-
21
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2010-08-26 15:40:46
26 sierpnia 2010 15:40 | ID: 278747
Mama Julki napisał 2010-08-26 15:15:29Ja się zastanawiam - jak sobie radzicie mamusie podczas wakacyjnej przerwy? Moja Julia ma isć ood przyszłego roku do przedszkola i już sie nad tym glowię...
Nasze przedszkole ma cały sierpień wolne i żadnej alternatywy ale ja mam taką pracę, że spokojnie wezmę miesiąc wolnego.
-
22
usunięty użytkownik
2010-08-26 15:52:32
26 sierpnia 2010 15:52 | ID: 278757
Mama Julki napisał 2010-08-26 15:15:29Ja się zastanawiam - jak sobie radzicie mamusie podczas wakacyjnej przerwy? Moja Julia ma isć ood przyszłego roku do przedszkola i już sie nad tym glowię...
U nas z kolei przedszkola mają dyżury. Jedno w lipcu, drugie w sierpniu... a od biedy zawsze zostaje babcia - choć daleko, ale jest ( w liczbie szt.2 )
-
23
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2010-08-26 17:07:46
26 sierpnia 2010 17:07 | ID: 278817
No i Oliwcia już codziennie pyta się kiedy pójdzie do przedszkola, jak był dziadek to go do niego zaprowadziła, pokazała szatnie, salę gdzie była i nową salę gdzie teraz będzie i wie już, że będzie u Pani Joli...
Wiem to wszystko od córki, z którą przed chwilką rozmawiałam... jest na zwolnieniu bo ma angine... ona nie Oliwcia...
-
24
usunięty użytkownik
2010-08-26 17:11:57
26 sierpnia 2010 17:11 | ID: 278822
alanml napisał 2010-08-26 15:40:46Mama Julki napisał 2010-08-26 15:15:29Ja się zastanawiam - jak sobie radzicie mamusie podczas wakacyjnej przerwy? Moja Julia ma isć ood przyszłego roku do przedszkola i już sie nad tym glowię...
Nasze przedszkole ma cały sierpień wolne i żadnej alternatywy ale ja mam taką pracę, że spokojnie wezmę miesiąc wolnego.
Alu, to zazdroszcze takiej pracy... Ja jeszcze nie wiem, gdzie będę pracować. Mam tylko nadzieję, że uda mi sie znaleźć zajęcie w swoim zawodzie:)
-
25
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2010-08-26 19:04:55
26 sierpnia 2010 19:04 | ID: 278865
Ja jak narazie nie mam takiego problemu.Moje maluchy są ze mną. Chciałabym iść do pracy,ale u nas Przedszkole (dla 5latków i mniejszych dzieci) jest tylko od 13 do 17.Więc w tych godzinach pracy nie znajdę,a babcie daleko:(((( Nić na to nie mogę poradzić. Ala wiem,ze bedziesz dzielna i Kuba też:)najgorsze pierwsze dni:)Ale dacie radę:)))Skoro jesteś gotowa,to pamiętaj,że dziecko bierze z ciebie przykład:))))
-
26
usunięty użytkownik
2010-08-26 19:25:55
26 sierpnia 2010 19:25 | ID: 278879
Ala, pewnie popłynie trochę łez przy rozstaniu. Dziwne by było, gdyby było inaczej. Ale pamiętaj, że to normalne. Kuba musi się przystosować, wejść w towarzystwo rówieśników. A my... z ciężkim sercem możemy naszym maluchom tylko kibicować. Kibicować mądrze, bo płacząc z dzieckiem na korytarzu nie poprawimy sytuacji.
Powtarzaj sobie, że to tylko kilka godzin i że Kubie się tam żadna krzywda nie dzieje. Mi to pomagało...
-
27
usunięty użytkownik
2010-08-26 19:31:55
26 sierpnia 2010 19:31 | ID: 278883
Alu, mam nadzieję, ze na drugi rok posłużysz mi rada, jak pięknie poradziliście sobie z przedszkolnym debiutem! :) N apewno dacie sobie świetnie radę - Ty i Kubuś! :)
-
28
monaaa71
Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46 .
Posty: 28735
2010-08-27 07:59:47
27 sierpnia 2010 07:59 | ID: 278986
alanml napisał 2010-08-26 15:07:16To już za kilka dni..jak samopoczucie mamusie początkujących przedszkolaków?
Ja jestem pozytywnie nastawiona, zwarta i gotowa. :)))
to już lada dzień...ciekawa jestem jak chłopaki a zwłaszcza marcel się zaadaptuje. wierzę,że będzie dobrze. bo musi
-
29
pinquin
Zarejestrowany: 11-12-2009 21:25 .
Posty: 896
2010-08-27 10:07:53
27 sierpnia 2010 10:07 | ID: 279057
Dołączam sie jako przejęta mama dzielnego przyszłego przedszkolaka. Maja nie może się doczekać, ja... jestem pełna obaw. Najgorsze jest to, że kaurat po wakacjach zaczynamy pracować i nawet nie możemy jej wcześniej z przedszkole odebrać... A miałam zamiar jej takie łagodne wprowadzenie zrobić w pierwszym tygodniu. No i w ogóle przyzwyczaiła się że nie pracujemy (po długim urlopie) i teraz jest problem jak ją musze zostawić...
-
30
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2010-08-27 12:42:08
27 sierpnia 2010 12:42 | ID: 279249
Pinquin ja mam zamiar pierwszego dnia zostawić Kubusia na 3 godziny, wróce na obiad i po posiłku zabiore go domu. Nastepnego dnia zostanie dłuzej itd. Jestem dobrej mysli. Dziękuję Wam za słowa wsparcia i sama ściskam Was mocno.
-
31
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2010-08-28 17:49:49
28 sierpnia 2010 17:49 | ID: 280118
Byłam wczoraj na spotkaniu w przedszkolu. Jestem pozytywnie zaskoczona. Mamusie mnie wspierały bo okazało się , że Kuba będzie najmłodszy i jedyny w pieluchach na co odpowiedziałam, że fajnie bo chociaż będzie dopilnowany. Zadawałam mnóstwo pytań. No zobaczymy co z tego wyjdzie. Ale doświadczone mamy które tam było dosłownie chórem mnie uspokajały a wychowawczyni zapewniała, że nie takie przypadki miała.
-
32
usunięty użytkownik
2010-08-28 17:55:53
28 sierpnia 2010 17:55 | ID: 280123
Dadzą radę dzieciaki. Wszystko co nowe, je fascynuje. Choć kryzys może przyjść po tygodniu-dwóch. Ale to już regułą nie jest.
Pamietam, jak Misiek zapytany, czemu płacze odpowiadał: "bo wszyscy płaczą"
-
33
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2010-08-28 18:28:14
28 sierpnia 2010 18:28 | ID: 280133
centaurek napisał 2010-08-28 17:55:53Dadzą radę dzieciaki. Wszystko co nowe, je fascynuje. Choć kryzys może przyjść po tygodniu-dwóch. Ale to już regułą nie jest.
Pamietam, jak Misiek zapytany, czemu płacze odpowiadał: "bo wszyscy płaczą" Haha dobre.
-
34
ogrodnia
Zarejestrowany: 26-05-2010 21:07 .
Posty: 68
2010-08-30 15:06:51
30 sierpnia 2010 15:06 | ID: 281353
Chyba żadne rady nie pomogą... Trzeba roche poprzeżywać, ale to normalne! Dzieci od dawna chodzą do przedszkoli i się adaptują :) Jedyna wskazówka - nie płakać przy dziecku ;)
-
35
Alina63
Zarejestrowany: 26-01-2010 19:21 .
Posty: 18946
2010-08-30 17:28:26
30 sierpnia 2010 17:28 | ID: 281405
ogrodnia napisał 2010-08-30 15:06:51Chyba żadne rady nie pomogą... Trzeba roche poprzeżywać, ale to normalne! Dzieci od dawna chodzą do przedszkoli i się adaptują :) Jedyna wskazówka - nie płakać przy dziecku ;)
do minimum ogranicz czas pożegnania . Absolutnie nie ulegaj dziecku gdy prosi o pozostanie w domu . . .
-
36
usunięty użytkownik
2010-08-30 17:40:04
30 sierpnia 2010 17:40 | ID: 281412
Alina63 napisał 2010-08-30 17:28:26do minimum ogranicz czas pożegnania .
To bardzo dobra rada. Wchodzisz, żegnasz się i wychodzisz. Im szybciej tym mniej to boli. A Kuba i tak po 5 minutach wsiąknie w zabawę.
-
37
Alina63
Zarejestrowany: 26-01-2010 19:21 .
Posty: 18946
2010-08-30 17:43:14
30 sierpnia 2010 17:43 | ID: 281414
Dobrze by też było , by dziecko miało przy sobie coś swojego - ulubioną zabawkę , a nawet zdjęcie mamy w kieszonce . To na prawdę pomaga ...
-
38
usunięty użytkownik
2010-08-30 18:47:38
30 sierpnia 2010 18:47 | ID: 281462
alanml napisał 2010-08-28 17:49:49Byłam wczoraj na spotkaniu w przedszkolu. Jestem pozytywnie zaskoczona. Mamusie mnie wspierały bo okazało się , że Kuba będzie najmłodszy i jedyny w pieluchach na co odpowiedziałam, że fajnie bo chociaż będzie dopilnowany. Zadawałam mnóstwo pytań. No zobaczymy co z tego wyjdzie. Ale doświadczone mamy które tam było dosłownie chórem mnie uspokajały a wychowawczyni zapewniała, że nie takie przypadki miała.
No własnie, Alu, dopiero spojrzałam, ze Twój Kubuś jest nawet młodszy od mojej Julii! U nas przyjmują dopiero, jak maluch woła siusiu, zwykle od 3 lat. Nie miałas problemu z zapisaniem Kuby w pieluszkach, nie buntowały sie przedszkolanki?
-
39
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2010-08-30 18:52:28
30 sierpnia 2010 18:52 | ID: 281464
Mama Julki napisał 2010-08-30 18:47:38alanml napisał 2010-08-28 17:49:49Byłam wczoraj na spotkaniu w przedszkolu. Jestem pozytywnie zaskoczona. Mamusie mnie wspierały bo okazało się , że Kuba będzie najmłodszy i jedyny w pieluchach na co odpowiedziałam, że fajnie bo chociaż będzie dopilnowany. Zadawałam mnóstwo pytań. No zobaczymy co z tego wyjdzie. Ale doświadczone mamy które tam było dosłownie chórem mnie uspokajały a wychowawczyni zapewniała, że nie takie przypadki miała.
No własnie, Alu, dopiero spojrzałam, ze Twój Kubuś jest nawet młodszy od mojej Julii! U nas przyjmują dopiero, jak maluch woła siusiu, zwykle od 3 lat. Nie miałas problemu z zapisaniem Kuby w pieluszkach, nie buntowały sie przedszkolanki?
Kuba idzie do prywatnego przedszkola wiec nie było problemów
-
40
Alina63
Zarejestrowany: 26-01-2010 19:21 .
Posty: 18946
2010-08-30 20:29:48
30 sierpnia 2010 20:29 | ID: 281639
Mama Julki napisał 2010-08-30 18:47:38alanml napisał 2010-08-28 17:49:49Byłam wczoraj na spotkaniu w przedszkolu. Jestem pozytywnie zaskoczona. Mamusie mnie wspierały bo okazało się , że Kuba będzie najmłodszy i jedyny w pieluchach na co odpowiedziałam, że fajnie bo chociaż będzie dopilnowany. Zadawałam mnóstwo pytań. No zobaczymy co z tego wyjdzie. Ale doświadczone mamy które tam było dosłownie chórem mnie uspokajały a wychowawczyni zapewniała, że nie takie przypadki miała.
No własnie, Alu, dopiero spojrzałam, ze Twój Kubuś jest nawet młodszy od mojej Julii! U nas przyjmują dopiero, jak maluch woła siusiu, zwykle od 3 lat. Nie miałas problemu z zapisaniem Kuby w pieluszkach, nie buntowały sie przedszkolanki?
wszystko zależy od nauczycieli pracujących z dziećmi . Przez moje ręce przeszło niejedno dziecko w pieluszce , pracującej mamie nie potrafię odmówić ...