Jako, że poprzedni wątek otwiera się na przedostatniej stronie, i już trochę w nim napisałyśmy, zakładam jego kolejną część:) Może bedzie lepiej się otwierał. Przeniesiemy się tu????
Zapraszam na pogaduchy:)))
30 grudnia 2012 14:17 | ID: 884784
Fifi śpi, jak wstanie to jedziemy do teściow - ależ mi się nie chce bo znow gorzej się czuję...
Tabletki jakieś weź!!!!! I może faktycznie nie wychodź na dwór, skoro gorzej się poczułaś...
cały czas biorę ale na wieczór zawsze gorzej się czuję
Taka pora widocznie, że wieczorem najgorzej Cię zcina! Kuruj się, zdrówka Ci życzę!!!
30 grudnia 2012 14:18 | ID: 884785
a my przed tv.
Jowka ryczy bo musi zabawki posprzatac..
mama pomóż dziecku :)
nooo biegne juzzz
hehe :) podziwiam Cię bo ja bym pomogła hehe :) strasznie nie lubię jak me dziecko płacze...
30 grudnia 2012 14:20 | ID: 884786
Fifi śpi, jak wstanie to jedziemy do teściow - ależ mi się nie chce bo znow gorzej się czuję...
Tabletki jakieś weź!!!!! I może faktycznie nie wychodź na dwór, skoro gorzej się poczułaś...
cały czas biorę ale na wieczór zawsze gorzej się czuję
Taka pora widocznie, że wieczorem najgorzej Cię zcina! Kuruj się, zdrówka Ci życzę!!!
dziękuję, za 3 dni po chorobie nie będzie śladu - zawsze tak mam hehe
30 grudnia 2012 14:20 | ID: 884787
a my przed tv.
Jowka ryczy bo musi zabawki posprzatac..
mama pomóż dziecku :)
nooo biegne juzzz
hehe :) podziwiam Cię bo ja bym pomogła hehe :) strasznie nie lubię jak me dziecko płacze...
ona placze bo je poprostu wyrzucila na srodek- ani minutki nie bawilia sie nimi wiec placz na maxa byl
aa i juz czsciutko w pokoiku ma
30 grudnia 2012 14:23 | ID: 884788
My własnie wróciliśmy z podwórka;) Udało mi się wyczesać Betiego, bo dziś nie uciekał:))
to superrrr
Dziś nie zwiewał wariat jeden:)))) Ostatnio ukradł mi swoją szczotke i musiałam go gonić po ogrodzie, żeby jej nie pogryzł:)))
Musiało to fajnie wyglądać...
30 grudnia 2012 14:25 | ID: 884789
Fifi śpi, jak wstanie to jedziemy do teściow - ależ mi się nie chce bo znow gorzej się czuję...
I ja jeszcze nie mogę dojść do siebie... ech - nie miało kiedy to choróbsko wziąć tylko na koniec roku... wrrr
30 grudnia 2012 14:27 | ID: 884790
Jestem już obecna chociaż nie do końca "przytomna".... WITAJCIE !!!
Młodszy syn dzisiaj wyjechał. Pozostała rodzinka po Nowym Roku...
Od dzisiaj Oliwcia z mamą będzie u nas aż do końca tygodnia
to super :)
a jak tam odnalazł się Ziemusia wózek?
Jak do tej pory - cisza...
30 grudnia 2012 14:30 | ID: 884793
My własnie wróciliśmy z podwórka;) Udało mi się wyczesać Betiego, bo dziś nie uciekał:))
to superrrr
Dziś nie zwiewał wariat jeden:)))) Ostatnio ukradł mi swoją szczotke i musiałam go gonić po ogrodzie, żeby jej nie pogryzł:)))
Musiało to fajnie wyglądać...
Weź sobie wyobraż, jak gonisz takie cielsko:)))
30 grudnia 2012 14:31 | ID: 884795
Jestem już obecna chociaż nie do końca "przytomna".... WITAJCIE !!!
Młodszy syn dzisiaj wyjechał. Pozostała rodzinka po Nowym Roku...
Od dzisiaj Oliwcia z mamą będzie u nas aż do końca tygodnia
to super :)
a jak tam odnalazł się Ziemusia wózek?
Jak do tej pory - cisza...
Kurczaki nie czytałam o co chodzi z wózkiem Ziemusia??
30 grudnia 2012 14:32 | ID: 884796
Jestem już obecna chociaż nie do końca "przytomna".... WITAJCIE !!!
Młodszy syn dzisiaj wyjechał. Pozostała rodzinka po Nowym Roku...
Od dzisiaj Oliwcia z mamą będzie u nas aż do końca tygodnia
to super :)
a jak tam odnalazł się Ziemusia wózek?
Jak do tej pory - cisza...
pewnie juz gdziez wozek inne dziecko wozi.....
30 grudnia 2012 14:33 | ID: 884798
Jestem już obecna chociaż nie do końca "przytomna".... WITAJCIE !!!
Młodszy syn dzisiaj wyjechał. Pozostała rodzinka po Nowym Roku...
Od dzisiaj Oliwcia z mamą będzie u nas aż do końca tygodnia
to super :)
a jak tam odnalazł się Ziemusia wózek?
Jak do tej pory - cisza...
Kurczaki nie czytałam o co chodzi z wózkiem Ziemusia??
Ukradli go z klatki schodowej!!!
30 grudnia 2012 14:38 | ID: 884802
ide chyba na spacer... zanudzimy sie w domu
30 grudnia 2012 14:39 | ID: 884803
Jestem już obecna chociaż nie do końca "przytomna".... WITAJCIE !!!
Młodszy syn dzisiaj wyjechał. Pozostała rodzinka po Nowym Roku...
Od dzisiaj Oliwcia z mamą będzie u nas aż do końca tygodnia
to super :)
a jak tam odnalazł się Ziemusia wózek?
Jak do tej pory - cisza...
Kurczaki nie czytałam o co chodzi z wózkiem Ziemusia??
Ukradli go z klatki schodowej!!!
O ja cie ale ludziska......Pewnie jeszcze w bloku Grazynki??
30 grudnia 2012 14:53 | ID: 884814
My własnie wróciliśmy z podwórka;) Udało mi się wyczesać Betiego, bo dziś nie uciekał:))
to superrrr
Dziś nie zwiewał wariat jeden:)))) Ostatnio ukradł mi swoją szczotke i musiałam go gonić po ogrodzie, żeby jej nie pogryzł:)))
Musiało to fajnie wyglądać...
Weź sobie wyobraż, jak gonisz takie cielsko:)))
Hi hi hi... ale to on ma takie... ty "ciut" mniej... to Tobie lżej go gonić...
30 grudnia 2012 14:57 | ID: 884815
Jestem już obecna chociaż nie do końca "przytomna".... WITAJCIE !!!
Młodszy syn dzisiaj wyjechał. Pozostała rodzinka po Nowym Roku...
Od dzisiaj Oliwcia z mamą będzie u nas aż do końca tygodnia
to super :)
a jak tam odnalazł się Ziemusia wózek?
Jak do tej pory - cisza...
Kurczaki nie czytałam o co chodzi z wózkiem Ziemusia??
Ukradli wczorajszej nocki spod drzwi u drugich dziadków Ziemusia razem ze śpiworkiem i w plecy mają około 900zł - wrrr Kupili go specjalnie na przyjazd tutaj i komuś spodobał się Ziemusiowy wózeczek... ech...
Miesiąc temu, jak byli na wszystkich świętych to synowi z auta z dachu zakosili antenę CD... Ma on pecha...
30 grudnia 2012 15:00 | ID: 884816
Kradzież od razu została zgłoszona na policję, przyjmował ją notabene kolega syna od przedszkola, szkoły podstawowej i liceum... po latach spotkali się w takich okolicznościach.
30 grudnia 2012 15:00 | ID: 884817
Witam!
Nie miałam natchnienia na pisanie.Święta jak dla mnie dobrze że się skończyly.
W wigilię , gdy jechaliśmy o teśció mała całą drogę wymiotowała na zmianę z płaczem.Noce dla mnie nieprzespane.Mała kaszlała,kichała, w domu było wieczorem gorąco jak w afryce, rano zimno.powietrze suche.Nocami robiłam co mogłam by je trochę nawilżyć ale za to nie spałam.Wróciliśmy do mieszkania a tu zimno.Niestety nie mamy duzego wpływu na temp grzejników bo sama ciepłownia to reguluje a że jak wyjeżdżaliśmy ustawiliśmy je na 3 a nie na ful to zrobiło się zimniej.Mieszkamy na IV p i za każdym razem gdy ktoś kto mieszka niżej coś robi z kaloryferami to u nas trzeba odpowietrzać.I tym razem tak samo.Mąż odpowietrzył a w kuchni śruba pękła.Całą noc lało się kaloryfera i pilnowaliśmy by nic nie strzeliło.Rano przyjechał hydraulik i naprawił to ale od razu dobrze nie było .Wieczorem dopiero dolali nam wodę do grzejników by grzały.
Zastanawiam się co jeszcze się zepsuje do jutra.
30 grudnia 2012 15:02 | ID: 884819
Uciekam bo już Oliweczka przyjechała.
Miłego popołudnia i wieczorku życzę !!!
30 grudnia 2012 15:07 | ID: 884820
Fifi śpi, jak wstanie to jedziemy do teściow - ależ mi się nie chce bo znow gorzej się czuję...
I ja jeszcze nie mogę dojść do siebie... ech - nie miało kiedy to choróbsko wziąć tylko na koniec roku... wrrr
No niech te chorobska sobie pojda wreszcie....
30 grudnia 2012 15:08 | ID: 884821
Witam!
Nie miałam natchnienia na pisanie.Święta jak dla mnie dobrze że się skończyly.
W wigilię , gdy jechaliśmy o teśció mała całą drogę wymiotowała na zmianę z płaczem.Noce dla mnie nieprzespane.Mała kaszlała,kichała, w domu było wieczorem gorąco jak w afryce, rano zimno.powietrze suche.Nocami robiłam co mogłam by je trochę nawilżyć ale za to nie spałam.Wróciliśmy do mieszkania a tu zimno.Niestety nie mamy duzego wpływu na temp grzejników bo sama ciepłownia to reguluje a że jak wyjeżdżaliśmy ustawiliśmy je na 3 a nie na ful to zrobiło się zimniej.Mieszkamy na IV p i za każdym razem gdy ktoś kto mieszka niżej coś robi z kaloryferami to u nas trzeba odpowietrzać.I tym razem tak samo.Mąż odpowietrzył a w kuchni śruba pękła.Całą noc lało się kaloryfera i pilnowaliśmy by nic nie strzeliło.Rano przyjechał hydraulik i naprawił to ale od razu dobrze nie było .Wieczorem dopiero dolali nam wodę do grzejników by grzały.
Zastanawiam się co jeszcze się zepsuje do jutra.
Aj bo jak sie wali to wszystko na raz
Jutro bedzie lepiej
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.