pić capucino:) POtem może do Mamy wyskoczę:)
Niestety, takie jest zycie, ale.. ciezko tak po 4 latach pozbierac sie ..
Trzymaj się dzielnie kochana!!!! Może wszystko da się jeszcze naprawić, jak emocje opadną????
nie wiem jak to bedzie, normalny kontakt mamy. On chce abym wrocila.. ale.. musze dac sobie, nam jeszcze czas.. ale wierze w nas - mimo wszystko
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.