Hej :)
Porozmawiajmy o kalendarzu szczepień na rok 2015 (link do artykułu znajduje się tutaj>>)
Co sądzicie o wprowadzonych zmianach? A co o tych, których nie udało się ustanowić?
Dodatkowo szczepicie swoje maluchy?
15 stycznia 2015 09:30 | ID: 1180038
Hej :)
Porozmawiajmy o kalendarzu szczepień na rok 2015 (link do artykułu znajduje się tutaj>>)
Co sądzicie o wprowadzonych zmianach? A co o tych, których nie udało się ustanowić?
Dodatkowo szczepicie swoje maluchy?
15 stycznia 2015 10:06 | ID: 1180072
Mój Bartuś nie dostał ani jednej szczepionki. Podjęliśmy decyzję, że nie będzie szczepiony. Starsze dzieci dostały zalecane szczepienia do 9 roku zycia, reszty tez juz nie dostaną. Mieli tylko podstawowe szczepienia.
15 stycznia 2015 10:25 | ID: 1180076
Nie szczepiłam mojej Wiki żadnymi dodatkowymi szczepionkami i jak narazie okaz zdrowia mój kwiatuszek kochany
15 stycznia 2015 10:59 | ID: 1180104
Kilka zmian jest fakt.Ja szczepię,na dodatkowe również.
15 stycznia 2015 11:38 | ID: 1180111
Kilka zmian jest fakt.Ja szczepię,na dodatkowe również.
Też szczepię, na dodatkowe również.
16 stycznia 2015 23:04 | ID: 1180740
szczępię też dodatkowymi.
22 stycznia 2015 16:54 | ID: 1182678
Mój Bartuś nie dostał ani jednej szczepionki. Podjęliśmy decyzję, że nie będzie szczepiony. Starsze dzieci dostały zalecane szczepienia do 9 roku zycia, reszty tez juz nie dostaną. Mieli tylko podstawowe szczepienia.
Skąd taka radykalna decyzja?
22 stycznia 2015 16:57 | ID: 1182681
A co sądzicie o szczepionkach skojarzonych? Korzystacie z nich?
22 stycznia 2015 21:45 | ID: 1182742
A co sądzicie o szczepionkach skojarzonych? Korzystacie z nich?
Korzystałam
22 stycznia 2015 21:58 | ID: 1182743
Maksa szczepiłąm zgodnie z kalendarzem szczepień. W przychodni pojawiałam się zgodnie z zaleceniami, w okreslonych tygodniach i miesiącach zycia.Nie korzystalismy z dodatkowych i skojarzonych szczepionkach.
Szczepienia maksio dobrze znosił, nie płakał, raz zdarzyło się, ze niedługo po szczepieniu zachorował, ale to oczywiste, że miałosłabiony organizm:)
22 stycznia 2015 22:32 | ID: 1182755
Mój Bartuś nie dostał ani jednej szczepionki. Podjęliśmy decyzję, że nie będzie szczepiony. Starsze dzieci dostały zalecane szczepienia do 9 roku zycia, reszty tez juz nie dostaną. Mieli tylko podstawowe szczepienia.
Skąd taka radykalna decyzja?
Uważamy, że szczepionki robia więcej szkody niż pożytku. Zresztą nie dają 100% ochrony, część z nich jest zupełnie zbędna. Robią spustoszenie w organizmach małych bezbronnych dzieciaczków.
Znam też sporo dzieciaczków które mają problemy zdrowotne po szczepieniach, w tym autyzm. Niedawno synek mojej znajomej (młodszy od mojego o 2 tygodnie) kilka minut po podaniu szczepionki stracił przytomność.
Nie chcę ryzykować zdrowiem i życiem mojego dziecka. Bartuś jak dotąd jest okazem zdrowia.
22 stycznia 2015 22:42 | ID: 1182757
nie korzystałam z tych szczepionek skojarzonych ,wybrałam te bezpłatne zalecane dla pociech plus dodatkowe na rotawirus i pneumokoki . tyle się nasłuchałam o tych skojarzonych szczepionkach i wszystkie ,te opowieści wniosły u mnie utwierdzenie ,że nie są tak wspaniałe jak mówia o nich lekarze.mimo,że za jednym kłuciem dostało,by wszystko ja stwierdziłam ,że od dawna szczepiono dzieciaki normalnymi szczepionkami nieskojarzonymi więc i ja tak zrobię.
23 stycznia 2015 10:30 | ID: 1182877
23 stycznia 2015 10:37 | ID: 1182880
Nie szczepiłam dzieci dodatkowymi szczepionkami. Nie wykupowałama też skojarzonych szczepionek. Szczepiłam zgodnie z kalendarzem szczepień i to wszystko.
23 stycznia 2015 12:46 | ID: 1182923
Krystian był szczepiony zgodnie z kalendarzem szczepień bezpłatnych realizowanych w ramach nfz. Młody przechodził każde szczepienie bardzo dobrze. Na żadne dodatkowe czy skojarzone nie szczepiłam.
Emilka będzie tak samo szczepiona, zastanawiam się tylko nad dodatkową szczepionką na pneumokoki, ale jeszcze muszę pozyskać informacji na ten temat u polożnej.
23 stycznia 2015 13:21 | ID: 1182925
Każdy ma swoje zdanie na temat szczepień,a naczytac i nasłuchac i złego i dobrego można się na kazdy temat.
Ja również swojego wyboru nie żałuję.Dzieci szczepienia znosiły dobrze,nigdy nie było żadnych powikłań,itp.
Uważam,że szczepienia są potrzebne i nie zdecydowałabym się w ogóle nie szczepić.Bałabym się,dla mnie to dużo większe ryzyko niż szczepienie dziecka.
23 stycznia 2015 13:28 | ID: 1182929
Szymuś był szczepiony chyba wszystkimi możliwymi szczepionkami. Korzystałam ze skojarzonych, by mniej kłuć było. Do tego pneumokoki, rotawirusy, meningokoki i ospa.
Drugiego maluszka teżpewnie będziemy szczepić, chociaż powiem szczerze, że wypowiedź etki mnie trochę wystraszyła Ja takich przypadków osobiście nie znam ani nawet nie słyszałam o takowych...
23 stycznia 2015 13:49 | ID: 1182940
23 stycznia 2015 14:20 | ID: 1182942
Każdy ma swoje zdanie na temat szczepień,a naczytac i nasłuchac i złego i dobrego można się na kazdy temat.
Ja również swojego wyboru nie żałuję.Dzieci szczepienia znosiły dobrze,nigdy nie było żadnych powikłań,itp.
Uważam,że szczepienia są potrzebne i nie zdecydowałabym się w ogóle nie szczepić.Bałabym się,dla mnie to dużo większe ryzyko niż szczepienie dziecka.
Dokładnie. Żadna matka nie chce źle dla swojego dziecka, każda robi to co uważa za słuszne (często zgodnie z tym co gdzieś usłyszała, bądź przeczytała).
Jest to zbyt poważna kwestia, by kogoś namawiać, bądż odwodzić od szczepień.
Swą drogą Aniu jak ten czas leci, przecież Ty za niedługo będziesz witała drugie dzieciatko na trym świecie. Dopiero dziś zerknęłam na Twój suwaczek ...
23 stycznia 2015 14:22 | ID: 1182943
Mój Bartuś nie dostał ani jednej szczepionki. Podjęliśmy decyzję, że nie będzie szczepiony. Starsze dzieci dostały zalecane szczepienia do 9 roku zycia, reszty tez juz nie dostaną. Mieli tylko podstawowe szczepienia.
Skąd taka radykalna decyzja?
Uważamy, że szczepionki robia więcej szkody niż pożytku. Zresztą nie dają 100% ochrony, część z nich jest zupełnie zbędna. Robią spustoszenie w organizmach małych bezbronnych dzieciaczków.
Znam też sporo dzieciaczków które mają problemy zdrowotne po szczepieniach, w tym autyzm. Niedawno synek mojej znajomej (młodszy od mojego o 2 tygodnie) kilka minut po podaniu szczepionki stracił przytomność.
Nie chcę ryzykować zdrowiem i życiem mojego dziecka. Bartuś jak dotąd jest okazem zdrowia.
Etka, a kto stwierdził, że autyzm u tego dziecka jest wynikiem szczepień? Rodzice, znajomi, a może konsylium lekarskie?
23 stycznia 2015 15:14 | ID: 1182949
Każdy ma swoje zdanie na temat szczepień,a naczytac i nasłuchac i złego i dobrego można się na kazdy temat.
Ja również swojego wyboru nie żałuję.Dzieci szczepienia znosiły dobrze,nigdy nie było żadnych powikłań,itp.
Uważam,że szczepienia są potrzebne i nie zdecydowałabym się w ogóle nie szczepić.Bałabym się,dla mnie to dużo większe ryzyko niż szczepienie dziecka.
Dokładnie. Żadna matka nie chce źle dla swojego dziecka, każda robi to co uważa za słuszne (często zgodnie z tym co gdzieś usłyszała, bądź przeczytała).
Jest to zbyt poważna kwestia, by kogoś namawiać, bądż odwodzić od szczepień.
Swą drogą Aniu jak ten czas leci, przecież Ty za niedługo będziesz witała drugie dzieciatko na trym świecie. Dopiero dziś zerknęłam na Twój suwaczek ...
Toteż ja żadnej z decyzji nie krytykuje.Każda z nas ma prawo wyboru i wybiera tak jak jej serce i zdrowy rozsądek podpowiada.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.