Które z Was starają się obecnie o dzidzię?
. Pod koniec zeszłego roku podjeliśmy (a może po prostu ja w końcy się zdecydowała - bo maż już od dłuższego czasu chciał) decyzję że na wiosnę tego roku zaczniemy starania o drugiego potomka
. Staramy się od kwietnia, ale na razie nam nie wychodzi
.
Na szczęście niełamiemy się, nic na siłę
będziemy "dzialać" dalej.
Już nie mogę się doczekać...
A u Was jak tam?
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
tylko, ze ja zawsze mialam 7 dni a po odstawieniu tabletek jest to 4-5 dni
7dni podczas brania tabletek to długo tabletki zawsze regulują i skracają okres może spytaj się lekarza?
- Zarejestrowany: 16.05.2011, 11:35
- Posty: 15
zapytam na pewno, bo wizyta nieunikniona. Tylko, że myślałam, że jak odstawie tabletki to wszystko wróci do normy i bede miała misiączke nadal 7 dni. Pod koniec lipca minie rok, więc to już sporo czasu.
- Zarejestrowany: 17.05.2011, 15:39
- Posty: 3
Witam, równiez z mężem staramy sie o dzidzię (także od kwietnia) i ... nic ale zdaje sobie sprawe że to nie wiele czasu, więc tez żyjemy nadzieją że w koncu nam sie uda. Mamy już 2.5 roczna córcie ale oboje marzymy o drugim:)
- Zarejestrowany: 16.05.2011, 11:35
- Posty: 15
glowa do góry, musi się w końcu udać :)
Kibiucuje kolejnym starającym się!
Zobaczycie dziewczyny, doczekacie sie napewno!
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
A ja się nastawilam że będzie ja za pierwszym razem cyk i zrobine... ale się okaże,od dzis zaczynamy akcję powiększania rodziny.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
A ja się nastawilam że będzie ja za pierwszym razem cyk i zrobine... ale się okaże,od dzis zaczynamy akcję powiększania rodziny.
JUSTYŚ tylko bez stresu a na pewno uda się...
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
A ja się nastawilam że będzie ja za pierwszym razem cyk i zrobine... ale się okaże,od dzis zaczynamy akcję powiększania rodziny.
JUSTYŚ tylko bez stresu a na pewno uda się...
Mam nadzieję, dziękuję za wsparcie, zaraz biorę męża w obroty :-)
A ja się nastawilam że będzie ja za pierwszym razem cyk i zrobine... ale się okaże,od dzis zaczynamy akcję powiększania rodziny.
JUSTYŚ tylko bez stresu a na pewno uda się...
Mam nadzieję, dziękuję za wsparcie, zaraz biorę męża w obroty :-)
ja trzymam kciuki za Was napewno się uda :) tylko daj znać:)
JAK IDĄ WASZE STARANKA:)???????????
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
To teraz i JA mogę napisać...Wraz z mężem zaczynamy NAsze starania o NASZ OWOC MIŁOŚCI tzn.o bliźniaczki MAM NADZIEJĘ;)
To teraz i JA mogę napisać...Wraz z mężem zaczynamy NAsze starania o NASZ OWOC MIŁOŚCI tzn.o bliźniaczki MAM NADZIEJĘ;)
super!!! Zyczę powodzenia!!!
To teraz i JA mogę napisać...Wraz z mężem zaczynamy NAsze starania o NASZ OWOC MIŁOŚCI tzn.o bliźniaczki MAM NADZIEJĘ;)
powodzenia
To teraz i JA mogę napisać...Wraz z mężem zaczynamy NAsze starania o NASZ OWOC MIŁOŚCI tzn.o bliźniaczki MAM NADZIEJĘ;)
Kasiu życze powodzenia:)
Dobrze, ale strasznie mnie mdli... do południa jest nieciekawie, ale wiele kobiet tak ma, więc i ja przezyję;)
- Zarejestrowany: 23.05.2011, 09:35
- Posty: 27
Witam wszystkie Panie :) Ja staram się o dzidzię może udało się wtym miesiącu ... chodź robiłam już test z krwi który wyszedł negatywnie jestem bardzo nie cierpliwa a do miesiączki mam jeszcze tydzień Pani doktor powiedziała że to za wcześnie. Jej oby nie przyszła!! hmmm a to ciekawe jest taniec na wywołanie deszczu ciekawe czy jest taniec na zapłodnienie :)
Witam wszystkie Panie :) Ja staram się o dzidzię może udało się wtym miesiącu ... chodź robiłam już test z krwi który wyszedł negatywnie jestem bardzo nie cierpliwa a do miesiączki mam jeszcze tydzień Pani doktor powiedziała że to za wcześnie. Jej oby nie przyszła!! hmmm a to ciekawe jest taniec na wywołanie deszczu ciekawe czy jest taniec na zapłodnienie :)
nigdy nierobilam badania z krwi czy jak to tam sie mowi test z krwi ale kiedys ktos mi powiedzial ze jezeli wyjdzie negatywnie to sie zalicza do nieudanych ja zycze powodzenia tobie LILA:)TRZYMAM KCIUKI
- Zarejestrowany: 23.05.2011, 09:35
- Posty: 27
Też mi się wydaję że nic w tym miesiącu nie wyszło ... ale w poniedziałek byłam też u ginekologa i Pani powiedziała że za wcześnie zrobiłam test w sumie jak sobie przypomnę młodszą córkę to było podobnie jednego dnia test był ujemny a po 2 dniach już był pozytywny. Ale wolę się nie nastawiac na pozytywny wynik co będzie to będzie.
- Zarejestrowany: 23.05.2011, 09:35
- Posty: 27
Też mi się wydaję że nic w tym miesiącu nie wyszło ... ale w poniedziałek byłam też u ginekologa i Pani powiedziała że za wcześnie zrobiłam test w sumie jak sobie przypomnę młodszą córkę to było podobnie jednego dnia test był ujemny a po 2 dniach już był pozytywny. Ale wolę się nie nastawiac na pozytywny wynik co będzie to będzie.
