Opublikowany przez: Anna Ch. 2013-12-10 00:33:14
A jakie jest w tym wszystkim miejsce partnerów?
Wiadomo, mają wspierać. Ale wszystko tak naprawdę zależy od mężczyzny, od tego, czego oczekuje. Jeśli chce mieć super kobietę, a po porodzie widzi te wszystkie zmiany i nie potrafi się z nimi pogodzić, będzie mu trudno. Są panowie, którzy „niedociągnięcia” fizyczne partnerek rekompensują widokiem słodkiego noworodka i szacunkiem za trud, jaki włożyła partnerka w wydanie dziecka na świat. A wielu mężczyzn po prostu akceptuje partnerki takimi, jakie są. Nawet, jeśli ich ciało znacznie odbiega od tego sprzed ciąży. Ba, wielu panów nawet nie zauważa niedociągnięć! Naprawdę!
My, kobiety, musimy jednak pamiętać o niezwykle ważnej sprawie. Każdy mężczyzna, nawet jeśli nie zauważy, nie zwróci uwagi na rozstępy czy żylaki, odnotuje u partnerki spadek troski o samą siebie. Nawet najwspanialsza figura utonie w rozciągniętym dresie, nieumytych włosach, wyrazie wiecznego zmęczenia i niezadowolenia na twarzy czy braku uśmiechu.
Dbaniem o siebie, czystą odzieżą (niekoniecznie piżamą w południe), częstymi prysznicami i delikatnym makijażem możemy nadrobić wiele mankamentów. Musimy też umieć i chcieć zaakceptować siebie na nowo.
a
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
plascynacja 2013.12.29 19:16
Facet ma łatwiej, bo nie rodzi i nie ma okresu, dlatego to tak naprawdę kobiety są twardzielami nie faceci :-) Jesteśmy zaprawione w boju i bardziej odporne na ból. Generalnie jakieś takie lepiej przystosowane jesteśmy :-]
Monika Buczyńska 2013.12.29 18:42
szkoda,że to nie mężczyźni muszą rodzić. Kobiecie ciężej jest w tym świecie. Facet ma o wiele lepiej!
Kasia P. 2013.12.29 09:37
Czasami w trakcie ciąży rośniemy podwójnie i... potem trudno zrzucić zbędne kilogramy :( Ciężko jest ten stan zaakceptować...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.