Opublikowany przez: ULA 2011-07-22 13:20:40
Chińczycy to najdłużej żyjący ludzie na świecie. Rzadziej niż Polacy chorują na nowotwory, co przypisuje się ich menu zdominowanemu przez owoce, warzywa i ryby. Kobiety i mężczyźni dożywają tu średnio 81 lat. Oprócz diety prowadzą oni aktywny tryb życia, unikają stresów, dlatego też nie mają problemów z otyłością. Przypadki wylewów, zawałów, osteoporozy są niezwykłą rzadkością.
Według kanonów starożytnej medycyny chińskiej organizm człowieka jest jednym, wielkim, energetycznym systemem, którego wszystkie komórki i organy są ze sobą ściśle powiązane energią płynącą po 12 meridianach energetycznych. Każdy z nas posiada kilka rodzajów energii, która ciągle się zmienia, przechodząc z jednego rodzaju w drugi, przy czym każda spełnia ściśle określone funkcje Energia tworzy wokół naszego ciała biologiczną obwódkę, „aurę”, która określa fizyczny i psychiczny stan naszego ciała. Pełny cykl zmiany energii w organizmie trwa 7 lat i w ciągu naszego życia zmienia się 22 razy, a to znaczy, że z punktu widzenia zgromadzonej w człowieku energii powinniśmy żyć około 150 lat.
Teoretycznie w ciągu siedmiu lat komórki naszego organizmu są w stanie całkowicie się zregenerować, należy tylko stworzyć do tego odpowiednie warunki. Naukowo stwierdzono, że 15% zdrowia człowiek dziedziczy od rodziców, 15% mogą przywrócić lekarze, natomiast 70% uzależnione jest od jego trybu życia.
>>> Chińska recepta pokarmowa dla zdrowia:
- głównym składnikiem jadłospisu Chińczyków jest wprawdzie wieprzowina, ale codziennie jedzą także ryby: łososia, makrelę - które zawierają kwasy tłuszczowe omega3 redukujące ryzyko tworzenia się zakrzepów krwi, a tym samym miażdżycy. Ryby morskie mają dużo witaminy D zapobiegającej osteoporozie oraz witaminy E neutralizującej wolne rodniki, a także potasu zapobiegającego nadciśnieniu. Spożywając ryby, obniżają poziom cholesterolu. Wpływają na rozwój i prawidłowe funkcjonowanie siatkówki oka oraz tkanki mózgowej.
- częstym elementem chińskiej diety jest sojowe tofu
Soja zmniejsza ryzyko wystąpienia osteoporozy i niektórych rodzajów nowotworu prostaty, piersi i okrężnicy. Zmniejszając poziom cholesterolu, zapobiega chorobom serca. Łagodzi objawy menopauzy. Zawiera antyutleniacze chroniące przed szkodliwym działaniem wolnych rodników.
- lekiem na wszystkie choroby, dodawanym w Chinach do potraw jest żeń-szeń (*)
Z tego korzenia robi się syropy na wieczną młodość, długą sprawność seksualną, odporność, stres i wzmożony wysiłek. Ma działanie odtruwające. Wpływa na pracę gruczołów, poziom niektórych hormonów we krwi. Obniża poziom cholesterolu, pobudza czynności serca, zwiększa odporność organizmu na infekcje, wspomaga procesy regeneracyjne, a także poprawia ukrwienie mózgu, pamięć i zdolność koncentracji. Jest rozpropagowany na całym świecie.
(*) Panax Ginseng – prawdziwy żeń-szeń – czyli:
„pana-ceum na wszelkie dolegliwości” + „ginseng – człekokształtny korzeń” – gdzie surowcem zielarskim jest korzeń zbierany jesienią na Półwyspie Koreańskim, w północnych Chinach, w Rosji oraz niektórych wyspach japońskich – w okresie owocowania rośliny, po co najmniej sześciu latach uprawy. Stanowi on doskonały i godny polecenia składnik dla naszej diety.
Więcej na temat dostępnych w kraju nad Wisłą żeńszeniowych suplementów diety i ich cennych własności znajdziesz pod tym adresem.
- Chińczycy piją zieloną herbatę w dużych ilościach, a w szczególności po obiedzie
Tej miksturze przypisuje się wiele właściwości. Zapobiega ona rakowi płuc, piersi, żołądka, jelita grubego prostaty, a także skóry. Chroni przed rakotwórczym działaniem papierosów,
- co dzień wypijają nawet 5 filiżanek uprawianej od ponad 1 700 lat w prowincji Yunan czerwonej herbaty oraz 3 filiżanki Gynostemmy
Wspomaga ona pracę wątroby, obniża poziom cholesterolu, oczyszcza i wzmacnia organizm, pobudza procesy trawienia.
Jest nazywana mordercą tłuszczu, usuwa zbędne pokłady tkanki tłuszczowej i skutecznie walczy z nadwagą.
Prawidłowo parzona odpędza zły humor, a nawet łagodzi skutki spożycia alkoholu. By utrzymać jej właściwości , nie słodzą jej cukrem.
- piją 2 litry dziennie niegazowanej wody z dużą dawką minerałów
Zawarte w wodzie wapno wzmacnia kości, które wolniej tracą gęstość.
>>> Sposób Chińczyków na doskonałą kondycję:
- nigdy nie najadają się do syta
Jedzą kilka posiłków dziennie, ale w małych porcjach i koniecznie o niezmiennych godzinach. Pomaga to utrzymać im stały poziom cukru we krwi, zapobiega magazynowaniu zapasów w organizmie. Nie ma mowy o napadach wilczego apetytu, przejadaniu się oraz tyciu. Menu komponują w taki sposób, by było pożywne. Dzięki czemu zachowują młodzieńczą figurę.
- prowadzą aktywny tryb życia
Spacerują, jeżdżą na rowerze, dbają o równowagę psychiczną ćwiczą jogę, tai chi i karate.
>>> Chińska rada na dobre samopoczucie:
- dzięki silnemu poczuciu więzi rodzinnych i przynależności społecznej zapobiegają depresji i zachowują doskonałe zdrowie psychiczne
>>> Długowieczni Chińczycy w świetle badań:
W ciągu jednej minuty w organizmie rodzi się 6 miliardów komórek i 6 miliardów umiera. Jeżeli człowiek sam sobie nie skróci życia, to może żyć bardzo długo. Człowiek może żyć 150 lat! Bo tak naprawdę człowiek nie ma wieku. Patriarchowie biblijni żyli 950 lat. Nasze nerki według naukowo stwierdzonego modelu mogą wytrzymać 1200 lat.
A tymczasem po 35 latach nasze nerki pełne są kamieni a po 60 latach człowiek już jest do niczego i cały czas walczy ze swoimi chorobami. Badania prowadzone w USA dowiodły, że przestrzeganie właściwego trybu życia w starszym wieku nie gwarantuje dożycia późnej starości. Tak więc wszelkie praktyki zdrowotne po ukończeniu 65 lat są mocno spóźnione. Na długie życie trzeba bowiem zapracować w młodości i w wieku średnim. Zmiana trybu życia i odżywiania po dojściu do sześćdziesiątki w zasadzie niczego już nie naprawi, gdyż szkody wyrządzone wcześniej własnemu zdrowiu są zazwyczaj nieodwracalne.
Natura dała człowiekowi bezcenne bogactwo: zdrowie i jedyne, czego zażądała od nas w zamian, to życie według jej praw. Chińczycy żyją tak od wieków i dzięki temu dożywają w zdrowiu sędziwego wieku. Japoński lekarz Yabu Anko prowadząc badania w regionie Qu Jing w prowincji Yunnan, napotkał dwóch ludzi, z których jeden miał 160 lat, a drugi 120. Obaj byli szczupli, tańczyli i śpiewali. Nigdy nie jedli tego, co jest nieświeże, wszystkie posiłki przyrządzali tylko na jeden raz i zawsze po posiłku pili herbatę z Gynostemmy. Obaj byli ciągle w ruchu i wciąż się uśmiechali. Mieli bardzo pozytywne nastawienie do życia. W regionie Qu Jing żyje jeszcze kilkadziesiąt ponad 100-letnich osób, a inni cieszą się zdrowiem w wieku 80, 90 i 100 lat. Zastanowiło to naukowców i dlatego przeprowadzono szereg badań i wniosek był jednoznaczny. Sekret ich długowieczności tkwił właśnie w Gynostemmie, zielu, które nazywali oni zielem nieśmiertelności. Badania wykazały, że ludzie z Yunnan i przyległych prowincji używają Gynostemmy w leczeniu nieżytu oskrzeli oraz w terapii szerokiej gamy problemów zdrowotnych, a co najważniejsze, używają jej w celu przedłużania życia. Japońscy naukowcy odkryli, że bardzo wielu chińskich osiemdziesięciolatków piło Gynostemmę codziennie.
W naszej kulturze żywieniowej Gynostemma nie jest upowszechniona, więc zachęcam do czerpania z pozostałych rad i sposobów życia przedstawionych powyżej – wypracowanych przez Chińczyków na przestrzeni tysięcy lat.
Dariusz Arabski
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.