ZWYCZAJNE ŻYCIEKategorie: Żyj chwilą Liczba wpisów: 63, liczba wizyt: 194296 |
Nadesłane przez: oaza09 29-03-2010 10:41
Katar mu sie paskudny przyplątał. wieczorem miał przez to problem z zaśnięciem. Obudził sie dzis o 6:00 marudny jakiś. Do 8:00 to marudził, to zabawiał, to chciał do piersi i znowu marudził... Pomyślałam, że jak tak dalej pójdzie to do końca dnia napięciowy ból głowy murowany, a niewykluczone zszargane nerwy, bo ilez można słuchać pisku, kwęczenia i jęczenia. Chyba jestem wyrodną matką...Jednak koło 8:00 właśnie przyszło mi na myśl, że przy katarze może Smyka boleć główka, więc zaaplikowałam mu łyzeczke Panadolu, trochę ponosiłam na rękach i...po jakimś czasie sie uspokoił i zabawił, a godzine później połozyłam go i zasnął...Mam nadzieję, że dobrze myślę i dzięki działaniu Panadolu, bedzie sie lepiej czuł. Jak wstanie to na spacerek, bo słonecznie na dworzu.Adres URL wpisu
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b0p3923,Blog.html
Adres URL bloga
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b213-1,ZWYCZAJNE-ZYCIE.html