Ostatnio doskwierają nam coraz częściej upały a co za tym idzie większość z nas źle je znosi.
Co robić by je jakoś przetrwać ???
Poniżej link do artykułu na ten temat...
A jak Wy radzicie z upałami ???
29 lipca 2014 22:24 | ID: 1134644
A co wy na to? Może zimna kąpiel dla kogoś?!
30 lipca 2014 00:12 | ID: 1134667
No, ale tak szczerze mówiąc nalałam świerzej wody do basenu:)))
hmmm świeża woda w basenie to jest to,a lato bez wiatraka ,nie wyobrazam sobie
30 lipca 2014 08:18 | ID: 1134703
Ja już nie wiem co robić by te upały nie były takie uciążliwe... choć weź i do lodówki wejdź...
30 lipca 2014 08:20 | ID: 1134705
30 lipca 2014 08:27 | ID: 1134708
Jak jestem w domu ratuję się zimnymi okładami lub chłodnym prysznicem .
30 lipca 2014 08:44 | ID: 1134714
Ja łapię o wczesnym poranku chłoda, potem zasłaniam okna, jaki czas się chłodek utrzymuje..
30 lipca 2014 09:51 | ID: 1134732
Ja łapię o wczesnym poranku chłoda, potem zasłaniam okna, jaki czas się chłodek utrzymuje..
W czasie najwiekszego upału okna zamykam i zasłaniam - żar tak niie wchodzi do mieszkania .
30 lipca 2014 10:21 | ID: 1134744
Ja łapię o wczesnym poranku chłoda, potem zasłaniam okna, jaki czas się chłodek utrzymuje..
W czasie najwiekszego upału okna zamykam i zasłaniam - żar tak niie wchodzi do mieszkania .
U nas na okrągło są pozasłaniane okna tylko w salonie dwa okna i drzwi balkonowe - jego górna część - są odsłonięte a dwa zasłonięte, a jak już słoneczko na balkon się "zakrada" to i je zasłaniamy...
31 lipca 2014 15:59 | ID: 1135161
Ja np. zasłaniam okna żaluzjami, wtedy pokoje mi się tak nie nagrzewają i upały idzie jakoś znieść. W pracy mamy klimę. Codziennie rano budzę się z bólem gardła, który wieczorem przechodzi, ale rano wraca.
31 lipca 2014 17:00 | ID: 1135168
U nas pada a i tak w mieszkaniu nadal duszno, nie idzie nic robić bo zaraz pot zalewa...
31 lipca 2014 17:37 | ID: 1135182
....... nie narzekać a pomyśleć o tych pracujących np. na budowie czy przy budowie dróg albo rolnikach. My ciężko nie pracujemy i przebywamy w zacienionych pomieszczeniach to pewnie nam jest lepiej niż im. Nie biadolić, kto może niech się opala i kąpie.
Zimą będziemy narzekały na mróz i śnieg itp.
Polakowi tak żle i tak niedobrze.
31 lipca 2014 19:43 | ID: 1135196
To dziwne, ale ja wcale nie przeżywam jakoś tych upałów źle. Dzisiaj było gorzej gdy padało a ja z nudów usychałam. W domu mam pootwierane okna i w dużym nasłonecznionym po południu pokoju od samego rana mam zasłonięte roletami okna. Lubię lato i upaly też.
31 lipca 2014 20:18 | ID: 1135205
Zle znoszę upały , od zawsze nie lubiłam słońca W domu zasłaniam co się da, a popołudnia spędzam nad wodą jest już chłodniej po 16
31 lipca 2014 20:29 | ID: 1135218
No, ale tak szczerze mówiąc nalałam świerzej wody do basenu:)))
hmmm świeża woda w basenie to jest to,a lato bez wiatraka ,nie wyobrazam sobie
A ja sobie wyobrażam:)
Dziś było znośnie, a wczoraj kąpaliśmy si e dla ochłody w basenie;)
1 sierpnia 2014 00:52 | ID: 1135265
Dzisiaj szło żyć... padało i to nawet mocno...
1 sierpnia 2014 00:55 | ID: 1135266
Zle znoszę upały , od zawsze nie lubiłam słońca W domu zasłaniam co się da, a popołudnia spędzam nad wodą jest już chłodniej po 16
Wypisz wymaluj tak jest ze mną i u mnie... Pisałam zawsze, że wolę inną porę roku niż... lato...
1 sierpnia 2014 01:14 | ID: 1135270
Zwierzaki wiedzą, jak przetrwać upały... sami zobaczcie to może z niektórych sposobów skorzystacie...
4 czerwca 2019 19:15 | ID: 1446966
Trzeba się chyba do piwnicy przenieść albo na biegun skoczyć..
4 czerwca 2019 19:54 | ID: 1446972
Trzeba się chyba do piwnicy przenieść albo na biegun skoczyć..
Gotowałam obiad na jutro i jedzenie dla piesków moich... W domu mam 26,5 stopnia...
5 czerwca 2019 14:38 | ID: 1446997
Trzeba się chyba do piwnicy przenieść albo na biegun skoczyć..
Gotowałam obiad na jutro i jedzenie dla piesków moich... W domu mam 26,5 stopnia...
Gotować trzeba. Ale jak to szybko wychłodzić. Dobrze że jeszcze noce chłodniejsze..
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.