3 czerwca 2014 14:27 | ID: 1118447
wkurzają mnie koty sasiada/7/ ktore załatwiają sie na moich rabatkach kwiatowych
3 czerwca 2014 20:07 | ID: 1118521
wkurzają mnie koty sasiada/7/ ktore załatwiają sie na moich rabatkach kwiatowych
Ładna liczba kotów...
3 czerwca 2014 20:41 | ID: 1118533
bolące gardło:(
4 czerwca 2014 15:32 | ID: 1118728
wkurzają mnie koty sasiada/7/ ktore załatwiają sie na moich rabatkach kwiatowych
U mnie też spacerują choć w mniejszej ilości w tym jeden mój własny i też mnie wkurzają..Trzeba chyba jakieś odstraszacze na koty zmątować np. zapach psa!
4 czerwca 2014 15:53 | ID: 1118732
wkurzają mnie koty sasiada/7/ ktore załatwiają sie na moich rabatkach kwiatowych
U mnie też spacerują choć w mniejszej ilości w tym jeden mój własny i też mnie wkurzają..Trzeba chyba jakieś odstraszacze na koty zmątować np. zapach psa!
Z moimi kundelkami chyba coś nie halo albo z kotami bo żyją w symbiozie i wzajemnie się tolerują a ja muszę sprzatać wykopki.
4 czerwca 2014 17:19 | ID: 1118748
Mnie to już nic nie wkurzy. Ale mój mąż jest wkurzony na maksa. pada ciągle a on nie może z działki ruszyć do domu. Pojechał autobusem. A ciagle pada . A do autobusu trzeba dojśc a on nie wziął parasola.
Oj , będzie się dzialo jak wróci do domu!!!
4 czerwca 2014 17:23 | ID: 1118750
My mamy blisko nawet można powiedzieć, że bardzo blisko do działeczki i podczas deszczu szybko możemy wrócić do domku lub schować się do altanki, rozpalić kominek i... przeczekać deszcz...... Chodzimy na nią na piechotę...
9 czerwca 2014 09:40 | ID: 1119711
Jedna babcia. Rozumie,ze ludzie nie maja pieniedzy. Jestem tego swiadoma, bo ja tez nie za duzo mam. jednak gdy ktos wychodzi do mnie z serdeczna reką nie odgryzam tej reki wołajac o wiecej.
Babcia dajac mi pieniadze na rade rodziców( tylko jedna rate, bo pierwsza jej odpuscilismy) zaczeła mi wypominac,ze odbieram jej wnukowi rodzinne. Czy ja mu to odbieram? Ani grosza z rady rodziców nie idzie na Rodziców.Tylko i wyłacznie na dzieci i sprawy związane z dziećmi. Gdyby jeszcze powiedziala nie mam i nie dam. A ona wyciagneła kase z portfela i zaczeła mi mówic,ze oddaje pieniadze dziecka, które ma na zycie. I z pretensjami do mnie. Wyprawka, ksiązki ...wszystko ma za darmo. Nie wzieła bym tych pieniedzy, tylko,ze Ona z takimi pretensjami wyskoczyla, Zamiast powiedzieć , czy nie mozemy jej tego odroczyć? Przykro mi bardzo,bo dziecko jest niczemu winne. Tylko,ze obawiam się,ze takim atakowaniem ta kobieta wymusza od ludzi darowanie jej wszystkiego co zwiazane jest z pieniedzmi. Chetne opłacila bym sama ta rade rodziców za tego chłopca , jednak zachowanie babci mnie odstrasza....Teraz jestem zla na Siebie...a nie wiem dlaczego....
9 czerwca 2014 14:38 | ID: 1119790
Pogoda, za gorąco...
9 czerwca 2014 14:39 | ID: 1119791
Jedna babcia. Rozumie,ze ludzie nie maja pieniedzy. Jestem tego swiadoma, bo ja tez nie za duzo mam. jednak gdy ktos wychodzi do mnie z serdeczna reką nie odgryzam tej reki wołajac o wiecej.
Babcia dajac mi pieniadze na rade rodziców( tylko jedna rate, bo pierwsza jej odpuscilismy) zaczeła mi wypominac,ze odbieram jej wnukowi rodzinne. Czy ja mu to odbieram? Ani grosza z rady rodziców nie idzie na Rodziców.Tylko i wyłacznie na dzieci i sprawy związane z dziećmi. Gdyby jeszcze powiedziala nie mam i nie dam. A ona wyciagneła kase z portfela i zaczeła mi mówic,ze oddaje pieniadze dziecka, które ma na zycie. I z pretensjami do mnie. Wyprawka, ksiązki ...wszystko ma za darmo. Nie wzieła bym tych pieniedzy, tylko,ze Ona z takimi pretensjami wyskoczyla, Zamiast powiedzieć , czy nie mozemy jej tego odroczyć? Przykro mi bardzo,bo dziecko jest niczemu winne. Tylko,ze obawiam się,ze takim atakowaniem ta kobieta wymusza od ludzi darowanie jej wszystkiego co zwiazane jest z pieniedzmi. Chetne opłacila bym sama ta rade rodziców za tego chłopca , jednak zachowanie babci mnie odstrasza....Teraz jestem zla na Siebie...a nie wiem dlaczego....
Opłaty na Radę Rodziców są dobrowolne... swego czasu na Forum dyskutowaliśmy na ten temat...
https://www.familie.pl/Forum-3-170/m1068473-1,Wplata-na-Rade-Rodzicow.html
9 czerwca 2014 14:50 | ID: 1119793
Jedna babcia. Rozumie,ze ludzie nie maja pieniedzy. Jestem tego swiadoma, bo ja tez nie za duzo mam. jednak gdy ktos wychodzi do mnie z serdeczna reką nie odgryzam tej reki wołajac o wiecej.
Babcia dajac mi pieniadze na rade rodziców( tylko jedna rate, bo pierwsza jej odpuscilismy) zaczeła mi wypominac,ze odbieram jej wnukowi rodzinne. Czy ja mu to odbieram? Ani grosza z rady rodziców nie idzie na Rodziców.Tylko i wyłacznie na dzieci i sprawy związane z dziećmi. Gdyby jeszcze powiedziala nie mam i nie dam. A ona wyciagneła kase z portfela i zaczeła mi mówic,ze oddaje pieniadze dziecka, które ma na zycie. I z pretensjami do mnie. Wyprawka, ksiązki ...wszystko ma za darmo. Nie wzieła bym tych pieniedzy, tylko,ze Ona z takimi pretensjami wyskoczyla, Zamiast powiedzieć , czy nie mozemy jej tego odroczyć? Przykro mi bardzo,bo dziecko jest niczemu winne. Tylko,ze obawiam się,ze takim atakowaniem ta kobieta wymusza od ludzi darowanie jej wszystkiego co zwiazane jest z pieniedzmi. Chetne opłacila bym sama ta rade rodziców za tego chłopca , jednak zachowanie babci mnie odstrasza....Teraz jestem zla na Siebie...a nie wiem dlaczego....
Opłaty na Radę Rodziców są dobrowolne... swego czasu na Forum dyskutowaliśmy na ten temat...
https://www.familie.pl/Forum-3-170/m1068473-1,Wplata-na-Rade-Rodzicow.html
Tak! Dokładnie! Jest dobrowolna. Babcia wkurzyła mnie dopiero jak mi dała pieniadze a dodam,ze zrobiła to z usmiechem na twarzy i dajac mi je mówiła,ze sie poczuwa do zapłacenia. Ja ja zaczepiłam z myslą by napisała pismo,ze nie chce placić. Tak by jakis slad był. Tym bardziej,ze korzysta z wszysytkich atrakcji zorganizowanych przez RR. Jak mi wreczyła pieniadze to zaczeła stosowac szantarz emocjonalny,ze zabieram pieniadze nie jej tylko dziecku. Wkurzyłam się tym.
9 czerwca 2014 15:06 | ID: 1119796
Jedna babcia. Rozumie,ze ludzie nie maja pieniedzy. Jestem tego swiadoma, bo ja tez nie za duzo mam. jednak gdy ktos wychodzi do mnie z serdeczna reką nie odgryzam tej reki wołajac o wiecej.
Babcia dajac mi pieniadze na rade rodziców( tylko jedna rate, bo pierwsza jej odpuscilismy) zaczeła mi wypominac,ze odbieram jej wnukowi rodzinne. Czy ja mu to odbieram? Ani grosza z rady rodziców nie idzie na Rodziców.Tylko i wyłacznie na dzieci i sprawy związane z dziećmi. Gdyby jeszcze powiedziala nie mam i nie dam. A ona wyciagneła kase z portfela i zaczeła mi mówic,ze oddaje pieniadze dziecka, które ma na zycie. I z pretensjami do mnie. Wyprawka, ksiązki ...wszystko ma za darmo. Nie wzieła bym tych pieniedzy, tylko,ze Ona z takimi pretensjami wyskoczyla, Zamiast powiedzieć , czy nie mozemy jej tego odroczyć? Przykro mi bardzo,bo dziecko jest niczemu winne. Tylko,ze obawiam się,ze takim atakowaniem ta kobieta wymusza od ludzi darowanie jej wszystkiego co zwiazane jest z pieniedzmi. Chetne opłacila bym sama ta rade rodziców za tego chłopca , jednak zachowanie babci mnie odstrasza....Teraz jestem zla na Siebie...a nie wiem dlaczego....
Opłaty na Radę Rodziców są dobrowolne... swego czasu na Forum dyskutowaliśmy na ten temat...
https://www.familie.pl/Forum-3-170/m1068473-1,Wplata-na-Rade-Rodzicow.html
Tak! Dokładnie! Jest dobrowolna. Babcia wkurzyła mnie dopiero jak mi dała pieniadze a dodam,ze zrobiła to z usmiechem na twarzy i dajac mi je mówiła,ze sie poczuwa do zapłacenia. Ja ja zaczepiłam z myslą by napisała pismo,ze nie chce placić. Tak by jakis slad był. Tym bardziej,ze korzysta z wszysytkich atrakcji zorganizowanych przez RR. Jak mi wreczyła pieniadze to zaczeła stosowac szantarz emocjonalny,ze zabieram pieniadze nie jej tylko dziecku. Wkurzyłam się tym.
Rozumiem Ciebie doskonale bo już jak dała to niedch by nie gadała albo powiedziała, nie stać mnie i byłoby po sprawie...
9 czerwca 2014 18:03 | ID: 1119829
W weekend muszę odbyć długą podróż a dzisiaj złapało mnie zapalenie żył brrrr
9 czerwca 2014 18:13 | ID: 1119831
W weekend muszę odbyć długą podróż a dzisiaj złapało mnie zapalenie żył brrrr
Witaj w klubie . Też miałam zapalenie żył , na szczęście tym razem udało mi się uniknąć tych bardzo nieprzyjemnych zastrzyków .
9 czerwca 2014 18:25 | ID: 1119835
Pogoda, za gorąco...
Mnie również...
9 czerwca 2014 18:26 | ID: 1119836
W weekend muszę odbyć długą podróż a dzisiaj złapało mnie zapalenie żył brrrr
Witaj w klubie . Też miałam zapalenie żył , na szczęście tym razem udało mi się uniknąć tych bardzo nieprzyjemnych zastrzyków .
Wiem co to znaczy. Mój mąż miał takie zapalenia żył zahaczające o zakrzepicę. Bardzo cierpiał. I robił sobie zastrzyki w brzuch.
9 czerwca 2014 18:34 | ID: 1119838
W weekend muszę odbyć długą podróż a dzisiaj złapało mnie zapalenie żył brrrr
Witaj w klubie . Też miałam zapalenie żył , na szczęście tym razem udało mi się uniknąć tych bardzo nieprzyjemnych zastrzyków .
Wiem co to znaczy. Mój mąż miał takie zapalenia żył zahaczające o zakrzepicę. Bardzo cierpiał. I robił sobie zastrzyki w brzuch.
Biorę tabletki - nawet wtedy , gdy noga nie puchnie . smaruję nogi żelem z kasztanowca i moczę w wodzie z sodą .
9 czerwca 2014 18:44 | ID: 1119839
W weekend muszę odbyć długą podróż a dzisiaj złapało mnie zapalenie żył brrrr
Witaj w klubie . Też miałam zapalenie żył , na szczęście tym razem udało mi się uniknąć tych bardzo nieprzyjemnych zastrzyków .
W moim przypadku to jest polekowe schorzenie.Tym razem udało się uniknąć zastrzyków, mam tabletki, żel i maćś przeciwbólową.
9 czerwca 2014 21:16 | ID: 1119858
Jedna babcia. Rozumie,ze ludzie nie maja pieniedzy. Jestem tego swiadoma, bo ja tez nie za duzo mam. jednak gdy ktos wychodzi do mnie z serdeczna reką nie odgryzam tej reki wołajac o wiecej.
Babcia dajac mi pieniadze na rade rodziców( tylko jedna rate, bo pierwsza jej odpuscilismy) zaczeła mi wypominac,ze odbieram jej wnukowi rodzinne. Czy ja mu to odbieram? Ani grosza z rady rodziców nie idzie na Rodziców.Tylko i wyłacznie na dzieci i sprawy związane z dziećmi. Gdyby jeszcze powiedziala nie mam i nie dam. A ona wyciagneła kase z portfela i zaczeła mi mówic,ze oddaje pieniadze dziecka, które ma na zycie. I z pretensjami do mnie. Wyprawka, ksiązki ...wszystko ma za darmo. Nie wzieła bym tych pieniedzy, tylko,ze Ona z takimi pretensjami wyskoczyla, Zamiast powiedzieć , czy nie mozemy jej tego odroczyć? Przykro mi bardzo,bo dziecko jest niczemu winne. Tylko,ze obawiam się,ze takim atakowaniem ta kobieta wymusza od ludzi darowanie jej wszystkiego co zwiazane jest z pieniedzmi. Chetne opłacila bym sama ta rade rodziców za tego chłopca , jednak zachowanie babci mnie odstrasza....Teraz jestem zla na Siebie...a nie wiem dlaczego....
Opłaty na Radę Rodziców są dobrowolne... swego czasu na Forum dyskutowaliśmy na ten temat...
https://www.familie.pl/Forum-3-170/m1068473-1,Wplata-na-Rade-Rodzicow.html
Niby sa dobrowolne,ale... u nas w szkole byla ostatnio straszna nagonka na ten temat...juz nawet zeszli z 40zl na"co łaska"....
10 czerwca 2014 00:28 | ID: 1119895
dwulicowość-wśród znajomych..!!!jak to ktoś interesuje się czyimś życiem zamiast swoim!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.