Zadbana czyli umalowana? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Zadbana czyli umalowana?

30odp.
Strona 2 z 2
Odsłon wątku: 6191
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 czerwca 2011, 08:01 | ID: 572792

    Niektóre kobiety nie wyjdą z domu bez kompletnego makijażu, a inne używają tylko szminki. Czy Wy także malujecie się na co dzień, czy tylko od "wielkiego" wyjścia?

    Avatar użytkownika Loana
    LoanaPoziom:
    • Zarejestrowany: 25.02.2011, 09:09
    • Posty: 360
    21
    • Zgłoś naruszenie zasad
    29 czerwca 2011, 19:09 | ID: 574078

    Zgadzam się z Leną co do wieku i malowania :) Jestem właśnie na takim etapie, gdy dobrze zrobiony dyskretny makijaż pomaga zatuszować pewne niedoskonałości pojawiające się wraz z upływającymi latkami :)

    Avatar użytkownika halszka
    halszkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 04.11.2010, 08:18
    • Posty: 2629
    22
    • Zgłoś naruszenie zasad
    29 czerwca 2011, 19:14 | ID: 574086

    zawsze staram się mieć ,,podkreślone ''oko ,ale nie przesadzam bo nie lubię ostrego makijażu ,używam cieni do powiek ale delikatnie,pudru nie używam i sporadycznie tuszuję rzęsy.Nie lubię mieć włosów w nieładzie i już nie wyjdę z domu jak nie umyję i ułożę .

    Avatar użytkownika Maniuśka
    ManiuśkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
    • Posty: 4401
    23
    • Zgłoś naruszenie zasad
    29 czerwca 2011, 22:12 | ID: 574182

    ja mam takie dni kiedy mi się nie chce malować co jest radością dla mojego męża ale staram się codziennie delikatny puder i rzesy pomalować,błyszczyków nie używam-mężuś nie lubi w tym sensie że mu śmierdzą i wtedy nie chce dać buzi.Ja czuję sie jakoś lepiej bo mam 21 lat a wyglądam na 15 wiec chce sie troszkę postarzeć:P bez makijażu wyglądam jak śmierć!

    Użytkownik usunięty
      24
      • Zgłoś naruszenie zasad
      30 czerwca 2011, 06:22 | ID: 574365

      Delikatny makijaż na wyjscie jest u mnie nieodzowny. Jeśli mam czas podmaluje sie też będąc w domu, ale to już niekoneicznie.

      Avatar użytkownika Liza
      LizaPoziom:
      • Zarejestrowany: 09.12.2010, 12:33
      • Posty: 1241
      25
      • Zgłoś naruszenie zasad
      30 czerwca 2011, 06:34 | ID: 574378

      ...zadbana nie znaczy - umalowana i umalowana -  nie znaczy, że zadbana, zadbana, to całokształt kobiety, a nie tylko makijaż...

      Avatar użytkownika majdosia
      majdosiaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.11.2010, 15:16
      • Posty: 488
      26
      • Zgłoś naruszenie zasad
      30 czerwca 2011, 20:55 | ID: 575204

      Ja się nie maluje i nie malowałam się.


      Czasem jak wychodziłam na jakąś dyskoteke ale też nie zawsze.

      Wole 5 minut dłużej pospać:D

      Przy większej okazji czyjś ślub czy studniówka miałam delikatny makijaż.

       


      Za to moja 15-letnia siostrzenica przed każdym wyjściem do szkoły prowadzi wojne o to że musi się umlować ale i tak konczy sie ewentualnie na tuszu,

      Użytkownik usunięty
        27
        • Zgłoś naruszenie zasad
        30 czerwca 2011, 21:14 | ID: 575220

        Słyszałam kiedyś o kobiecie w wieku ok. 45 lat, ktora przez cale swoje małżeństwo wstaje wcześnie rano, żeby mąż nie zobaczył jej bez makijażu.

        Użytkownik usunięty
          28
          • Zgłoś naruszenie zasad
          30 czerwca 2011, 21:46 | ID: 575239

          Maluje sie od dawna, od zawsze wrecz... Nie uzywam jedynie pudrow, fluidow i pomadek. Same oczy czasami roz na policzki...


          Ale zadbana kobieta to nie tylko umalowana i wypachniona perfumami, niektore kobietki maja taka urode, ze makijaz im nie jest potrzebny, bo bez niego wygladaja swietnie.

          Użytkownik usunięty
            29
            • Zgłoś naruszenie zasad
            4 lipca 2011, 16:51 | ID: 578866
            JeszczeBar dziej (2011-06-30 23:14:15)

            Słyszałam kiedyś o kobiecie w wieku ok. 45 lat, ktora przez cale swoje małżeństwo wstaje wcześnie rano, żeby mąż nie zobaczył jej bez makijażu.

            To już przesada:) Ale ja też nie chciałabym, żeby mąż widywał mnie rozczochrana, z workami pod oczami i tłusta cerą. Oczywiście czasem się to zdarza, ale ważne, by były to wyjatki od sytuacji, kiedy widuje mnie zadbana:)

            Avatar użytkownika spititout
            spititoutPoziom:
            • Zarejestrowany: 08.03.2011, 19:15
            • Posty: 860
            30
            • Zgłoś naruszenie zasad
            5 lipca 2011, 19:38 | ID: 580166
            Melisa (2011-06-28 12:51:12)
            Lena (2011-06-28 12:33:58)

            Często tak jest, ale nie jest to regułą. I nie chodzi o wielki makijaż jak na największy bal, ale np. o wyrównanie kolorytu, podkreślenie rzęs, o posiadanie matowej skóry. Słyszałam takie powiedzenie 'w pewnym wieku kobiecie wypada się pomalować' Dobre i delikatne kosmetyki nie niszczą cery, a delikatny makijaż nie zajmuje więcej jak 5 minut. 

            Ale jakby nie było, nikt z nas nie jest cyborgiem i nie lata za dzieckiem po domu w garsonce, a nie tylko makijaż świadczy o tym, że kobieta jest zadbana.

            Mam podobnie ;)

            Ja też ;)

            Lubię się malować, podpatruję różne makijaże ale w ostateczności nie chce mi się z nimi za dużo kombinować. To, co pogrubione w cytacie mi wystarczy ;)