Zapraszam już na IV część naszych gadek
Życzę miłego pisania w miłej atmosferze ;)).
8 lutego 2014 17:26 | ID: 1078893
He he he - śpiewająco wracają moi spacerowicze... ale zadowoleni...
8 lutego 2014 17:29 | ID: 1078895
Ale w tych czasach to rzadkość na takie znajomosci. Teraz to nawet jak przejdziesz kolo kolegi z gimnazjum to nie powie "cześć".. no ale tak to już jest. Kiedyś czasy były lepsze.
Szkoda kobiety, że jej nie wyszło, ale skoro mają teraz dobre stosunki to znaczy, że nie mieli być razem, bo by się meczyli ze sobą. Teraz najwazniejsze, ze ma dzieci przy sobie :)
8 lutego 2014 17:29 | ID: 1078896
He he he - śpiewająco wracają moi spacerowicze... ale zadowoleni...
Robaczka swojego rozebrałam i teraz razem z Oliwką wcinają bananka...
8 lutego 2014 17:33 | ID: 1078898
dobra zmykam poskakac przed tv:P
8 lutego 2014 17:34 | ID: 1078899
dobra zmykam poskakac przed tv:P
milego ogladania tv :)
8 lutego 2014 17:42 | ID: 1078900
Ale w tych czasach to rzadkość na takie znajomosci. Teraz to nawet jak przejdziesz kolo kolegi z gimnazjum to nie powie "cześć".. no ale tak to już jest. Kiedyś czasy były lepsze.
Szkoda kobiety, że jej nie wyszło, ale skoro mają teraz dobre stosunki to znaczy, że nie mieli być razem, bo by się meczyli ze sobą. Teraz najwazniejsze, ze ma dzieci przy sobie :)
Ja z nią przez jakiś czas się nie widziałyśmy bo wybudowano nową szkołę podstawową i ona w V klasie właśnie do niej przeszła. Po latach jako mężatki się spotkałyśmy bo tak się złożyło, że zamieszkałyśmy na tej samej ulicy i tak już od tamtej pory cały czas byłyśmy w bliskiej relacji... 8 lat temu ze wzgledu na brak pracy w naszym mieście wyjechała do Anglii i na razie dalej jest tam...
8 lutego 2014 17:43 | ID: 1078902
dobra zmykam poskakac przed tv:P
Dzisiaj jakoś nie oglądałam TV... nie było jak...
8 lutego 2014 17:44 | ID: 1078903
Ale w tych czasach to rzadkość na takie znajomosci. Teraz to nawet jak przejdziesz kolo kolegi z gimnazjum to nie powie "cześć".. no ale tak to już jest. Kiedyś czasy były lepsze.
Szkoda kobiety, że jej nie wyszło, ale skoro mają teraz dobre stosunki to znaczy, że nie mieli być razem, bo by się meczyli ze sobą. Teraz najwazniejsze, ze ma dzieci przy sobie :)
Ja z nią przez jakiś czas się nie widziałyśmy bo wybudowano nową szkołę podstawową i ona w V klasie właśnie do niej przeszła. Po latach jako mężatki się spotkałyśmy bo tak się złożyło, że zamieszkałyśmy na tej samej ulicy i tak już od tamtej pory cały czas byłyśmy w bliskiej relacji... 8 lat temu ze wzgledu na brak pracy w naszym mieście wyjechała do Anglii i na razie dalej jest tam...
Czyli jednak znajomosc jak jest prawdziwa to przetrwa wszystko :) Piękne to jest :)
8 lutego 2014 17:55 | ID: 1078906
O tak...
Uciekam bo mamy c.d. wieczorku babskiego w towarzystwie mężusia...
8 lutego 2014 18:00 | ID: 1078907
O tak...
Uciekam bo mamy c.d. wieczorku babskiego w towarzystwie mężusia...
Miłego wieczorku
8 lutego 2014 20:52 | ID: 1078944
O tak...
Uciekam bo mamy c.d. wieczorku babskiego w towarzystwie mężusia...
Miłego wieczorku
He he he - teraz mąż z córką obierają pestki słonecznika oglądając na TVN "Seks w wielkim mieście" a ja klikam...
8 lutego 2014 20:53 | ID: 1078945
A ja właśnie tak zastanawiam się, może coś obejrze na kompie. Dominik dzwonił, ze skończył I wachtę i drugą zaczyna od 4 do 8 rana. Teraz poszedł spać.
8 lutego 2014 20:55 | ID: 1078947
A ja właśnie tak zastanawiam się, może coś obejrze na kompie. Dominik dzwonił, ze skończył I wachtę i drugą zaczyna od 4 do 8 rana. Teraz poszedł spać.
Oni na okręcie mają te wachty...
8 lutego 2014 20:56 | ID: 1078948
A ja właśnie tak zastanawiam się, może coś obejrze na kompie. Dominik dzwonił, ze skończył I wachtę i drugą zaczyna od 4 do 8 rana. Teraz poszedł spać.
Oni na okręcie mają te wachty...
Tak na okręcie, w weekend jest luzik, ze tak powiem, najgorzej w tygodniu a w szczegolnosci nad ranem, bo musisz stac i gwizdac kazdemu kto idzie. A tak to tylko stoisz na dworze raz 4h i pozniej zas 4h. W weekend i jak jest zimno to mozesz postac kolo drzwi w pomieszczeniu, aby sie ogrzac.
8 lutego 2014 21:04 | ID: 1078952
A ja właśnie tak zastanawiam się, może coś obejrze na kompie. Dominik dzwonił, ze skończył I wachtę i drugą zaczyna od 4 do 8 rana. Teraz poszedł spać.
Oni na okręcie mają te wachty...
Tak na okręcie, w weekend jest luzik, ze tak powiem, najgorzej w tygodniu a w szczegolnosci nad ranem, bo musisz stac i gwizdac kazdemu kto idzie. A tak to tylko stoisz na dworze raz 4h i pozniej zas 4h. W weekend i jak jest zimno to mozesz postac kolo drzwi w pomieszczeniu, aby sie ogrzac.
No nie za bardzo te służby mają... mój zięć w ciepłym pomieszczeniu w koszarach miał...
8 lutego 2014 21:06 | ID: 1078953
Niestety oni tak nie mają. Wszystko na dworzu jest. Dominik nie narzeka - chociaz ostatnio mówił, ze jak były mrozy to bardzo zmarzł - w sumie nie dziwie sie 4h na takim mrozie. A wejsc do pomieszczenia przy drzwiach moze jak mu przelozony pozwoli, sam nie moze.
8 lutego 2014 21:08 | ID: 1078954
Niestety oni tak nie mają. Wszystko na dworzu jest. Dominik nie narzeka - chociaz ostatnio mówił, ze jak były mrozy to bardzo zmarzł - w sumie nie dziwie sie 4h na takim mrozie. A wejsc do pomieszczenia przy drzwiach moze jak mu przelozony pozwoli, sam nie moze.
Jak to się mówi służba nie drużba...
8 lutego 2014 21:09 | ID: 1078955
Oczywiście, jak mus to mus :)
Ja już zjadłam paróweczki z musztarda - ostatnio wkręciłam się takie z tesco Ulubione sie nazywają.
8 lutego 2014 21:16 | ID: 1078959
zapiekanki wcinammmmm
8 lutego 2014 21:35 | ID: 1078966
Oczywiście, jak mus to mus :)
Ja już zjadłam paróweczki z musztarda - ostatnio wkręciłam się takie z tesco Ulubione sie nazywają.
Oliwcia jedną paróweczkę tylko na kolację zjadła... biedna ta moja wnusia i tak taka chudzinka z niej... zaraz zdjęcie jej nowe wkleję...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.