Wzloty i upadki Maniuśki i jej rodzinkiKategorie: Rodzicielstwo, Praca i kariera Liczba wpisów: 125, liczba wizyt: 251403 |
Nadesłane przez: Maniuśka 09-09-2011 23:31
I to dużego doła!Właśnie dzisiaj się dowiedziałam,że nasi przyjaciele się rozwodzą...i to co moja koleżanka mi powiedziała o zachowaniu męża przerosło mnie i teraz siedzę i myślę.Analizuję,robię listę zysków i strat w naszym związku.Jest mi źle z tą wiadomością,cholernie źle i odkąd od niej wróciłam to o niczym innym nie myślę...
Jasna cholera,co ludźmi kieruje by być takimi ludźmi a nie innymi?Że tak łatwo się rani bliskie kochane osoby,że tworzy się wokół siebie tarczę nie do przebicia?Że jest sie mądrzejszym od encyklopedii?!Cholera czemu ten świat jest taki brudny,brzydki,egoistyczny?!Kropla łzy po policzku się na dół toczy...bo się zaczynam bać...myśleć czy mnie kiedyś taka przykrość nie spotka?Czy policjanci mają już tak zrytą psychikę,że nie widzą łez bliskich?wołania o pomoc?Że uważają się za tak silnych ,że uważają że im się wszystko należy!
Pieprzyć system!
Nie chcę by mój mąż poszedł do policji...a to jego marzenie...:(
Mam doła i nie wiem kiedy z niego wyjdę...:(