Czy Wasze dzieci lubią przyjmować leki? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Czy Wasze dzieci lubią przyjmować leki?

51odp.
Strona 2 z 3
Odsłon wątku: 6321
Użytkownik usunięty
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    5 marca 2010, 16:07 | ID: 159689
    jak Antonia była młodsza to ją kładłam sobie wzdłóż nóg na kolanach, zatykałam nosek i strzykawką podawałam syropki. połykała. a teraz ja gdzieś widzi butelkę z syropem to symuluje kaszel, żeby tylko dostać choć trochę
    Nie mierzyć sił na zamiar i wyjść na świata szczyt, Choć raz...
    Avatar użytkownika soniavenir
    soniavenirPoziom:
    • Zarejestrowany: 19.01.2010, 16:22
    • Posty: 1183
    13
    • Zgłoś naruszenie zasad
    25 marca 2010, 13:56 | ID: 178575
    Mója córcia uwielbia multiwitaminę w tabletkach do ssania (oczywiście je gryzie, a nie ssie) o smaku truskawkowym i o dziwo toleruje dobrze tran w plynie o smaku miętowym.
    Użytkownik usunięty
      14
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 marca 2010, 14:01 | ID: 178585
      Te w kształcie misia? Kubek też za nimi przepada i nie wie nawet, że tran mu w napojach przemycam...
      Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      15
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 marca 2010, 14:57 | ID: 178628
      Jak na razie i dzisiaj nie było z Oliwcią problemu, witaminki wypiła i tableteczkę wzięła sama....
      Avatar użytkownika MNONKA
      MNONKAPoziom:
      • Zarejestrowany: 25.01.2010, 09:38
      • Posty: 5777
      16
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 marca 2010, 18:54 | ID: 178780
      Nie lubi, ale wie że trzeba więc bierze ;)
      Avatar użytkownika alanml
      alanmlPoziom:
      • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
      • Posty: 30511
      17
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 marca 2010, 18:57 | ID: 178789
      Nurofen wypluty w 100% :((((((((((( Reszta leków w soku wypita :)
      DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
      Użytkownik usunięty
        18
        • Zgłoś naruszenie zasad
        25 marca 2010, 19:52 | ID: 178816
        Póki co to nie ma problemu z podawaniem leków. Podawałam mu panadol, sanosvit i stodal.
        Avatar użytkownika Sonia
        SoniaPoziom:
        • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
        • Posty: 112855
        1
        • Zgłoś naruszenie zasad
        25 października 2010, 11:34 | ID: 315935
        Dużo zależy od wieku, w  jakim jest Twoja córcia. Myślę,że dobrym sposobem do podawania syropków jest strzykawka. U nas się sprawdziła. Nabieram odpoiedznią ilość leku i podaję. Co do czyszczenia noska to gorsza sprawa. Myślę,że "gruszka" byłaby pomocna:)
        Użytkownik usunięty
          2
          • Zgłoś naruszenie zasad
          25 października 2010, 11:46 | ID: 315943
          Zgadzam sie jeśli chodzi o "strzykawkę", jeżeli tchodzi o te miarki dodawane do lekarstw. Co do naosa to faktycznie jest męka. Chyba nie ma sposobu żeby dziecko to polubilo czy choćby zaakceptowało. Zresztą nam dorosłym też by sie to nie podobało gdyby nam ktoś gmerał czymś w nosie. My to robiliśmy na siłę, jedno trzymało głowę a drugie czyściło jak najszybciej. Był płacz, ale zrobić trzeba to było. Z czasem dziecko więcej zrozumie i będzie zapewne z tym mniejszy problem, ale musitroche kataru upłynąć ;)
          Dum spiro, spero.
          Avatar użytkownika MamaNikolki
          MamaNikolkiPoziom:
          • Zarejestrowany: 21.10.2010, 12:12
          • Posty: 150
          3
          • Zgłoś naruszenie zasad
          25 października 2010, 12:41 | ID: 316009
          moja Nikolka ma 8 miesięcy, i takie leki jak. np. ibum malinowy chętnie wypija, ale np. elofen ja jej wstrzykuję, a ona wszystko wypluwa.. To chyb muszę zostać przy podawaniu w mleku. A z noskiem, to u nas jeśli robię to na siłę to potrzebne są 3 osoby :) jedna trzyma główkę, druga rączki a trzecia czyści :)
          Avatar użytkownika KATARZYNA1978
          • Zarejestrowany: 03.10.2010, 08:36
          • Posty: 206
          4
          • Zgłoś naruszenie zasad
          25 października 2010, 19:58 | ID: 316351
          u mnie strzykawki nie pomagaja chodz corka ma 3 latka i jest uparta jak jej wstrzykne antybiotyk to trzyma w buzi i nie polknie teraz jak byla chora dostala bardzo gorzki i jak trzymala tak w ustach zmymiotywala :(jak jest chora i ma dostac antybiotyk jestem chora jak jej go podac zeby wypila probowalam wszystkiego chyba juz
          Avatar użytkownika Mama Weronisi
          • Zarejestrowany: 25.05.2010, 17:58
          • Posty: 153
          5
          • Zgłoś naruszenie zasad
          25 października 2010, 20:10 | ID: 316378
          moja ma prawie 8 i tez daje strzykawka tez probuje pluc ale daje jej szybko smoczek albo butelke z piciem i wypluc nie moze
          Mąż i Córcia są dla mnie Wszystkim!
          Avatar użytkownika alanml
          alanmlPoziom:
          • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
          • Posty: 30511
          19
          • Zgłoś naruszenie zasad
          22 lutego 2011, 08:19 | ID: 426279

          I problem powrócił. Kuba dostał kolejny antybiotyk. Wczoraj próbowałam mu podać, trwało to 40 minut, on ze zmęczenia zasnął. Zwymiotował wszystko dwa razy, 4 próby i nic. Nawet jak połknie, ma odruch wymiotny i koniec. Wisi nad nami widmo zastrzyków. Tak bardzo chcę go uchronić od tego i nie wiem już co zrobić aby wypijał antybiotyk...

          Avatar użytkownika Anusia12346
          Anusia12346Poziom:
          • Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
          • Posty: 4645
          20
          • Zgłoś naruszenie zasad
          22 lutego 2011, 08:24 | ID: 426284

          u nas są problemy straszne, przez to że synek miał rotawirus w byliśmy w szpitalu a tam panie podawały mu leki ,,na siłe,, i teraz jest ciężko

          Avatar użytkownika alanml
          alanmlPoziom:
          • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
          • Posty: 30511
          21
          • Zgłoś naruszenie zasad
          22 lutego 2011, 08:26 | ID: 426288
          Anusia1234 6 (2011-02-22 09:24:41)

          u nas są problemy straszne, przez to że synek miał rotawirus w byliśmy w szpitalu a tam panie podawały mu leki ,,na siłe,, i teraz jest ciężko

          Ja nawet na siłe nie moge, co z tego, ze mu wstrzyknę jak on itak wypluje albo zwymiotuje. Od rana kombinuję co zrobić aby nie musiał dostawać zastrzyku...

          Avatar użytkownika Anusia12346
          Anusia12346Poziom:
          • Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
          • Posty: 4645
          22
          • Zgłoś naruszenie zasad
          22 lutego 2011, 08:31 | ID: 426295

          mój miał też zastrzyki koszmar plakalam razem z nim. moj tez wypluwa wymiotuje szok

          alanml (2011-02-22 09:26:53)
          Anusia1234 6 (2011-02-22 09:24:41)

          u nas są problemy straszne, przez to że synek miał rotawirus w byliśmy w szpitalu a tam panie podawały mu leki ,,na siłe,, i teraz jest ciężko

          Ja nawet na siłe nie moge, co z tego, ze mu wstrzyknę jak on itak wypluje albo zwymiotuje. Od rana kombinuję co zrobić aby nie musiał dostawać zastrzyku...

          Avatar użytkownika Sonia
          SoniaPoziom:
          • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
          • Posty: 112855
          23
          • Zgłoś naruszenie zasad
          22 lutego 2011, 09:34 | ID: 426390

          Współczuję Wam dziewczyny, ale w tej sytuacji chyb lepsze byłyby zastrzyki. Chwilka płaczu ale lekarstwo działa. Ja akurat z chłopakami nie mam problemu z antybiotykami. ZMyślę, że jednak zastrzyk będzie skuteczniejszy. A tak, to nigdy nie wiadomo, ile lekarstwa zostaje w brzuszku.

          Avatar użytkownika sysia12
          sysia12Poziom:
          • Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
          • Posty: 4439
          24
          • Zgłoś naruszenie zasad
          22 lutego 2011, 09:45 | ID: 426413

          moja mała niestety nie lubi żadnych leków bo jak już jej podam to w większości przypadków je zwraca zaraz,jedynie zoo żelki witaminowe je

          Avatar użytkownika Melisa
          MelisaPoziom:
          • Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
          • Posty: 8231
          25
          • Zgłoś naruszenie zasad
          22 lutego 2011, 10:59 | ID: 426502

          oczwiście, że nie znosi przyjmować leków, ani słodkie syropki, ani czopek...na tabletkę za mała

          Użytkownik usunięty
            26
            • Zgłoś naruszenie zasad
            22 lutego 2011, 16:13 | ID: 426900

            U nas nie ma na szczęście wiekszych problemów, a niektóre laki to Michaś sam naciaga do strzykawki (i nawet pamięta, że po obiedzie 4 ml, a po kolacji 5ml) i sam sobie aplikuje. Z antybiotykiem jest wiekszy problem, ale wspólnie dajemy radę

            Avatar użytkownika alanml
            alanmlPoziom:
            • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
            • Posty: 30511
            27
            • Zgłoś naruszenie zasad
            22 lutego 2011, 16:18 | ID: 426903
            centaurek (2011-02-22 17:13:56)

            U nas nie ma na szczęście wiekszych problemów, a niektóre laki to Michaś sam naciaga do strzykawki (i nawet pamięta, że po obiedzie 4 ml, a po kolacji 5ml) i sam sobie aplikuje. Z antybiotykiem jest wiekszy problem, ale wspólnie dajemy radę

            Z takim smykiem jak Michaś można się dogadać a moim niespełna 3 latkiem średnio.


            Mamy inny antybiotyk, podobno bananowy. Wieczorem się okaże...