On- mój J. J. i Ja- A.A....czyli nasza codziennośćKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 294, liczba wizyt: 525105 |
Nadesłane przez: anetaab 05-01-2012 12:31
Kochany producencie najwspanialszej na świecie wody " Mama i ja"
zwracam się z przeuprzejmą prośbą o kolejny konkurs,
gdyż raczynyły nam się skończyć zapasy .
A synuś był taki szczęśiwy jak przyszła paczka.
Co prawda woda wyżej wspomniana odkryciem dla mnie nie była, bo towarzyszy mi od początku ciąży.
Kiedy będąc na początku ciąży zobaczyłam w Kauflandzie ( przy okazji reklama sklepu- bo godne podkreślenia jest to, że tę wodą sprowadzają) wodę na której widniało tak wtedy przemawiające do mnie zdjęcie mamy i maleństwa to aż mówiła do mnie- musisz mnie mieć- przecież będziesz mamą, właściwie już nią jesteś.
No to nie mogłam odmówić- skusiłam się.
Od tamtej pory towarzyszmi mi do dziś.
Przez 9 miesięcy ciąży popijałam ją ja, a teraz już od kilku miesięcy mam kompana do picia wody- synusia.
On też zdecydowanie jest jej fanem.
A żeby nie być gołosłownym:
I o ile smak tejże wody jest mu znany, to butelka z dziubkiem była nowym odkryciem.
Bardzo ją polubił, pomimo poczatkowych kłopotków- za duże brał łyki,
ale już opanował sztukę radzenia sobie i z tym.
Mogło by się wydawać, woda, jak każda inna, jednak jak dla mnie ta woda ma poprostu smak. Jest źródlana, niegazowana, a dobrze smakuje. A póki jej nie poznałam nie lubiłam niegazowanej butelkowej wody, twierdząc jak i wiele innych osób, że po co mam płacić za coś co mam w kranie. .
Ze wszelkimi konsekwencjami mych słów- polecam tę wodę wszystkim!
Kobietom oczekującym na maluszki, ale i tym dopiero sie starającym.
Mamo, dzieciom , ale i tatusiom, babciom, dziadkom, no wsyztskim, wszytskim, wszystkim!
P.S. To co da się zorganizowac jakiś kolejny konkursik?
Droga redakcjo głaszam wniosek o przedyskutowanie tej kwesti z producentem wody " Mama i ja" !