Opublikowany przez: dziecinka 2010-02-15 20:43:53
Religia to przedmiot, który znowu trafił do szkoły.
Są ludzie, którzy wyrażają się krytycznie na ten temat. Uważają, że nie należy prowadzić lekcji jednego wyznania w szkole, nawet jeżeli jest ona dominujacą w społeczeństwie religią. Poponują, by lekcje religii przenieść do salek a w miejsce tychże lekcji wprowadzić...no właśnie, co?
Jedni są za etyką co ma sens, gdyż etyka przekazuje wiedzę o tym co dobre a co złe o wartościacich.
Inni uważają, że mogłoby to być religioznawstwo.
A ja się pytam - czemu?
Religioznawstwo jest przedmiotem, który przekazywałby wiedzę o różnych religiach i wierzeniach.
Pytam - po co dzieciom taka wiedza?
Czy mamy kształcić teoratyków, którzy będą potrafili wymienić największe religie bez angażowania się w żadną?
Czy nasz program szkolny nie jest już wystarczająco przeładowany by dorzucać nowy ściśle teoretyczny przedmiot? Tym bardziej, że jest to przedmiot, który im w przyszłym, dorosłym życiu niewiele pomoże.
Podsumowując, jestem przeciwnikiem wprowadzania religioznawstwa zamiast religii w szkole.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
dziecinka 2010.02.22 09:14
Podoba mi się to orzeczenie:)
Bartt 2010.02.20 14:41
Przypomnę jeszcze fragment uzasadniena orzeczenie Trybunały Konstytucyjnego w sprawie wliczania ocen z religii do średniej. Nawiązał on tam do religioznawstwa: Trybunał Konstytucyjny w swoim orzeczeniu: "Nauczanie religii jest jednym z przejawów wolności religii w świetle współczesnych standardów pluralistycznego społeczeństwa demokratycznego. Nie jest rolą państwa narzucanie programu nauczania religii i sprowadzanie programu do nauczania religioznawstwa. Oznaczałoby to nie tylko naruszenie konstytucji, gdyż państwo ingerując w ten sposób nie zachowałoby bezstronności w sprawach przekonań religijnych oraz swobody ich wyrażania w życiu publicznym"Idź wyprostowany wśród tych, co na kolanach...
aśka r 2010.02.20 14:22
Bartt napisał 2010-02-20 12:43:44JustynaOF, a co to ma do rzeczy? Tak wielkim szczęściem jest eutanzja? Bardzo dobrze, że chore pomysły nie przechodzą, bo później różne choroby toczą społeczeństwo. A związki homoseksualne? Pooglądaj telewizję - mało homoseksualistów w programach rozrywkowych jest? Większość ma partnerów - więc tworzą swoje związki. A małżeństwa? Czy ktoś w Polsce zabrania homoseksualistom zawierania związków małżeńskich? Nie słyszałem o tym. Każdy gej może znaleźć sobie rewelacyjną kobietę i mogą stworzyć małżeństwo. Nikt im tego nie broni. Nie widzę związku tego wątku z tematemChory to jest betonowy mózg.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.