Pierwszy miesiąc za nami. - Takie sobie przemyślonka.
Znajdź nas na
|
lis 2024
|
|
Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su |
| | | | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | |
-
Pierwszy miesiąc za nami.
Nadesłane przez: Babcia Ali 11-06-2010 20:09
I nim obejrzałyśmy się, a to już miesiąc z Mają, Majką, Majeczką za nami. Miesiąc prób i nowych doświadczeń. Majka już zaokrągliła się, mniej płacze. No, chyba, że chce jeść. A dzisiaj jak było jej za gorąco. Kupiłyśmy jej leżaczek. Bo zauważyłam, że jak tulimy ją do siebie, to tak grzejemy, że ma więcej potówek. To nie śmiech, ale jak leży w leżaczku to jest jej chłodniej.
Alusia bardzo się cieszy. Śpiewa Majce i tańczy. Czasami dajemy jej potrzymać Majeczkę na rączkach. Oczywiście pomagamy jej w tym. A najmilszy obrazek jest ,jak Ala siedzi przy leżaczku Majki i śpiewa jej kołysanki.
I wtedy widać jak bardzo dzieciom potrzebne jest rodzeństwo aby fajnie się rozwijały. I jeszcze do tego tekst: całe życie marzyłam o siostrzyczce i teraz nareszcie ją mam.
I wszystko inne nie jest ważne!!!
Zamknij
© 2008-2024 MedFood Group SA
Do góry
Chcesz być na bieżąco z Familie.pl?
zamknij
Dołącz do nas na Facebooku