Zapraszam wszystkich do pogaduszek w VIII częsci naszego ulubionego wątku.
5 sierpnia 2013 10:51 | ID: 998546
Rany, ten mój mały sprzątacz... Ja się zajęłam pisaniem, a moje maleństwo poszło do kuchni po szmatkę i pomyło mi wszystko, co się tylko dało. Łącznie ze ścianą. Pytam go "co to jest" pokazując na mokre plamy na ścianie, a Szymuś do mnie ze stoickim spokojem: "umyte to jest Aniunia".
My też ostatnio mieliśmy pomyte ściany hehe
5 sierpnia 2013 11:14 | ID: 998550
Dzień dobry:) późno wstaliśmy dziś. kawkę pije i zaraz na śniadanie pizza, którą wczoraj jeszcze w nocy robiłam:)
5 sierpnia 2013 11:17 | ID: 998553
Dzień dobry:) późno wstaliśmy dziś. kawkę pije i zaraz na śniadanie pizza, którą wczoraj jeszcze w nocy robiłam:)
U mnie niedługo obiad;)
5 sierpnia 2013 11:21 | ID: 998555
odliczam dni do urlopu jeszcze ponad tydzien
5 sierpnia 2013 11:29 | ID: 998564
Rany wykończy mnie to moje dziecko. Nie znosi czerwonego koloru i jak tylko próbuję mu założyć coś w owym kolorze, to jest masakra. Hmmm, coś mi się wydaje, że ma to po mnie. Też nienawidziłam czerwonego koloru. Pamiętam to jak dziś :D Jak mi tylko Mama założyła czerwone rajtuzki, to jako czterolatka potrafiłam się zsiusiać w majtki, żeby mi je tylko matka szybko ściągła :P
5 sierpnia 2013 11:30 | ID: 998565
Dostał mój mąż tą pracę z tym , że jest to praca dorywcza . Na początek dobre i to . Jakiś grosz wpadnie , on w końcu pójdzie wśród ludzi i może bardziej w siebie uwierzy . Poniedziałek więc dla nas zaczął pomyślnie ....
Alinko, dobre parę groszy wpadnie i nudził się nie będzie ....
w końcu pójdzie wśród ludzi i może bardziej uwierzy we własne siły , bo pod tym względem jest z nim krucho ...
5 sierpnia 2013 12:08 | ID: 998575
Witajcie, czuje sie paskudnie. Za chwile smigam na zakupy do hurtowni,nie chce mi sie przeokropnie do tego jeszcze skwar niedoopisania :/
5 sierpnia 2013 12:12 | ID: 998578
5 sierpnia 2013 12:15 | ID: 998583
hej!ajrzałam na chwilke,bo wyjść muszę i na dłużej wpadnę później.znowu nie miałam internetu.
5 sierpnia 2013 12:17 | ID: 998585
Zrobiłam w domu taki sajgon, że zaraz się do mamy ewakuuję na obiad. Rozmrażam lodówkę i cała kuchnia zawalona!
5 sierpnia 2013 12:17 | ID: 998587
Ależ gorąco u nas!
5 sierpnia 2013 12:29 | ID: 998589
U nas już po obiadku...Upał dokucza okropnie/...
5 sierpnia 2013 12:32 | ID: 998593
my też po obiadku , u nas straszna duchota . Źle znoszę upały , dzisiaj nigdzie nie wychodzę ...
5 sierpnia 2013 12:33 | ID: 998594
my też po obiadku , u nas straszna duchota . Źle znoszę upały , dzisiaj nigdzie nie wychodzę ...
Ja też nie czuję się dobrze ani komfortowo przy takiej gorączce:( Jednak muszę się kręcić po podwórku, po ogródku... Dobrze, że zapraw żadnych na dziś nie mam, bo chyba bym padła...
5 sierpnia 2013 12:46 | ID: 998608
my też po obiadku , u nas straszna duchota . Źle znoszę upały , dzisiaj nigdzie nie wychodzę ...
Ja też nie czuję się dobrze ani komfortowo przy takiej gorączce:( Jednak muszę się kręcić po podwórku, po ogródku... Dobrze, że zapraw żadnych na dziś nie mam, bo chyba bym padła...
My za godzinkę nad jezioro ruszamy
5 sierpnia 2013 13:16 | ID: 998621
Jestem i ja. Mąż do pracy poszedł, ja pranie wstawiłam i idę uzupełnić bloga.
5 sierpnia 2013 14:20 | ID: 998643
zjedliśmy obiad. Miki jeszcze z dziadkiem w pracy. Marcel idzie z moją mamą i moim bratankiem do cyrku po południu. a ja mam sprzątania...
5 sierpnia 2013 14:25 | ID: 998653
Cześć Wam. O ból brzucha przyprawiała mnie myśl,że to już zaraz wrzesień i muszę kupić Karolinie biurko w końcu. Nigdzie nie było takiego jak chciałam. Już widziałam Karoli fioletowy pokój, meble biało- fioletowe i duże brązowe biurko ;/ Dzisiaj zaglądam na allegro i znalazłam! Biel z ciemnym różem.
5 sierpnia 2013 15:05 | ID: 998663
Pranie powieszone. Poszłam do ogródka powyrywać trawę z bluszczu... Wytrzymałam 15 minut na tym słońcu i przyszłam do domu..niemozliwie pali...
5 sierpnia 2013 15:14 | ID: 998666
Hej. położyłam Maję spać, miałąm ogarniać, ale kawkę zrobiłam sobie, a jak kawka toi komp być musi, także nici ze sprzątania:) e tam. ;) pogoda ukrop. byliśmy chwilkę na spacerze ale nie dało się wytrzymać.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.