Nacięcie krocza a czy czułyście to nacinanie?,Nacięcie krocza michaska (2011-10-25 13:46:07) a czy czułyście to nacinanie? ja czułam tylko ciepło nic nie bolało ,Nacięcie krocza Ja wcale...
Nacięcie krocza Blizny popeknieciu krocza goja sie lepiej i szybciej niz te po nacieciu.Dotyczy to jednak peknięć 1 stopnia , czyli takich , gdzie doszło do rozwarstwienia skóry i tkanki podskórnej.Podczas naciecia wybiera sie bezpieczne miejsce , jednakw trakcie naciecia rozcina sie...
Nacięcie krocza Na samą myśl o tym jak to może boleć robi mi się słabo, a co gorsza stresuje się bardzo.,Nacięcie krocza Pomimo że od moich porodów minęło już sporo do dziś robi mi się miękko jak przypomnę sobie że zarówno za pierwszym jak drugim razem byłam...
Czy miałyście nacięte krocze? Jeśli tak jak długo sie goiło, jakie macie z tym wspomnienia?,Czy miałyście nacięte krocze? Ja miałam nacinane... Czułam kiedy położna nacinała ale jakiegoś bólu z tym związanego nie pamiętam... Miałam założone 2 szwy... A z gojeniem? w 4 dobie po porodzie...
Nacięcie krocza Odp. na: #13matuśka (2011-01-02 23:27:38) Ja NIESTETY zostałam nacięta nie w skurczu BRRRR....... Mam ciary na samo wspomnienie! STRASZNY BÓL! Matuśka...
Nacięcie krocza Ja nie dość że byłam dość mocno porozrywana od wewnątrz przez mojego syna to jeszcze ponacinana, nie wspominam tego zbyt miło bo lekarka póżniej nie wyciągła mi jednej szewki i dostałam zapalenia. Teraz mam lekkie obawy że znów się to powtórzy.,Nacięcie krocza...
Nacięcie krocza Położna mówiła, że wszystko ładnie się rozciąga i nie będą nacinać, ale w końcu musiała to zrobić, bo Adaś w końcu spory chłopak. No i niestety chyba nie było to w samym szczycie skurczu, bo poczułam te zimne nożyce i to uczucie jakby mnie rozerwało (ale na pewno to było nacięcie,...
Szpital na ul. Jaczewskiego w Lublinie Ja rodziłam dwoje dzieci na Jaczewskiego i dla mnie to był koszmar. Pierwszy poród trwał prawie dobę,nawet lekarz nie zajrzał do mnie (mimo,że chodziłam specjalnie do lekarza tam pracującego) a położna darła sie na mnie,że płaczę z bólu i powiedziała do mnie...
Najbardziej bolesny etap porodu ... Były bóle krzyżowe, znieczulenie w kręgosłupek (przy pierwszym porodzie). Sielanki nie było ;) Dobrze wspominam skakanie na piłce. Lżej było. Na wanne się nie złapałam, nie ulżyli mi
Poród w domu Kobieta będzie mogła wybrać czy chce urodzić dziecko w domu czy w szpitalu. Zgodnie z nowymi standardami opieki okołoporodowej przygotowanym przez ministerstwo zdrowia ma poprawić się opieka nad rodzącymi.
Polki nie rodzą po ludzku Dzisiejszy "Dziennik" podkreśla, że Polski ciągle rodzą jak 40 lat temu - leżą na plecach bez ruchu, z podpiętą aparaturą monitorującą i kroplówką. Zazwyczaj nie wolno jeść i pić, a nacięcie krocza to wręcz standard ... Zachód o takich zwyczajach dawno już zapomniał! W Europie...