Wymarzona bielizna na najromantyczniejszy wieczór KONKURS - Forum

Mój mężczyzna dokładnie za 10 dni kończy 30 lat. Prawda, że piękna okazja, aby spędzić razem niezapomniany, romantyczny i namiętny wieczór?...

No właśnie... Ja też tak myślę! 

Musze przygotować coś SPECJALNEGO! W końcu 30.stka to nowy, niezwykły etap w życiu mężczyzny!  Dla mnie to też wyjątkowa okazja, by okazać mężowi jak bardzo go kocham, mimo upływu lat (aż trudno uwierzyć, że to już prawie 10 lat razem! )

Zaglądam więc na http://www.lingerie4u.pl/ w poszukiwaniu inspiracji... Dzięki Wam przygotowałam taki oto scenariusz:

1. Romantyczna kolacja. Czerwone wino, ulubione potrawy mojego męża, blask świec, kadzidełka o zapachu wanilii i brzoskwini... A ja w seksownej sukience i szpilkach... Jemy, rozmawiamy, popijamy winko i patrzymy sobie w oczy... Dyskretnie unosze rąbek sukienki, a tam... Oczom mojego męża ukazuje się kusząca podwiązka Julimex Chicago... Napięcie rośnie...

2. Po kolacji przychodzi pora na deser. Banany w czekoladzie... Mmmmmm... Rozkosz dla podniebienia!  Idę do kuchni, aby wyjać je z piekarnika... Szybciutko zrzucam sukienkę i serwuję mężowi deser  ubrana niczym prawdziwa kucharka...  Mina mojego meżczyzny - bezcenna!... 

3. Kiedy kolacja zostaje już skonsumowana, przychodzi czas na sprzątanie - choć mąż sugeruje, by posprzątać następnego dnia rano... Jednak widząc taką pokojówkę...  nie protestuje i wodzi wzrokiem jak wynoszę talerzyk za talerzykiem, powoli i be zpośpiechu sprzątajac po kolacji... 

4. Wracam z kuchni ... jako ...  Czas na rewizję osobistą!  A potem roazkaz: - Proszę się położyć! "Więzień" jakoś nie stawia oporu...  Ale dla "pewnośc", że nie ucieknie używam opaski na oczy  zamiast kajdanek...

5. Mąż może się czuć nieco zszokowany po wizycie pani policjantki, więc wracam w bardziej "delikatnym" wcieleniu...  i zajmuję się nim z wielkim oddaniem...

6. Zrobiło się troszkę późno i wrażeń zapewniłam już mojemu lubemu sporo, więc na koniec naszego wieczoru wreszcie daję mu prezent: 

Wszystkiego najlepszego Kochanie! 

P.S. Zabawa w przebieranki i odgrywanie ról to sprawdzony sposób na niezwykły wieczór we dwoje pełen niezapomnianych wrażeń...

Przyznam, że niestety rzadko , nawet bardzo rzadko, mamy okazję do spędzenia takiego prawdziwego wieczoru we dwoje. Dlatego od czasu do czasu zawozimy na weekend synka do dziadków by móc jak za dawnych lat cieszyć się sobą nawzajem w naszej sypialni. To jednak co innego niż przytulanki po cichu w pokoju na kanapie, bo w sypialni śpi synek ;)

Ale nawet, gdy już zdarzy nam się taka okazja to szczerze powiedziawszy jakoś tak dzieje się to wszystko bez polotu. Owszem, czasem zapalimy w sypialni kilka świeczek, ale to jeszcze nie jest to. Wszytsko odbywa się tak jakoś rutynowo- prysznic, sypialnia, przytulanki i już.

Jednak przeglądając ofertę Lingerie4u zorientowałam się czego być może nam brakuje. Wiadomo, że co innego wyjść spod prysznica i wskoczyć pod kołderkę, a co innego byłoby założyć jakiś frywaolny, seksowny ciuszek. Z tej całej mnogości bielizny czy koszulek wybrałabym... gorset. A to właśnie dlatego by jak najdłużej trwało jego zdejmowanie ;) Gorsecik Axami V-4147 Kaiserinne wiązany jest wstążeczką z przodu i już sobie wyobrażam, że rozwiązywanie go mogłoby być już samą przygodą, powiedziałabym nawet, że przy odrobinie naszej inwencji mogłoby stanowić grę wstępną ;)

Myślę, że za dużo w naszym życiu rutyny i pośpiechu. Może już byłby najwyższy czas by to zmienić? ...

Przeżyłam już wiele romantycznych i namiętnych wieczorów... sprawdziłam wiele zestawów bielizny... Z mojego osobistego doświadczenia wynika, że najwspanialsza bielizna na romantyczny wieczór to taka, w której dana kobieta czuje się najlepiej - najbardziej kobieco! Dla każdej to będzie co innego! Ja kiedyś uwielbiałam czarne, skąpe, wyyzwające zestawy - myślałam, że są dla mężczyzn najbardziej podniecające. Jednak też niekoniecznie i nie dla każdego z nich! Teraz wiem, że najbardziej do mnie, mojego usposobienia i mojego stylu bycia najbardziej pasuje kremowy/cielisty/beżowy/brzoskwiniowy gorset! Niezbyt ozdobny, pięknie podkreślający figurę i wspaniale tajemniczo osłaniający moje ciało! Wyzwanie rozplątania kobiety z takiego gorsetu (sznurowany czy na haftki!) w zakochanym mężczyźnie wzmaga podniecenie, a im dłużej na coś czekamy - tym bardziej tego pragniemy ;-) Do gorsetu koniecznie samonośne pończochy, w których czuję się i podobno wyglądam - świetnie a do tego jakie praktyczne ;-) Po zdejmowaniu gorsetu już nimi nie trzeba się zajmować ;-)

Być może najromantyczniejszy wieczór będzie już w Mikołajki!

Przebiorę się w strój Pani Mikołajowej

i wręczę mojemu mężowi prezent!

Jeśli był niegrzeczny będzie miał lanie od Pani władzy,

które pewnie mu się spodoba 

Jeśli był grzeczym chłopczykiem dostanie w prezncie mnie -

grzecznego ślicznego aniołka

Potem trzeba będzie trochę posprzątać po imprezie, co będzie mu sprawiało również wiele radości jak nigdy dotąd!!!

Po takim prezencie czas rozruszać się troszeczkę,

może pobawimy się w wilka i króliczka?!

Mąż nie protestuje!!! Ciekawe czemu?!

Po tak wyczerpującej zabawie trzeba sprawdzić tętno,

nie wiem co bym zrobiła gdyby coś się stało mojemu wilkowi?!

Na koniec wieczoru,

czas na relaks, wielką przyjemność i rozkosz do granic możliwości!!! 

Któż by się oparł?!!!

Czy któryś mąż nie byłby zadowolony z takiego wieczoru?! 

 MÓJ NA PEWNO TAK!!!

Kto powiedział, że faceci to wzrokowcy? ten miał rację...

Ale bardziej od tego co mężczyzna widzi naprawdę, kręci go to co widzi oczami wyobraźni...

Szykuję zatem grunt. Wystarczy lakoniczny sms "Kochanie, nie mam na sobie dzisiaj majtek" lub "Zapraszam na sernik i sex". Od tej chwili nasz luby nie myśli o niczym innym, i pędzi niczym na białym rumaku do domu.

Skoro już takie miłe zaproszenie mu wysłałam, luby odwdzięcza się porcją mocno kakaowych czekoladek. Wspaniałyy afrodyzjak dla dwojga. No przynajmniej na mnie działa zawsze. Czekolada zdecydowanie podnosi poziom hormonu szczęścia...

A potem...akcja. Niestety nie zdążyłam zapalić świec, przygotować romantycznej kąpieli w wannie z waniliową kostką, nie było już czasu na zabawną komedię z happy endem, tylko w tle coś brzdęka, ale zamiast zmysłowego jazzu, gra rock'n'roll.

A i tak było super! Te wszystkie przygotowania tylko zabierają spontaniczność...

Nie może jedynie zabraknąć zmysłowej bielizny, koniecznie koronkowej...To ona nadaje mi pewności siebie, a gdzieniegdzie powiększy lub zmniejszy co potrzeba...

Bielizna dostępna www.lingerie4u.pl jest wyjątkowo kusząca...Miałabym problem z wyborem...

Leśna chata gdzieś daleko w górach.Biel śniegu, szum lasu niedaleko. Odcięci od świata,od ludzi, sami we dwoje .Poświata księżyca, blask ognia z kominka. Mój ukochany wyszedł po drzewo, wraca cały ośnieżony. Robię gorącą kąpiel w drewnianej bali na środku chaty. Jest ciepło, gorąco, a my po nos zanurzeni w pianie. Kiliszki z szampanem, truskawi, nawet nie wiem z kąd się wzieły w tej śnieżnej krainie. Cudowny spokój i odprężenie, namydlone dłonie wędrujące po moim ciele..Potem przenosimy się bliżej kominka. Gorący żar z niego bucha, Wielka skóra niedzwiedzia, kosmata, cudownie łaskocze w półnagie ciało. Ja w białej bieliźnie...pijana zimnym szamanem czy chwilą.. i już nie wiem czy to się zaczęło i już kończyło ...Zasypiamy. Budzą mnie promyki wschodzącego słońca i zapach świeżo zaparzonej kawy. Pierwszy raz biegałam boso po śniegu...

Wymarzona bielizna na najrmantyczniejszy wieczór, to taka która robi dobre pierwsze wrażenie, a później znika wraz z rozwojem wydarzeń. Przypomina ukochanemu, że najsłodszą osobą, jaką zna jestem właśnie ja. I ten miły wieczór będzie trwał i trwał, bo nie będzie co na siebie włożyć.

WYMARZONA BIELIZNA NA ROMANTYCZNY WIECZÓR Z MOIM MĘŻCZYZNĄ TO AXAMI V-4167 COURTESAN,

KTÓRA BY MOJE WDZIĘKI PODKRESLAŁA NA ZMYSŁY MEGO LUBEGO BY WYJĄTKOWO DZIAŁAŁA.

FANTASTYCZNY WIECZÓR BY SIĘ NAM PRZYDAŻYŁ CO BY Z TEGO WYSZŁO NIE ZDRADZĘ!!!

WAŻNE, ŻE OKO BY MU NA WIDOK MNIE I TEJ BIELIZNY ZBIELAŁO I BY SIE DZIAŁO I DZIAŁO!!!

Uwiodła mnie, rozkochała i najgorętsze myśli spowodowała! Delikatna, sensualna idealnie oddaje nastrój wieczoru, odpoczynku i relaksu. Kolor koi i lekko zagrzewa do refleksji…;) Rankiem też można się czuć pięknie i atrakcyjnie mimo, że po omacku niemalże trafiamy do łazienki, ale to nic… kokieteria koloru, delikatne kobiece falbanki fundują naprawdę piękny,delikatny i sexi nocny glamour!;)

Mhm ... romantyczny wieczór. To musi być coś wyjątkowego, specjalnego a biorąc pod uwagę naszą rozłąkę to będzie się działo.

Najpierw kolacja przy świecach. Pięknie zastawiony stół, w kielichach czerwone wino a w tle nasz ulubiony kawałek i will always love you , tańczymy wtuleni słysząc bicie naszych serc.

Cóż po kolacji sprzątamy ale od czego jest nioceniona pomoc kuchenna ale pod warunkiem patrz a nie dotykaj.... ach jakie to trudne.

Wspólna kąpiel w wannie wypełnionej zmysłową pianą. Łazienka tonie w  blasku świec a nasze napięcie rośnie z minuty na minutę.

Spotykamy się w sypialni, mąż czeka na mnie ze schłodzonym szampanem i truskawkami. Wchodzę  delikatnie owiana zapachem  moich ulubionych perfum. Słychać odgłos otwieranej butelki i  ciche westchnienie " Jesteś piękna, długo czekałem na ten wieczór...."

Jesteśmy już bardzo "starym" małżeństwem i od dawna romantyczność "jak z bajki" u nas nie gości. Jesteśmy leniwi, zmęczeni, skoncentrowani na innych sprawach.  Zamartwiamy się ocenami dzieci, poziomem cholesterolu, spłatą kredytu i zupełnie nie myślimy o płatkach róż, romantycznych tańcach do rana i pieszczot za pomocą pawiego piórka.

Mam w domu romantyczną bieliznę, ale chyba w nią już nie wchodzę :-). Nie znaczy to jednak że żar tropików już u nas minął. Nie minął ale zmienił siłę rażenia. Zamiast pończoch i gorsetu jest wygodna bielizna. Zamiast picia szampana z pantofelka jest miły drink wieczorem. Zamiast zabawiania się w "9 i pół tygodnia" bawimy się w "weekend SPA dla dwojga".

Najbardziej romantycznym czasem jaki spędziłam z mężem był  weekend w Pradze. Pojechaliśmy tylko we dwoje, spaliśmy w cudownym hotelu przy samym rynku. Cały dzień spędziliśmy trzymając się za ręce i włócząc się po pięknej stolicy Czech. Kiedy zgłodnieliśmy zatrzymywaliśmy się w małych kafejkach na kawę czy lody. Jeździliśmy tramwajami, zwiedzaliśmy muzea. Bez dzieci i bez obowiązków byliśmy wolni jak ptaki. Jak dawniej. Wieczór w knajpce z pysznym czeskim piwem, nocny spacer po rynku, karmienie kaczek na Wełtawie. Cały dzień razem. Wszystko było cudowne - od pogody przez obsługę hotelową. W nocy spaliśmy wtuleni w siebie nasłuchując stukotu obcasów po praskim bruku... 

Nie potrzebuję pejcza i kajdanek ale potrzebuję wsparcia i miłości mojego męża. Potrzebuję takich wyjazdów, takich momentów wyrwanych z rzeczywistości które pokazują że mój związek jest bezcenny i jak na taki brak romantyzmu to chyba nawet trochę .... romantyczny.

Najlepsza bielizna na romantyczny wieczór to taka w której kobieta czuje się sexownie i kobieco.Jeżeli obok jest ukochany mężczyzna nie trzeba żadnych wymyślnych strojów i przebieranek.Każda z nas ma jakieś kompleksy a bielizna ma za zadanie uczynić z nas na ten wieczór najpiękniejsza osobę tylko dla tego jedynego.Nie ważne czy w rozmiarze S czy XXL.Powinniśmy cieszyc się swoją bliskością i miłością a ładne "opakowanie" powinno być tylko miłym dodatkiem.

Moja wymarzona bielizna na romantyczny wieczór to kurtyna, która zasłania namiętną, zmysłową stronę kobiecej duszy. Uwodzi romantyczną żywiołowością i emanuje niepowtarzalnym wdziękiem. Bielizna jest niczym zmysłowy, ułożony kunsztownie bukiet - roztacza wokół uwodzicielski żar. Jest niczym wyrafinowany koktajl, na którego apetyt nigdy nie mija. 

Romantyczny wieczór – kultywowany u nas w rodzinie, co tydzień w godzinach, gdy nasz malec w objęciach Morfeusza usypia, a my szybko myk znikamy najpierw w salonie, aby dobry film obejrzeń. W czasie seansu towarzyszą nam wygodne poduszki, dobre wino i oczywiście sobotnia kolacja, zazwyczaj wyjątkowa i taka tylko dla nas.

Po seansie, a często i w trakcie przychodzi czas oczekiwany, który poniekąd obowiązkiem małżeńskim się nazywa. Uwielbiam te wieczory, bo to jedyny czas w ciągu tygodnia, bez żadnych trosk czy spoglądania na rzeczywistość. Często rozmawiamy, jak było kiedyś, kiedy narodziła się nasza miłość i czym ona jest dla nas. Te rozmowy cementują nasz związek i uszczęśliwiają nas, dają nam takiego życiowego powera.

Bielizna na te wieczory specjalne przygotowuje, są to zazwyczaj czarne bądź czerwone barwy, które mi męża rozgrzewają i ciśnienie mu podnoszą. Lubię, gdy mnie obserwuje, jak paraduje w gorsecie i go nieco uwodzę ruchami czy też naszymi sekretnymi słowami.

Lubię ładną, elegancką bieliznę, która skrywa w sobie nutkę tajemnicy i mnóstwo, mnóstwo pożądania. Taka bielizna pokazuje seksapil, a dodatkowo dobry smak, a niekiedy i zabawę.

Bo w łóżku nie musi być nudno, lecz szalenie i kolorowo.

OTO MOJE WYMARZONE PROPOZYCJE

Najwspanialszy wieczór to ten spędzony wyłacznie we dwoje. Myślę, że zgodzi się ze mna większość osób, która posiada dzieci lub mieszka gdzieś z rodzicami lub teściami. Nie chcę, żeby ktoś zrozumiał mnie źle, uważam, że posiadanie potomka to największy skarb, ale też ogromny obowiązek. Gdy za ściana płacze dziecko lub mieszka któreś z rodziców nigdy nie możemy poddać się całkowicie namiętnośći, rozluźnić i spełnić swoich fantazji.

Dla mnie romantyczny wieczór ma w sumie jeden schemat. Nasz Milusiński ląduje u przeszczęśliwych dziadków, którzy wprost nie mogą się nim nacieszyć, a my mamy czas wyłącznie dla siebie. Idziemy na długi spacer, mocno trzymając się za rękę. Na ławce w parku jak za czasów narzeczeństwa skradamy sobie słodkie buziaki. W domu szykujemy pyszną kolację. Idzie nam to strasznie powoli, bo ciągle nasze ręce pragną swojego dotyku. W pokoju zapalamy świece, puszczamy romantyczną muzykę. On prosi mnie do tańca. Wirujemy na środku pokoju, przytuleni do siebie. Taka chwila oderwania od szarej rzeczywistości powoduje, że zapominamy o otaczającym nas świecie. Noc jest wtedy strasznie długo, bo tak naparwde nikt z nas nie mysli o zasypianiu.  

W pałacowej sali rozpoczyna się cudowny bal,
będzie zabawa, nie być na niej aż żal,
drzwi już otwierają,
piękną pannę witają,
brawami gromkimi,
spojrzeniami szczerymi.
Już mnie wita ukochany,
już mą rękę całuje,
poprosił do tańca,
a muzyka wciąż gra.

W romantycznym wybuchu uczuć,
w miłosnym uniesienia szale,
w magicznej rozkoszy radości,
wirujemy po pięknej sali,
tacy piękni,
tacy zakochani.
Pocałunków czułych czar,
wielkiego szczęścia żar,
szaleją serca,
promienieją twarze,
a w oczach błysk,
uczucia w tańcu magicznie wirują.
Ruiny pałacowe i me oczy,
tajemnicze, ciemne, natchnione,
usta lekko rozchylone,
a uśmiech podkreśla wargi czerwone.
Już ukradkiem wkradłeś się w serce,
na atłasowej sofie usiadłeś,
pocałunek namiętny skradłeś,
zabrałeś całe wolne w sercu miejsce.

I tak to się zaczęło …

najwspanialszy wieczór to spędzić ze swoim ukochanym,swiece ,kolacja,muzyka ...koniecznie szpilki mala czarna i sex bielizna......niestety my juz dawno nie spedzilismy romantycznego wieczoru,wieczorem zazwyczaj jestem zmęczona po calym dniu,szybko kapiel pizamka anty sex(tak mowi mąż),i poloze glowe na poduszke i sen....

......oj byloby rewelacyjnie gdybym mogla pokazac sie mojejmu kochanemu w bieliźnie niebawem zbliza sie nasza 5 rocznica ślubu i byloby fajnie oczarowac,zaskoczyc....koncepcje juz mam maly szkrab do dziadkow a ja robie nastrój mąż w sypialnia ja robie wejscie w sexi bieliznie i w szpilkach.nie moze zabraknąć zimnego szmpana!!!!!  juz wyobrażam sobie mine,zaskoczenie a najwazniejsze ZADOWOLENIE mężą..

moze spelnie swoje marzenie

           Romantyczne Rewolucje z  lingerie4u.pl

             Przepis  na ..... ,, romantyczny wieczór "

Składniki:

-mężczyzna- najlepiej swój- 1 szt.

-wino- najlepiej dobre- 2  lampki

-przekąski- najlepiej łatwostrawne- 2-3 rodzaje

-muzyka- najlepiej romantyczna-1 płyta

-światło- najlepiej przyciemnione- 1 żarówka

-zapach-najlepiej orientalny i ciepły- gożdzik, cynamon lub kardamon

-humor- najlepiej wyśmienity

-dodatki- najlepiej słodkie- czekolada, bita śmietana, miód - niewielka ilość

-gra wstępna-najlepiej tajemnicza i podniecająca- np.,, egipskie ciemności" -potrzebne piórko  i opaska na oczy.

-bielizna- najlepiej strój kuchareczki – OBSSESIVE COOKIE- lingerie4u.pl- 
  1 komplet

Wykonanie:

Wszystkie składniki odpowiednio wcześniej przygotować. Zapoznać się z nimi, oglądnąć, przymierzyć, powąchać , posmakować. Do składników można dołożyć polepszacze i wzmacniacze w postaci gadżetów erotycznych,  by potrawa miała lepszy smaczek. Jednak  nie należy z tym przesadzać, gdyż może  wtedy wyjść  zakalec. Wszystko z umiarem. Nie wskazane jest dodawanie do tej potrawy takich przypraw jak sól, pieprz i papryka, bo  będzie niestety  żle smakować.  Kolejność dodawania składników  do potrawy,  kierunek  i szybkość  mieszania raczej nie mają znaczenia, wszystko zależy od własnych upodobań  i przyzwyczajeń. Wyjątek stanowi  jednak  składnik-gra wstępna-,,  egipskie  ciemności”, którą  trzeba raczej zastosować na początku przygotowywania tej romantycznej  potrawy. Efekt końcowy to wspaniały, romantyczny wieczór z satysfakcją gwarantowaną.

Czas przygotowywania :

Krótko lub długo -wszystko zależy od jakości  składników.

Poziom trudności:

Łatwy lub trudny- wszystko zależy od wyobrażni i kondycji .

Miejsce przygotowywania:

Zaleca się przygotowywać  tę potrawę w kuchni -na stole lub blacie kuchennym.

                    S M A C Z N E G O !

Mogę sprzątać, mogę tańczyć, mogę czyścić, mogę myć! Byle tylko w tych ciuszkach. Kręcić, kręcić, uwodzić i nędzić. O tak! Prosto, zwięźle i na temat, wieczór należy do mnie!

GDY NA MĘŻA MAM OCHOTĘ,

KIEDY SKOŃCZY JUŻ ROBOTĘ,

ŚWIECE, WINO, CZARNE BODY-

NIE NAROBIĄ DUŻEJ SZKODY,

I POŃCZOCHY KORONKOWE

-WTEDY MICHAŁ TRACI GŁOWE

CZARNE STRINGI- MĘKO PANA!

W NICH SIĘ CZUJĘ SKRĘPOWANA

POŚWIĘCENIE? ALE WARTO!

MĄŻ UWIELBIA MOJE SALTO-

WIECZÓR MAMY PROSTO BOSKI-

POZNIKAŁY ZWYKŁE TROSKI.

ROZĆWIERKAŁY SIĘ JUŻ PTASZKI

JAKIŚ FETYSZ?

SEKSI FATAŁASZKI!:)