Opublikowany przez: Magda Prokop-Duchnowska
Eko-lumpeks
Ekolodzy twierdzą, że w przypadku ubrań z odzysku plusem jest nie tylko oszczędność, ale i zdrowie. Skóra dziecka jest 4 razy cieńsza niż u osoby dorosłej – podaje serwis Dziecisawazne.pl. Nowe ubranka dopiero po kilkunastu praniach pozbawione są szkodliwych substancji stosowanych podczas uprawy bawełny i szycia ubranka (nawozy, środki ochrony roślin, konserwanty, barwniki).
Kiedy kupujemy w second-handach, paradoksalnie kupujemy ubranka zdrowsze, bo kilkukrotnie wyprane. To bardzo ważne, szczególnie podczas kompletowania wyprawki dla maluszka. Układ odpornościowy małego dziecka jest jeszcze w fazie rozwoju i nie chroni dostatecznie małego organizmu, dlatego szkodliwe substancje w ubrankach mogą wpływać na powstawanie alergii czy problemów skórnych u dzieci.
Dozwolone od lat osiemnastu?
Okazuje się jednak, że odzież sprzedawana w lumpeksach wcale nie jest bezpieczna dla zdrowia, gdyż… może zawiera jeszcze więcej "chemii" niż nowe ubrania!
Nasze ciekawe sposoby na ozdabianie ubrań |
Ciuchy z odzysku trafiają do nas najczęściej z zagranicy. Przed dostaniem się do Polski muszą być oczyszczone z brudu i chorobotwórczych bakterii. W przeciwnym razie eksporter odzieży nie otrzyma atestu zaświadczającego, że jego towar nadaje się do sprzedaży.
Lekarze przestrzegają przed kupowaniem dziecięcych ciuszków w second handach. Ich zdaniem, tanie kupowanie może przynieść więcej szkody niż pożytku, ponieważ ubrania z odzysku, nim trafią do sprzedaży są pryskane ogromną ilością silnych środków, które prócz tego, że dezynfekują, mogą też wywoływać alergie oraz podrażnienia skóry. Odzież używaną poddaje się dodatkowej obróbce dezynfekcyjnej i pryska się ją bardzo dużą ilością chemikaliów, które działają przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczo - tłumaczy dr Radosława Staszak-Kowalska w wypowiedzi dla rmf24.pl.
Jak prać?
Jeśli mimo to, nie zamierzamy rezygnować z tanich zakupów w second handzie, zróbmy przynajmniej wszystko co w naszej mocy, by z wyszperanego tam towaru spłukać szkodliwą dla zdrowia "chemię".
Jedno pranie w 30'C z pewnością nie wystarczy. Żeby pozbyć się środków dezynfekcyjnych trzeba wykonać przynajmniej 3 prania, z czego każde w stosunkowo wysokiej temperaturze (min. 60'C). Jeśli ubrania przeznaczone są dla dzieci, wypierzmy je dwukrotnie z zwykłym proszku, a dopiero na końcu w środku przeznaczonym dla najmłodszych. Ciuchy z "drugiej ręki" należy też kilkakrotnie wypłukać, a po wszystkim uprasować w maksymalnej temperaturze.
non stop - mam stamtąd większość ubrań |
|
26,3% |
dość często, ale bez przesady |
|
36,8% |
raczej rzadko, chociaż posiadam kilka zdobyczy |
|
23,7% |
nigdy nie zachodzę do tego typu sklepów |
|
13,2% |
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
89.64.*.* 2019.01.02 21:07
ja mam nowe ubranka z wyprzedaży. 9 zł za body z c&a albo h&m. wolę to niż używane za 5 zł.
Tweetee 2013.08.30 09:12
Dobry second hand to nie lada gratka. Ja osobiście jestem uzależniona od buszowania po sklepach typu lumpeks.. :D Kiedyś tylko sklepy w realu dziś głównie online, markowe ubrania w śmiesznie niskich cenach bez wychodzenia z domu. Człowiek się z wiekiem rozleniwia.. :) Także znaleźć dobry ciucholand to złoto! Ostatnio wyhaczyłam śliczną bluzeczkę ZARA w śmiesznej cenie tu: http://www.innestyle.pl/
aguska798 2013.07.19 21:01
Uwielbiam ciucholandy- mam jeden ulubiony- zawsze coś ciekawego wyszperam- ciuszków dziecięcych w nich multum- dziecko ubrane od stóp do głów:) tylko żeby jeszcze zawsze na ciucholand był czas:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.