A jakie jest w tym wszystkim miejsce partnerów?
Wiadomo, mają wspierać. Ale wszystko tak naprawdę zależy od mężczyzny, od tego, czego oczekuje. Jeśli chce mieć super kobietę, a po porodzie widzi te wszystkie zmiany i nie potrafi się z nimi pogodzić, będzie mu trudno. Są panowie, którzy „niedociągnięcia” fizyczne partnerek rekompensują widokiem słodkiego noworodka i szacunkiem za trud, jaki włożyła partnerka w wydanie dziecka na świat. A wielu mężczyzn po prostu akceptuje partnerki takimi, jakie są. Nawet, jeśli ich ciało znacznie odbiega od tego sprzed ciąży. Ba, wielu panów nawet nie zauważa niedociągnięć! Naprawdę!
My, kobiety, musimy jednak pamiętać o niezwykle ważnej sprawie. Każdy mężczyzna, nawet jeśli nie zauważy, nie zwróci uwagi na rozstępy czy żylaki, odnotuje u partnerki spadek troski o samą siebie. Nawet najwspanialsza figura utonie w rozciągniętym dresie, nieumytych włosach, wyrazie wiecznego zmęczenia iniezadowolenia na twarzy czy braku uśmiechu.
Dbaniem o siebie, czystą odzieżą (niekoniecznie piżamą w południe), częstymi prysznicami i delikatnym makijażem możemy nadrobić wiele mankamentów. Musimy też umieć i chcieć zaakceptować siebie na nowo.
a